Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość buźka25

moja tesciowa to koszmar!

Polecane posty

bidi bidi, prawda jest zawsze taka sama, sprawy z tesciowa powinien zalatwiac maz a sprawy z jego tesciowa ty inaczej sa problemy niestety niezbedny do tego warunek to wasze (malzenstwa) wspolne podejscie i konsekwencja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wpuszczałam jednym uchem i potem chciała mnie ustawiać - także to wpuszczanie i wypuszczanie uszami też ma swoje minusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasioooooo
albo zdartego napleta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buźka25
najgorsze bylo dla mnie jak po slubie musialam sie do niej jakos zwracac :)juz nie pani a mamo,cholera jakie to jest ciezkie do wyduszenia.Unikam tego zwrotu i jakos tak formuje pytanie zeby nie powiedziec mamo:)masakra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZS też tak uważam ale mój T. nie umie czasem jej sie przeciwstawić, ja potrafie mojej mamie powiedzieć kiedy przesadza w którąś stronę. Doszło do tego że jak ma sie zjawić to mam mnóstwo spraw do załatwienia i nie ma mnie cały dzień. Tak na marginesie czy np wizyta 3 dniowa to naprawdę za krótko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasioooooo
i skup się na ssaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buźka jestem mistrzynią w używaniu formy bezosobowej, "mamo" nie przejdzie mi przez usta, to słowo kojarzy mi sie z innymi wartosciami niż pytanie czy golę się na dole...bo takie też usłyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xpd
"mamo" wydusiłam rok po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buźka25
zapytala Cie o golenie na dole:)?litosci!!!!!!!!!!!no to jak np do niej mowisz.Podaj przykład:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZS jest już poprawa, ale nadal daleka droga przede mną, chociaż zaczynam myślec nad wyjazdem do DE. Ona ma ponad 65 lat a my po 25 lat uwierz mam szacunek do osób starszych no ale w drugą stronę też powinien być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy moze zrobić herbatę? W jakich godzinach wyjdziemy gdzieś tam? coś w tym stylu - często używam proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buźka25
a ja po slubie powiedzialam do niej tak z przyzwyczajenia pani:)a ona do mnie tesciowa jestem:)to moze powinnam mowic do niej per tesciowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZS wiem że masz racje, T. wie jaka jest jego matka ale on sobie właczy kompa albo mecz i mu wszystko obojetne, on i jego brat maja taką ceche którą nazywam "STAND BY", są ale ich nie ma a ona se gada i gada tyle że wtedy do mnie :? ja nie umiem ignorować ludzi. Raz jeszcze czy 3 dniowa wizyta to serio za krótko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bidi, na kazdego jest sposob, zwyczajnie jeszcze nie znalazlas tego, ktory wylacza stand by twojego faceta, ale dobrze robisz jak sie zmywasz z domu, czy wizyta 3dniowa to za krotko? nie ma jednej odpowiedzi, z twojego opisu wynika, ze to o 3 dni za dlugo moze zalatw sobie pare razy wyjazd na czas wizyty, do kolezanki czy rodziny i powiedz mezowi ze dopoki nie zalatwi spraw z mamusia to nie bedziesz sie w to mieszac i wolisz tez wlaczyc swoj stand by

