Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewelina 32 koszalin

Kobietki które sa po 30stce i nadal nie chcą mieć dzieci - łączmy się!

Polecane posty

Gość no dlatego tez wlasnie
nie chodzi i to zeby ktos mnie na starosc utrzymał....wiekszosc kobiet chce posiadac potomstwo, spełnić sie w roli matki, ale to ze ma sie juz starych rodziców to chyba normalne ze trzeba sie nimi zająć....własniej matki czy własnego ojca nie bedziesz wspierał i mu pomagał...tak tylko postepują niewdzieczne dzieci. ( pomijam sytyacje ekstremalne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leczcie sie
to ich sprawa, nie chcą mieć dzieci, nie muszą. ale po co ta nienawiść? do dzieci?? a co one zawiniły??? teraz jestes młoda, kariera stoi otworem i jest pięknie, ciekawa jestem czy za 40 lat bedziesz tak samo patrzyła na świat jak dzisiaj??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu hektolitry jadu! widzę, że katolicka Polska to niewiarygodnie tolerancyjny kraj przepełniony wzajemnym szacunkiem i zrozumieniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17:49 [zgłoś do usunięcia] misisipi szkoda, że Wasi rodzice tak nie myśleli kompromitacja!!! a nie szkoda że starzy Hitlera, Stalina i innych takich tak nie myśleli? nie masz nic rozsądnego do powiedzenia - nie mów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podziwiam ludzi, którym chce się znów i znów zakładać takie wątki... Sama założyłam parę, ale po paru stronach miałam dość ciągłego opędzania się od wojujących matek i orędowniczek macierzyństwa... nie dało się o niczym innym pogadać, bo zlatywało się stado takich sępów i tak dziobały... tak męczyły... że się nie dało. Ja mam 36 lat, nie mam i nie zamierzam mieć dzieci. Mam w nosie te teksty o "rączkach i nóżkach", o podawaniu wody na starość i "co na to twoja matka" albo "powiedz to twojej matce" :O Przerabiałam to na tym forum już tyle razy... i zawsze to samo, życzę wam jak najlepiej, ale muszę was zmartwić mamusiek na tym forum jest więcej, niż kobiet,które nie chcą mieć dzieci... pokonają was liczebnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie racja:) nie burzmy się aż tak... :) każdy robi to co chce, ale po co od razu na siebie 'krzyczeć' wirtualnie?? pozdrawiam i odwołuje poprzedniego posta, choć nie ukrywam, że dziwi i irytuje mnie pisanie, że miało się 'chęć kopnąć dziecko jak piłkę do rugby' ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyskusja ma sens tylko wtedy jeśli maksymalnie się ją "obedrze" z emocji ;) dupciajakmarzenie -> jaki oryginalny nick! ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dlatego że przez całe życie
była jałowa, ciąża i poród by zadek zdeformowały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joana sikorska
najpierw płodzicie te bachory na potęgę a potem będą posty na kafe ''juz nie daje rady,nie chce mi sie żyć" na świecie i tak jest przeludnienie,co 2 sekundy w afryce umiera dziecko z głodu,jakim to trzeba byc egoistą zeby tego nie dostrzec, a może pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pa jacykuf :D dzięki, a ile mi się za ten nick zebrało pomyj na głowę!! Jakby mało było, że herezje wypisuje, zakłada wywrotowe topiki (no bo co to za baba, która nie chce dzieci??) to jeszcze taki nick!! Istny cyrk ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dupciajakmarzenie ->różne dziwne nicki widziałem ale ten Twój to Top10 :) a poglądy - jakie by nie były - są zdrowe, jeśli własne i nie krzywdzące innych (żyjących - dodam na wszelki wypadek ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwudziestolata
A ja jeszcze nie wiem jak to będzie,czy chcę dzieci, czy nie! mam 20 lat, sporo moich kolezanek siedzi w brudnych pieluchach i z idiotami , z ktorymi zaliczyly "wpadkę" ( uhhh nie jest mi przykro, za glupotę trzeba słono płacic :D :D :D hehe). Moze bede miala dziecko, kiedys, jak bede w stanie mu zapewnic materialny byt oraz bede czula sie na silach wychowac je na dobrego czlowieka... rozumiem poniekad obie strony, ale nie rozumiem skad w Was ludzie tyle nienawisci. Zwlaszcza nie rozumiem "matek Polek", niby tak kochacie te swoje dzieciaki i w ogole taaaakie skarby , a tym ktorzy sa innego zdania najchetniej byscie lby pourywaly . Pssss tak sie zachowuja odpowiedzialne matki, ktore maja cos do przekazania swemu potomstwu? sorry , ale nie! pokazujecie swoja unfantylnosc, to ze macie dzieci nie znaczy , ze jestescie dojrzale lub madre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggjhjkkljkefwiuhfh
[ja nie mam dzieci, ale widzę, jak większość tych, którzy nmie mają po latach tego żałują, niestety..] tak samo jak żałują że nigdy nie byli nad morzem, nie płynęli statkiem, nie wybrali się w podroż dookoła świata, nie skończyli wymarzonych studiów itd pod koniec życie zawsze się czegoś żałuje- a najgorsze to urodzić dzieci- żeby za 50 lat nie żałować, bo przecież wszyscy mówią że będę żałować... i żąłować że się je urodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggjhjkkljkefwiuhfh
dobra, poproszę zeby mnie jutro ktoś zapłodnił, bo być może za 50 lat zechcę mieć dziecko:D i to nic że przez te 50 lat nie będę tego dziecka chciała, może za 50 lat i 1 dzień mi się odmieni-i jupiiii, przecież już mam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto Ci każe się dawać zapładniać? :D Zwróciłem uwagę na problem - rzekłbym: nieodwracalny Zdecydowanie mniej bezdzietnych osób w starszym wieku żałuje niezarobionych pieniędzy. Znacznie większa ich liczba żałuje, że nie ma dzieci. Dziwne, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggjhjkkljkefwiuhfh
