dla kobiet w każdym wieku.

te tabletki chyba wezme jednka:) kurcze mam dylemat bo po nich trzeba do ciazy odczekac.A poza tym ja mam miec okres na podroz poslubna wiec nie bardzo.biore tabletki iwc mioge po prostu nie robic przerwy,ale wtedy sie wydluza okres kiedy sie zaczniemy starac.Ale kurcze co mnie zbawia te 2 miesiace.Nawet jakbym miala czekac po tej meridii to wole byc chuda na slub i z ciaza poczekac.Tylko bralam teraz androcur i nie wiem czy tego mi nie przepisala liczac na to ze w ciae zaczniemy zachodzic od czerwca,bo np jakas konkretna odleglos od tego leku do starabn ma byc.nie wiem zadzownie w srode do niej zapytamtylko sie boje ze mi odrazi ta meridie a ja tak bym ja chciala brac.K siostra schudla 14 kg po niej

na jesienne wieczory najlepszy masaż http://www.drogaharmonii.pl/forum/masaz/dotyk/ i żeby masażysta był przystojny

no wiesz cos za cos.....leki naogol wszystkie maja jakies skutki uboczne.

a wogole mam metlik w glowie.Dziecko jest dla mnie wazne ale wyglad na slubie tez(w koncu to raz w zyciu) poza tym nie fajnie miec okres na wakacjach

oj nie fajnie,nie fajnie.zamiast cieszyc sie sloncem i lezec gdzies w cieniu palm,bol brzucha i obsesja na punkcie czystych spodni(ja tak mam zawsze) no masz racje slub bierze sie raz w zyciu.najwyzej dzidzia poczeka:)jestes mloda takze miesiac czy dwa to jeszcze nie dramat nie:)

no moze poczekac:0 a tak bede miala wymarzona figurke,bede sie cieszyc wakacjami a potem bede mamuska:)

a zreszta bylam kiedys na krecie i mialam akurat okres.Nie wychodzilam jeden dzien wogle z pokoju,a na drugi dzien na wycieczce prawie mdlalam z bolu,nic fajnego

no wlasnie:)widze ze optymizm ci wraca-to super:)

no jakos trzeba dac rade:) wszytsko jakos poukladac,tylko skad na to kase wziac? a co tam u Ciebie?

a jakos tam ciagne do przodu.przeziebienie udalo mi sie jakos zdusic i ogolnie nie jest zle...

no jakos trzeba dac rade:) wszytsko jakos poukladac,tylko skad na to kase wziac? a co tam u Ciebie?

to super,ze juz lepiej.Mnie na szczescie narazie nic sie nie chwyta:) oby tak dalej.Juz bym tak chciala robic te zaproszenia,ale nie mamy narazie drukarki.Ale jak zrobie to postaram sie Wam jakies pokazac:)

ok:) wiesz co mam taki maly problem...udalo mi sie skolowac troche grosza.chcialabym jednak kupic cos A.na gwiazdke....nie mam pojecia co,bo nie chcialabym kosmetykow czy ciuchow a mam tylko 2 stowki i sama nie wiem???moze masz jakis pomysl hm?????

kurcze dla mnie 2 stowki na prezent to majatek:) Zalezy co lubi ja K kupilam na urodziny srebrny lancuszek.nie wiem co Twoj maz lubi,facetowi ciezko kupic prezent

a tu co taka cisza?ja sie zbieram bo lece do bratowej mojego bylego faceta:) tak wiem ze to dziwne szczegolnie,ze obie(bo spotykama sie z oboma) maja ponad 35 lat:) ale kontakt z nimi mam nadal pomimo to,ze z tym facetem juz nie jestem:)

czesc Wam:)reedsowa to wcale nie jest dziwne,fajnie ze masz dobry kontakt z rodzina bylego.ja niestety nie moge sie czyms takim pochwalic,bo z zadnym z bylych po juz nie utrzymywalam kontaktow... mowisz ze 2 stówki to duzo,wiem,kochana ile ja musialam te sumke zbierac:):)tak mysle i mysle i nadal nie wiem co kupic.Łancuszek dalam mu w tamtym roku i jeszcze go ma tak wiec drugiego mu juz nie dam:(kurcze naprawde trodno cos kupic facetowi.... A jak tam sprawa ze studiami ????wszystko ok z ta platnoscia???wyrobilas sie z zaplata????? milego dnia dziewczyny:):) ja pobuszuje troche po necie.moze tam cos fajnego znajde:):)

