Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elzaaaaaa_24

pobiłam swojego chłopaka

Polecane posty

Gość elzaaaaaa_24
To ciekawe czemu aż tylu rodziców daje klapsy dziecku, jak napisala 212222222 ? Czemu nawet kotki-samice, pacają kociaki łapą gdy są niegrzeczne? Poza tym ktoś wyżej miał rację. Facet jest odporny na ciosy, ma inny kościec. Kobiety rzadko zostają bokserami, a faceci czesciej. Może więc nawet to lubią? No teraz oczywiście zartuję, ale przesadzacie. Nic mu nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babaruda nawet boje sie myslec ze chodza po tej ziemi takie osoby:o a potem sie czyta w gazetach o katowanych dzieciach:o mam nadzieje autorko ze jestes bezpłodna bo jakbys miala dziecko iropdzic to by byla katastrofa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdfgsdfg
coś w tym jest... faceci uwielbiają wdawać się w bijatyki, namiętnie oglądają boks... może naprawdę lubią dostawać łomot i Twój facet to lubi? ...... może każdy to lubi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niydjia
Kolejny, mały sadystyczny potwór by przyszedł na świat. Ja nie łapię KOMPLETNIE jej systemu wartości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko co ma klaps do walenia faceta po mordzie:/??? przestaniesz sie wkopncu usprawiedliwiac??? pff ale czego ja w sumie oczekuje.... to jak prosic alkoholika o to zeby sie przyznał ze ma problem i ze musi sie leczyc..... jak grochem o sciane... autorko ty to co robisz powinnas sobie wziac do serca i zrobic cos z tym...jaka terapia??? nie traktuj swojej nadpobudliowsci jako cos normalnego bo takie to nie jest..... i mosze to wkoncu dotrze do twojej pustej głowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niydija
a nie... sorki, ona nie ma... ta 22222 coś tam też nie. Acha.. i nie przyrównuj zachowania zwierząt do ludzi. My,różnimy sie od zwierzaków tym, że potrafimy panować nad sobą. choć ty nie potrafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i w dodatku nalezy do tych spryciar, co zawsze znajda dla siebie wytlumaczenie. Szkoda naszej energii dla niej. Wychodze z tego domu bijatyk. Zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzaaaaaa_24
Ale czy nie uważasz, że gdyby to była aż taka straszna cecha to już dawno by mi ktoś o tym powiedział? Mój facet po tym nawet przeprasza, nigdy nie powiedział że uderzyłam go za mocno czy coś. Poprzedni też się nie skarżył. I tamten mój pierwszy, którego uderzyłam na pierwszym spotkaniu chciał się spotykać dalej. Więc dlaczego mam iść na jakąś terapię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niydjia
To nie spryt, to głupota i brak odpowiedzialności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21:15 [zgłoś do usunięcia] elzaaaaaa_24 Ale czy nie uważasz, że gdyby to była aż taka straszna cecha to już dawno by mi ktoś o tym powiedział? Mój facet po tym nawet przeprasza, nigdy nie powiedział że uderzyłam go za mocno czy coś. Poprzedni też się nie skarżył. I tamten mój pierwszy, którego uderzyłam na pierwszym spotkaniu chciał się spotykać dalej. Więc dlaczego mam iść na jakąś terapię? to nie idz to twoje zycie nie nasze...... ja jestem osoba impulsywna.....szybko sie denerwuje..a nigdy nie robilam takich akcji jak twoja, ja przytobie jestem sierotką!!!!!! i mi psycholog mowil ze jestem zbyt nerwowa wiec uwazasz ze ty jestes normalna??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idz sie leczyc
czekaj az kolejny kopnie cie w dupe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlboro Menthol
Ja też raz pobiłam swojego chłopaka. To było 2 lata temu, byliśmy wtedy razem od 4 miesięcy. Dowiedziałam się że spotkał się z ex za moimi plecami, zaczęło się od poszturchiwań i przepychanek, ale on zamiast to jakoś załagodzić, denerwował mnie coraz bardziej, co chwilę mówił coś co mnie wkurzało. Złapałam za lampę, taką dużą i ciężką i walnęłam go w głowę. Gdy się przewrócił, kopałam go w brzuch i krocze, skakałam po nim (a wcale nie jestem szczupła). Stracił przytomność. Zadzwoniłam po karetkę i dopiero wtedy ochłonęłam i zobaczyłam co zrobiłam. Na szczęście mi wybaczył. Od tej pory uderzyłam go tylko raz w policzek, ale nie traktuję tego jak pobicie, tylko efekt kłótni. Ale to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do końca jasne
