Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

magda26l

DOŚĆ NARZEKANIA!!! WZIĘŁAM SIĘ OSTRO ZA SIEBIE!!! DOŁĄCZY KTOŚ ??

Polecane posty

kiyn ty jestes jeszcze mlodziutka i przy nauce odchudzanie jest niewskazane - przynajmniej zbyt drastyczne. A moze ty sobie wmawiasz ten tluszczyk jesli inni go nie wiidza :):) Dieta ok i troche ruchu i bedzie ok. Ja zakupilam wczoraj rekawice i balsam ujedrniajacy i sie smaruje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie stosuje okreslonej diety nie chce potem efektu jojo dlatego ograniczam sie stosuje zasade rano i w szkole jem normalne kanapki i śniadanie po szkole obiadu połowe potem jem wczesna kolacje by ja zdazyc spalic a do konca dnia jabłka ... ja mam 3 wf w tygodniu do tego staram sie wychodzic na spacery skakac na skakance jak mam czas i cwiczyc w domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez kupilam dobry balsam ujedrniajacy .. nie wmawiam sobie , moze nawet pozniej pokaze tu swoje zdjecie ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--- kiyn ja rowniez pracuje, mam dom i dziecko ( i psa :):):) ) i czasem robie wszystko w biegu ale doszlam do wniosku ze musze sie pozbyc tluszczy i nic mnie nie powstrzyma :):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez musze za siebie sie wziasc ;dd bo w wakacje sobie tak przytylam ;p no ale ja jestem w szkole od 7:30 do 15 przychodze jem obiad i w ksiazkach do 19 i de biegac i wracam posprzatam w domui znow nauka;/ a sobota neidziela to do 6 do 22 praca ;// i to jeszcze w gastronomii ;d kebab , ale nie jadam tam , jedynie salatki bede jesc;;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stolrotka ja tak próbowałam ale doszlam do wniosku ze moj organizm najpierw potrzebuje ogromnego kopa a potem jakos samo leci. TYM bardziej ze ja mam sporo do zrzucenia :) Ja na razie uciekam, wroce po 29 bo musze troszke posprzatac i aerobik i jak wroce to siade i was poczytam bo pewnie jeszcze troche naskrobiecie :):) buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) jest tu ktoś? Ja niestety w ciągu dnia mam mało czasu na siedzenie w necie więc zaglądać będę głównie wieczorem. U mnie dieta utrzymana. Magda, jak samopoczucie i wrażenia po pierwszym dniu białkowej? Ustalmy może jeszcze w jakie dni przeprowadzamy kontrolne ważenie czy też może odnotowujemy każdy spadek wai niezależnie od dnia i wpisujemy go w tabelę? Nie wiem jak Wy, ale ja jestem uzależniona od wagi tzn ważę się codziennie rano. Każdy najmniejszy nawet spadek daje mi sił do dalszego odchudzania, a brak spadku mobilizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! jest kolejna stronka:-) Dzieci w łóżeczkach więc jestem :-) Na czym polega ta dieta białkowa? Jest to jakiś konkretny jadłospis? No i ile można stracić? Kolejny dzień za mną, staram się ważyć co 3 dni albo rzadziej, inaczej bym się załamała, że za wolno. Dziś nie dałam rady wepchnąć w siebie 2 litrów wody. Tylko 1,5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Li,monka hej. jesli chodzi o wazenie to bedziemy po prostu odnotowywac spadki, bo ja akurat wagi nie mam i bym musiala codziennie latac do apteki, to troszke dziwnie mogli by na mnie patrzec :):):) JA melduje sie po aerobiku - zyje :) ale dali nam dzis wycisk, hihihi. A co do dietki to oczywiscie utrzymana. Wlasnie wrocilam od kumpeli i u niej wypilam herbatke - oczywiscie bez cukru. Zaraz ide sie kapac, wymasowac i nabalsamowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mu-latka siemka. Wkleje ci tutaj jadłospis bialkowej ktory zaczerpnelam z innego topiku. Mozna niby na niej schudnac od 7 - 12 kg :) 1 dzień - kefir w dowolnych ilościach, kawa, herbata bez cukru, woda 2 dzień - kefir w dowolnych ilościach, kawa, herbata bez cukru, woda 3 dzień - ser biały w dowolnych ilościach przez cały dzień 4 dzień - ser biały w dowolnych ilościach przez cały dzień 5 dzień - jajka na twardo w dowolnych ilościach 6 dzień - jajka na twardo w dowolnych ilościach 7 dzień - mięso gotowane (dowolny rodzaj) przez cały dzień 8 dzień - mięso gotowane (dowolny rodzaj) przez cały dzień 9 dzień - warzywa (gotowane, surowe) w dowolnych ilościach 10 dzień - warzywa (gotowane, surowe) w dowolnych ilościach i oczywiście pijemy dużo wody !