Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

magda26l

DOŚĆ NARZEKANIA!!! WZIĘŁAM SIĘ OSTRO ZA SIEBIE!!! DOŁĄCZY KTOŚ ??

Polecane posty

Hejka czy ja też się mogedo Was dołączyć? pozdrawiam miło tu u Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Oczywiście zapraszam nowe odchudzaczki :-) Wczoraj miałam ciężki, pracowity dzień, dziś podobnie się szykuje:-( Do tego synek daje w kość. Z dietą ok- kolejny, zaliczony dzień, a konkretnie dotrwałam do końca kopenhaskeij i wczoraj miałam dylemat co zjeść, skoro nie jestem głodna :D W końcu w tym całym chaosie przez cały dzień zjadłam pół piersi gotowanej z kurczaka, bez soli i 2 jabłka... Trochę mało, ale nie dałam rady wepchnąć więcej. A jutro idziemy na imieniny do szwagierki. Ciekawe czy zauważy jakąś różnicę, tata nie widział mnie 2 tygodnie i od razu krzyknął- jak Ty wyglądasz!!! Chudzino! He , he , ale u nas zawsze w rodzinie była lekka nadwaga, więc dla niego ważę już za mało:P No i chciałabym się jakoś fajnie ubrać... Dziś wyciągnę z szafy tę czerwoną sukienkę, o której Wam pisałam, zobaczę ile mi jeszcze "wizualnie" zostało do zrzucenia. Ja mówię na ten zalegający tłuszczyk " ścierwo" :D :D Stokrotko- dasz radę i zobaczysz, że na wiosnę będziesz mega laska. A kolesiowi jeszcze oczy zabłysną!!! Ale nie był Ciebie wart!!!! Znajdziesz jeszcze prawdziwaą miłość!!! A jak z Andrzejakami- idziecie gdzieś? Ja jak zwykle muszę siedzieć w domu :-( Ech... Magda- a Ty w maju masz komunię córci?(pisałaś, że ma 8 lat) No to do maja będziesz nosić 38 i w obcisłej sukieneczce możesz dumnie paradowac!!!! Damy radę dziewczyny!!!! A ja już zabieram się do pracy, a taka zmęczona jestem.... Też myślałam o tabletkach "wspomagających", ale boję się, żeby mi chaosu w organiźmie nie narobiły! Różnie to z tym bywa! A poza tym kaski brak, więc oszczędzam na czym się da. Na razie łykam witaminki i Wam tez polecam!!! A wagę zakupiłam elektroniczną , już latem, jak dotąd jestem zadowolona :-) Mam taką http://www.allegro.pl/item825928093_okazja_elektroniczna_waga_lazienkowa_do_150kg.html Uciekam już, trzymajcie się, nie wiem, czy uda mi się jeszcze dziś wpaść... Pa pa !!!! 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Mulatka, gratuluję zakończonj kopenhaskiej. Powiedz ile na niej zrzuciłaś? Ja co prawda nie jestem zwolenniczką tak niskokalorycznych diet, bo zwalnia mi się po nich metabolizm i potem pomimo diety przestaję na jakiś czas chudnąć. Jednak zastanawiam się czy nie zostawić jej sobie na koniec, już tak dla szybszego wykończenia ostatnich kilogramów. Powiedzmy tak te 2 tygodnie przed świętami. Dzisiaj u mnie waga 64 kg więc do celu 7 kg. Powiedzmy że mogłabym zostawić kopenhaskiej ostatnie 4 kg, myślisz że dałoby radę? Zawsze stosowałam kopenhaską na początku diety, wtedy chudłam szybko. Natomiast jak się ona sprawuje gdy na diecie się jest już wcześniej to tego nie wiem. U mnie dieta utrzymana, za to dla odmiany ja miałam wczoraj paskudny dzień. Spaliłam mężowi obiad, zagadałam się przez telefon i zapomniałam o nim. Także musiał się zadowolić kanapkami, które zresztą sam sobie zrobił gdyż się obraził. A obraził się bo stwierdził że telefon ważniejszy od niego. Ech ci faceci, zupełnie jak dzieci. Dzisiaj jadę więc zaraz po zakupy to mu zrobię na obiad golonkę. A sobie upiekę jakiegoś kuraka, bo wczoraj jadłam rybę. Z racji soboty aktualizuję swoją część tabelki bo już chyba pora. Buziaki kochane i udanego weekendu! NICK............ WIEK:...... WZROST:........ WAGA :........ CEL: magda26l.........26............166...............76..... .........55 Mu-latka..........28............170.............68...... ..........55 mariolita1212....26............170.............84....... .........65 cux.................? ............158.............51........ .........48 Sunflower87......22............160............63........ ..........? moje.paranoje...?............. ? .............88.......... ........67 Li.monka.........29.............168...........64../...... .........57 CACo............18 ...............168...........75......... .........65 julianna2009.....31................164.............75... ... .......62 Pauuulla24........?...............166............72..... ...........60? stokrotka3333....................176............70...... ...........62 kiyn...............18................176............69.. ..............60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Popiszę z Wami jeśli nie macie nic przeciwko. Mu-latka bezproblemowo przeszłaś przez kopenhaską? Nie było Ci słabo? Bo ja zaczynam kopenhaską od poniedziałku i boję się tylko zawrotów głowy. Chyba zacznę brać preparat witaminowy jakiś. Ile schudłaś na samej kopenhaskiej? Ja mam 22 lata. Moja waga i cel w stopce. Wzrost 159 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja dzis sie wybieram na impreze ostatkowa,jest to dla mnie wielka proba,bo nie bede mogla jesc zakazanego jedzonka,i pic alkoholu... robie dwie salatki do zabrania z soba,takie troszke dietetyczne,wiec z glodu nie umre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dzięki za przyjęcie :) Mam 28 lat, 168cm i na dziń dzisiejszy 66,1kg wagi...czyli tak jak w stopce, w tygodniu spadło do 65,5 ale jakos na dniach dostane @ wiec same rozumiecie :( Stawiam na diete MŻ uwzględniając dobre produkty, choć czasem grzeszek sie trafi, i wiecej ruchu,... miłej soboty życze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wklejam wam przepis na zupe z programu Pascala, jest troche kaloryczna ale mozna pewne rzeczy pozamieniac i nie trzeba wcale dawac do niej makaronu bo sama w sobie jest gęsta ... Wiejska zupa z czerwonej fasoli powyżej 30 minut dla 8 osób Składniki: 1 bulionetka wołowa Knorr 3 łyżki oliwy 70 g boczku wędzonego pokrojonego w słupki 2 posiekane cebule 4 łyżki koncentratu pomidorowego 240 g pomidorów pelati z puszki (bez skórki) 600 g fasoli czerwonej z puszki 2 duże mięsiste pomidory 1 duża cebula cukrowa posiekana 5 listków bazylii szczypta pieprzu kajeńskiego 150 g ugotowanego makaronu fussilli (świderki) Przepis z odcinka: Na wyżynach kuchni Do tej zupy specjalnie używam dwóch różnych cebul i dodaję je do zupy na dwóch różnych etapach przygotowania. Efekt jest pyszny. Jak przygotować: 1. Zagotuj 1 l wody. Dodaj bulionetkę Knorr. Wymieszaj, zagotuj. 2. W dużym garnku rozgrzej oliwę i podsmaż na niej boczek. 3. Po minucie dodaj do boczku cebulę, smaż 2 minuty. 4. Dodaj pomidory pelati i koncentrat pomidorowy. Wymieszaj i smaż minutę. 5. Odsącz fasolę i przepłucz na sitku pod wodą. Dodaj do garnka. Zalej 700 ml bulionu (resztę bulionu dodawaj stopniowo, jeśli zupa jest zbyt gęsta). 6. Z pomidorów wytnij szypułki. Zblanszuj i obierz ze skórki. Pokrój na ćwiartki i wytnij pestki. Miąższ pokrój w kostkę. 7. Dodaj pomidory i białą cebulę do zupy. Dodaj pieprz kajeński. Gotuj 10 minut. 