dziewczyna wali z pięści aż coś chrupnęło w szczęce i mówi, że nie jest agresywna, bo przecież obcych nie leje gdyby np. Twój ojciec kiedyś sprał na kwaśne jabłko matkę też powiedziałabyś, że nie jest agresywny bo obcych na ulicy nie leje? kiedyś mu coś uszkodzisz w ataku furii, np. oko a on poza tym jest dupą że daje sie tak traktować zamiast odejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21:21 [zgłoś do usunięcia] Marlboro Menthol Ja też raz pobiłam swojego chłopaka. To było 2 lata temu, byliśmy wtedy razem od 4 miesięcy. Dowiedziałam się że spotkał się z ex za moimi plecami, zaczęło się od poszturchiwań i przepychanek, ale on zamiast to jakoś załagodzić, denerwował mnie coraz bardziej, co chwilę mówił coś co mnie wkurzało. Złapałam za lampę, taką dużą i ciężką i walnęłam go w głowę. Gdy się przewrócił, kopałam go w brzuch i krocze, skakałam po nim (a wcale nie jestem szczupła). Stracił przytomność. Zadzwoniłam po karetkę i dopiero wtedy ochłonęłam i zobaczyłam co zrobiłam. Na szczęście mi wybaczył. Od tej pory uderzyłam go tylko raz w policzek, ale nie traktuję tego jak pobicie, tylko efekt kłótni. Ale to wszystko WTF?????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola ola ola olaaa
a przepraszam, ale co złego jest w wymierzeniu policzka??? jak mnie facet obrazi to mam stać jak słup soli??? a co ja jestem??? jakiś śmieć co nie umie obronić swojej godności????? można komuś tłumaczyć tysiąc razy, ale nie zrozumie!!! fizyczny ból zrozumie każdy!! Poza tym to nie jest ból tylko uczucie szczypania, więc już też nie przesadzajcie!!! kobieta powinna dawać bez zastanowienia w twarz, ale z otwartej ręki a nie z pięści!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość passata
ja mojego faceta uderzylam w twarz tylko raz gdy za drugim razem sprobowalam zlapal mnie za reke i powiedzial poprostu "nie". od tamtej pory nawet mi na mysl nie przyszlo zeby go uderzyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crossroadss
mojego Miśka biję niestety czasami w twarz, czasami zdarzają się kopniaki :( źle mi z tym, wiem że powinnam to zmienić, ale nie wiem jak :( wiem że Misiek się męczy z tym, ale kocha mnie, dlatego wciąż przy mnie jest :( może gdyby chociaż raz mi oddal to bym przestala, ale tak? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzaaaaaa_24
Nie chce mi się gadać z wami już. Tylko na mnie naskakujecie. A wszystkim innym dziękuję za zrozumienie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niydija
JESTES GŁUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPIAAAAAAAAAA I PRZY OKAZJI ZDROWO POJEBANA AUTORKO!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty0000
Ja biłam swojego R. do czasu aż mu nie wybiłam szczęki :O Żuchwa mu wyskoczyła z tych zawiasów po bokach i nie mogł zamknąć ust. To było straszne. Do dziś strasznie żałuję. Nigdy więcej go nie uderzyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do elzaaaaaa_24
Jak będziesz miała dziecko i ono Cię zdenerwuje też uderzysz go w twarz i kopniesz? Pytam z czystej ciekawości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crossroadss
pain > to nie chodzi o bicie każdej napotkanej osoby. Obca osoba nie może mnie tak zdenerwować jak ktoś mi bliski. To przez bliską osobę doświadcza się najwięcej smutku i zlości. I dlatego ja biję tylko swojego chłopaka, a nie każdego napotkanego człowieka. :( Ale Ty tego nie zrozumiesz, bo jesteś zbyt zacofana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CROSSROADS wez ty nawet sie nie osmieszaj ztaki argumentami????jak mozna sie tak plytko usprawiedliwiac????? nigdy nie udezylabym bliskiej osoby bbo nie wyobrazam sobie sprawic osobie na ktorej mi zalezy BOL I PRZYKROSC???? dlaczego wy wszyskie usprawiedliwiacie sie bie i robicie z siebie ofiary???? i dlaczego wszyscy maja robic tak zeby wam nie przreszkafdzac? ani jedna z was nie pomyslala nawet o profesjonaliscie zeby cos zmieniac i nie zadawac innym bolu? ale po co! to wszyscy maja was sluchac nie? zasrane egoistki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojalaskapiszeraport
Elzaaaa nie odchodź mieliśmy się umówić na cwelenie Twojego chłopaka! Pytałaś ile mam lat - 23. I wielką chęć, żeby poznać takie aparaty jak Wy. Zrobię Wam zdjęcia i napiszę reportaż. Traficie do debat o ewolucji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crossroadss
ja chciałabym to zmienić ale nie wiem jak :( a z tym że ma nie denerwować chodziło autorce pewnie o to, że jej facet powinien dbać o to, żeby ona się nie denerwowała, więc skoro już to zrobi, to dlaczego ona ma miec skrupuły żeby jemu było dobrze, też chce mu sprawić ból? chociaż ja nie popieram takiego myślenia. Ja biję bo jestem nadpobudliwa, walczę z tym ale co z tym zrobię? Nic. :( Takie życie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dlaczego on ma robic wszystko zeby jej bylo dobrze? zwiazek polega na tym ze obie sie staraja...... podam ci przyklad jest gwałciciel? tak? i co twoim zdaniem powinnos ie go wyslac na leczenie czy poubierac wszystkie kobiety w habity zeby go nie kusic heeeeeeeeeee????????? to autorce powinno zalezec zeby to zmienic i zeby swojej polowce nie sprawiac przykrosxci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crossroadss
ale on jej sprawia przykrość jako pierwszy, ona mu tylko "oddaje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×