pobiłam swojego chłopaka

No bez przesady. Uważasz że każdemu dalby się zbić? Dziś ma do mnie przyjść, zobaczę jaki ma rozkwaszony nos hihihi. ;) No żartuję, mówił że tylko mu krew leciała, ale pewnie dziś nie ma śladu.

To, że ktoś obcy by go pobił na ulicy, jest bardziej zrozumiale, niz ze wlasna dziewczyna ! wspolczuje mu bardzo.

A czego mam zazdrościć ? tego, że leje w pysk wlasnego faceta , to jest milosc Waszym zdaniem ? Ja swojego nie muszę ( i nie chcę bić) żeby mnie kochał. faceta wole głaskać i przytulać, a nadmiar energii wkładam w realizacje swoich pasji albo sport, wiec nie wiem czego mam zazdrości takiej furiatce ? Może jeszcze powiecie, że rzucanie sprzętem elektronicznym o ziemie jest normalne ? po prostu nie mieści mi sie w glowie, jak mozna sie tak zachowywac wobec ukochanej osoby.

a jak będzie chciał cie zostawić to znowu go pobijesz? NORMALNA osoba potrafi wyhamować swoje emocje (możesz póxniej odreagować, nikt ci nie każe tego dusic w sobie) dla mnie osoba, która podnosi rękę na swojego partnera jest nikim

Nie wiem czy pobiłabym go gdyby chciał mnie zostawić. Nie wiem jak bym zareagowała, nie potrafię przewidzieć. Ale sądzę że wtedy emocje byłyby duże, więc jest to niewykluczone że bym go pobiła.

:o facet moze to jeszcze troche wytrzyma, a pozniej i tak odejdzie, nikt normalny tak nie wytrzyma :o

Jakoś wytrzymuje 3 lata i jesteśmy zaręczeni, więc widocznie aż tak źle mu nie jest.

u ciebie w domu tez tak bylo?

jeszcze Mu rozowe okulary nie spadly :P

Ej no seryjnie, dostanę numer do niego czy nie? Może chociaż mail. Rozumiem, że może być nieźle zbudowany, to wtedy pewnie nie da mi się zbić. Ale sądząc po tym, jak Ci się daje traktować, to może chociaż da się go posunąć w pupkę? A lubi jak mu się strzela w twarz spermą?

Tak, u mnie w domu też bywało że jak mama była zdenerwowana to pacneła tatę. Rzadko, ale zdarzało się.

poczytaj sobie o DDD , DDA , dobrze Ci radze, idz do psychologa poki nie jest za pozno...

Trochę nie macie racji pisząc że w końcu będzie miał dość. Kiedy? Jesteśmy razem 3 lata, oświadczył mi się. Wcześniej miałam chłopaka przez 2 lata i też obrywał. A wcześniej miałam krótki, bo zaledwie 3-miesięczny związek z facetem który dostał ode mnie w twarz już na pierwszym spotkaniu, a jednak chciał się spotykać dalej. Więc mylicie się pisząc że żaden tego nie wytrzyma.

Co? Uważasz że mój dom to była patologia? Nie. Miałam normalny dom, bez alkoholu i przemocy. A to, że mama raz na ruski rok szturchnęła tatę to ma być powód żebym ja chodziła do psychiatry? :O

wmawiaj sobie to dalej, az ktoregos dnia obudzisz sie z reka w nocniku :o a bedzie tak NA PEWNO! kazdy wczesniej lub pozniej tego nie wytrzyma :P

A pokażesz ten topik swojemu facetowi i powiesz "zobacz kochanie, internauci się ze mną zgadzają - Twoja kara była sprawiedliwa i stosowna do przewiny"?

nawet jak twoja rodzina nie byla patologiczna, to Twoje zachowanie na pewno jest patologiczne :o

Albo pokaż mu ten topik i powiedz "kochanie oni mnie obrażają, bądź mężczyzną, zrób coś!" "Ależ skarbie to jest internet co ja mam zrob- kotku.... [ŁUP, BĘC!] ok coś wymyślę "

oświadczył ci się bo bał się, że mu przylejesz?:P

Ale jak to zgadzają się? Właśnie wy teraz się nie zgadzacie. Było tylko kilka wpisów o tym że się zgadzają ze mną i robią to samo. Topiku mu nie pokażę, bo są tu osoby które piszą że źle robię, więc nie chcę żeby to przeczytał, bo uwierzy. Nie rozumiem o co chodzi Ci z tą spermą? Nie jest gejem.

TRZEBA MIEC ZDROWO NASRANE WE LBIE ŻEBY TAK POSTĘPOWAĆ. u mnie w rodzinie takim furiatem był mój ojciec, dopóki ja z siostrą nie wzięłyśmy sprawy w swoje ręce i powiadomiłyśmy policję. Od dłuższego czasu jest spokój. A najgorsze jest to że jak byłam dzieckiem to "skopiowałam" zachowanie mojego starego- do 21 roku zycia mi ta negatywna cecha zniknęła bo zaczęłam używać rozumu. Na szczęście jestem dużo mądrzejsza od niego i nie potrzebuję zaniżać się do takiego poziomu:O elizie współczuję głupoty... Zmień się dziewczyno, ja nie wierzę Ci że jesteś wybuchowa. Jeśli w Twojej rodzinie był jakiś furiat nie musisz się na nim wzorować.

