Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pankracy Le Bouville

Czy zaoferowanie młodej damie spaceru tudzież konnej przejażdzki

Polecane posty

Gość Hrabina DE Majtanet-Biustonet
Wielmozny Pankracy! Zawzdy Ci powiem, iz twa swawolna propozycja konnej przejazdzki moze byc odebrana dosc lubieznie przez owa mloda dame. Mysle, ze nalezy najpierw popraktykowac na sucho zanim bialolica dosiadzie rumaka..Wypadki jakoze sie zdazaja dosc czesto w galopie i moze dojsc do uszkodzenia konczyny tudziez calego konika,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadobny Młodzieńcze, myśl pewna mnie trapi. Te chłoddy jesienne tak zdradliwe bywają a wszak zdrowie i wygoda panny najważniejsza. W ten sposób myśl mnie taka naszła- czy szykowniej i zdrowiej nie będzie karetą? Wszak pojazd kryty zawsze komfort daj większy. Lecz rzecz to dyskusyjna i w dużej mierze zależna od zasobności pugilaresu Twego. I bacz Pan, byś ośmielony chwilą i romantycznym nastrojem dziewicy jakies niestosowności nie uczynił. Błąd to będzie karygodny i niewybaczalny, mogący wszelkie Pana dalsze konkury przekreślić. Co do liryków, o których Pan wspominasz, może by damie czas w drodze umilic lektura tak wykwintną? Ciasta musisz Pan z wielką uwagą wybierać, by pannie smakowały i nie sprawiały frasunku, iż jedząc swą kreacja uwala. Ogónie plan Pański nad wyraz przyjemnym się zdaje. Pozostająca w przyjażni Markiza T

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bałamutne myśli niechaj obcymi mi będą, na honor wuja Antoniusza przysięgę mogąc złożyć, kajam się i płaszczę przed Damą uniżenie, albowiem nie celem jest tu zbliżenie... a bynajmniej nie fizyczne, gdyż rozkoszy ciała , zawsze będzie człowiekowi niedosyt, taka to natura niedoskonała, zaś wyższości umysł zawsze głosić będę nie miotany nigdy frywolnym popędem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Markiz La Fujaret
Drogi pankracy! Czy bylbys laskaw udzielic mi informacji na temat tej ciastkarni, do ktorej zabierasz swoja mloda dame? Otoz sam mam maly ambaras, gdyz umowilem sie z mloda hrabianka herbu Cichodajka i dostaje juz globusa od rozmyslan, gdziezby wypadalo taka panienke zabrac. Myslalem o lokalnej winiarnii jednakze obawiam sie, iz po wypiciu kielicha wina dzikie chucie sie we mnie odezwa i zbalamuce panienke na klepisku przy studni...a nei chcialbym wypasc jak typowy napalony chlopek malorolny z czworakow mojego ojczyma. doradz mi Pankracy bo widze, zesty wprawiony w tych sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za bezcenne wskazówki wdzięcznym będąc dozgonnie pragnę Markizie przesłać pelargonie 🌻 snać to słuszna jest uwaga - że sytuacja wstrzęmięźliwości wymaga, niech się panna nie obawia, mnie złe chucie nie przemogą, i kobiece wdzięki nie są mi trwogą, co zaś do meteorologicznych kaprysów, nie mogąc im ulec wyjdę im naprzeciw, odziany w zbroję ciepłych szat, kareta to powóz przestarzały nieco, obawiam się zniechęcenia Pensjonarki mej lubej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waćpan słowa Twe piękne i dusza się raduje, że męskie serce tak szlachetnie czuje. Lecz miej Pan baczenie na pokus ogrom wielki i uszanuj wianuszek nadobnej panienki. Wszak dziewczę niewinne, świadomości nie ma, co spotkać ją może w raminach młodego dżentlmena. A hańba po wsze czasy pozostanie i ujmą na honorze pańskiego rodu się stanie. Więc pomnij młodzieńcze rady nadobnej matrony i zostaw w karocy otwarte zasłony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hrabina DE Majtanet-Biustonet
Zawzdy powiadam, ze wszystkie wszystkie panienki puszcza soki rozkoszy, gdy tylko zaczniesz recytowac wersy lirykow w swojej karocy do ucha bialoglowej. Pamietaj tylko, aby uzywac glosu aksamitnego bez zbytniej bulwersji w tonie. Co do tematyki najlepszy by byl tomik lirykow prawiacy o urodzie panienek. Czasami sama plone pod spodnica, gdy moj Albercik czytuje mi do uszka pelne erotycznego napiecia wersety....Ostatnio nawet poprulam majtsy jedwabne z tej ekstazy, gdy tak oddawalismy sie rozkoszy poetyckiej w stogu siana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rada wielce jestem, iż pomocną być mogłam. Uwadzę mej uszedł piękny kwiat wdzięczności, za co z wrodzoną skromnością podziękować pragnę. Waćpanie nie poczytuj za afront nadmiernej mej dociekliwości, ale pomimo iż konwersacja nasza trwa juz czas jakiś, nadal nie poznałam z jakiegoż to szlachetnego rodu Pan pochodzisz i jakie tytuły są Panu należne. Markiza T