Zdecydowanie mniej bezdzietnych osób w starszym wieku żałuje niezarobionych pieniędzy. Znacznie większa ich liczba żałuje, że nie ma dzieci. to ja poproszę o źródło tej informacji:) czy przepytał pan wszystkich starszych ludzi? milion? tysiąc choćby? w jakim byli wieku, jaka była ich historia życia? bo napisać że więcej/mniej żałuje czegośtam to sobie też mogę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie miejcie sobie
wasza sprawa. Widac czujecie, ze wasze dzieci byłyby - po was - ohydnymi bachorami. Moje na szczęscie sa super po super mamusi , tatusiu i dziadkach , wiedziałam to , dlatego się na nie zdecydowałami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to ja poproszę o źródło tej informacji" Źródłem tej informacji jest POWSZECHNE i dotyczące KAŻDEGO człowieka pewnego rodzaju podsumowanie które najpierw robi się w połowie życia, najczęściej około 40-tki (panowie szczególnie:p) a drugi raz wtedy, kiedy widzi się już w pewnej perspektywie jego koniec I każdy zadaje sobie pytanie, co osiągnął, czego dokonał, jak żył. A główne pytanie: - Co po sobie zostawię i jaki będzie z tego pożytek To stąd właśnie bierze się wzmożona działalność filantropijna ludzi sukcesu, którzy nie maja komu przekazać majątku. Ludzie posiadający dzieci (oprócz przypadków rażącej niewdzięczności dzieci, co oczywiście też się zdarza) nie mają takich dylematów. Bo odpowiedź w tym podsumowaniu jest z reguły taka sama: - Zostaną po mnie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słooowo
"nienawidzę" wskazuje na prowokację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dupciadorodzenia A kto powiedział, że dziecko to osiągnięcie? Ludzie starsi podsumowują życie w ten właśnie sposób. I tak jak nastolatek nie zna życia, bo nigdy nie był dorosły i musi spróbować na własnej skórze tego czy tamtego to tak samo indywidualną sprawą jest doświadczenie w postaci posiadania lub beraku dziecka. Każdy sobie podsumuje po siedemdziesiątce sam. Póki co - ludzie starsi bardziej żałują że bnnie mieli dzieci niż kasy czy zaszczytów. Może za 50 lat się to zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggjhjkkljkefwiuhfh
Szukanie dziury w całym "to ja poproszę o źródło tej informacji" Źródłem tej informacji jest POWSZECHNE i dotyczące KAŻDEGO człowieka pewnego rodzaju podsumowanie ok, to łopatologicznie-skąd informacja że owi ludzie ( tzn ich większość) żałuje że nie ma dzieci? skąd zna pan wynik tego podsumowania u większości ludzi- rozmawiał pan ze wszystkimi ludźmi na ziemi? ze wszystkimi w Polsce? czy tak sobie piszemy- a może" przeciwnik" uwierzy nam na słowo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggjhjkkljkefwiuhfh
Póki co - ludzie starsi bardziej żałują że bnnie mieli dzieci niż kasy czy zaszczytów. Może za 50 lat się to zmieni. jeszcze raz łopatologicznie-skąd pan TO wie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zależy w jakich kręgach się człowiek obraca. Ci udzie, których ja znam (mówię teraz o osobach po 50) nie żałują tego, że nie mają dzieci. Więc twoja statystyka jest jakaś naciągana i opiera się na twoim przekonaniu, że pod koniec życia się żałuje braku dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem na jakich żródłach statystycznych opierasz dane dotyczące kolejności czego żełują ludzie starsi. Wydaje mi się, że jest to kwestia indywidualna danego osobnika na co składają się okoliczności jak wygląda to życie codzienne. W jakim celu mam się jednoczyć z autorką czy też umoralniać tudzież przedstawiać swoje argumenty za posiadaniem potomstwa? Każdy jest kowalem swojego losu i niech żyje tak aby nie ranić innych i być szczęśliwym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to zależy w jakich kręgach się człowiek obraca. Ci udzie, których ja znam (mówię teraz o osobach po 50) nie żałują tego, że nie mają dzieci." Ludzie kokołopięćdziesięcioletni nie robią życiowych podsumowań, nma to dla nich za wczesnie. Ja mówię o tych w okolicach 70-tki i starszych. A ci w przeważającej większości w dziwny sposób wzdychają, że: - żałują braku własnych dzieci, bo ich życie było jednak niepełne, choćby ze względu na brak możliwości przeżycia tego kolejnego, babcino/dziadkowego etapu - jeśli niczego nie żałują (i są zadowoleni z przeżytego życia, sa aktywni do końca), to zauważają przelotność tych dziesiątek lat i to, że "do grobu sobie pamięci o sobie czy kasy nie zabiorą" To nie statystyka. To życie. Rozmawiam często z takimi ludźmi. To zastanawiające, że tak właśnie mówią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim układzie powinno zadać się pytanie jakie okoliczności wpłynęły na fakt , że nie ma potomka? Jeśli z wyboru to nie uwierzę, że po latach przychodzi refleksja przepełniona tęsknotą za dzieckiem. (dobra, mogę się mylić - nie znam się na tym, tylko dywaguje) Jeśli z braku możliwości spłodzenia :brak partnerki/a (tego tematu nie rozwijam bo jest długi w treść)lub bezpłodność to zmienia postać rzeczy i przy takich okolicznościach faktycznie może być to priorytet z perspektywy lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×