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buźka25
3 dniow wizyta to zdecydowanie długo a 7 dni to przesada a 3,5 tygodnia to juz nadwyrezanie Twojego serduszka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buźka25
matko!jak ja bym miala spedzic z tesciowa 24 godziny to by mnie szlag trafił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym bidi, rozumiem, ze nie macie jeszcze dzieci, to radze ci dogadaj sie z mezem jak najszybciej bo wraz z dziecmi problemy urosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuję pocieszyłaś mnie bo staram sie uzmysłowić T. że 3 dni sa wystarczające, a Ona sie obraziła ze tylko tyle. Po chrzcinach Małej połowa gosci wyjechała tego samego dnia, reszta w dzień następny a Ona siedziała jeszcze 3 dni. Aż znowu musiałam T głowe suszyć że mam już dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy i urosły...córka wróciła ze spaceru w wieku 4 miesiecy ze spaloną buzią, az piszczała, drugi raz nie zmieniła jej pieluszki przez 5 h (jak bylismy w urzędach) a na samym poczatku jak urodzilam to usłyszałam żebym nie myślała że ona sie bedzie naszym dzieckiem zajmowac bo cyt. gówień zmieniać nie będzie. Szkoda ze T. tego nie słyszał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buźka25
ja jeszcze nosze w sobie taka zadre jeszcze zanim zostalam zona mojego meza.Otoz ona wyjechal na dlugo za granice i jakos kiedys wyszlam na spacer z jego mlodsza siostra i potem mloda mi powiedziala ze jak wrocila to matka do niej ze ja pewnie sie pytalam o to ile kasy ma moj maz na koncie,Bylo mi tak strasznie przykro,płakałam chyba z tydzien nie moglam sie z tym pogodzic,jak ona mogla tak mnie ocenic tym bardziej ze nigdy nie bralam od niego pieniedzy bo mialam swoje a wtedy juz mieszkalismy razem:(oczywiscie powiedzialam o tym mezowi pocieszal mnie i bylo mu glupio ze tak sie zachowala jednak prosilam go zeby jej o tym nie mowil bo wkopalibysmy jego mlodsza siostre ze donosi:(i tak sprawa zostala niewyjasniona a ta drzazga czasami o sobie przypomina:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dodam ja
przez chwilke mnie nie bylo ale racam co do 3 dni powiem ci tak 3 dni z fajna osoba = mało czasu a 3 dni z jędzą = 3 lata z zycia moja tesciowa na szczescie nie jeczy jeszcze ale tez nie przyjezdza do nas na dłużej niż 3 godz wiec jest ok z tymi odwiedzinami ale powiem wam szczerze ze jest na dwie tzn ja i moja szwagierka czyli druga synowa mojej tesciowej i jak ja mam spokoj i fory to ytej drugiej troche sie zbiera, choc to dziwna dziewczyna z dziwnymi zasadami i jezdzi po swoim mężu jak po burym ośle wiec sie troche nie dziwie tesciowej ze na nia nadaje co do słowa mamao no cz moze ze 3 razy jej powiedzialam juz do tescia presdzej powiem tatku niz do niej choc wiem ze bylo by jej milo ale jakos dziwnie tak wypalic nie do swojej rodzicielki mam nadzieje ze juz niedlugo bede mowiec po prostu do niej babciu jak juz nia zotanie i bedzie mi latwiej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już się boję
Heh, za niecały rok wychodzę za mąż i już się boję :D Na ten czas z przyszłą teściową mam dobre stosunki, ale ciekawe jak będzie później :) choć wydaje mi się, że nie jest ona osobą konfliktową. Nie mogłabym jednak z nią mieszkać w jednym domu ze względu na zwyczaje, podejście do niektórych codziennych spraw. Wydaje mi się, że obie strony powinny dbać o wzajemne relacje, aby były one w miarę dobre. Z drugą synową ma średni kontakt, ale w sumie nie widują się za często, poza tym moja przyszła szwagierka ma jeszcze odmienne podejście do niektórych spraw ;) Za to moja bratowa z bratem mieszkają na razie u nas w domu i bratowa spędza bardzo dużo czasu z moją mamą, nawet więcej niż ja. Fakt, że moja mama bywa nadgorliwa i sama jej radzę, aby wyluzowała, nie narzucała się bratowej i nadskakuje jej ze wszystkim, ale mojej bratowej też chyba to odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buźka25
bidi bidi to ta Twoja tesciowa to podły babsztyl!a mowi sie ze wnuki to sie kocha najbardziej na swiecie.dziecko na słoncu spalila,zero opiekunczosci w tej babie!wspołczuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×