8. Bazylię pokrój w paseczki i dodaj do zupy. 9. Wrzuć makaron, wymieszaj. Dopraw zupę solą i pieprzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane:)) u mnie dzis dzien zabigany mam sporo sprzatania wiec odezwe sie po południu :) to nawet i dobrze bo spale troche kcal bede pozniej papa;***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ DZIEWCZYNY. Melduje sie dzis i od razu bede sie chwalić - na wczorajszej imprezie u tesciowej nie zjadlam NIC no i oczywiscie nie pilam!!! :) A siedzialam tam do 2 w nocy :) Teraz wlasnie skonczylam myc okna, gotuje jajeczka i zaraz lece na nastepna impreze do kumpeli :) i tam tez nic nie tkne :) ALE JESTEM TWARDA :):):) Witam nowe "odchudzaczki" i zycze sukcesow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) moge sie dolaczyc? chce schudnac okolo 7 kilogramow...moze razem bedzie latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff... Porobiłam zakupi i posprzątałam całe mieszkanie. A zaraz biorę się za obiad a właściwie za obiadokolację. Kupiłam wczoraj na spróbowanie sałatkę/surówkę wiejską firmy Marwit. Mały kubeczek kosztował prawie 5 zł więc spodziewałam się czegoś rewelacyjnego. A okazała się kompletną porażką. Prawie cała poszła do kosza. W składzie nie było słodzika, ale przy jedzeniu była tak obrzydliwie słodzikowo słodka, że ten smak czułam przez cały dzień pomimo stosowania najróżniejszych zabiegów by się go pozbyć. Także odradzam, bo jeszcze nie jadłam nic równie ohydnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane jak tam u was dzisiaj???u mnie wporzadku za godzine jeszcze troszke pocwicze pojde sie wykompac i wysmarowac;) musze sobie w poniedziałek kupic folie spozywcza rekawice do masażu zielona herbatke i owoce ;) Li.monka - to naprawde dziwne ze taka cena sałatki a taka niedobra ...:) dobrze ze nam powiedziałas to jej nie kupimy;P Sense24-pewnie że możesz :) wpisuj sie raz dwa do naszej tabelki i opowiedz cos o sobie:) magda26l-kochana ale ty jestes dzielna:) tylko pochwalić;P nie wiem czy mi by sie udało tak wytzrymac;P CO Tam dziisiaj porabiacie w ostatki??ja jestem wsciekła bo musze w domu siedziec !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kuzyn przyjechał i jestem uwiazana yh a miałam jechac na disco to siedze jak ten mops w chacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też dziś zaczełam
Do tej pory z dietką i ćwiczeniami spoko, chociaż dziś jeszcze nie wyrobiłam normy ćwiczeń. Cały dzień byłam poza domem więc nie miałam kiedy. Muszę odrobić to wieczorkiem, nie wiem czy dam radę.... Oprócz paskudnych zakwasów po codziennych ćwiczeniach (ach te uda i cztery litery) podczas diety mam problemy z bezsennością. Mimo zmęczenia nie mogę spać, ale zawsze tak mam gdy intesywnie ćwiczę lub gdy jestem na dziecie. Jak widać organizm buntuje się. Niewyspana, głodna i obolała czuję się potem w ciągu dnia całkiem DAREMNIE i tylko kawka i wizja przyszłych sukcesów zmusza mnei do kontyuowania diety i ćwiczeń. No nic dziewczyny, trzymajcie się dzielnie, idę pomęczyć "golonki"....chyba, oj ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Matko- ledwo żyję, wczoraj jak zaczęłam pracę po 8, to skończyłam o 2 w nocy:-( Dziś ide na te imieninki, muszę sie jakoś fajnie ubrać, zrzucone kg od razu poprawiają samopoczucie:P Co do kopenhaskiej- ja wcześniej jadłam dużo mniej, więc nie miałam problemu z przestawieniem, ale jak się startuje najpierw po "normalnym jedzeniu' jest ciężko, mroczki przed oczyma, brak sił. Mnie zdarzało sęe nawet wymiotować. Mimo iż trzymałam się menu, to schudłam tylko 5kg :-( Może teraz coś ruszy do przodu, czasem po zakończeniu diety organizm chudnie jak szalony. Gratuluję Wam wytrwałości!!! Tak chętnie położyłabym się spać, ale syn nie daje:-( Miłej niedzielki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. To prawda co mówisz Mu-latka. Dlatego ja już od kilku dni ograniczyłam się baaardzo. Dziś to już w ogóle oczyszczanie na maxa. Mój synek też wariuje już od 8:00 ale nawet się wyspała bo do 8:00 to zawsze lepiej niż do 6:00 wiem coś o tym :) Dziś na śniadanko zjem sobie pół jabłka z marchewką. Obiad o 12:00 kasza jęczmienna z lekkim sosem (bez zabielania i mąki) i mięsem i do tego surówka z pekińskiej. Kolacji chyba nie będę jadła. Może jakąś marchewkę przegryzę i kilka migdałów. Chyba że mnie przyciśnie to sobie marchewkę uduszę z groszkiem. Zobaczymy. Miłej niedzieli i wytrwałości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sense 24
