Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

deborah83

W czym i pod czym śpią Wasze dzieci?

Polecane posty

Znalazłam podobny temat z 2007 roku, ale zamiast odgrzewać, zakładam nowy. Mam pytanie do mam małych dzieci. Moja córeczka ma 18 miesięcy. Śpiworku nie toleruje, spod kołderki co noc się odkopuje. Myślałam, że jej gorąco, pewnie tak, ale jak do niej zaglądam, to zmarznięta jest. Śpi w piżamce bawełnianej. A Wasze dzieci jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treeeee.......
pizamka i spiworek... corka ma 9 miesiecy. Narazie nie protestuje :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też śpi w piżamce bawełnianej i pod niezbyt grubą kolderką. Od jakiegos czasu juz sie nie rozkopuje. A ile macie stopni w pokoju? U nas staram sie by było ok. 20.5 - 21 st.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja spala naguska
jak ja pan Bog stworzyl w lecie ;) Teraz ubieram w pidzame, a racji takiej, ze zawsze sie odkrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka 15 miesięcy
mój śpi w pajacyku polarkowym nastawiam temperaturę na 23.5 stopnia i oczywiście śpi odkryty:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w dzień śpi w koszulce z krótkim rękawem, przykryty kołderką, przy otwartym oknie w nocy ma cieniutką bluzeczke z długim rękawem, pieluszkę i cieniutkie spodenki, przykryty kołderką, przy rozszczelnionym oknie. ogólnie staram sie zeby temp w pokoju podczas snu nie była wyższa niż 17 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w lozeczku
pod koldra ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y7imt7im
hop, hop sorry dziewczyny ale skad wy czerpiecie takie info ze w sypialni ma być o zgrozo ponad 20 stopni! przecież to pierwszy krok do zapalenia krtani! w sypialni ma być 17-18 stopni dziecko mozna ubrać w grubszą flanelowa pizamke, przegrzewanie jest bardzo, bardzo złe, powie wam to każdy lekarze pediatra! wiem to z doswiadczenia mam 4 latnie bliźniaki i dokąd w domu panowały tropikalne temperatury rzędu 22-24 stopnie dzieci ciągle pokasływały a dalej to juz był tylko okropny mokry kaszel i związane z tym wymioty teraz (po "ochrzanie" od pediatry) temperatura w domu to 18-19 stopni a na noc 17-18 i dzieci zdrowe jak rybki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w szoku ze
niektroe nastawiaja temp. na 22 czy 23 stopnie! norma to 18 stopni a przeciez mowi sie, ze w nocy powinna byc nawet nizsza niz w dzien czyli jakies 16-17 stopni, w nocy organizm sie pod przykryciem rozgrzewa. nic dziwnego, ze dizeci sie rozkopuja skoro im cieplo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma to jak przegrzewac
jak nie 10 warstw ubran na spacer to znow tropiki w sypialni:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka 15 miesięcy
"w nocy organizm sie pod przykryciem rozgrzewa" no właśnie, a moje dziecko śpi zawsze odkryte bez względu na temperaturę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja spala naguska
u mnie w domu nigdy nie ma i nie bylo wiecej jak 18 w zimie. Sami grzejemy to oszczedzamy jak mozemy :P Bez wzgledu na to czy jest dziecko czy nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro tak spi to jest
mu widocznie cieplo...gdy jest za zimno to sie raczej rozbudzamy a 23 stopnie to duuuuza przesada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka 15 miesięcy
moje dziecko się nie rozbudza tylko odkrywa jak już wspominałam bez względu na temperaturę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkrywa sie bo widocznie
jest mu za gorąco i robi sie to zazwyczaj podswiadomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka 15 miesięcy
no tak, Ty wiesz lepiej;) tłumaczę Ci, że odkrywał się nawet, gdy ogrzewanie nie było włączone wcale (wtedy ja jeszcze spałam z nim w pokoju, a ja nie toleruję żadnego ogrzewania, bo nie potrafię spać przy włączonym kaloryferze) leżał cały zziębnięty, ale odkryty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja to widze mialam farta z tym przykrywaniem, moj malec nigdy sie nie odkopywal, mial lekka kolderke, nie pierzynee hehe a w pokoju max 21stopni ale to max napewno nie raz byla temp. 18 19 i tez dziecko zdrowe, jak byla zima to spal w pajacyku a jak bylo cieplo to spal w cienkiej koszulce i pampersie...zdrowy jak rydz (walczylam z jego przegzewaniem z moimi rodzicami;)) teraz ma 3 lata i tak sie potrafi przykryc ze go nie widac, nawet jak ma drzemke( spi w koszulce i majtkach) w dzien i musze go z deczka odkrywac :O a w dzien tez duzo nie grzeje i z reguly sa jakies max 23stopnie a w nocy teraz spi w pidzamce z dlugim rekawem no iczasem zaklada do tego kompletu spodenki;) u