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" Za chwile wracam bo corka mnie molestuje zeby jej bajke przeczytac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie moge - czy wszyscy poszli juz spac ???????? W takim razie i ja koncze na dzis . Kapiel, balsam i lulu. Jutro sie odezwe :) Buziaki i slodkich snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tej diecie najbardziej przeraża mnie dzień a tym bardziej dwa na samych jajkach. Tak bez majonezu abo niesmażone na masełku lub kiełbasce to jak dla mnie nie do przełknięcia... Tak jak wytrzymywałam kiedyś na kopenhaskiej tak na tej bym chyba nie wytrzymała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a macie już jakieś plany na Sylwestra? Ile byście chciały do tego czasu ważyć? Ja pewnie spędzę Sylwestra w domu, w niewielkim gronie znajomych. Marzy mi się wyjazd jak za dawnych lat, ale póki mój synek jest jeszcze taki mały to mogę raczej zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! :-) I kolejny dzień przed nami :-) Wpadłam, póki synek grzecznie sobie "rozmawia" z zabawkami :D Limonka- marzy mi sie Sylwester!!!!!!!!! Ale na tych marzeniach się kończy :-( Tak naprawdę , to w swoim życiu byłam 2 razy na Sylwestrze, reszta zawsze w domu przed tv, z mężem i czasem szampanem- jakoś nienawidzę alkoholu i wypicie lampki szmapana to szczyt moich możliwości :P Niestety nie prowadzę zbyt rozrywkowego życia, zwłaszcza teraz przy dwójce dzieci, a synek przecież mały, nie miałabym go gdzie zostawić:-( Chyba już nigdy nie doczekam się super Sylwestra :-( Ale chciałabym choc na święta ubrać obcisłą sukienkę:P Mam taką czerwoną, fajną. Może już się wtedy uda, teraz się w nią wcisnę, ale zbyt opięta:-( Kurka- a może spróbuję tej białkowej diety jak skończę kopenhaską??? Już teraz nie dam rady dojeść niektórych posiłków, więc wytrwam. Tylko faktycznie jajka najgorsze- no chyba, że jajka będę smażyć bez kompletnie niczego na suchej patelni??? W końcu to też te same jajka! A widać jakieś efekty tej diety??? No uciekam już, bo trzeba córcię budzić, ubierać dzieciaki i zasuwamy... Do "zobaczonka" kochane 🌻 Piszcie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:) Oj mi też sylwester by sie marzył:) no ale w tym roku w domu z mężem, ewentualnie u siostry:) moja dieta chyba działa bo czuje sie jakaś chudsza hehe nie mam wagi więc stąd te wnioski....w 2 dzień świąt chrzcimy naszą małą więc musze sie troche zmiejszyć bo sie na zdjęciach nie zmieścimy całą rodziną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane dziewczyny :) Melduje sie juz po porannej kawce. Wlasnie wybieram sie do sklepu kupic maslanke i cos na obiad dla reszty rodzinki :) Jakos dzis nie mam ochoty nic jesc, ale musze :):):) Maslanke :):):) Troszke pozniej sie odezwe na dluzej . BUZIAKI :):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja przelotem :-) Jakaś deprecha mnie dopadła:-( Pocieszcie, bo zaraz się rozpłaczę !!! Gotuję sobie obiad, ale nawet nie mam ochoty jeść. Waga niestey stanęła :-( Ale ubrania wyraźnie luźniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki mnie tez cos dzisiaj ogarnia ;//yh wiecie kocham takiego jednego bylismy razem potem sie poklocilismy nieodzywalismy on sobie znalazł inna potem ja innego a potem 26 grudnia gadalismy razem na gg on sie rozszedł ze swoją ...myslałam ze jeszcze sie stykniemy razem gadalismy na gg ponad 4 godziny niedawno sie z nia zszedł i wpadł beda mieli dziecko i niedawno wyskoczyli ze slubem;( on dopiero co 18lat skonczył yhh ciagle rycze jak o nim pomysle ;( teraz znowu mnie załamka wzieła chyba nigdy nie poznam takiej milosci jaka straciłam wtedy kiedy pisalismy słuchalismy tej piosenki moze wam sie spodoba napewno ją pamietacie bo jestescie starsze:) http://www.youtube.com/watch?v=tCQ9xJCyhAk a z dieta u mnie dzisiaj raczej normalnie moze troche obiad nie taki bo kotleta mama we mnie wcisła;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ LASECZKI. Widze ze dzis