dzien dobry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, teraz sie zaczernilam:) dziekuje za mile przyjecie:) ja juz po sniadanku:) chcialabym schudnac 6 kg zdrowo, bez glodzenia sie. Wiem ze do swiat tyle schudnac to juz nierealne, ale do swiat za to moze choc ze 2:) poki co udalo mi sie w miesiac schudnac 3 kg zdrowo sie odzywaiajac i cwiczac ( aerobik 3 razy w tyg), spacery. Zobaczymy milego dzionka, wpadne do Was pozniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Justyna
Czesc dziewczyny jesli pozwolicie to wkradne sie do Was i przylacze sie do malego odchudzania, tak wiec mam na imie Justyna jestem z podkarpacia moj wzrost 160cm waga 49kg, CEL 46kg Nie ma tego duzo ale teraz poprostu nie czuje sie dobrze w sowim ciele, wiec czas najwyzszy to zmienic a nei doprowadzic sie do jeszcze gorszego stanu przez jesien/zime;) Chodze na basen 1/2 razy w tygodniu i osttanio kupilam skakanke wiec podskakuje codziennie po trosze juz po 1 dniu bolaly mnie posladki i tylek ale cieszyl mnie az ten bol bo wiem ze cos tam ona dziala:D Nie mam zamiaru stosowac drasztycznych diet ale chce poprostu zdrowo sie odzywiac, zero fast foodow i slodyczy, zero podjadania, i jesc regularnie i zdrowo;) Mam nadzieje ze ten topik mi da wieksza motywacje i bede mogla sie razem z Wami dzielic wspolnymi osiagnieciami:) DO DZIELA DZIEWCZYNY !!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna chętnie bym sobie Ciebie obejrzała bo mam tyle samo wzrostu co Ty i ciekawi mnie jak wyglądasz ważąc 49 kg. Wydaje mi się że jesteś szczupła. Zrób sobie zdjęcie bez głowy i pokaż oczywiście jeśli możesz i chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Justyna
zaraz znajde jakies zdjecie w miare terazniejsze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Justyna
jak mozesz podaj e-maila wysle Ci zdjecie;p zrobilam je w sumie teraz bo nie znalazlam zandego i dla lepszego efektu w bieliznie zebys widziala jak wyglada kobieta wazac 49 kg przy wzroscie 160 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:))) ja juz po śniadanku ; pół kanapki z serem zółtym ,2kromki chleba wasa lekkie z serkiem i ogórkiem plus herbata z cytryna bez cukru:) niewiem jak dla was ale dla mnie niedziele zawsze sa najgorsze w diecie duzo wolnego czasu czasem obiady u rodziny wiecie jak to jest jak ciotka urąka monisiu zjedz kawałek tego , tego no co ty nie cchcesz? nie smakuje ci i tak w kółko hehe ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ja może pomine mój wczorajszy jadłospis...aaalbo nie, trudno 10.30 - 2 kromki chleba żytniego z żóltym serem kawa, herbata 13.30 - miseczka kapusty kiszonej 15.30 - 2 miseczki kapusniaku od 19.00 - mała paczka chipsów 3 kromki chleba zytniego przypieczone z serem żółtym bułeczka maślana kieliszek mały zurawinówki ...koszmar.. ale dostałam @ wiec same rozumiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też dziś zaczełam
