Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izusia zołzusia

dziewczyny lapiace faceta na dziecko- coz za desperatki

Polecane posty

Gość zaraz zaraz napisałaś
że on ją kocha, więc o co chodzi? Wyrzeknie się własnego dziecka, czy nawet zrezygnuje z dziewczyny którą kocha. Coś mi się tu nie zgadza. Jeśli ukochana dziewczyna zaszła w ciążę to odpowiedzialny facet wie co ma zrobić, bierze odpowiedzialność za swoje czyny, a nie wypłakuje sie" kolezance" jak to on nie został wrobiony. Biedaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkoska 23
Izusia nie ma sprawy..wiesz jak to jest, co człowiek to inne zdanie a połowa nie potrafi czytać ze zrozumieniem :) Oczywiście, że facet jesli już dojdzie do ciąży pownien się jakoś poczuć do obowiazku, nie mniej jednak jesli kobieta zaplanowała sobie , że w ten sposób go zatrzyma ma prawo poczuć sie oszukany. A jak specjalnie zajśc w ciąże, bo tu ktoś nie wiedział heh, wystarczy zapomniec" na jakis czas o tab. anty, w końcu męzczyźni tego nie kontrolują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie napisalam ze sie dziecka wyzeka, tylko ze nie chce sie z nia zenic. Oni wiele razy rozawiali o slubie nawet przy mnie i kolezance i kolega jasno sie wyrazil, ze uwaza ze po pierwsze sa za mlodzi a po drugie jego dziewczyna nawet nie ma myslec o slubie dopuki nie znajdzie sobie pracy - skonczyla lo i od 3 lat siedzi w domu i mowi ze wychowana ja tak ze to facet ma utrzymywac rodzine, a kobieta ma sie zajmowac domem i ona do pracy nie pojdzie. Teraz jawnie sie przyznala ze spacjalnie odstawila tabletki zeby go "przekonac "do slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz zaraz mowilas - ".on ja kocha ale jeszcze nie chcial slubu i wlansie dlatego ona zaszla w ciaze bo myslala ze jak bedzie w ciazy to sie z nia ozeni. Ale on slubu i tak z nia nie wezmie" to moja wypowiedz - wiec jak widzisz nie napisalm ze on sie nie zaopiekuje dzieckiem ;) martynkoska 23 - znowu potwierdzam, ze masz racje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak normalny człowiek może zostać złapany na dziecko ? Przecież ta sytuacja implikuje seks przed ślubem. Sytuacja opisana w temacie zdarza się jedynie łajdakom i nierządnicom, którzy kopulują niczym króliki w pozamałżeńskim amoku. My, porządni, przyzwoici ludzie nie musimy się martwić, że podzielimy los bohaterów postu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczy wyzeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jakiś mit o łapaniu
na dziecko. Odstawienie tabletek nie skutkuje od razu ciążą na zawołanie, facet na bank by się zorientował (chyba że chodzi mu o ruchanko i woli zwalić antykoncepcję na dziewczynę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość er4tfdscvx
a moze wyżera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może jestem oszustką
zaszłam w ciąże bo chciałąm a mój partner nie koniecznie. Jesteśmy ze sobą 4 lata on nie chce ślubu -teraz się nad nim zastanawia. Teraz jak on chce to ja nie chce. Może to jest świństwo ale taki świństwo niera na dobre wychodzi... Wracając do tematu ma chłopak rozum jak nie chce to niech sie nie żeni nik mu nie karze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrr
w takich żałosnych tematach zawsze pokutuje taki prymitywny mit: kobieta zachodzi w ciążę SAMA. ona, na złość jemu, albo dla jakichś tajemniczych korzyści zachodzi sobie w ciążę. ona łapie faceta na dziecko. był tu nawet taki wariat, który napisał, że jego dziewczyna zrobiłą sobie z nim dziecko za jego plecami. nie wiem, jakim matołem trzeba być, żeby w ogóle tak myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie XXI wiek dzień dobry
wpadka wcale nie oznacza że musicie się żenić. Jeśli planował ślub za parę lat - to dziecko nie stoi wcale na przeszkodzie żeby czekać ze ślubem te parę lat. Jeśli wcale nie chce się ślubu to dziecko też nie stoi na przeszkodzie, i wcale nie trzeba być wyrodnym ojcem, wiele par wychowuje dzieci nie będąc małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze decyzja o dziecku powinna byc podjeta swiadomie, no chyba ze bedzie wpadka to wtedy trudno, stalo sie. Ale jezeli decyzje podejmuje tylko jedna strona to moim zdaniem jest to nieuczciwe wobec partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeczywiście jesteś zołzusia
