28 lat, zero znajomych, nikt o mnie nie pamieta, nikt nie dzwoni nigdy

i hooj

Dziwne :D

Trzeba byc twardym nie mietkim

mam to samo ale lat 26 lat gdybym teraz pociagnał za spust nikogo to zainteresuje

Też tak mam. Kobiety są chyba bardziej towarzyskie.

ale dlaczego? a Ty nie proponujesz spotkan? moze nie dbasz o przyjaznie i liczyc ze to inni zawsze wyjda z inicjatywa spotkania, rozmowy itp?

mam dokładnie tak samo... obojętność względem mnie i wypracowana moja obojętność względem innych mnie dobija.

jakie z was lamuski male jebcie to

no i co z tego, przynajmniej nikt ci doopy nie truje, doceń to

A niedługo kolejny sylwester przed monitorem w samotności.

macie rodzine... a coz.. na ludzi trzeba trafiac.

To lepiej miec sprzedajnych znajomych co mega laske robia i dupe opierdalaja. cencie swoja niezaleznosc serio

jeszcze powiedzcie że z tego powodu macie bezsenność i poprostu siedzicie na kafe żeby zabić czas do godziny 4 kiedy to w końcu choć troche zachciewa wam się spać, i już nie zmieniam tematu na inny dziś wieczorem

Ja powiem tak kiedys mialem kupe pseudo znajomych ale tak naprawde gdy doszlo co do czego w klopotach to nikt cie nie znal albo byl nagle zajety. Byles dobry jak podwoziles,miales fure kase ale jak to sie skonczylo to nikt cie niezna. LUDZIE LEPIEJ MIEC 1 PRZYJACIELA NIZ 1000 ZNAJOMYCH od 2 lat wszystkich zlalem zajolem sie soba i dobrze mi sie zyje bez tej falszywej przyjazni. Moze kiedys spotkam kogos normalnego ale narazie nie spieszno mi

a u mnie jest na odwrot- mam pelno znajomych a zadnego nie lubie. kazdy wypad do kina czy gdzies to meka, sluchac o bzdurach i glupotach. kiedys mialam kilku naprawde dobrych znajomych , ale wyprowadzilam sie i trafilam do tej bandy nudziarzy. eh zycie.

TO ja się dopisuję do klubu. Jak dzwoni telefon, to nigdy nie wstaję, bo wiem że to nie do mnie...

piszecie ze to dobrze bo tylka nie zawracaja ...ale po jakims czasie brakuje przyjazni, zyczliwosci, rozmowy z kims, tego ze ktos pamieta ze mamy urodziny, albo pomoze gdy mamy problem. Kazdy potrzebuje przyjazni, kazdy potrzebuje kogos...

Kiedys miałem znajomych ale teraz juz nie bo wstydze sie z nimi rozmawiać.

jest tyle fajnych gier mmorpg zacznij grać będziesz miał kolegów z klanu

Izabelka etc. przyjaźni - nie bardzo, życzliwości- tez nie, bo sam życzliwy nie jestem, rozmowy-nie lubie rozmawiać, pamięć o urodzinach - ja nie pamiętam wiec nie wymagam tego od innych, problemy - najlepiej samemu je rozwiązać żeby nie mieć zobowiązań tkwie w tym stanie od wielu lat, ale jestem typem samotnika, może dlatego mnie to tak nie przytłacza :)

znam ten bol:> tylu znajomych,imprezy a teraz....jak cos chca to sie oddzywaja;/...najlepiej załatwic impreze, zaplacic za nia,zawiesc ich i jeszcze bedzie zle;/..pieprze ich...wole siedziec w domu z moim dzieckiem..pieron wie o co im chodzi..

dziecku.

szkoda mi was, macie problemy ze sobą - niedowartościowanie

Jezusicku, jesteś facetem, zachowaj trochę godności bo tu są kobiety! :D

gdzie dziewczynka-miś była smutna przez całą bajkę, że nie dostaje od nikogo listu, a ona marzy żeby dostac list. Zakończenie, jak to w bajkach - zarazem morał, było odkrywcze: żeby dostawać listy trzeba najpierw samemu do kogoś napisać.

tylko podaj mi nr:)

a ja jestem kobieta, mam 28 lat, mieszkam za granica i nie mam kolezanek bo kobiety mnie nie lubia :P mezczyzni owszem ale maz ma obiekcje. mam raptem jednego przyjaciela prawiczka i dwoch kolegow gejow i end of story. co ja mam powiedziec?