no i pobuszowałam:)rezultat zerowy...nic tutaj nie ma chociaz podobno wszystko jest:) dziewczyny a Was znowu nie ma:(:(wkacu wyjdzie ze jakas maniaczka komputerowa ze mnie hihihi..... czerwona juz zaczela sie ze mnie podsmiewac:):)bo wkółko tu jestem:) no ale w jednym ma racje----nudze sie!!!!!!dzieciaki sa jeszcze w szkole a A.juz pojechal do firmy na dlugggggie godziny.siedze sama i tak-mieszkanie wysprzatalam w sobote(przy okazji przemeblówki),pranie robie na bierzaco co wieczór,obiad zrobiony no to czym ja mam sie zajac????:) zaraz ide po dzieciaki o 15-tej .dzis naginanko piechotka bo auta nie mam,ale co tam spacerek mi nie zaszkodzi-slonce swieci to sie dotlenie:)

znowu cisza????oj chyba nam ten topik upadnie:( Zycze dobrej nocki:):)buziaki:):)

studia jeszcze nie zaplacone i co najugorsze nie zaplacony tez net wiec go nie mam.Teraz pisze ze sluzbowego mamy,ale nie moge tak siedziec bo tu jest net na karte wiec tez baardzo ograniczony.Ehh..tak to jest jak kasy brak.Nie wie wiem co Ci poradzic z tym prezentem,nie mam za bardzo pomyslu,kobieice jakos latwiej cos wybrac.Trzymajcie sie laseczki buziaki:*

U lala no to niedobrze:(to znaczy ze szybko Cie tutaj nie zobaczymy????trzymaj sie cieplutko:):)no i jak oplacisz neta to wpadaj znowu do nas:)mam nadzieje ze bedziesz jeszcze chciala:):)

no ale mam nadzieje ze Hania i czerwona mnie nie opuszcza:):):)

reedsowa wracaj,bo strasznie tutaj pusciutko bez ciebie:(:(dziewczyny zadko tutaj do mnie zagladaja niestety:(

studia zzaplacone.Meridia kupiona 60zl;/ alwe trudno.Tak sie ciesze,ze na slub bede chudziutka:) 20 kg bedzie mniej mowie wam:) a zagladac bede poki sie karta nie skonczy:)K wczoraj dzowni szcezsliwy,ze kumple z pracy popili wiec on moze zrobic za nich i wiecej zarobi:)kochany moj:) jak narazie faajnie nam sie uklada.Ja to go kocham:) bylam wczoraj z ta bratowa bylego i jej corka 14 letnia w kinie na ksiezycu w nowiu,tak mi bylo kasy szkoda,bo tu od L biore na studia on sie w mracy nacharuje a ja do kina..ale namowil mnie,ale kase wzielam od mamy bo od niego nie mialam sumienia.Tak bym chciala juz znalezc prace;/ na wszystko kasa potrzebna.Wczoraj i w niedziele mialam mega dola z powodu kasy,ale dzis mi juz lepiej,jakos ta prace znajde:):)

o jaka niespodzianka:)a ja tu juz dola lapalam ze cie nie bedzie:) widze ze jestes w optymistycznym nastroju:)pewnie ze znajdziesz prace....zobaczysz:):) ciesze sie ze jestes szczesliwa :)to az widac w twoim poscie:)i ciesze sie razem z toba.super ze wam sie swietnie uklada:) pozdrowionka i buziaki na dobranoc:):)

czesc dziewczynki:)no i znowu nikogo nie bylo:( mam nadzieje ze reedsowa potem tutaj zajrzy i cos wrzuci.... kochanienkie jak wam dzionek mija???ja do tej pory caly czas poza domem...niestety do moich obowiazkow nalezy kupno kawy i slodyczy na egzamin dla profesorow(troche korupcja pachnie hihihi ale bywa skuteczne:) )no i latalam zeby wszystko bylo ok,bo ostatnio kazdy mial inne zdanie na ten temat co nalezy im kupic....jedni krzyczeli ze ciasto inni ze slodycze...madrale!!!!!zaden sie sam nie postara a potem zdziwiony ze zle.....no nic ten semestr sie jeszcze pomecze a potem niech ktos inny sie wykarze.... a pozatym zakuwam nieustannie bo sama kawka to raczej wiele nie zalatwi:):):)o mamo jak ja nie nawidze przedmiotow scislych:(od podstawówki tak mam... milego popoludnia.....

