Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anastazjaaaa91

przeczytajcie moją krótką historię - czy mogę u niego sypiać? jak sądzisz?

Polecane posty

Gość anastazjaaaa91

mam 18 lat, mój chłopak 22. znamy się ponad rok, jesteśmy ze sobą od 2 miesięcy. dzieli nas 50 km. jego rodzice mnie polubili (przynajmniej tak twierdzi mój luby). mieszkam z ojcem, który zabrania mi z nim sypiać. nie chodzi o seks, tylko po prostu uważa że nie powinnam u niego spać w domu, nawet własciwie wg niego błędem jest, że czasami go odwiedzam. jego rodzice nie mają nic przeciwko co do naszych wspólnych noclegów, tylko właśnie - czy to nie przesada? może tylko tak mówią a uważają inaczej? mojemu ojcu mogę wcisnąć jakąś ścieme, że jadę do kumpeli a wyląduję u niego, to nie problem. tylko czy sądzicie że wypada mi spać u niego w domu, w jednym łóżku z nim? oczywiście bez żadnego seksu, zwykły wspólny sen. co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazjaaaa91
nie, to nie ten typ faceta... wczesnej sie przyjaźniliśmy i sie nieźle nasłuchałam o jego ówczesnych laskach, nie nalegał żadnej na seks... a tym bardziej nie chodzi mu tylko o seks ze mna, skoro za ściana będzie spał jego brat... i piętro niżej jego starzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazjaaaa91
a przecież seks można uprawiać również w dzień, nie tylko w nocy. na nasze wspólne kilkudniowe wyjazdy to on się zgadza... a na noc w jego domu to nie. i czy coś tutaj jest ok???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz ile masz lat
to wtedy jakoś konkretniej odpowiemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam, że Twój tata ma rację. Dziś masz 18 lat i chłopaka, za jakiś cza możesz mieć kolejnego i następnego. I chciałabys tak u wszystkich sypiać?? Źle to świadczy o dziewczynie kiedy sypia u chłopaka. Na wspólny sen jest czas na wakacjach albo... we wspólnym domku :) kiedy kształtujecie własną przyszłość :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja u swojego faceta spałam, jedo rodzice nie mieli nic przeciwko - moja babcia owszem... były ciągłe awantury o to aleja i tak spałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18 lat to rzeczywiście
za mało żeby spać pod czyimś dachem w jednym łóżku nie jestem staroświecka, ale poczekaj jeszcze te 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazjaaaa91
ale co te dwa lata zmienią? w moim charakterze dosłownie nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazjaaaa91
a to, że będę miała dwójke z przodu to świadczy że będę jakoś dorosła? o co w tym chodzi...? z moim ojcem nie potrafie porozmawiać szczerze, on nie umie mi wytłumaczyć dlaczego jest przeciwko wspólnym noclegom, nie potrafi. daje zakaz i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 miesiace to dosc krótko - sorry, musicie sie umawiac na noce? moze warto cos przezyc razem a nie zachowywac sie jak stare malzenstwo?mlodzi jestescie. Co do nocowania u siebie - Twoj ojciec bedzie mial problem z akcetacja tego jeszcze baaaaaaaaardzo dlugo i nic nie poradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazjaaaa91
