Facetowi na mnie bardzo zależy, ale siedzi z założonymi rękoma.

Znajomi mówią,że to widać ewidentnie. Swojemu przyjacielwoi mówił,że bardzo mu na mnie zależy. Spędzamy czas w naszym towarzystwie. Czasami gdzieś sami wyjdziemy. Brak u niego inicjatywy do jakichkolwiek gestów świadczących o jego zaangażowaniu. Widać tylko,że chce się za mną widywać. Pisze sporo smsów,ale sa to przeważnie suche zdania.nawet bez miłego zakończenia w stylu "buziaki". Jesteśmy dorosłymi ludźmi. Skąd u niego takie zachowanie?

w takim razie Ty wyjdz z inicjatywa:)

Tamari,ja starałam sie go "rozruszać",dając mu buziak w policzek na koniec spotkania,ale to go wyraźnie peszyło. Pierwszy raz widzę,że facet nie wie,jak podejść kobietę. Z drugiej strony,przecież go nie osaczę...

może sie rozkreci jesli nim dobrze pokierujesz:) tzn dasz mu do zrozumienia, ze nie jest Ci obojetny a jak nie to szkoda twojego czasu na taka ciote:-O

Tamari,ja starałam sie go "rozruszać",dając mu buziak w policzek na koniec spotkania" i to był twój błąd ... trzeba było w usta :P Po buziaku w policzek pomyślał że chcesz byc jego przyjaciólka ;)

w usta?? nie lepiej od razu w penisa?? :P a tak na poważnie- pisze?? to pisze nie każdy w co drugim zdaniu słodzi dziewczynie widać facet ma taki charakter

Heh... Facet,który jest w grupie naszych znajomych i z którym przez jakiś czas trochę mnie łączyło,powiedział o nim: "facet bez jej". Ja jednak,po 8-letnim związku chcę stabilizacji i widać,że on jest ułożony. On widzi,że ja obojętna nie jestem,wysyłam małe sygnały,ale staram się być powściągliwa,chociaż w duszy się gryzę.

aaa bo nie buziaczkuje?? to jest bez jaj?? dobre:D

Uważam,że to facet powinien zrobić atmoseferę do takiego buziaka w usta. Mi się nawet nie chce pierwszej to robić,widząc,jak on siedzi w samochodzie,mówi do mnie i patrzy się przez przednią szybę...

Ike,nie chodzi o to,że nie "buziaczkuje". Tamtemu chodizło ogólnie o całą jego osobę. Widzi przecież,jak się zachowuje.

w usta?? nie lepiej od razu w penisa?? " wtedy by pomyślał że chce go w chuja zrobić :P tak zle tak niedobrze :P

ale on się bardzo dobrze zachowuje:D nie każdy facet jest romantykiem

jakies to dretwe sie wydaje kojarzy mi sie z takim szukaniem dobrej partii dla stabilizacji zycia uczuciowego-bez namietnosci i tego wszystkiego co fajne no ale moze to wrazenie takie-w koncu was nie znam

Ike,nie chodzi o to,że nie "buziaczkuje"." czy wy aby naprawdę jesteście dorośli ? ;)

tamarii to, że facet na co dzień nie używa kwiecistych słów i gestów rodem z przeminęło z wiatrem - wcale nie oznacza, że nie może byś baarrrrdzo namiętny jak to mówią cicha woda brzegi rwie :P

czy wy aby naprawdę jesteście dorośli ? wy to znaczy kto?? bo my tak :P a wy:P ??

mozliwe ike ale po osobie niby zakochanej spodziewa sie troche wiekszego zaangazowania

jak ma się 18 lat to owszem

nie:)

tak:P

Uważam,że życie intymne jest bardzo ważne i jest to połowa do bycia szcześliwym w związku. Może facet nie miał jeszcze nigdy dziewczyny. To co? Mam uczyć go wszystkiego od podstaw? Lubię inicjatywę u facetów,a bark jego inicjatywy mnie odpycha. Powinnam z nim o tym otwarcie pogadać? P.S. No i dostałam smsa,że jest teraz głodny. A jak głodny,to jest zły.

:) zadziora no ale ja jestem bardziej uparta NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE

Ludzie,on ma 27 lat. 18-latki są bardziej wylewne.

tez jestem glodna:-O

posłuchaj przecież on wychodzi do ciebie z incjatywą:P napisał, że jest głodny:P:P innej tego by nie napisał:P serio nie każdy facet wypisuje pierdolety pod tytułem pączusiu stoi mi na twój widok " niektórzy robią to po swojemu:P i nie wciągu 2 dni no ale skoro ty po treści smsa potrafisz stwierdzić czy facet będzie namiętny........ olej poszukaj chłoptasia , który gada poezją na drugiej randce weźmie cię w ramiona a po tygodniu zakocha się namiętnie w next

Ludzie,on ma 27 lat. 18-latki są bardziej wylewne. no właśnie a 27 latki mniej :P

oj jakis taki beznamietny sie wydaje a to o czym Ty ike piszesz to tani romantyzm-najgorsza masakra jaka moze byc u faceta:-O

ike czy wy aby naprawdę jesteście dorośli ? wy to znaczy kto?? bo my tak a wy ?? oni,nie my ani nie wy :P i nawet nie tamci , ze nie wspomnę o tamarci :P

nooo ale widać taki to prawdziwy namiętny samiec..............

niestety od dawna jestem dorosla:-O