Muszę przetestować swojego chłopaka.. niestety..

Kilka razy mnie zranił.. wychodził z domu, spotykał się z innymi kobietami, chociaż mu powiedziałam, że wiem gdzie idzie i z kim.. wychodził.. bez słowa wyjaśnienia. Od 2 miesięcy jest spokój, ale cały czas mu nie ufam. Wczoraj napisałam do niego maila z fikcyjnego konta.. Napisałam, że poznaliśmy się 3 lata temu w knajpie, że dał mi wtedy swojego maila.. i że bardzo wpadł mi wtedy w oko, więc po latach, gdy znalazłam w starym kalendarzu tego maila, postanowiłam napisać. Odpisał oczywiście, zaproponował spotkanie... Sama już nie wiem, jak to rozegrać.. Macie jakieś pomysły?

Po co te gierki:O daj sobie z nim spokoj koles jest z toba a umawia sie z inna kobieta nie szanuje cie zostaw go znajdziesz kosgos ,kto bedzie cie sznowal taka moja rada:)

Zwyczajnie sie przyznac i kopnac go w tylek. Dziewczyno co Ci moze zaoferowac meżczyzna ktory tak sie zachowuje? Szanuj przede wszystkim siebie!

popieram poprzedniczki. zerwac! toz to jakas masakra, nie mozesz ufac wiecej temu czlowiekowi

bo bedzie Cie ranił tak zawsze, facet jak juz zacznie i sie mu wybaczy to bedzie to robił znowu, wiem co mowie bo mialam tak samo.

ha ha,

jeśli wiesz, że spotyka się z innymi to na chuj ci test ?

na to spotkanie i zwyczajnie przylej mu w morde! A co!:P

brak słów....

Na pewno to zrobię.. jeśli spotka się z "nią", wyjdę z domu zaraz po nim, podejdę i ze spokojem powiem "Ania prosiła aby Ci przekazać, że nie może przyjść" i odejdę.. Wiem, że bedzie się tłumaczył jak zawsze i mówił, że on się nie umówił z żadną anią tylko z kolegą.. Nie wiem tylko, kiedy się spakować i przeprowadzic

dokonczyc prowokacje,na miejscu dac w pysk i kopa w dupe obracajac sie na piecie wyjsc.

spakowac sie przed tym, bo moze cie probowac siłą zatrzymywac

A powiedział Ci o tym, ze niby koleżanka sie do niego odezwała?? Rzuc go dziewczyno! Życie bez zaufania nie ma sensu, będziesz go śledzić latami?? Podpuszczać go?! Będziesz tylko nieszczęśliwa!!

tylko jak to zrobić aby on nie zauważył. Na pewno wróci z pracy, weźmie prysznic i powie, że musi iść, bo umówił się z kolegą. Chciałabym się tam na miejscu w tej knajpie zachować jak kobieta z klasą, ale boję się, że emocje wezmą górę ;(

nic mi nie powiedział. Maila napisałam wczoraj, dziś mi odpisał.. teraz wrócił z pracy i zachowuje się jakby nigdy nic..

dziewczyno uciekaj od niego, o co cierpieć, czeka na ciebie szczęście nie wybierajmy świadomie nieszcześcia

skad znam glupie tlumaczenia facetow ... tak potrafia wmowic niestworzone rzeczy, ze az czlowiek w koncu poprostu albo uwierzy albo odpuszcza aby sie nie klocic.Radze sie z nim umowic jako ta kolezanka ,,ale skoro napisalas ze poznałas go(fikcyjnie jako Ania) trzy lata temu to pewnie nawet nie pamieta tamtej dziewczyny ..Wiec napisz mu meila, ze pewnie ciebie dobrze nie pamieta .. i podaj dokladny opis.. np w co bedziesz ubrana ...jaka bedziesz miala torebke,bluzke, buty ... i jak bedzie sie wypieral to powiedz : a skad wiedzialam ze Ania miala miec czarna torebke i zolta bluzke ? Nie bedzie mial wykretu .. cwaniak

boje sie, ze zrobie tam awanture

was wykorzystywac i walic w rogi suki jedne wredne.

Jak masz koleżankę u której mozesz przenocować, to zbierz manatki, najpotrzebniejsze, i zostaw je u niej. Potem idz do knajpy i powiedz to co miałąś powiedzieć:) z klasą

Wspolczuje bardzo :( Pospolity zdrajca i cham. Ja bym poszla na to spotkanie i dala w pysk. Tak przytrzec mu nosa i uciec od niego jak najdalej. Wiem,ze bedzie Ci na poczatku ciezko ale lepiej teraz,bo im pozniej tym gorzej.

bałam się, że mnie tu zlinczujecie, że zachowuję się niepoważnie.. cieszę się, że myślicie tak jak ja. On odpisał, że pamięta, jak niby dawał mi wtedy tego maila :D co za dureń..

wiecie co, ja mu dziś powiem, że jade do domu (studiuję w innym miescie) na weekend, a potem jako Ania napiszę, że może spotkamy się u niego, jeśli mieszka sam.. jak odpisze, że nie ma problemu to w piatek powiem mu (już jako ja), że nie jadę jednak, bo moja mama ma grypę i nie chcę się zarazić. ciekawa jestem co zrobi

kombinujesz Po co Ci to, odwoła spotkanie z "Anią", przełoży na inny termin itp itd a Ty dalej będziesz się zamartwiać. Powiedz, że jedziesz do domu, spakuj się, rzeczy tymczasowo do koleżanki, czy gdzieś i idź na to spotkanie jako Ania, tyle że nie wracaj już później do niego, tylko do koleżanki lub do rodzinnego domu, czy gdzie tam możesz.

nie kombinuj za duzo ..bo im wiecej sie kombinuje tym gorzej sie w tym polapac .. Wymysl naprostrzy plan i go zrealizuj . a co najwazniejsze nie boj sie ze wybuchniesz kiedy pojdziesz do tej knajpy...Jestes czlowiekiem .. i zle emocje trzeba z siebie wyrzucac i "Twoj" facet chyba zasluzyl na je przyjecie ..On sie toba nie przejmuje, nie przejmuje sie tym jk bys sie poczula gdy dowiesz sie prawdy .. wiec tez sie postaraj tym nie przejmowac.. Zrob mu wstyd w knajpie .. jesli bedziesz miala na to ochote ... albo nie dasz rady wytrzymac i wyjdz z podniesiona glowa.. napewno ludzie w knajpie beda na niego krzywo patrzyc gdy uslysza za co dostal w twarz .. i ze jest takim downem..

kurcze, właśnie sidzi w pokoju obok na komputerze i czyta maila, którego wczesniej mu napisałam.. wszystko widze, bo odbija sie w szafie normalnie brzuch mnie boli z nerwów

nic nie odpisał, pewnie boi się, że tam wejdę i zobaczę, że coś kombinuje

Przetestuj nowy odswieżacz do spłuczki. Na więcej nie wystracza Ci wyobraźni. I sprawdź skrzynke mailową, bo tam już może czekać propozycja spotkania od przystojnego, wolnego i porządnego miejscowego biznesmana, któremu wpadłaś w oko. Czytajcie więcej tych idiotycznych książek o zwiazkach, które nigdy nie będą przypominac normalnie funkcjonyjących związków opartych na zaufaniu, a nie prowokowaniu losu.