Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość treertrretete

Teraz nowa fala tematów o miłości do starszych panów haha

Polecane posty

Gość yeeessss
Strasi za żonatych się bierzesz? to już zupełnie o Tobie świadczy- -masakra .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
depeche no i niech sobie będzie egoistką ty jesteś wolna od tej wady? miła z Ciebie dziewczyna ale ten autorytatywny ton, którym się wypowiadasz w ustach 16latki jest nieprzekonujący ty jedynie teoretyzujesz i z nieco innej beczki gadanie o niskiej samoocenie, brzydocie, interesowności jest jedynie powierzchownym spojrzeniem na ten temat oczywiście jest kategoria kobiet, które rekompensją sobie niską samoocenę, lęk przed samodzielnym życiem, poprzez życie z mężczyzną starszym jednak jest inna kategoria kobiet, które po prostu kręci starszy od niej mężczyzna i nie zwraca ona uwagi na jego zmniejszoną wydolność seksualną, ciało już nie 20 latka i tak dalej bo tu chodzi o coś innego o sex appeal jaki daje dojrzałość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 433333ona
strasi sa najlepsi--dojdziesz do 40 to bedziesz mowiłą,ze młodsi sa najlepsi,bo watpie czy bedziesz oczarowana dziadkiem 60 letnim :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 24 latka i
43333ona... Wiesz, kwestia dobrania słownictwa, mogłam to inaczej określić, a to, ze ma zonę i kochankę, jego problem, mnie interesuje, jak mnie traktuje, a do tego nie mam żadnych zarzutów. Druga sprawą jest to, że nie oczekujemy od siebie zaangazowania, związku samego w sobie, jesteśmy dla przyjemności. A czemu starszy, a nie rówieśnik? Sama nie wiem, akurat tak się nasze droi ułozyły, że się poznalismy. nie generalizuję,że starsi lepsi, porostu mówie o moim własnym doświadczeniu. Mój były juz mąż był tylko 4 lata starszy ode mnie i co... nie dorównuje mojemu obecnemu "kochabnkowi" w sprawach łożkowych totalnie, a niby młody z fantazja i werwa, gówno prawda!!! Doświadczenie tez się liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasi sa najlepsi
yeeessss,to o mnie siwadczy,nie o Tobie,wiec nie wiem co Cie tak boli:)) Może to,ze to włanisie Ty jestes nieatrakcyjna i zaden dojrzały mezczyzna by na Cibie nawet nie spojrzał?Chcesz,to wysle Ci moje zdjecie,zobaczysz jakie 'brzydkie' laski moga miec takie 'staruchy'. Charakter mam w porzadku,ah i nie jestem szmata,wbrew temu jak to wszytsko interpertujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasi sa najlepsi
baron,popieram Twoja wypowiedz w całej rozciagłosci:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa starsi są najlepsi
nie tylko egoistka jesteś, ale zwykła zdzira jak sie zadajesz z żonatym jak sie kochacie to czemu jesteś ta druga płakać nad takimi jak ty, rozwalasz życie innej kobiecie i jeszcze się chwalisz jaka to wielka miłość szmata jesteś , o twojej głupocie nie wspomne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'depeche 15,nie wiem czy byłas zdradzana zona czy jeszcze na innej pozycji.' innej, ale to nie jest w tej chwili najwazniejsze. 'Jesli tak,to przykro mi,ale nie zawsze wszytsko jest czarne albo białe. Sadzisz,ze jak facet jest zonaty,ma dzieci i poukładane zycie,to nie moze sie zakochac' nic takiego nie powiedzialam. jedyne co powiedzialam to to ze taki wybor jest egoistyczny. obiektywna prawda, nie mozesz zaprzeczyc. 'Zreszta ja mam nieco inne poglady,nie jestem osoba wierzaca,dla mnie slub koscielny i przysiega to jedna wielka farsa.' zupelnie nie trafiony punkt, nie mieszaj religijnosci z morlanoscia prosze. ateisi takze moga zyc wedlug zasad. 'jak moge slubowac cos na całe zycie>Cos,czego nie wiem czy bede w stanie dotrzymac?' zgadzam sie, ale bedac doroslym trzeba brac odpowiedzialnosc za sibie a szczegolnie za dzieci ktore zobowiazales sie wychowac. 'Nie jest powiedziane,ze musze kochac calez yzie jedna osobe,zreszta ludzie w momencie składnia tej przysiegi czesto w cale tak naprawde sie nie kochaja,przysuegaja,bo musza,bo tak wygodniej,bo tak trzeba...(...)' :) widze ze zostalas poddana lekkiej indoktrynacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'ty jedynie teoretyzujesz' no tutaj akurat nie teoretyzuje, ale przeciez co dzieci moga wiedziec o zdradach rodzicow? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasi sa najlepsi
taaaa starsi są najlepsi,juz odpoiwadam na Twoje pytanie:) Jestem ta druga m.in. dlatego,ze nie jestem (no dobra,nie jestesm AZ) taka egoistka za jaka Ty i wiekszosc obecnego tu grona mnie uwazasz. Dla Ciebie moge byc głupia szmata,nic mi to nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baron się dowartościowuje