spotykamy się klka razy w tygodniu, ok 2-3. po kilka godz. wiecznie z zegarkiem na ręku. od autobusu do atobusu. a chcielibyśmy tak po prostu spędzić ze sobą trochę więcej czasu, nie patrzeć wiecznie na zegarek tylko zająć się w 100% sobą... on chce, jego rodzice pytają kiedy wpadne na weekend do niego, ale ja mam jakieś wątpliwości czy to jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, że masz wątpliwości bo to nie jest ok. Żadna szanująca się dziewczyna nie powinna się na tekie noclegowanie godzić. Tęsknota to część miłości, po co z niej rezygnować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nocowałam u mojego chłopaka odkąd skończyłam 18 lat. Sytuacja podobna - odległośc, dojazdy do siebie, chęc wspólnego poimprezowania. Za każdym razem sptykałam się z potępieniem moich rodziców, zawsze pytali czy myślę, że robię dobrze itp. Ja byłam pewna że tak, i jeździłam do niego, właściwie co tydzień - albo zapraszałam go do siebie, ale wówczas spaliśmy oddzielnie, bo mój ojciec by tego nie przeżył:) I miałam rację. Teraz, po 6 latach, jesteśmy tak samo zakochani siebie, łakniemy swojej obecności, za 8 miesięcy bierzemy ślub. Ale nie zawsze tak to wygląda. Właściwie dopiero teraz wiem, że oni się martwili, że chcieli dobrze. Nie znali do końca moich planów na przyszłośc, bali się o moją szkołę. Twój tata podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze przyjdzie czas
że będziecie ze sobą 24 na dobę i wtedy wam się znudzi:) szanuj te chwile:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazjaaaa91
ale to jest dziwne.... żadna z was nie potrafi mi wytłumaczyć dlaczego mam tak nie robić? tylko mówicie, że to nie wypada, że jesli jestem szanującą się dziewczyną to tak nie powinnam robić. ale d l a c z e g o? przecież nie mam zamiaru z nim uprawiać seksu, ani żadnych orgii... zwyczajne przytulenie się do niego, pocałowanie i spędzenie wspólnej nocy. uważacie że dziewczyna która daje dupy na prawo i lewo ale nie sypia u chłopaków jest bardziej porządna niż ja, która jestem dziewicą? czemu mam sobie odmówić tego czego chcę? _____________ piszę tutaj na forum bo mam pewne wątpliwości i chcę żeby ktoś mi je rozwiał albo mnie w nich upewnił. chcę z nim spędzić tę chociażby jedną noc, ale obawiam się czy to nie kłóci się z ogólnymi zasadami, czy nie powinnam mieć tego sobie za złe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uważam że nie wypada
a poza tym uważam, że masz jeszcze czas na sex i powiem tobie, że nie ma się do czego spieszyć ... poczekaj z tym ... Wiadomo, że możesz okłamać ojca, ale czy bedziesz się dobrze z tym czuła ? Poza tym kłamstwo i tak kiedyś wyjdzie na jaw i co ? Ojciec twój jest ok, kocha ciebie, martwi się o ciebie, bo wiadomo, że zawsze możecie zaliczyc wpadkę i co potem ... ? Nie wiesz jak zachowa się twój chłopak, nie wiesz jak zachowają się jego rodzice ... możesz zostać sama z brzuchem zdana na siebie ... po co to tobie ... po co na starcie twojego życia w dorosłość komplikowac sobie życie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazjaaaa91
sory, człowieku... czy ty czytałeś/łaś co napisałam? NIE chcę uprawiać z nim seksu, po prostu tylko z nim być, nic więcej... ech :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedzie namietnie bedzie szałowo i bedzie seks, uwierz mi nie zapanujecie nad tym...i bedzie po błonce... ciagle utykasz na tym co od ciebie chemy, ze to nie wypada, a ja ci powiem ze moralnosc sie wynosi z domu a ty tego nie wynioslaś i głupio sie pytasz, o co nam chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To co napisałaś
