STARA PANNA W BIURZE

hahahahaha Wolnych może by sie ze dwóch starych kawalerów znalazło ale albo bez zębów lub wyleniałych ;-) Nie twierdze aby stan posiadania lub nie posiadania uzębienia lub bujnego owłosienia głowy był kluczowa sprawą w kewsiach sercowych ale .......... ;-) Czy jestem nieszczęsliwa? Hmm generalnie to nie jestem szczęsliwa ale na ten stan składa sie kilka czynników...No ale życ trzeba ....

Tak miałam romans w pracy z pociągiem. Z mężem sędziny. I mamy razem dziecko wiesz. No ale jej nie zostawił bo za dobrze mu z nią jest. DOSŁOWNIE :( Jedynie, że dzieci nie mają. :( No cóz... może dostanie za to dyscyplinarkę. Co to za zmawianie się na kogoś z zewnątrz? Miała se popatrzeć, że 4 lata pracowałam W INNYM MIEŚCIE i już. Rok tam byłam w jej melinie rodzinnej. Nie każdy zaraz za rok się tak skorumpuje jak ona za 25 lat. A w ogóle niech się nie zesra i tyle o niej myśle do dziś :(

oj czuję, że ja nie pomogę... kłania się tutaj chyba jakiś lekarz.

Jakby byli NORMALNI to by ja WYJEBALI z tego sądu. Co to? 1 dziecko powinna już mieć wtedy. Ja robiłam doktorat i pracowałam w innym zawodzie. To tak jakbym miała dziecko. Na przykład. A ona? Męza? No ale co - do gaci go wsadza? Bez przesady. Sam mąż się nie liczy. Dziecko się liczy. MOJE ZDANIE.

Jeszcze pracowałam wtedy w 4 miejscu pracy. To tak jakby ona pracowała w 4 sądzie. Nie ma ze mną szans normalnie no ale jest bogatsza i tyle. I lepiej wyglądaŁA bo teraz nie wiem jak wygląda. Jak dla mnie jest ropuchą. I może se solarium wsatwić na tę salę rozpraw. I tyle mnie to obchodzi. Albo kuchnię tam zamontować. Nie bedzie musiała na obiady chodzić nigdzie. :(

A najlepiej niech sie zgłosi wiesz gdzie? DO PSYCHIATRYKA. Bo JEST TEGO WARTA. I nie tylko ona. Z moją bratową może tam iść. tak to jest jak zera sobie rządzą. I już. :(

i chciałabym tutaj choć 1 koleżanke

Z bratową i z matką moją i z całą rodziną. Ze swoją kasetą z wesela może tam isć bo sie założę , że jest taka sama jak moja bratowa. Och jaka ja jestem piękna i inteligentna, mam nawet video ze ślubu, piękna jestem i inteligentna. O Boże. I mam super prackę którą mi tatusio załatwił. Och och jaka ja jestem niesamowita. jakim ja jestem niesamowitnym dnem jak dla mnie, ale cóz... ja nie jestem jej mężem. Jednakże co chciał to dostał, nie? :(

Po co taka sędzina chodzi do tej roboty, nie? W sumie moze siedzieć w domu i szkoda tylko forsy na te sądy. Ja tak uważam. Remontują to, wstawiają tam nie wiem co, uczą się, a ja bym lepiej to rozsądziła niż ona. A na dodatek dzieci nie ma a przepisów nie zna. Jeszcze ominęła w ogóle JEDYNY przepis, że mi mogli tę dyscyplinarkę zwrócić. Powinna mi choć powiedzieć jakby mnie na moment żałowała. Ale wiesz... musiała sobie POLAMOWAĆ KIEDYŚ PZANOKCIE czy tipsy przykleić. I teraz temu siedzę w domu skatowana przez wszystkich. Nie wiem - podeślę jej chyba jakiś super lakier ? Co mogę dla niej jeszcze zrobić? :(

widzicie - a wy sie dziwicie, że każdy się tak wkurwia na Alicję Bachledę. Bo to była taka Alicja bachleda ta sędzina. Robiła wrażenie nie wiadomo jakiej intelektualistki, a kuźwa nawet przepisów swoich nie znała. Oż się na małpie przejechałam. I skorumpowana na maska co pokazało dalsze życie. Teraz już bym nikomu nie wierzyła. Nawet księdzu wiecie. A zwłaszcza księdzu :(

Nie wiem - ktoś powinien był zmienić pracę, albo sędzina albo mój pracodawca, który mnie wywalił. A tak? Się spotkali i pokochali od pierwszego wejrzenia. Obudwoje znudzeni swoją pracą, znudzeni życiem, z tym że sędzina kochała solarium, a mój pracodawca znęcanie się nad pracownikami. W tym jednym się róznili. A tak poza tym? Starszy 25 lat przystojniak, o ujmującym uśmiechu, zawsze z Gościem Niedzielnym w ręku... mam nadzieję, że dziś ma prasę za darmo. Taki intelektualista. Niesamowite - jedynie, że nie prominieniował mądrością ogólną :(

ggggggggg... co trzeba napisać, żeby Tobą solidnie wstrząsnąć?!

No ja bym ich skazała na romans od pierwszego wejrzenia - tę sędzinę i mojego pracodawcę. Ktoś jej musi zrobić dziecko w koncu. Czemu nie on? Oczywiście męzowi powie, że to jego dziecko. Takie historie się zdarzają. Samo życie na to mówią. No zwal jak zwał. MOJE ZDANIE. I tyle... co jeszcze?

starszy 25 lat?? dziewczyno, czy Tobie rozum odjęło??

