Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fionnka

Seks na stancji a moja współlokatorka - problem

Polecane posty

Gość odpwwe
Bo na stancjach mieszka najczęściej studenckie bydło. Tak "dorośli" że imprezują i uprawiają seks, a jednocześnie tak dziecinni, że nie potrafią wynająć osobnej kawalerki i zatruwają życie lokatorom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pondnajmowalam kiedys pokoj dziewczynie przez ponad rok. Po mojej dluzszej nieobecnosci wracam do domu a u mnie poza nia jeszcze jakis ****ardo, ktory dopomina sie o dosep do intrernetu (za ktory w calosc**placilam sama), potem wieczorem ich seks w wannie plus pozostawiane swieczki. Full romantik tylko moj pokoj graniczyl z jej sypialnia i lazienka a mieszkanie male wiec slyszalam i ja i jego. I wez sie tutaj umyj po nich??? Jak jej zwrocilam uwage, juz jak ****ardo nas opuscil, to mi powiedziala ze to bylo takie spontaniczne. No ok. P******ardo nadeszla kolej na chlopaka, wspolokatorka powiedziala ze musi kiedys zaczac miec powazny zwiazek. Oczywiscie w moim domu, w ktorym placila czynsz za siebie tylko. Chlopak byl w srody na no i niedziele. Mial czarne wlosy, ktore zawsze zostawial w lazience i w czwartki zawsze rano mi blokowal lazienke bo jak sie okazalo wychodzil o tej samej porze co ja z domu. Tez nnic nie powiedzialam ale sie gotowalam. Do tego chrzakal w nocy..boze jak mnie to brzydzilo..ona z czasem powiedziala mi, ze z nim to tak nie bardzo bo ja brzydzi (to po co z nim spisz???). W tym czasie spotykalam sie z moim tyklo i wylacznie u niego, bo nie wyobrazam sobie seksu w obecnosci innych oosob. I niggdy wiecej wspolokatorek. Dziunia wyprowadzila sie z czasem jak juz zarobila na wlasne i jest spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×