prezerwatywa nie pekla a ja jestem w ciazy?

Otóż sama nie wiem czy to problem. Otóż okres spóźnia mi się już nawet długo.. bo ostatnio miałam 5 października.. i cóż.. minął już ponad miesiąc. Wcześniej takie sytuacje tez się zdarzały chociaż rzadko.. zawsze na początku miesiąca byl ten okres.. a teraz już 23. Tylko wcześniej nie miałam powodów zeby sie tym martwic. Jakiś czas temu pierwszy raz kochałam się z chłopakiem. I wydawać by się mogło , ze wszystko było jak należy. Zabezpieczyliśmy się prezerwatywą.. nasienie nie miało żadnego kontaktu. I do tej pory się nawet nie denerwowałam tym spóźniającym okresem ale teraz z każdym dniem się coraz bardziej martwię. Wiem, ze tutaj nie za wiele możecie mi pomoc ale chciałabym tylko zapytać czy istniały w ogóle takie przypadki, ze prezerwatywa nie pękla a nasienie dostało się jakimś cudem do środka. Już sama nie wiem co myśleć. Mój chłopak mnie tylko nakręcił , bo się trochę denerwuje. Jest bardzo odpowiedzialny a ta sytuacja staje się coraz bardziej dziwna.

a test robilas??

po prostu zrób test.

no jezeli do konca tego tygodnia sie nie pojawi to chyba nie bede miala innego wyjscia..

jutro zrob. Bedziesz miała kilka gratisowych dni spokoju:)

ja też tak miałam, że po pierwszym razie okres spóźniał mi się dość długo-moim zdaniem to stres związany właśnie z tym, że się ciągle myśli o tym, żeby już był. Myślę, powinnaś zrobić test jak najszybciej uspokoić nerwy i już tylko czekać w spokoju, aż się pojawi... :)

ja jestem w takiej sytuacji - prezerwatywa nie pękła, a ja jestem w ciąży, dziś zrobiłam test. Jak to jest możliwe ???? moja pierwsza myśl zaczęla sie od tego, ze ok tydzień po stosunku miałam 1-dniowe rózowe plamienie - nie przejełam sie tym, myślałam, ze owulacyjne, a teraz sie okazuje, zę to było chyba implantacyjne !!! Chryste, nie rozumiem tego, prezerwatywa była cała.... Czy ktoś zna takie przypadki ?

Ja tez jak zaczelam wspolzyc to nie mialam okresu ale tak zareagowal moj organizm. Okres momentalnie z 27dniowego cyklu przysunal sie na 30kilku dniowy.. A tez mialam takie jednodniiowe krawawienie ale moje gin powiedziala,ze to calkowicie normalne. To bylo rok temu. I nie jestem w ciazy.