Ale wiecie co - mi się wydaje, że takie GŁUPIE małzeństwa nie powinny sie liczyć. Co to za małzeństwo jak facet dziecka nie umie babie zrobić bo ta nie chce. To takie ludzie mi nie będą rządzić. takiego to bym se jeszcze teraz znalazła. Nawet w 5 minut. No ale po co komu taki facet? To lepiej już zarobić na pokojówkę, nie? Złotą rączkę se opłacić. Po co mi mąż, który mi nie umie zrobić dziecka. A jak zarobię to se zapłacę za to czy tamto i tyle. N bo co komu taki mąż? Moje zdanie.

No a co ? Nie? Kto jej ma zrobić to dziecko? Starszy 25 lat, z forsą - ona z forsą, on z forsą. To tak akurat. Co ona za męża ma, że dzieci nie chce mieć? POMYSŁ.

...mam taką w biurze ..NIEWYDMUSZKE!!! K O S Z M A R !!!!!!!! CO ONA WYPRAWIA Z PRACOWNIKAMI ...PLOTY , BAJDY, OBMAWIANIE , ZŁOSLIWOSC, KOŁTUŃSTWO - OBŁUDA , FAŁSZ..WSZYSTKIE TE PRZYMIOTY SĄ U NIEJ OBECNE I B AKTYWNE... NIE MA SWOJEGO ŻYCIA TO NON STOP ZAJMUJE SIE ŻYCIEM INNYCH - A PASKUDNA !!! CO CIEKAWE !!!! SIC!!! PEŁNI FUNKCJE REPREZENTACYJNA FIRMY NA DZIEŃ DOBRY WSZYSCY MUSZĄ JĄ WIDZIEC I SPOWIADAC SIE CO , DLACZEGO , PO CO ITD!!! OCZYWISCIE JEST ...PACIORKOWCEM I KOTY , PSY I INNE O RANY.. GDYBY OD MNIE ZALEŻAŁO ..DO PIWNICY DO ARCHIWUM WYSŁAŁBYM PRACOWAC.. ...

No a co można robić w biurze? PUDELEK . Pl jeszcze zostaje i omawianie nie wiem najnowszego numeru Zycia na gorąco. A jak nie to dupy koleżanki. Bez urazy. Wypłata i do domu. A w sądzie to samo i ani jednego dziecka. COŚ STRASZNEGO jak dla mnie.

Zgorzkniałość i złośliwość nie jest zarezerwowana tylko dla tzw"starych panien" . Można spotkać wiele młodych dziewcząt , które nie potrafią cieszyć się życiem, są rozczarowane i zgryzliwe. Drogie Panie nie myślmy tendencyhnie

Może trochę wulgarnie podchodze do życia czasem (wdrażam się w następne środowisko, w którym przyjdzie mi pracować LUB NIE) ale w sumie to jedyne co można mi zarzucić. I powiem wam,ze w tym wszystkim w rpacy w Polsce dzis to już mnie ZDUMIEWA brak SAMOKRYTYKI. Bo jednak wiem , że mam takie braki, to nie idealne. A tu każdy jest idealny w tej Polsce i NAJMĄDRZEJSZY NA ŚWIECIE. przepisów nie zna i bez słowa jakiejś pokory. I to temu dyrektorowi nie przeszkadza, a ja tak. A on też taki sam - 50 lat - 30 lat w szkole i on nie zna przepisów. No normalnie można siąść na dupę :( Albo wyjechac :(

"co trzeba napisać, żeby Tobą solidnie wstrząsnąć?!" Nie da sie :D Juz probowalam na innych jej topicach. ta laska powraca tu jak bumerang za kazdym razem pisze sama ze sobą :D najlepiej jej nie odpisywac, znudzi się i skonczy bredzic, za jakis miesiac znowu wroci na kafe ze swoimi wypocinami.. Szczerze to ta osoba jest hora psychicznie :O

sorry miało być chora :O

Te Wredzioszek, żeby się nie okazało, że ty jesteś chory umysłowo. Sam sie lecz głupi bumerangu. A ty co tu robisz? Ja jestem na bezrobociu i szukam pracy przez net, a ty? W BIURZE? WOn stąd ! Starą panna nie jesteś. :(

uważaj żebyś dyscyplinarki nie dostała...wredzioszek. Pooglądaj se strony z majtkami najnowszymi. Szczególnie takimi ...niewidzialnymi. To dla ciebie wiesz. W sam raz. :(

gggggggggggggg >> ciesze sie ze odpisalas :) bierzesz wkoncu leki??? ostatnio to nie dalo sie do Ciebie dotrzec... a teraz nawet odpisujesz na zaczepki :) a moze nastapila poprawa i juz tak Ci nie muli mozgu :) ale i tak sie ciesze, ze jest z toba troche lepiej.

Napisz coś o Bachledzie pliss :D To Twój ulubiony temat w końcu ;) Jak sie kiedyś rozpisała to 4 strony zajęła gadając z samą sobą haha

viviannaaa >> racja, pamietam :D hahahaha

Ale z was DOWNY. Jak chcecie się spotkać z Bachledą to jeździe do szwajcarii - tam gra gdzieś w teatrze. Znajoma Polańskiego. I mieszka w jego domu. Od czasu do czasu przyjedzie córka Polańskiego i zobaczy jak jej idzie - to wszystko. Czyli czego wam wszystkim życzę? BEZDOMNOŚCI. Bo tak jest i już. :( I co? Nawet nie będziecie wiedzieć, że bachleda została...adoptowana. A tacy mądrzy jesteście. Cały dom będzie miała dla siebie , póki nie zechce go pani Eleonora sprzedać czy kto tam? :(

Oho, zaczyna się :D :D

gggggggg napisz cos o starych pannach ;)