moj narzeczony zarabia 100tys zl miesiecznie

:)

inaczej byc nie może ;) Za dużo ogólników , za mało konkretów :D

Dobra, dajmy dziewczynie spokój, po prostu zobaczyła dzisiaj swoją koleżankę z facetem w luksusowym samochodzie i ją w boku zabolało, więc musi się trochę poleczyć z kompleksów. Musimy się trochę pozachwycać i pozazdroscic. Dobra, ja zacznę: Wooooow! JAk on to robi? JA tez chce miec takiego narzeczonego!

No to ja pociągnę - Pewnie oprócz tego, ze tyle zarabia to jest świetnym kochankiem i ma wielkieeego chooja! WOW! :P

ale się uśmiałam:)dobry jestes

a zebys wiedzial - ma BARDZO duzego ! i ma ma piekny samochod, astona martina, ja mam slk i pocalujcie sie w dupe ja wiem co mam , z kim jestem i gdzie mieszkam oraz jaka jest PRWADA i wlasnie dlatego sama do siebie moge sie usmiechac w tej wlasnie chwili - bo znam prawde :) i prawda jest taka jak tu pisze :) ok? i zal mi takich zawistnych polaczkow jak wy

Ech, ale ja tyle nie zarabiam, na pewno jestem mniej przystojny od narzeczonego autorki. Przegrałem życie :P

woooow, ale fury

i zal mi takich zawistnych polaczkow jak wy" ale na jedno proste pytanie chyba możesz mi odpowiedzieć Znasz go 6 lat więc powinnaś sie orientować sie w jakim progu podatkowym jest i jaką dochodówke zapłacił w tamtym roku ? Czy to może jednak za trudne pytanie jak dla właścicielki SLK i ? :P

"a zebys wiedzial - ma BARDZO duzego !" - jakiś przeszczep, nie? A w jakim kolorze? :P "i ma ma piekny samochod, astona martina, ja mam slk" - czy clk? :P A którego astona martina? Bo jestem pewien, że nie tego wiejskiego DB9...:P "i pocalujcie sie w d**e" - gimnastyki artystycznej nie uprawiam, ale Twój narzeczony na pewno potrafi...:P "ja wiem co mam , z kim jestem i gdzie mieszkam oraz jaka jest PRWADA" - to czemu się z nami nie podzielisz PRAWDĄ? :P I jak z tym podatkiem? Znalazłaś już w googlach czy jeszcze nie? :P

GET A LIFE

I ja przegrałam, mój samochód ma tylko cztery koła, a jej na pewno więcej, moje światła mijania świecą normalnie, a jej pewnie błyszczą w rytmie hawajskiego hula, moje zęby są białe, a jej ze złota, straszne....idę się zabić

dobra, kończę, bo na tym forum cały dzień stracę, robiąc sobie jaja, a mam dzisiaj wolne i jestem przeszczęśliwa z tego powodu

"woooow, ale fury" - cholera, wypadłem z roli:O No suuuper, zawsze marzyłem o takich! Wszystkie blachary lecą na takie zajebiaszcze bryczki, jak ten młody, p;rzystojny i z olbrzymim kutasem narzeczony się od nich opędza? Pewnie rozmazuje je po szybie wycieraczką goodyeara na tytanowym ramieniu, nie? A Twój clk to na pewno ma diamentowe klamki, widziałem jak śmigasz po mieście, normalnie fotoradary nie nadążają robić fotek... Już drugi raz dzisiaj pójdę skoczyć:O

Błyszczą światła lamerów, jej stroboskopują! We wszystkich kolorach tęczy! Jak jej kierowca podjeżdża zatankować to obsługa stacji blednie z wrażenia. Z tym, ze tankuja tylko za granicą, nasze paliwo się nie nadaje, za bardzo wiejskie jest. Na przeglądy specjalną firmową naczepą wożą te fury do producenta, podstawiając na ten czas rolls royca z kierowcą. Oczywiście marine a nie jakiś phantom czy badziewne silwer shadow :P

Albo silver :P Pierdolona literówka:P Jej narzeczonemu na pewno się to nie zdarza:P

Czemu się w temacie chwalisz zarobkami narzeczonego, a nie swoimi ? Żałosna jestes, to tak jakby to było dla Ciebie najważniejsze. Mój narzeczony też zarabia dużo, prowadzi z ojcem dobrze prosperująco firmę i spędza w niej więcej niż 8 godzin ! ale na pewno nie mam potrzeby chwalić się Jego zarobkami, to żałosne , na poziomie pustej blachary :/ zresztą jeśli to nie ściema, to dlaczego, Autorko , unikasz pytania, które zadał Regres ? wysypałas sie na tym

on ma ksiegowa od podatkow mlotki

długo cos myslalas nad ta odpowiedza :D co, google zawiodlo?:)

on ma ksiegowa od podatkow mlotki" no zdziwił bym sie jak by nie miał :) Ale takie coś jak próg procentowy podatków jakie płaci to powinnaś znać :) W koncu te 6 lat zobowiazuje do posiadania takich wiadomosci:)

młotkiem jestes ty blacharo:-P chwalisz sie niby extra zarobkami narzeczonego a ty zarobiłas chociaż 5 zl w tym miesiacu?:-P

Nie masz się czym chwalić, dziecnko. Moj mąż zarabia średnio co miesiac >200 tys. PLN .

No własnie. Chyba, że nie rozmawiają o jego firmie :D

powiedzcie damy ile wy zarabiacie same?

Ja pracuję tylko dla przyjemności, mam własne atelier

"on ma ksiegowa od podatkow mlotki" - tylko jedną? Nie kłam, na pewno ma co najmniej 4. Jedna od PIT, jedna od CIT, jedna od VAT i jedna od kawy. Czyli Ty tylko leżysz i pachniesz skoro nic nie wiesz o jego firmie.

brawo atelie;-)praca dl przyjemnosci..extra..to podobnie jak prostytutka..daje, i dostaje kase..BRWO dziewczyny!!!:-P

hahahahahaha Rany, to przecież prowokacja jest :D Wierze w te 100 tys., wierze w narzeczeństwo itp. Ale forma w jakiej "Ta" osoba pisze, jest dla mnie poniżej poziomu. Po co się dziecino chwalić czymś takim? Cóż, chwalić to może jeszcze i można, ale forma w jakiej to robisz, jest delikatnie mówiąc...dziecinna i nie przystoi komuś kto (podobno) skończył studia, ma super prace i świetnego narzeczonego (gdyby on się dowiedział jak rozpowiadasz na prawo i lewo ile mm pieniędzy, to by mu się to raczej mało podobało)

wystarczy, że podaję Mu kapcioszki i nadstawiam pupala kiedy trzeba. a prog podatkowy to : 17623, 70 młotki

Atelier fotograficzne, ma coś wspolnego wg Ciebie z prostytucją ? brawo za tok rozumowania, tępa prostaczko. Ale nie dziwie sie, sam/sama pewnie zarabiasz tyle ile ja na waciki wydaje :)