"Topiku mu nie pokażę, bo są tu osoby które piszą że źle robię, więc nie chcę żeby to przeczytał, bo uwierzy". Jesteś niesamowita! Twoim problemem nie jest brak kontroli nad emocjami, tylko brak lewej półkuli mózgu. Logika i autorefleksja to dla Ciebie kompletnie puste słowa. Fascynujesz mnie. A ze spermą chodzi mi o to, że Twój facet to ciota. Może nie gej, ale ciota. Chętnie więc zjadę go w pupkę i spuszczę na twarz, tak, jak lubi najbardziej. Spytaj go.

Anyway, jeśli jesteście z mazowieckiego, umówmy się. Ja go będe dymał od tylca, ty go będziesz jednocześnie bić w papę. Jak go poddusisz zanim dojdzie, będzie miał orgazm stulecia. Wtedy już nigdy od Ciebie nie odejdzie.

Czyli Ty jestes gejem, skoro chcesz go pukać w tyłek?

Nie, ja jestem aseksualny. Ale para tak oryginalnych eksponatów rodem z muzeum osobliwości powoduje dziwne, nieznane mi mrowienie w okolicach prostaty - wy, seksualni, zdaje się mówicie na to "podniecenie". Ciekawe swoją drogą jak wygląda Wasze życie płciowe. Skoro lejesz go raz na miesiąc, to znaczy że łóżku obrywa raz na jeden wsad.

Ile masz lat?

Co powinnaś zrobić? Leczyć się u psychiatry, bo jak się niby "kocha" to się nie powinno nigdy uderzyć tej drugiej osoby, nieważne czy jest to dziewczyna czy chłopak. I tak dziw bierze, że Ci nie oddał w takiej sytuacji.

z twojego faceta to jest jedna wielka ciota!!! a z ciebie psychiczna furiatka! jak mozna sie tak wkurwic na faceta po potwerdzil ze jakas dziewczyna jest ładma:o ty myslisz kretynko ze tylko ciebie uwaza z apiekna:o??? myslisz ze jak jest na ulicy to sie za innymi dupami nie oglada? i co ? skrecisz mu reke? za to? LECZ SIE PSYCHOPATKO:o i wy wszystkie ktore ja usprawiedliwiacie tak samo!!!!! mezczyzna nie ma prawa bic kobiety ale kobieta faceta tak????? i jeszcez to pochwalacie bot o takie fajne:o swiat schodzi na psy:o autorko idz do psychiatry skonczys ie tym ze go zadzgasz:o pewnej nocy BO ZUPA BYLA ZA SŁONA hahaha

To jest prowokacja. Jedna z lepszych, jaką tu spotkałam. O 2 w nocy nagle kilka babek pisze, że bicie jest okej. I żadna z nich nie ma wątpliwości. I powód jaki podaje autorka tematu. Proszę!!! Żadna kobieta nie może byc tak głupia, żeby przyznawac się, że za takie cos uderzyła chłopaka i nie za bardzo się wstydzi.

Osz ja nie mogę... dziewczyno... nie zdajesz sobie sprawy z własnego zachowania? W oczach wielu ludzi przejawiasz zwierzęce reakcje l podążasz zasadami murzynów z dżungli którzy rozumują na wzór "bo on obraził Kalego, to Kali go pobić!" Nie zachowujesz się jak człowiek. Miarą człowieczeństwa jest umiejętność komunikacji z drugim człowiekiem, rozmowy z nim. Musisz mieć OGROMNE problemy ze sobą i swoim systemem wartości, skoro rzucasz się z pięściami na swojego chłopaka. Nie sądzisz, że mogłaś z nim o tym porozmawiać? Zapytać? Dlaczego tak napisał? Nie? I tu jest twój problem. Boże... Nie masz nawet za grosz wstydu pisząc o tym na forum, obnosząc się tym, że pobiłaś chłopaka bo "to jest normalne" NIE! to NIE jest normalne i nie będzie. Nie twierdzę, że kobieta ma dać się upadlać, ale nie ma sie zachowywać jak zwierzę. Kobiety są uosobieniem delikatności i wdzięku, a nie siły, agresji i brutalności. moja rada: bierz coś na uspokojenie przed spotkaniem z nim, bo następnym razem napiszesz: "Pobiłam chłopaka i uszkodziłam mu np. wątrobę, bo mnie wkurzył" (a swoją drogą wiesz jakie niebezpieczne jest uderzenie w brzuch?). Obstawiam jednak za leczeniem. Pozdro 600 niezdrowa na umyśle babo!