[ anastazjaaaa91 ale co te dwa lata zmienią? w moim charakterze dosłownie nic...] świadczy tylko o twoim dziecinnym podejściu do życia, co nie jest złe bo mając 18 lat każdy z nas tak myslał ;) Dwa lata w życiu człowieka to jest dużo, przez ten okres czasu moga nastąpić różne zmiany dotyczące ciebie, was ... a juz na pewno poznacie się lepiej ... a to ważne , bardzo ważne ... Nie opowiadaj, że bedziesz z nim spać i nie bedziecie się kochać Nawet jak ty uważasz, że z sexu nici, to on może uważac inaczej U faceta w tym wieku hormony buzują, ale to nie idzie w parze z odpowiedzialnością A poza tym chyba nie chcesz nam powiedzieć, że bedziecie leżec razem w łóżku i mówić pacierz czy odmawiać różaniec ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wypada.Raz:kim jestes w oczach jego rodzicow? Dwa na wspolny sen przyjdzie odpowiedni czas,jeszcze zdazysz tyle nocy przespac z facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA MIALAM 17
GDY SPALAM JUZ U CHLOPAKA SWOJEGO ( OBECNIE MEZA ) TAKZE JEZELI RODZICE TWOJEGO CHLOPAKA NIE MAJA NIC PRZECIWKO TO IE WIDZE W TYM NIC ZLEGO :) A JEZELI CHODZI O SEKS TO DZIEWCZYNA JEST PELNOLETNIA.... IDLACZEGO MIELIBY TEGO NIE ROBIC ?? WKONCU SA PARa :) tylko z glowa i sie zabezpieczac :) i bedzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybacz ale dziewczyna
ktora zna się z chlopakiem 2 m-ce i już włazi mu do łóżka to tzw. lekka dziewczyna i na pewno nie wróży to dobrze waszemu dalszemu związkowi. Poza tym dlaczego ty jeździsz do niego , a nie on do ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grfyjk
no tak jezdzicie po autorce .... a jak 17 letnia pipa pisze topik ze jest w ciazy i nie chce dziecka.... to wszstkie pocieszaja i pierdoloa ze da sobie rade.... to czemu kurwa zadna nie napisze na chuj sie ruchalas ??? laska jest pelnoletnia i ma prawo do seksu z wlasnych facetem !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytasz o to dlaczego nie możesz spać z nim i wciąż te same odpowiedzi o nie szanowaniu się itd. sama zauważyłaś, że nikt ci dokładnie nie może wytłumaczyć dlatego. Ja ci więc wytłumaczę. Tu nie chodzi o szanowanie się, bo równie dobrze seks możesz uprawiać z nim w dzień np. w samochodzie a w nocy grzecznie spać. Jesteś pełnoletnia, a co za tym idzie w twoim mniemaniu- dorosła. Jednak nie do końca tak jest. Nie powinnaś spać u chłopaka nie ze wzgledu na szacunek dla samej siebie, ale ze wzgledu na szacunek dla ojca i jego zdania. Jesteś jego dzieckiem, pewnie jeszcze małą córeczką i nie wyobraża on sobie byś mogła spać z chłopakiem, mało tego nie chce twojej krzywdy. Ty wiesz, że mu nie chodzi o seks itd. A twój ojciec? On jest mężczyzną i wie co mężczyzną chodzi po głowie w takich sytuacjach, on się boi że ktoś cię wykorzysta, skrzywdzi. I niestety ojciec cię wychowywał mi jak ktoś wspomniał łożył na twoje utrzymanie. To był jego obowiązek, ale tez zapewne miłość, teraz twoim obowiązkiem jest szacunek dla niego i zrozumienie że on nie zabrania ci bo tak ma być ale dlatego że się martwi o ciebie. Wypadałoby bys w tym wieku (dorosłym) zrozumiała to i uszanowała. Tym bardziej, że mieszkasz z nim pod jednym dachem, utrzymuje cie i chce twojego dobra. Mam nadzieję ze ci wytlumaczyłam dokładnie dlaczego nie powinnaś u chłopaka zostawać na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ...JA MIALAM 17
Co ty za bzdury tutaj wypisujesz dziewczyno Pewnie, że ona jest pełnoletnia, ale co z tego ? Jak będzie w ciąży to co ? Jest w stanie zająć się dzieckiem , iść do pracy bo z czegoś musi żyć, wynająć mieszkanie ... ponosić konsekwencję swojej decyzji ... W zyciu tak nie jest , że jak nam to na rękę to jesteśmy dorośli, a jak mamy ponosić konsekwencję swojego postępowania to chowamy się pod skrzydła rodziców ... więc nie mow o tym, że ona jest dorosła bo ma 18 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to juz byloo
a czy nie mozesz spac w innym pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×