Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lipa1111

samotne żony a mężowie za granicą

Polecane posty

szukam kobiet lub mężczyzn czujących się samotnie w swoich związkach żeby mieć z kim pogadać i komuś się zwierzyć a może kogoś wysłuchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrttyy
to lipa ,trzeba by kogos na bokuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie taki łatwe za dużo obowiązkow na głowie a nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak facet za granicą ciągle
to zawsze ma jakąś na boku tam za granicą nie łudźcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest tam cały czas przyjeżdża co trzy miesiące na dwa tygodnie czasami ja jadę do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna_żona
też tak mam, przyjeżdża raz na 2 m-ce a czasem ja jadę do niego :( i tak już 3 lata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój....
ja po trzech latach...jego bycia za granicą...dowiedziałam się,ze panienka jest w ciąży.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój....
przyjeżdżał co 6-8 tygodni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna_żona
chyba wszystko już przerobiłam, a jakoś dajemy radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotna żono jak dajesz sobie radę szczególnie wieczorami kiedy nie ma zkim porozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabrina112
Cześć mój własnie wyjechał dziś to 3 dzień sama nie wiem co myśleć na tu na forach wcale Nas nie pocieszacie jeśli któraś z was chciałaby pogadać to moje gg 22504991 chętnie poznam 2 samotną żone która wieczorami tęskini i nie ma z kim pogadać.Znam rózne takie pary w rodzinie mam 2 gdzie się tak rozstają a mimo wszystko są razem ale jakoś nie mogę się odnaleść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabrina112
moje gg mi się pomyliło 2504991 będe wdzięczna jeśli ktoś się odezwie i z góry Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolega z wątku ZWIĄZEK
Mi również doskwiera samotność.Pozdrawiam i witam w klubie.Nie łamcie się,albo spróbujmy się przełamać i żyć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszkam za granica
i nie wierze zeby facet pozostawal wierny zonie bedacej w kraju przez 2-3 miesiace. A tu o przygode wcale nie trudno, kobiety same sie prosza zeby je przeleciec, wstyd po prostu. Na poczatku facet moze sie starac i przez jakis czas moze i mu to bedzie wychodzic, ale niestety nie ma tu klubu wspierajacych sie wiernych mezow i jakby sie nie zarzekal to towarzystwo i tak w koncu bedzie mialo najwiekszy wplyw. Inaczej sie nie da. Pozwalajac mezowi na prace za granica dajemy mu wolna reke i spory wybor chetnych na jedna noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, mam nadzieje że zajrzy tu jeszcze jakaś samotna i smutna po wyjeździe męża żona. Mój mąż dzisiaj o 12.40 ruszył do Bydgoszczy a z jutro z Bydgoszczy leci do Anglii:(. Co prawda w grudniu lub w styczniu lecę do niego ale nie ukrywam że jest mi teraz bardzo ciężko zwłaszcza że mamy 5miesięczna córę przy której bardzo mi pomagał i trosze przeraża mnie fakt iż będę musiała radzić sobie teraz sama. Boje się tego pierwszego samotnego wieczoru, więc jeśli jakaś dziewczyna wie co czuje bo przeżywa to samo, zapraszam do wspólnego wypłakiwania się w rękaw;). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoCoToMiByło
Witam ja Też samotna....wyjezdżam tak co sześć tygodni za granicę...też nie mam z kim pogadać....ciężko jest jak diabli ..pewnie, jakoś sobie radzę..ale to nie jest to samo...bardzo tęsknię za rodzinką....Pozdrawiam wszystkie samotne żonki:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ka-cha ko-cha
Mąż wyjeżdża od 2 lat.Jestem sama z dwójką dzieci.Pojawia się co 7tyg.tylko na weekend i podczas wakacji jest 3 tyg.Nie myślę o tym co robi po pracy-zwariowałabym zadręczaniem siebie.Byłam w Anglii i wiem że ludzie mają tam drugą rodzinę.To przykre a jednak:(Do czego zmusza ludzi ten cholerny rząd?''Samotne''matki nie podejmą pracy bo cała logistyka domowa bez babci padnie!Ile razy płakałyście w nocy w poduszkę albo klęłyście pod nosem wchodząc na 4 piętro-windy brak-z zakupami i dzieckiem na ręku?A pan tatuś wraca na 2 dni i chce ciszy i spokoju bo musi odpocząć-ja będę odpoczywać w trumnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna110581
witam, jestem tu po raz pierwszy. moj maz nie jest za granica ale pracuje na wyjazdach a ja jestem sama z 2 dzieci i czasmia ma tego dosc i nie mam nikogo kto bylby tak sam jka ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sory, ale to, że ktoś jest za granicą nie oznacza, że nie da się z nim rozmawiać itd. Więc co to za samotność w związkach...nic nie zastąpi rzeczywistego kontaktu, ale też nie można przesadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj tez za granica pracuje, kiedys mnie zaprosil do siebie,jak przyjechalam to nie mial czasu dla mnie bo caly czas byl w pracy,dobrze ze jego dwuch kolegow sie mna zajelo i i na zmiane sie mna zajmowali,ze az przykro bylo odjezdzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×