Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powazne pytanie24

w jakim celu bierzecie slub ???

Polecane posty

Gość perłowe i racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slub ma tyle do milosci
ze na ogol z niej wynika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slub ci nie ułatwi kochania
ale ułatwi zycie z ukaochana osoba, a to tez cos warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszysto pięknie ale to wszstko mozesz miec bez ślubienia. Jezeli zwiazek jest silny i trwa od wielu lat to nie ma znaczenia czy jest slub czy nie. Nie sądze by dokument urzedowy powstrzymal katastrofe bo jak sie z kims zyje i bez slubu latami to tez jest to swego rodzaju deklaracja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sklsahg
roznie z tym bywa, znam pare, ktora zyla bez slubu ponad 30 lat az do jego smierci i malzenstwo, zawarte z wielkiej milosci, ktore sie rozlecialo po roku. Czy to byla milosc to czas pokaze, jesli jako staruszkowie bedziecie dalej darzyc sie uczuciem to bedziecie wiedziec ze to byla Milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślub ma podszycie z romantyzmu i marzeń ale jego wartość jest wyłącznie praktyczna, ułatwia wspólne życie ze względów formalnych i obyczajowościowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesto dokument powtrzymuje
katastrofie o tyle, ze zmusza do przemyslen i postepowania nie pod wplywem impulsku. Poklocisz soie o bzdet, wyjdziesz trzaskajac drzwiami, spotkasz kogos, kto akurat na slub cie namowi i do poprzedniego partnera nie masz powrotu. I niestety tak bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorośli ludzie biorący na siebie pewną odpowiedzialność a wspólne, nawet nie sformalizowane zycie, nie pakują walizek przy każdej kłótni. Taki zwiazek jest w stanie rozwalic tylko cos powaznego, cos co rozwalic moze tez malzenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowcie co chcecie ale
na razie w naszych czasech dzieci lubia miec w domu razem mame i tate, noszacych wspolne z nimi nazwisko, ktorym mozna w dodatku robic prezenty na rocznice slubu i nie tlumaczyc np listonooszowi,ze konlkubenta mamusi nie ma w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już sam fakt posiadania wspólnego potomstwa w moim odczuciu obliguje do tego, z takich właśnie względow jak wspólne nazwisko i obyczaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajtus chyba nie znasz zycia
chocby na kafe poczytaj sobie o kobietach, ktore np mieszkaly 10 lat z facetem, a on nagle znalazl inna i wyprowadzil sie... one zostaja jak glupie ,z niczym, tak jakby tych lat wspolnych nie bylo. Nieformalne zwiazki sczesciej sie rozpadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli jest ślub to mogę mieć nadziję, że zamiast kochanki wybierze żonę? Wielkie dzięki, bez łachy:) To jest raczej powód dla ktorego ślubu brać nie warto. Jak już ma zdradziś to i tak to zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qpkaaa
Nieformalne zwiazki sczesciej sie rozpadają. no racja, jakoś zauważyłam że więcej tego SYFUUU całego w mieście jest, ja mieszkam na wsi i tu ludzie mają całkiem inne podejście do życia.... nie w głowie im głupoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowaaaaa
Z nazwiskiem to nie mogę zgodzić, ja nie przyjmę nazwiska męża i nie widzę nic dziwnego, że moje dzieci będą miały rodziców o różnych nazwiskach. Tak jest np we Włoszech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowaaaaaaaaa
qpkaaa to wg ciebie lepiej być nieszczęsliwą w " formalnym " związku niż szcześliwą tak wogóle w życiu nawet bez męza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajtus jednak slub
