chcialabym miec faceta takiego...

z którym spedzała bym miło czas...jakies kolacje wspolne wyjazdy, ogladanie filmów, poprzytulac sie... CHCE takiego :O

to nie są szczególne wymagania pewnie tylko tak mówisz a chodzi ci jeszcze o to żeby był przystojny, kulturalny, dobry w łóżku nie nabierzesz nas

A zaakceptowała byś w facecie to,że lubi sobie pograć na komputerku? I czasami to przy nim spędza wieczory? :) Jak tak,to możemy pogadać

Mogę Ci oddać jakiegoś byłego

chyba zapomniałaś o tym że musi mieć 185 cm fajną twarz ciekawe zainteresowania być informatykiem czy podobne bo aktualnie piszesz to co byś chciała robić... i pięknie :D ale w domysle chciałbyś to robić z kimś fajnym a nie z byle kim więc to chyba nie do końca o same rzeczy chodzi ???

bnb jakże nasze stanowiska są bliskie obejrzę się jutro dokładnie czy może także nie mam pewnych cech fizycznych które wpływają na mój sposób myślenia

to nie musi być nawet "mój" facet, chce takiego przyajciela z którym bym mogła robic te rzeczy.. jesli chodzi natomiast o partnera to tez nie mam takich wymagań: -owszem fajnie by było gdyby był wysoki, gdyż sama mam 175 cm -z poczuciem humoru - taki na ktorego mozna liczyc - taki z ktorym dobrze bym się czuła - taki , który był by wierny -taki dla którego była bym ważna

przytulać się? z przyjacielem? to ta przyjaźń szybko się skończy że ty/on się zakochasz i jak drugie tego nie zrobi to się sypnie :P

no chciałabym aby nas łaczyły takie czyste relacje, pisząc "poprzytulać" nie mialam na myśli jakiegos , całwoania i lądowania w łózku... to ktos taki komu moglabym sie wypłakac, wyzalic sie, spedzic fajnie czas....ja odwdzieczyłąbym sie tym samym...

przytulanie w kinie bez "brzydkich rzeczy" prowadziło by do tego samego

baron de drift vel riff - Obserwuję twoje wpisy od pewnego czasu i gdybyś nie był mężczyzną piszącym o 2 w nocy na kafe to mogłabym się zadurzyć

cóz,mogło i by nie wyjsc nic z tego...nie wykluczam tego ze mogło by sie cos z tego narodzic...z jednej jak i z drugiej strony... wkoncu srece nie sługa.

no cóż droga obserwatorko nobody's perfect ;)

"to mogłabym się zadurzyć" a jak by się okazało, że jest lubieżnym 60 letnim emerytem z SB o nikczemnej aparycji i 150 cm wzrostu?

na topiku z trzema opcjami mężczyzn do wyboru opowiedziałam się za brzydkim a inteligentnym :) więc brzydki - ok niski - ledwo, ledwo beznadziejny - NIE

sry ,ale przyjaciel kobiety to dla mnie frajer. bo musi wysłuchiwać jej smutów ,a w zamian nic nie dostaję. Do dupy z czymś takim..no chyba że jest gejem

to to możesz się z nim umawaić bo nie wiemy jak wygląda.... ale gorzej niż brzydki to nei będzie a jak ci pasuje to co pisze to nie ważne że po nocy. Zresztą ateż nie wiemy dlaczego proste :D

-owszem fajnie by było gdyby był wysoki, gdyż sama mam 175 cm -z poczuciem humoru - taki na ktorego mozna liczyc - taki z ktorym dobrze bym się czuła - taki , który był by wierny -taki dla którego była bym ważna mieszczę się w ramkach oczekiwań. z którym spedzała bym miło czas...jakies kolacje wspolne wyjazdy, ogladanie filmów, poprzytulac sie... no chciałabym aby nas łaczyły takie czyste relacje, pisząc "poprzytulać" nie mialam na myśli jakiegos , całwoania i lądowania w łózku.. niestety nie przypominam sobie, abym znał jakiegoś geja. ;).

to ze chce spedzac czas jak z kolegą to nie znaczy ze on ma byc gejeem... napisalam ze chciałabym...ale nie mam i pewnie nie bede miala... nie twierdze tez ze to jest mozliwe taka przyjazn-damsko męska... chociaz moj kolega ma taka "przyjaciólke" oboje maoaj innych partnerów ale czasami tez sie spotykaja, zostało tak od czasów dziecinstwa...

Dziewczyno do takiego czegos to szybciej znajdziesz ale jak kupisz sobie w sklepie misia jakiegos tosie poprzytulasz.. na sex szybko znajdziesz prawda jest taka ze kazdy facet predzej czy pozniej bedzie chcial sexu czy jestes ladna czy brzydka pustaki ci faceci!

ty po prostu chcesz faceta w pełni tego słowa znaczeniu ,a nie przyjaciółkę z kutasem :)

faceta to tez bym chciala ale takiego "przyjaciela" też :) i juz :)

to pisz od razu że chcesz na 2 baty :D ,a nie owijasz w bawełnę że niby "przyjaciel"

nie, no ten od przytulania to musiałby być gej jak w mordę strzelił chyba, że ten temat to takie słodkie prowo :D

ale wy sie doszukujecie...jak bym miala faceta t bym go nie zdradzala... a przyjaciela to chcialabym sie radzić i czasami spedzac czas...JAKO KUMPLE. anie zaraz o ciaganiu na 2 baty...

ale ty chciałabyś, żeby ten jak go nazywasz 'kumpel' posiadał przymioty kobiety-przyjaciółki, a nie faceta kumpla

no chciałabym.... nie pisałam ze on mial by byc tylko na moje potzeby, ja chcialabym sie odwdzieczyć, jakby potrzebowal pomocy...

a ja bym chciała miec takiego: :P http://change.menelgame.pl/change_please/7191807/

jakiej pomocy moze potrzebowac facet? co masz na mysli?

no nie wiem jakiej..., sa pzreciez rozne w problemy w zyciu, wyreczyc go w czymś, mowie tytaj o takiej normalnej pomocy...