Hej dziewczynki, nadal walczę. Wczoraj z ćwiczeniami było kiepsko, zmobilizowałam się jedynie do kilku przysiadów, wykroków i kilku serii na pośladki i uda. Nadal dzielnie trzymam diety, chociaż po tygodniu na wadzę nie widzę wielkiej różnicy. Było około 60 kg, jest niby 58,5 kg. Niby różnica jest ale wiem że większości wynika z tego że jem o niebo mniej niż przedtem więc jelita są prawie puste. Jem wyłącznie produkty białkowe, takie założenie przyjełam. Nie brzmi to za ciekawie ale mam nadzieję że pomoże mi szybko schudnąć i nie sflaczej jednocześnie. Polubiłam moje płytki dvd i z chęcią ćwiczę mimo bólów mieśni. Wracając do dietki: jem co 3-4 godziny, naprzemiennie: gotowane jaja, chudy biały ser, tuńczyka z puszki ewentualnie gotowane chude mięso. Nuda, ale taka dieta przynajmniej ma tą zaletę że unikając węglowodanów nie czuję się non stop głodna. Piję też sporo zielonej herbaty i biorę suplementy z witaminami. Planuję kontynuować dietkę jeszcze przynajmniej 2 tygodnie. Jeśli chodzi o ćwiczenia: chciałabym by nawykiem było ćwiczyć codziennie minimum pół godzinki. Widzę dziewczyny że wy też sie sumiennie przykałdacie, trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane :) Justynka według mnie to figurę masz świetną! Chciałabym tak wyglądać :( Jeśli chcesz znać moją opinię to możesz sobie ewentualnie zrzucić max trzy kg żeby Ci troszkę nogi wysmuklały. Poza tym naprawdę bardzo OK :) Ja dziś zaczęłam zmodyfikowaną kopenhaską. Zjadłam na śniadanie czerstwą grahamkę i wypiłam zieloną herbatę. Do 13:00 nic. Piszcie bo się tu pustawo robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry!!!! Ale miałam pracowity weekend, zamiast imprezować harowałam... Z drugiej strony, to kolejny zaliczony weekend z dietą. Szkoda, że te kg tak powoli lecą :-( Postanowiłam, że następnym razem zważę się w wigilię. Ale już chciałabym zobaczyć tę magiczną piątkę na wadze... Pewnie w tym roku to niemożlowe... Kurczę- jak słysze o wadzez 4 w przodzie, to nie mogę Was normalnie zrozumieć :o Odchudzać się???? Ech, ale cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też dziś zaczełam
Hej dziewczyny Dałam wczoraj czadu z ćwiczeniami znowu czuję cztery litery haha a dziś po ćwiczonkach dodatkowo łydki i tyły ud, no ale przynajmniej wiem że sumiennie ćwiczyłam skoro to czuję. Trochę dziwnie się czuję bo zupełnie nie czuję głodu i muszę z zegarkiem pilnować by jeść tak jak zaplanowałam co 3-4 godziny. Normalnie to bym cały dzień oscylowała wokół lodówki a teraz nic, nawet muszę się zmuszać. Jedynie nadal mam problemy ze snem, całą noc motam się w łóżku zastnawiając się czy to jawa czy sen. Cały czas odliczam do Sylwka i bardzo ciekawa jestem jak moje "golony" zareagują na ćwiczenia i czy będzie widoczny efekt. No i mam nadzieję że nagle nie zrezygnuję z ćwiczeń i dietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje sie:) dzisiaj przeszłam sporo km i tak mnie nogi ciagna jak nigdy:Pz dietka ok teraz troche orzeszków wcinam na zdrowy mózg i za godzinke zrobie sobie jakas kolacyjke dzis do poznych godz bede wkuwac bo mam jutro troche waznch spr dziś; sniadanie-kanapka z dżemem , 2 kromi chleba wasa lekkie z jogurtem 2 śniadanie- duzy jogurt pitny dan mleko czy jakos tak;P i pół bułki z serem topionym obiad- odrobina bigosu podwieczorek- troszke orzeszków kolacja- chyba pomidorki z jogurtem naturalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam melduje sie po dluzszej przerwie i od razu przepraszam ze zaniedbalam swoj topik :( Jesli chodzi o diete to oczywiscie utrzymana :) nawet dzis siostra ktora nie widziala mnie 4 dni poprosila o przepis na ta diete bo byla w szoku jak mnie zobaczyla :) Mojego przeziebienia ciag dalszy, a do tego od wczoraj i moja corcia kaszle i kicha :(:( Teraz jestem w pracy i pisze w przerwie na kawke ale potem jak bede w domku to odezwe sie na dluzej. Jutro pojde do apteki i zwaze sie i zmienie stopke - mam nadzieje ze wynik bedzie satysfakcjonujacy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×