znajomej ktora w domu ma 26 stopni moj malec poci sie jak oszalaly:O:O i muszde go zawsze rozgagalac a ona twierdzi ze u nas jest za zimnoo i ze maly bedzie chorowal co jakos sie nie sprawdzilo:O a jej male non stop to cos, a to grypa a to katar a to kaszel a to katar..... sa dzieci co nawet nie jest im goraco a beda sie odkrywac, jakas taka manie na tym punkcie maja, moja znajoma tez tak ma i tez malo w nocy grzeje bo po prostu gorzej sie spi :O ja wole byc opatulona po nos koldra nizli miec 23 czy nawet 26 to juz paranoja:O:O , wynioslam takie cos z domu rodzinnego;) ale jak juz pisalam dziadkowie zglupieli na punkcie wnuka i przesadzali z grzaniem haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bryndza/
U nas w mieszkaniu jest okolo 17 stopni, nie grzejemy zupelnie. Dzieciaczki maja po 3 miesiace i spia pod kolerkami, ubrane w body, pajacyk, owiniete w cieniutki kocyk w funkcji rozka, bo tak lubia. Maja cieple karki, chlodne rece. Starsze dziecko tez w takich warunkach spalo, nie choruje w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka 15 miesięcy
No fakt, ja jestem od dziecka nauczona spać w zimnym, bo wiadomo kiedyś to się oszczędzało itp. A trudno uwierzyć by moje dziecko odkrywało się tylko dlatego, że jest mu gorąco, gdy leży cały zimny, a ja przykryta po szyję. Niektóre dzieci tak mają z tym odkrywaniem i ja podobno byłam taka sama - co mnie nakryli kołdrą, to ja ją nogami na bok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój synek połtoraroczny spi w pajacu odkryty, nie toleruje przykrycia, córka ma 3 latka prawie i to samo, ale dodatkowo stopy musza byc gołe. Spia tak od daaaaawna inic im nie jest, wrecz jak przykryje to zaraz sie budza bardzo zle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie nie
przekona do 17 czy 18 stopni.Nawet najwybitniejszy lekarz.Ja marzne i dzieciaka nie bede mrozic.Ja przykrywam cieplym kocem złozonym na poł(czyli 2 warsty).Rozki przywiazuje do szczebelkow i dzieciak sie nie rozkopuje.Robie tak od kiedy zastalam go rano zimnego jak lód.Temp. 24 - 20 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synek 8 mcy
spi w bawelnianym pajacu z golymi stopami, bo i tak zawsze sciaga. przykrywam go lekka kolderka, a on wystawia stopy n a zewnatrz. temp. w domu w nocy ok.18 stopni. w dzien do spania rozbieram go do krotkiego rekawka i przykrywam kocykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy w domu ok. 20 -21stopni, w nocy też teraz obniżam i myslę, że nie przekracza 20. Ja śpię opatulona po uszy, a córka odkryta. Wiem, że każdy ma inne poczucie temperatury i w sumie by mnie to nie martwiło, gdyby ona nie przeziębiała się tak często. Wiem, wiem, to może nie być od odkrywania, ale chyba ono też ma trochę wpływ. Myślałam, żeby może wymienić pościel na jakąś termooddychającą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka 15 miesięcy
Moje dziecko o dziwo i na szczęście nie choruje wcale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosija
bez sensu, jedne chca miec wyzsza temperature, inne nizsza, to zalezy od organizmu. Ja wiem ze najlepiej okolo 18 stopni, ja nie ustawiam jakos specjalnie, jesli jest chlodno to podgrzewam bardziej, a jak jest cieplo to zakrecam, ale nie mierze temperatury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój od urodzenia nie da się niczym przykryć, spi w piżamie, jak są mrozy to wkładam grubszą i skarpetki w domu mam 23-25 stopni pomimo, że wcale nie grzeję, ale mam pełno rur od pionów c.o. , całą zimę chodzimy w krótkim rękawku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deborah83 -> może zapytaj pediatrę od czego dziecko może tak chorować... może ma obniżoną odporność? z pościeli termoregulacyjnych znam tylko wełnianą. poszperam po sieci i jak znajdę coś jeszcze, to dam znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nipsu -> ona nie choruje jakoś na potęgę, tzn. zazwyczaj obywa się bez antybiotyku. To są raczej takie przewlekłe przeziębienia, katar, trochę marudna jest itp. Nie chciałam iść do lekarza, bo pewnie skończyłoby się na zestawie lekarstw. A ja bym wolała jej wzmocnić odporność bardziej domowymi sposobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deborah83 -> z tych termoregulacyjnych znalazłam jeszcze tylko pościel jedwabną, ale ona chyba będzie za zimna dla dziecka... to już chyba lepiej tą wełnianą (jeśli nie jest uczulone)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
body z krótkim rękawem, na to pajac. przykrywam kocem a pónym wieczorem (między 22 a 24) zamieniam koc na cienką kołdrę. Mały pokoik + uchylone okno = zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×