powstrzymuje. Slub to publiczna deklaracja lojalnosci - juz nie mowie o koscielnym, ale tez cywilny. Czlowiek honoru nie powinien rzucac słow na wiatr. Jest to chocby jakas gwarancja dla dzieci z takiego zwiazku, nie zostana bez ojca/matki. Mowie o odpowiedzialnych ludziach oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśi facet miałby mnie kiedyś zdradzić lub choćby próbować to osobiście wolałabym nie mieć go za męża:). Rozwody bywają koszmarne i trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do anonimowej
" qpkaaa to wg ciebie lepiej być nieszczęsliwą w " formalnym " związku niż szcześliwą tak wogóle w życiu nawet bez męza ?" raczej nikt przy zdrowych zmyslach nie zaklada,ze bedzie nieszczesliwy w formalnym zwiazku, inczej by go nie zawierał. Wiadomo,ze lepiej byc szczesliwym, ale nie widze tu przełozenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może masz rację, nie wątpię, że to delikatnie hamuje samcze instynkty ale ja nie chciałabym niczego hamować, może jestem marzycielką ale mój facet powininien wierność i lojalność uważać za coś oczywistego i pod takim kątem go sobie dobrałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie toooooooooo
pewnego sensu deklaracja,że mój mężczyzna kocha mnie tak bardzo,że tylko mnie chce przez resztę życia. Ale jeśli nie byłby potrzebny mu ślub to zgodzę się choć nie powiem,że byłabym z tym faktem szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajtus ale decydujac sie
na slub nie zakladasz przeciez,ze maz cie bedzie zdradzac, wrecz przeciwnie, jestescie na tyle siebie pewni ( w kazdym razie tak wam sie wydaje) ze na slub wlasnie sie decydujecie. Wolny zwiazek zaklada z gory swobode w tej materii, co przy posiadaniu dzieci nie jest juz takie fajne i proste( a zakladam,ze kochajacy sie ludzie na ogól chca miec wspolne potomstwo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkdkd
raczej nikt przy zdrowych zmyslach nie zaklada,ze bedzie nieszczesliwy w formalnym zwiazku, inczej by go nie zawierał. Wiadomo,ze lepiej byc szczesliwym, ale nie widze tu przełozenia - zdziwilabys sie, moja kolezanka z klasy wyszla za goscia, ktory juz przed slubem ja zdradzal i ona o tym doskonale widziala. powody byly dwa: byla w ciazy i mieszkala w malej wiosce, gdzie byc panna z dzieckiem to ujma na honorze. Lepiej byc rozwodka niz stara panna - to jej slowa i faktycznie juz jest po rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowaaaaaaaaa
Często ludzie pozostają w związku właśnie z powodu ślubu i bo wspólny majątek, problemy z rozwodem, rodzice itd Bardzo często kobiety męczą się w małżeństwach bo nie maja odwagi ani siły, żeby zacząć wszystko od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nigdy nie potępiłam zawierania małżeństw, po prostu uważam, ze to ma jedynie praktyczne znaczenie i romantyczne podłoże:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdy bylam dzieckiem
było mi przykro i troche wstyd,ze moi rodzice nie zawsze mieszkaja razem, ze u nas jest nietypowo, jakos nie czułam sie z tym pewnie ( choc byli wobez siebie lojalni i mili, slub wzieli, gdy byłam dorosła). Zawsze marzyłam, zeby miec najbardziej typowa rodzine z mamą i tata w jednym domu - wiec taka stworzyłam swoim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy bylam dzieckiem > dlaczego nie zawsze razem? Ludzie w stałych związkcha mieszkają razem! I z pewnością miałabys typową rodzinę, róznica polegałaby na braku aktu małżeństwa twoich rodziców w szufladzie pod kredensem. Nietypoe to są rodziny homoseksualne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do anonimowej
ale to sa przypadki nietypowe i nieszczesliwe, z zalozenia nie powinno ich byc, napewno nie mniej jest nieciekawych zwiazkow w komkubinacie , razcej wiecej ( wystarczy poczytac kronike wypadków:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha, no tak "pijana kobieta 1,5 prom. zamordowała swojego konkubenta bo nie chciał dać jej pieniędzy na operację zmiany płci":) Ale to są patologie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×