Samotność i jej smak..

Słodyczy raczej nie jadam, ale ostatnio robię wyjątki. A czekoladę można jeszcze dodatkowo ciekawiej zastosować. Hmm, najbardziej rozkojarza jednak to jeszcze coś innego ;)

Czasami tylko słodycze potrafią pomóc ;) O tak.. czekolada nie tylko do jedzenia służy :D No to chyba nie zgadnę... możesz mnie naprowadzić ? :P

Na dotyku dwóch ciał to polega. Wzajemne ciepło, pieszczota, przyjemność, ekstaza...

Chyba już się domyślam :D

Czy przeze mnie ta myśl nie daje Ci spokoju ?

A po czym poznałaś? ;)

A wiesz... kobieca intuicja :P Pierdolić to ty sobie możesz gdzie indziej.. trochę szacunku.

Tajemnicza - zignoruj chwasta co mu kultura uszami wychodzi.

Chwasty się powinno wyrywać

Ale masz intuicję ;)

Rzadko mnie zawodzi :)

Czyli już wszystko dzięki niej o mnie wiesz? ;)

Jeszcze nie wszystko.. , ale spokojnie.. mam czas :D

Ja pozdrowię Soonię, dziś późno wróciłem więc nie napisałem wiele, ale choć zajrzę aby Cię pozdrowić bo jak Ciebie czytam to czasem mam wrażenie jak bym sam siebie czytał tylko troszkę mam nadziei choć już też nie za dużo ale uczuć w sobie mnóstwo aż sie czasem boję, że wybuchnę jak wulkan, chciał bym się zakochać z wzajemnością ahhhhh.

Hmm Aż trochę strach z takim roentgenem ;)

Witaj Samotny - na pewno znajdziesz odpowiednią kobietę.. bądź czuły i troskliwy, a z pewnością kogoś znajdziesz.. Nie musisz się bać... zaufaj mi :P

Dziękuję Samotny...zakochasz się zakochasz..

Dobrze Ci dziewczyny prawią. Nie, nie boję się. Żartowałem.

ahhhhhhh ??????????? oby tak się stało.

Nie wiem , czy moje rady są słuszne , bo się na tym nie znam, ale tak mi się wydaje... To dobrze - już myślałam, że tchórz z Ciebie.. Mnie się bać ? Nieprawdopodobne :D

Nadzieja umiera ostatnia.Ja swojej dawno odprawiłam pogrzeb.

Słuchaj samotny... kobiety raczej nie lubią Mężczyzn użalających się nad sobą... wiem , że to trudne, ale daj znać kobiecie, że jesteś zainteresowany.. uśmiechnij się czy coś. Nic nie da pisanie tutaj i mówienie jaką Ty chcesz miłość przeżyć.

Tchórz ze mnie, ale w innej sferze, nie takiej. Humor już trochę lepszy, po tej czekoladzie?

I znów słusznie prawi Tajemnicza, że to wcale nie pomaga.

Pozdrowię sobie jeszcze Was wszystkich a dla Soonii @-->--- kwiatek i rączki całuję bo milutka jest i dobranoc bo jutro rano wstać trzeba. Ale temat się rozrósł choć wolał bym aby się nie musiał rozrastać. No może i znajdę choć i wiek mnie ściga i kto zechce takiego starucha?

Sądząc po tym co piszesz, głupi nie jesteś... wręcz odwrotnie. Muszę przyznać, że w tych czasach trudno znaleźć szanującą się , ładna i jeszcze inteligentną kobietę, ale takie istnieją. Trzeba tylko szeroko otworzyć oczy, a nie chodzić ze spuszczoną głową.

Samotny - eee tam wiek Cię ściga. Gadasz teraz jakbyś 80 dobiegał.

Dobranoc :*

Tak właściwie to powiem Tajemnicza, ze na codzień nie poznała byś co we mnie siędzi, że jest mi źle a tu można się wyżalić ot co. Ja mam tylko takiego pecha a czy się to zmieni? A kobiety szanuje choć one mnie traktowały jak zabawkę, wiesz spodobał się chłopaczek ale poważnych zamiarów to nie, taka teraz moda jest w śród facetów ale i kobiet aby się zabawić i nic więcej.