Najbardziej nieuczciwe jest to, że teraz wywalasz to na forum, jakby ciebie dotyczyło bezpośrednio. Z czym masz problem? Bo coś mi się zdaje, że masz chrapkę na tego gościa i zrobisz wszystko, żeby go skłócić z tą dziewczyną. Wpadka zdarza się OBOJGU, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie XXI wiek dzień dobry
a więc temat powinien brzmieć: rodzice naciskający na ślub z powodu wpadki to desperaci. Facet, jeśli nawet rzeczywiście spłodził to dziecko zupełnie nieświadomie, nie ma swojego zdania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiiio
Ludzie tu nie chodzi o to czy kobieta zawszła w ciąze sama czy nie.. bo przecież wszyscy jasne odpowiedź znają.. Chodzi o to czy ta wpadka była obopulna czy nie!! Jeśli kobieta wpada ..tzn sama jest zdziwiona ciążą jest ok Ale jeśli kobieta przebija prezerwatywe, czy przzestaje brac tabletki anty i nie informuje o tym partnera to zwykła kurwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem jestem zolza :) ale na tego goscia nie mam chrapki i nie chce go sklucic z dziwczyna bo po co? My sie po prostu kolegujemy czy to tak trudno zrozumiec czy dziewczyna musi sie kumplowac tylko z dziewczynami a chlopak tylko z chlopakami bo jezeli chlopak sie kumpluje z dziewczyna tzn ze maja na siebie ochote?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawą definicję podałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzusia chyba nie może...
...znieść myśli, że jej kolega mógłby się ożenić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie dyrdymaly
" zołzusia chyba nie może......znieść myśli, że jej kolega mógłby się ożenić..." haha odezwala sie dziewczynka, ktorej chlopak ma kolezanke i nie mozesz tego zniesc, a moze taka ktora tez palnuje swiadomie zrobic wpadke. Trzasnij w stol, a nozyce sie odezwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a za parę dni bedzie temat
Planowałam ciążę, a ona zaszła pierwsza-jestem wkurzona, co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkoska 23
Jacie krece z wami ludziska nie mozna normalnie, wirtualnie pogadac...ile w was złosliwości, fe Oczywiście, że wpadka zdarza sie obojgu (razem powinni za to odpowiadać) my tu piszemy o sytuacji, gdy męzczyzna kochając sie kobietą, ufając jej jest przekonany, że ona sie zabezpiecza tzn bierze tabsy poniewaz tak mu mówi a tak naprawde odstawia tabletki gdyż w jej niezbyt madrej główce rodzi sie plan rychłego ożenku do którego mezczyzna nie śpieszy sie wcale o czym szczerze informuje partnerke żeby nie było niedomowień i związania biedaka na wieki gdy na świecie pojawi się ich wspólne dziecko. O materdeo jakie długie zdanie heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to głupi plan i nierealny
po pierwsze nie zachodzi się w ciążę na zawołanie, a po drugie ciąża nie gwarantuje małżeństwa. Jeśli się uda nawet to jest "pyrrusowym zwycięstwem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkoska 23
i własnie o to chodzi autorce...to jest cały konsensus watku...oczywiście, że ciąża nie gwarantuje małżeństwa oraz miłości i oddania mężczyzny...ale niektóre kobiety niestety tak robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość równie dobrze
...można powiedzieć, że robią tak też niektórzy faceci. Bo niestety w naszej kulturze (czy raczej jej braku) obowiązek zadbania o antykoncepcję spada na kobietę. A jak niechciana ciąża - to jej wina, ona "wrobiła". Jakoś koleżanka martynoska oraz zołza nie biorą pod uwagę, że niechciana ciąża jest później udziałem prawie wyłącznie kobiety, a nie faceta, który został (biedaczek) "wrobiony". Ona jest w ciąży, ona rodzi i ona opiekuje się dzieckiem. To w co on został "wrobiony" z przeproszeniem? A co z facetami, którzy "wrabiają" w ciążę kobiety? O nich tak nie powiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×