Jak jesteście smutne i nie macie dobrego nastroju to ja polecam wizytę w SPA :) Dla mnie to jest doskonałe odstresowanie się i relaks i ilekroć wracam z zabiegów i masaży ze SPA to humor od razu powraca :) Bardzo fajne masaże robią w Primavera SPA w Jastrzębiej Górze. Polecam każdej pani w złym nastroju :)

hehe u nas na uczelni korupcja slodyczowa tez jest w modzie:) ja dzis caaaly dzien sprzatam,tata ma urodziny i robimy mala impreze w sobote:)wzialam dzis pierwsza tabletke meridii,bo dzwonilam do mojej ginekolog i powiedziala,ze moge brac.Jak narazie zyje i mam sie dobrze:)i chudne mam nadzieje:)co ja tam jeszcze chcialam powiedziec?dzis miedzy mna a K torszke pozgrzypialo chwilke,bo ja to czepialska jestem:):)ale juz ok poszedl do pracy a ja zaraz mykam z mama na zakupy,a jutro dzien robienie salatek i pieczenia ciacha...tak jak jedzonko to wszyscy na mnie licza:)ale nie moge powiedziec bo K zawsze mi w takich sytuacjach w kuchni pomaga.Sorki za wieksza ilosc literowek niz zwykle,alle nie ge sie przyzwyczaic do klawiatury na laptopie:)

hej dziewczyny, przeczytałam Wasze ostatnie posty. Oj Xeniu ja się z Ciebie wcale nie śmieje, po prostu każdy ma inne sposoby na zbijanie czasu, a przy komputerze on bardzo oj bardzo szybko leci. Co do kupna prezentu dla mężczyzny to mam kilka pomysłów: mogłyby być jakieś śmieszne boxerki np. w bałwanki, Święta to przecież czas radości i powinno się to wykorzystać. Myślę, że to mógłby być taki śmieszny dodatek, do codziennej szarości. Może szaliczek? Jeśli oczywiście go nie ma. Zegarek. Męski zestaw np. perfum plus coś. A może jakieś wariactwo: np. Ty w sexownej bieliźnie z kokardą jako prezencik pod choinkę? Albo ooo wpadłam na pomysł coś do samochodu! Gąbka do czyszczenia szyb jako dodatek, spryskiwacz do zamka jak zamarza, spryskiwacz do szyb parujących albo zamrożonych. Oj byłby zaskoczony, sama jeszcze takiego prezentu nie robiłam, a mój obecny chłopak posiada samochód więc może się skusze :P

kochana Reedsowo, ja uważam, że dobrze zrobiłaś iż skusiłaś się na te tabletki merida ślub to w końcu największy powód, ciekawi mnie tylko czy nie obawiasz się np. rozstępów albo jakiś efektów ubocznych, chodzi mi o to, że teraz schudniesz bardzo dużo a później przytyjesz, bo będziesz taką śliczną mamusią. Ja w przyszłym tygodniu mam dostać wellness'a z Oriflame, już nie umiem się doczekać, można go używać jako sposób na odchudzanie lub dostarczenie organizmowi brakujących witamin, białka i innych cennych produktów. Ja akurat będę go piła dla drugiego z wymienionych powodów.

Xeniu, Reedsowa dziewczyny zszokowałyście mnie tą korupcją słodyczową, uważam, że ludzi powinno się oceniać po tym co potrafią i robią, a nie po tym co się od nich otrzymuje, zwłaszcza, że znam ten ból zakuwania... Kiedyś w gim byłam typową humanistką uwielbiałam polski i troszkę mniej historię. Dzisiaj uwielbiam historię, j.angielski i matematykę [więc ani humanistka ani ścisłowiec a więc do której grupy należę?:D] za to za j.polskim nie przepadam, nudzą mnie analizy tekstów i wierszy. To przykre boję się czy czasem to samo mnie nie czeka na studiach z tymi słodyczami, przecież każdy może sobie kupić coś słodkiego sam a nie wyłudzać od ludzi, których się uczy :( Mam nadzieję dziewczyny, że Was tym nie uraziłam jeśli tak to przepraszam.