Jak zdrowo się odżywiać i żyć- kto ze mną?

Czesc dziewczyny z checia sie do Was przylacze ;) takze chcialabym zmienic swoje nawyki zywieniowe na zdrowsze mam 167 cm waze 64kg. chcialabym zrzucic 5 kg , widze po Waszych wpisach ze zawzieta grupa dolaczla do tego topiku ,powodzenia zycze nam wszystkim:)

Witajcie dziewczyny :) fajnie, że nas coraz więcej- będzie lepsza mobilizacja :) ja właśnie wcinam zupke broułową. Na śniadanie jadłam pastę z białego sera, szczypioru i ryby w sosie pomidorowym. 2 śniadanie to kanapka z serem żółtym i ogórkiem. Teraz pora obiadu albo jak kto woli obiado-kolacji. Jak ja działam na owoce na noc- raczej dobrze. Mam problemy z wypróżnianiem dlatego staram się pić jogurty bo za jabłkami nie przepadam. Kupiłam też jakieś miksturki: jedna z zielonej herbaty na oczyszczanie a drugą właśnie na to, aby moje jelita wzięły się w końcu do pracy. Miała któraś z Was taki problem????? bo ja czasmai idę tylko 1-2 razy tygodniowo się wypróżnić........ :/ sorki, że taki temat

Witajcie:) K_alina-rowniez przy okazji chcialabym pare kilo zrzucic,mysle ze jak zmienie dotychczasowe nawyki to nawet nie zauwaze ja pojdzie pare kg. Justyska-ja rowniez mam problem z zaparciami:(dawno temu pilam herbatke z senesem i moze przez to,dlatego nie pije nic z senesem tylko naturalne metody.Na swiadanie zjadlam owsianke,na obiad mam jakies kluski i miesko,zjem ze 2kluchy i duzo salatki.Potem zjem same zdrowe rzeczy,mam jeszcze zupe od wczoraj.Kupie dzis dobre jablka,szkoda ze sliwek nie ma caly rok,jakos nie mam ochoty na suszone.Slyszalam ze kiwi jest na zaparcia dobre,zjem dzis bo mam:)

A ja wczoraj się a wieczor opiłam jogurtu borówkowego- bo mam mrożone borowki i jakoś tak mi najwygodbiej. A potem zjadłam 2 mandarynki jeszcze i poł banana. Ale wolałam to niż ciasteczka z czekoladą- bo kusiło mnie co prawda na słodkie :) jeden wieczor wygrałam ze słodkim tak jak należy. :) Teraz bede jeść śniadanie - została mi pasta rybna- zjem ją z mieszanym pieczywem z ziarnami :) Pozdrawiam piszcie jak wasze menu :)

hej:)dzisiejszy dzien oceniam srednio.Sniadanie owsianka,potem zupka warzywna,2 kluski,troszke mieska i surowka.Potem babcia chlopaka poczestowala mnie pierogami z serem,nie bylo mowy oczywiscie zeby jej odmowic a poza tym wrocilam z miasta zmarznieta.Pojechalismy na zakupy i zjadlam galke loda jogurtowego.Obkupilam sie w owoce,jogurt naturalny i musli.W domu wypilam lampke grzanca i pol pomaranczy wielkosci mandarynki.Aha i 2 kanapki male uwaga...........ze smalcem domowej roboty.Naprawde pyszne,nigdy bym nie pomyslala ze moge lubic ale odkad sprobowalam w gorach to mi posmakowalo.Moze wam sie wydawac to i tak nie zdrowo ale postanowilam wprowadzac male postepy w menu.Jestem dumna z moich sniadan.ktore sa jak nalezy a nie zwykle kanapki.Pozdrawiam serdecznie:) p.s w toalecie niestety znow nie bylam:(

Ja właśnie po obiedzie- dziś zrobiliśmy ziemniaki- bo dawno nie jadłam, ale ja więcej niż 1 gałkę nie mieszcz, do tego świeża sałatka z pomidorem i ogórkiem oraz natka pietruchy, no i drób bez żadnej panierki, bez żadnego tłuszczu, poprostu doprawiony i wrzucony na teflon- przypieczony z obu stron- 5 minut i gotowe :) teraz wybieramy sie na zakupy bo warzywa sie koncza a własciwie to zostalam z papryka tylko :P w ciagu dnia zjadlam 1 kanapke z szynka i ogorkiem swiezym, wypilam mały jogurt i zjadlam pol mandarynki. Uwazam ze dobrze :) ps. na jutro planuje chyba ryż z sosem z cebulki, drobiu, marchwi i marynowanej papryki- zdrowo nie bedzie ale planuje podac z ciemnym ryzem wiec tak źle tez nie bedzie :)

Hej dziewczyny:) moje dzisiejsze menu: Śniadanie: 2 kanapki chleba razowego z twarozkiem i pomidorem II śniadanie: 2 mandarynki Obiad:(dzisiaj wczesnie): zupa ryzowa teraz zjadlam kawałek bialego piewczywa, troche szprotek w sosoie pomidorowym:/ mam nadzieje ze na kolacje juz nie zjem nic chyba ze jakis owoc:)