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Markiz La Fujaret
Markizo T a jakie sa twoje herby? Wydajesz sie byc dobrze urodzona dziewica co zna sie na manierze i kulturze a przy tym obyta jest w tcyh tak krepujacych sprawach damsko meskich...Bylbym rad bardzo, gdy bysmy sie razem na polowanie na lisa wybrali. Mysle, ze nasz drogi kamrat Pankracy moglby nas nauczyc jak strzelac z dwururki i jak gnarowac sie na dworze. Czekam na odpowiedz zanca markizo.... Markiz La Fujaret

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z przeprosinami spieszę prężnie, gdyż do mych drzwi ktoś dobija się stukając potężnie, zatem pełnić honory mam powinność gospodarza, lecz wnet tu wrócę. bo dyksusja taka nieczęsto się zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Markizie z opowiedzią spieszę co rychlej.Ród mój bardzo stary, z dziada pradziada dzierżymy ten tytuł. Co do planu polowania - szczególnie nie przepadam a wiek już stosowny nie bardzo, by hasać jak dziewczę młode po łące. Zawstydzasz mnie Panie tak liczne komplementy mi prawiąc, choć przyznać muszę, że czasu dużo nauce pośięcałam. Ojczulek mój zacny dał mi guwernantkę a gdy z lat szczenięcych już wyszłam do szkół mnie posłal znakomitych. O sprawy wstydliwe Pan pytasz i moją ich znajomość. No cóż siwej głowie już przystoi o swawolach bez rumieńca prawić a nad to humanistką jestem - nic co ludzkie nie jest mi obce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Markiz La Fujaret
O wybacz wielmozna, ze sie ociagam z odpisywaniem, alez zawzdzy Ci powiem w sekrecie, ze musialem isc na strone bo jakies wiatry o malo nie rozerwaly mi kaleson! Jesli wacpanna nie lubi polowania to moze da sie skusic na bal wytworny jaki urzadza moj ojczym we dworze jutro z samego wieczora. Bedzie towarzystwo zacne, radcy, pisarze, literaci, a takze sam Pankracy podobno tak mi sikorki w lesie dzis doniosly... poczestunek zaprawde powiadam sowity bedzie! stoly sie ugna pod ciezarem napitkow i miesiwa! Jutro z rana gdy tylko kur zapieje parobki pojda zrnac barany i gesi, a ja sam sie zobowiazuje do ustrzelnia kupra dzikiej kaczce w lesniczowce. Jakze sie wacpanna zapatruje na taki zabalunek u mnie we dworze? Caluje dlon Z powazaniem Markiz La Fujaret

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koziolek niematolek
hej szlachta jak tam sie przejazdzka karoca udala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moi drodzy, nadobni hrabiowie i markizy 🖐️ o łaskawość i wybaczenię proszę uniżenie, gdyż dwudniowa absencja ma spowodowała tematu zakończenie. herbu jestem Czarny Żołądź, z Prus Wschodnich... przejażdżka jeszcze się nie odbyła, a odbyć ma miejsce jutro, przed cotygodniowym rautem u jej mości margabianki Heleny Fondówny. Co bym na ten bal niczym samotny kawaler nie poszedł, pragnę wcześniej w piątek w łaski pensjonarki pewnej się wdać...żeby potem w kącie samotnie nie stać... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z przejażdżki wróciwszy wczoraj wdziękami panny urzeczony byłem nie w stanie pisać, lecz dziś sprawozdanie obfite sporządzę - dziewczę włosy blond z podkręcanymi końcówkami i kokardą - sukienka w groszki, czarna tiulowa halka i biała narzutka z norek, pantofelki szylkretowa i takaż sama torebeczka. ze spaceru szybko żeśmy wrócili, w gospodzie ino kwadrans zabawili, później ciasto, kawa , woda z miętą i tak skończyło się spotkanie. dziś pytanie , czy list wypada napisać i wysłać już dziś gońcem czy raczej poczekać, panne w niepewności przetrzymać i dopiero niech do niej dotrze przed tygodnia końcem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×