co widze Twoją wypowiedź zwłaszcza w tematach "ona młodsza-on starszy" to wzbiera mi się na wymioty: " nie zwraca ona uwagi na jego zmniejszoną wydolność seksualną, ciało już nie 20 latka i tak dalej bo tu chodzi o coś innego o sex appeal jaki daje dojrzałość" no to jeśli chodzi tylko o sex appeal to do tego nie trzeba dorabiać żadnej ideologii, bo to nie jest normalny związek ani relacja tylko czysto psi /psa nie obrażając/ układ: suka daje pies weźmie lub na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pragne tylko zauwazyc ze to dzieci ponosza odpowiedzialnosc za czyny doroslych, ale w chwilach 'milosnych uniesien' sie o takich trywialnych sprawach przeciez nie mysli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina starszy czy młodszy chłopak czy dziewczyna... :D Dalibyście spokój z tym usprawiedliwianiem zdrad, "związków" jedynie dla kasy czy seksu bez zobowiązań. Życie uczuciowe i seksualne jest takie, jak je sobie ułożymy. Chce ktoś pieprzyć się na boku i walić żonę/męża po rogach? - proszę bardzo! Cała przyjemność po stronie zdradzanego... ale nie ma podstaw do tego by usprawiedliwiać zdradę. Nidgdy i w żadnych okolicznościach. To zawsze jest zdrada, choćby nie wiem jak się starać semantycznie. Fakt, wolna strona romansu nie zdradza nikogo... ale świadomie tkwi w czymś, co jest z góry destrukcyjne i robi krzywdę komuś innemu. Co za różnica czy z młodszym czy ze starszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baron... to zwróć treść i poczujesz się lepiej p.s. a niby dlaczego mam się dowartościowywać? mam 35 lat a zazwyczaj dają mi nawet 10 lat mniej po prostu wiem, że jest tak jak to opisałem depeche dzieci często wiedzą bardzo mało znają pewne fakty ale nie mają pojęcia o przyczynach ale nie wyrokuję w Twoje sprawie bo jej nie znam oczywiście, dobrze to o Tobie świadczy, że wiesz jaki kierunek jest godny, uczciwy jednak namiętności o których wspomniałaś miewają siłę ogromną i oglądane z daleka przez osobę trzeźwą wydają się jedynie głupstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starsi są najlepsi-nie wiem, ile trwa ten Twój "związek" z tym żonatym facetem. Ale wybacz, ten Twój związek to żaden związek. Mieszkasz z nim? Utrzymujesz się sama? Dzielicie się wydatkami, macie plany na przyszłość? Czy łączą was sporadyczne spotkania, wyjazdy (ciekawe kto za nie płaci), rozmowy i seks? Jesteś naprawdę mało wiarygodna i wręcz śmieszna ze swoim wymądrzaniem się na temat cudowności starszych facetów. Robisz z siebie dramatyczną, ciężko doświadczoną przez życie "starą maleńką", a, wybacz, ale Twoje przekonywanie innych o swojej atrakcyjności, urodzie itp tylko podkreśla Twoją infantylność. Nie mnie oceniać, co robisz, czyją jesteś kochanką, ale zastanów się czasem, czy nie dałaś sobie zrobić wody z mózgu przez starszego, dojrzalszego faceta który bez problemu potrafi zmanipulować młodą dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'dzieci często wiedzą bardzo mało znają pewne fakty ale nie mają pojęcia o przyczynach' baron nie rozumiesz. oczywiscie ze tak, dzieci wiedza za malo do czasu az zaczyna sie male pieklo kiedy wszystko wychodzi na jaw i sielanka sie konczy. no i oczywiscie zawsze przyjemniej jest uciec od problemow, wiecznie laknacych kontaktu dzieci do swojej nowej 'milosci zamiast stawic im czola i pomyslec o konsekwecjach innymi slowy poswiecic swoja przyjemnosc dla wyzszych celow. nie znasz mojej sytuacji - powiem tylko tyle ze sytuacja jak najbardziej typowa i standardowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baron nie rozumiesz. oczywiscie ze tak, dzieci wiedza za malo do czasu az zaczyna sie male pieklo kiedy wszystko wychodzi na jaw i sielanka sie konczy. ---gdy zacznie się piekło także wiedzą niewiele, wiedzą że jest źle, że ktoś komuś zrobił krzywdę, także im ale nie znają tła psychologicznego i często nie poznają go nigdy i trwają w mylnym przekonani (podkreślam nie mówię o Tobie) no i oczywiscie zawsze przyjemniej jest uciec od problemow, wiecznie laknacych kontaktu dzieci do swojej nowej 'milosci zamiast stawic im czola i pomyslec o konsekwecjach innymi slowy poswiecic swoja przyjemnosc dla wyzszych celow ---cała prawda nic dodać nic ująć szczególnie mężczyźni są w tym świetni nie znasz mojej sytuacji - powiem tylko tyle ze sytuacja jak najbardziej typowa i standardowa. ---ok, nie będę się spierał jedynie nawiązując do pierwszego cytatu i czegoś co kiedyś przeczytałem, podobno nie masz najlepszego kontaktu z mamą, nie komunikujecie się zbyt dobrze? powodów może być więcej i mogą być bardziej złożone niż możesz przypuszczać oczywista wina ojca może mieć nieoczywiste dla Ciebie tło, które nie zdejmuje z niego odpowiedzialności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie taki związek
to zoczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×