wszystkie mamy jakis taki "nieciekawy" humor. Ja tez dzis mam jaąś deprechę :( Własnie pije drugą maslankę a dla rodzinki zrobilam dzis piers z kurczaka. Na basen dzis nie ide, zaprowadze tylko corcie i odbiore bo boje sie zeby nie zachorowac :( I atk sie zastanawiam nad jutrzejszym dniem - czy zamiast tego bialego sera moge jesc serek wiejski bez dodatków ? JKA MYSLICIE ? -- Stokrotko3333 kochana, nie dołuj się. Może ten koles nie byl Ciebie wart i dlatego wyszlo jak wyszlo. Napewno jestes wartosciową i piękną osóbką i przyjdzie czas a znajdziesz swojego "księcia na białym koniu". Myśl pozytywnie, a napewno będzie dobrze. Napewno wszystkie w Ciebie wierzymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mu-latka , żadnego dołowania!!!! Mamy się cieszyc bo kilorgamow bedzie nam ubywac i bedziemy jeszcze bardziej szczesliwe!!! *** PROSZĘ WZIĄĆ SIĘW GARŚĆ - BO POBIJE *** !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziu dziekuje za słowa otuchy:** masz racje zrzucimy te kg i bedziemy sliczne i wtedy pokaze temu baranow ha;P jak sie na wiosne ubiore w krótka mini ;) pojde zaraz na skakanke rozładowac emocje moze mi deprecha przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO JUZ WRÓCIŁAM wziełam prysznic i siadam do nauki... widze ze kondycja zaczeła siadac we wakacje doszłam do wprawy ze po 800 skoków skakałam dziennie teraz po 50 sie zmeczyłam! le udało mi sie dzis skoczyc 200 razy bede codziennie zwiekszac o 100 podskoków tak jak w wakacje ....wieczorem jeszcze skłony rowerek brzuszki itp i prysznic naprzemienne natryski wodne i smarowanko :) pozdrowionka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, co jest? Nosy i uszy do góry! Taki piękny dzień dzisiaj był, temperatura jak na wiosnę :) Ja całe szczęście żadnej deprechy nie załapałam, wręcz przeciwnie humor mi sprzyjał. I to pomimo całodniowego braku prądu o którym nikt nas nie poinformował. Przez to musiałam cały komputer wieźć 30 km żeby się podpiąć do innego gniazdka i odwalić robótkę której dziś mijał termin ostateczny. Ale udało się, wszystko co miałam załatwić to załatwiłam. Dietka też utrzymana więc nastrój rewelacja. Choć wolałabym na wadze widzieć mniej :) Ale dziś zobaczyłam 65 kg więc nie jest tak najgorzej, jeszcze mi 4 kg brakuje do tego co było we wrześniu, a co sama zaprzepaściłam odpuszczając sobie dietę. Mam cichą nadzieję że jeszcze w tym roku uda mi się zobaczyć wreszcie tą magiczną piątkę której nie widziałam na wadze od ponad 3 lat. Jeśli chodzi o Sylwestra to my zazwyczaj bywaliśmy na imprezach u kogoś ze znajomych. Dwa albo 3 razy byliśmy na Sylwestrze zorganizowanym, jeden był super, drugi trochę gorszy. Ogólnie większość imprez nam się skończyła po urodzeniu się dziecka. Bezdzietni już nie zapraszają bo im dziecko przeszkadza, a jak już gdzieś idziemy to z reguły o 21 się zmywamy bo dzieck śpiące. Jedynie ostatnio udało mi się podrzucić synka do mojej mamy i wyszliśmy na imprezę i siedzieliśmy do 2 w nocy, jak za starych młodych lat :D I wybawiłam się tak że szok. Od razu się lepiej w naszym związku zrobiło jak mogliśmy wreszcie bawić się tylko sami ze sobą, bez latania za małym urwisem. Będę teraz robiła wszystko by takich wypadów było jak najwięcej... Ogólnie w tym roku na pewno robimy święta u siebie co mnie trochę przeraża, bo wiadomo będzie masa jedzenia, którą potem ktoś będzie musiał zjeść. Może porozdaję wszystko gościom, żeby nie mieć pretekstu do opróżniania lodówki. Swoją drogą coś cicho tu u nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe no, DZIEWCZYNY ???? cO SIE Z WAMI DZIEJE ??? Meldowac mi sie tu szybciutko !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej czy ja moge mam 23 lata i 3 kg za soba, wze 59 kg wrost 166cm. chce zrzucic jeszcze 3-4 kg.o d jutra dieta 3 dniowa a potem 10dniowa...:)za tydzien wraca moj facet po 5 tyg rozlaki....heheheh tzrzeba sie mu pokazac:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojsie z Wami stalo dziewczyny. Ja juz uciekam, ale jesli jutro rano mi sie nie stawicie to bede płakać !!! dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×