Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

straszny_kocur

dieta mamy karmiącej - skaza białkowa dziecka

Polecane posty

szukam w necie i jakoś mało konkretów...wiem, że nie mogę produktów mlecznych, ale czym zastąpić aby nie mieć niedoboru wapnia? A może któraś z Was ma gotowe menu i chce się podzielić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Często pomaga wyeliminowanie tylko mleka, pretwory rzadziej uczulają. Próbowałaś? Na rezultaty (zniknięcie wysypki) czeka się do 3 tygodni.Możesz zastąpić sojowym (ale uwaga! soja tez uzula! u nas uczulała gorzej niż krowie) lub produktami na bazie koziego mleke.Do łykania dla Ciebie: Calperos 1000 (wapń).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko, że ja właśnie mało mleka piłam - za to dużo jadłam jogurtów, mlecznych deserków, sera. A więc u mnie raczej przetwory - jeśli to wogóle skaza, bo oczywiście lekarz tylko zerknął i bez głębszej analizy postawił diagnozę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i mam jeszcze pytanko: jeśli nie zauważę zmian na skórze pomimo jedzenia nabiału to oznacza to, że skazy juz nie ma i mogę być spokojna? Byłam dziś u dwóch lekarzy i na każde moje pytanie słyszałam odpowiedź:"On jest jeszcze malutki". Co to ma być? Ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie odstaw wszystko co z mlekiem. zobaczysz czy będzie poprawa. tylko odczekaj ok miesiąca, wtedy będziesz miała pewność, ze to to albo nie to. ja nie jadłam zupełnie nic co miało choćby śladowe ilości mleka, pamiętaj że w bułkach też ono jest! sprawdzaj dokładnie etykiety produktów gotowych! i tak jak nglka pisała soja może uczulać! u nas tak samo jak mleko, wiec soi też się wystrzegałam jak ognia dosłownie. co do lekarzy często tak mówią. mi powiedział "może skaza moze nie" no i co miałam zrobić? odstawiłam nabiał na własną rękę, poprawa była i to duża! koniec z kolkami, bólami brzuszka, śluzem w kupie i koniec wysypki! co do suplementacji wapnia to ja piłam wapno w syropie takie dla dzieci sanosvit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie piszesz o wielu innych objawach poza skórnymi. U mojego dziecka tego nie ma - zero kolek, dziwnych kup, wzdęć. Tylko te suche plamki koło uszu. Ale oczywiście lekarz nawet nie zapytał, czy obserwuje coś oprócz zmienionej skóry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×