mam 33 lata zero faceta i ciągle umawiam się na randki w ciemno

A jak ktoś nie ma prawka, ale ma dobrą pracę i umie się dobrze bić i jest przystojniakiem i ogólnie miał w życiu dużo kobiet, więc nieudacznikiem nie jest?

a jak facet jest przypakowanym chuliganem i dobrze sie bije to tez jest nieudacznikiem?

żenująca dupowatośc...i do tego aseksualność. Powiedz szczerze -chciałbyś żeby Twoja przyszła żona 1. zarabiała więcej niż ty 2. prowadziła kiedy jedziecie razem autem3. wracala w piątek późno wieczorkiem(lub czwarta rano) bo właśnie była z koleżankami na piwku??? Ty to nazywasz równouprawnieniem? i wierzysz w te bzdury? a dlaczego twierdzisz że nie umiem gotować, zająć się domem, upiec ciasto? może masz takie beznadziejne koleżanki. A co w tym złego że dobrze się czuję jak facet zaprasza na randkę i płaci? Uważasz że to nienormalne? Zawsze tak było. Mnie nie kręcą faceci słabsi ode mnie tylko silniejsi.

Ty ofera naprawde chyba jesteś oferma...ja nie chcę żeby facet sponsorował mi życie. Chcę żeby(przynajmniej!) kiedy jesteśmy na etapie flirtu zabajerował i zapłacił. Ale wiesz jaka jest prawda? macie teraz dziewczyn na kilogramy, nie musicie już się wysilać tak jak kiedyś...staliście się wygodni(i tak jakaś wskoczy wam sama do łóżka) więc po co się wysilać? Może już niedługo my wam będziemy stawiać drinki na dyskotekach i odwozić samochodami, gwizdać na wasz widok..łapać za tyłeczki.....Bo chyba was to kręci.

O tak, święta prawda! Faceci są teraz wygodni. Chcą dostawać nic nie dając tylko dlatego, że na świecie jest więcej kobiet niż mężczyzn. Uważają, że posiadanie fiuta między nogami to wystarczający powód do tego, by się o nich bić.

Posiadanie przez faceta prawa jazdy jest w 21 wieku standardem, tym bardziej że motoryzacja to domena mężczyzn. A że niektórzy jeżdża gorzej niż kobiety to już szczegół;) Nie wszyscy przecież zostali do tego stworzeni. Co do wyglądu - faceci powszechnie uważani za przystojnych nie interesują mnie. Po prostu nie mam do nich zaufania. Najważniejsze, żebym znalazła w nim to "coś". A co ma do tego bicie? Czy w dzisiejszych czasach faceci się jeszcze biją?

W dobie wibratorów, które niejednokrotnie są bardziej efektywne i wyczuwalne niż to coś, co mężczyźni mają między nogami nie byłabym tego taka pewna...

gotowi traktowac was jak ksiezniczki, ale nie moja wina, ze lysieje i nie mam u was szans

nauczyc sie prowadzic. ja oblalem 10 egzaminow

Każda lubi coś innego, więc nie ma się czym przejmować :)

chcecie bogatych przystojniakow a zwykli porzadni faceci nie maja u was szans. uganiacie sie za kobieciarzami, a potem placzecie jak was taki zdradzi. pewnie kazda z was spala z 10 facetami

Przeczytaj cały topik zanim zaczniesz wylewać tutaj swoje kompleksy...

nie! nie bogaty przystojniak nie lubię krawaciarzy. może być facet z kapturem ale normalny a nie jakiś dewiantomutant

urocze.....po pierwsze, wzruszyła mnie dama, która napisala,ze w wieku 30 lat trzeba miec dzieci męża, psa i samochód.... i gratuluje. Kazdy ma inne ambicje, inne potrzeby. Kobiety biora ślub ZE STRACHU, ze za pare lat, gdy przestaną mieć płaski brzuch, nikt z nimi nie będzie.......i maja racje te, których uroda to caly kapitał. Rozumiem tez ,ze takie forum to cudowne miejsce by ulzyc swoim frustracjom..... DZiewczyno, jeśli jeszcze tu zagladasz.....to nie miejsce na szukanie porad, nie przejmuj sie garkotłukami....na każdym kroku widać te poierdziuśne małżnstwa rozmawiajace ze soba na kuuuuua mać w urzędach, marketach na stacjach. Jakbys miała mieć faceta który warczy,ale jest z tobą, bo sam sobie dziecka nie urodzi, to lep[iej ze jestes sama. A tak na marginesie, seks to zdrowie...pamiętaj o tym...

offerma, nie rozumiesz metaforyczności moich postów. O wibratorze napisałam w odniesieniu do innego postu, w których ktoś twierdził, że fallus to marzenie każdej kobiety. Otóz tłumaczę to na polski - nie o seksu tu chodzi i nie seks jest najważniejszy.

masz głeboką potrzebe obrażania ludzi, w każdym wpisie......nie nawiązywałam do Twojej wypowiedzi, nie winszuj sobie....spokojnie,jak Ci ulżyc? napisac,ze jestem najwiekszą oferma? bedzie ci lepiej?

Mieszkam w Paryzu od 6 lat i zauwazylam, ze tutaj panuje rownouprawnienie. Kazdy placi za siebie! mam mnostwo znajomych Francuzow. Zreszta tutaj tez studiowalam. Tutaj kobieta nie pozwala aby facet za nia placil za kazdym razem jak wychodza razem. W Polsce natomiast przjelo sie, ze facet jest chodzaco skarbonka. Kobiety polskie sa bardzo roszczeniowe, w wiekszosci same niezaradne ale wymagaje od facetow urody Bogarta. sily Stallone, kasy szejka arabskiego. Francuzki sa bardzo niezalezne, zaradne, radza sobie bez faceta ... Polki maja ogromne wymagania a nic w zamian nie daja...

Polki są jednymi z najładniejszych kobiet na świecie, więc proszę nie piszcie tu takich farmazonów, że wymagają od facetów urody, a same są brzydkie i zaniedbane. Poza tym wypowiedzi osoby, która od 6 lat mieszka poza granicami kraju są trochę nie trafione. To tak jak polska emigracja w USA myśli, że w Polsce jest nadal tak biednie jak wtedy, gdy wyjeżdżali i trzeba nadal paczki wysyłac. Paranoja!

do emigracji paryskiej-nie zgadzam się. Nie wiem skąd u ciebie taki obraz Polek. Chyba już dawno Cię tu nie było. Wydaje mi się że to płacenie za kawę na randce to taki symboliczny gest...i cieszę się bardzo że jeszcze to się zdarza u nas (czasami). Nie wierzę w tego typu równaouprawnienie( ja sobie ty sobie). Do czego to prowadzi? Do nudy, bezpłciowości.Czy panowie typu pan offerma znają pojęcie -słowo"szarmancki"?

do dziubaska-my próżne, głupie i pełne roszczeń? no tak, najłatwiej w... i zostawić- spoko, gratuluję. tylko ci powiem ,że facet z jajami najpierw zaprosi kobietę na dobry obiad w knajpie, a frajer cieszy się, że trafił mu się gratis. powodzenia w gratiskach, zbieraj punkty.