Hejka ja właśnie po śniadaniu: deska (pieczywo chrupkie wieloziarniste) z białym serkiem i pomidorem- 1,5 kromeczki. Co później to zobacze :) Pozdrawiam

dawno tu nie zagladałam. a ja dzis na sniadanie serek waniliowy , na obiad telerz zupy grzybowej ,a na kolacje zjadłam jedna zapiekanke wlasnej roboty

OMG ja mam tylko 158 cm wzrostu- dlaczego miałabym mieć anoreksje- do tego baaaardzo dużo mi brakuje. Wyglądam normalnie!!!! Poza cellulitem, przez który wstydzę się stroju kapielowego. Waga nie zawsze świadczy o tym czy ktoś wygląda szczupło- niestety. Poza tym dziś w ciągu dnia poza śniadaniem, wypiłam malutki jogurt, zjadlam kanapkę z ogórkiem i wędliną (2 kromki złączone). Wypiłam mnóstwo wody :) Na obiad tak jak pisałam wcześniej mam ryż ciemny z sosem z kurczaka i warzyw z marynowaną papryką- pychota :) ps. co do pizzy czy to dla Ciebie jakiś rarytas, że postanowiłaś się maturzystko tak chwalić. Też często jadam pizze i nie ogłaszam tego całego światu.

Hej,wpadlam na chwile,nie mam za bardzo czasu pisac,dzis zjadlam niestety na sniadanie rogala bo zaspalam i zjadlam w samochodzie.Na obiad mialam frytki z podwojna surowka:)nie pamietam kiedy ostatnio jadlam fryty.Robie dzis tez jakas salatke bo znajomi wpadna,postaram sie zrobic jakies zdrowe zakaski oprocz chipsow i slodyczy. P.s ja mam 160cm i waze 59kg a nie wygladam na tyle,kazdy mi daje max 55 albo i mniej.Kazdy ma inna budowe,ja mam akurat umiesnione nogi.A co do pizzy to jem ja kiedy mam ochote.Nie mam zamiaru popadac w ortoreksje tylko jesc wiecej zdrowych rzeczy.Nie jestem na diecie tylko robie to dla zdrowia i dobrego samopoczucia,moja dieta nie polega na jedzeniu TYLKO zdrowych rzeczy,poprostu chce jesc ich wiecej.Pozdrawiam

Witam ja właśnie po śniadaniu- zjadlam półtorej kromki chrupkiego pieczywa z białym serem, rzodkiewka i pomidorem, posmarowaną najpierw cieniuteńko masłem. Do tego herbatka z meliski. Na obiad będzie to samo co wczoraj: brązowy ryż z sosem. Pozdrawiam, życzę zdrowia :D ps. ja właśnie jadę na zakupy- ale nie dla zdrowia a do wigilii. :)

hejka. Jak tam u WAs dziewczyny- strasznie się cicho zrobiło. Ja wczoraj na kolację miałam kanapki z białej bagietki z pastą z sera białego, pomidora i szczypioru z dodatkiem szynki. Później zjadlam jeszcze owoce. A dzisiaj na obiad zrobiłam tylko drób z patelni bez tłuszczu z dużą ilością zielonej sałaty z koprem i sosem ranch. Poźniej pracowałam nad świątecznym menu do zamrażarki, więc trochę popróbowalam, teraz objadam się różnymi owocami. Pozdrawiam. Odezwijcie się.AAAAAA wczoraj w sklepie znalazłam bardzo fajną książkę "eat clean" miała 150 przepisów na takie zdrowe potrawy. Zastanawiam się nad jej kupnem bo czasami brakuje mi już pomysłów jak przygotowywać te posiłki.

witam,nie mam niestety neta do dzis:(jutro sie odezwe i napisze co u mnie,a dobrze to niestety nie jest:opozdrawiam

Witam,wczorajszym dniem nie ma sie co chwalic,na sniadanie kanapki:o,caly dzien tez bylam na zakupach szukac prezentow.Dzis jedziemy na zakupy spozywcze.Na sniadanko zjadlam musli z mlekiem,jakies z suszonym jablkiem,mam nadzieje ze zadziala na moje zaparcia.Jestem przed okresem wiec mam wzmozony apetyt,na slodkie tez.Wczoraj strasznie mi sie chcialo coli.Ale mam teraz zajec,dzis zakupy,musze stroiki zrobic,sprzatanie,jutro pieke ciasteczka,sprzatanie...byle do swiat:)

Podstawa to regularne posiłki i odpowiedni zasób witamin, tudzież suplementów. Ja korzystam z suplementów marki CaliVita - znakomite srodki, całkowicie zrowe, bo na bazie witamin. Ostatnio udało mi się znaleźć sklep, który oferuje ich sprzedaż suplementy-diety.net/pl Polecam wszystkim zabieganym!!!

hej,ale jestem zaganiana:)jem niestety co popadnie i probuje swiatecznych przysmakow.Wczoraj na kolacje zjadlam 2 banany.Dzis juz zaliczylam bigos,kanapke z wedlina i ogorkiem,kawalek sernika.Ide teraz piec ciasteczka,jutro robie 2 salatki,z gyrosa i z tortelini z serem

Nie ma co szaleć zaczęłyśmy w trudnym okresie, ja też jestem zaganiana, niewyspana a jeszcze sporo pracy przede mną, jem dorywczo. Mam zrobioną bardzo gesta pyszna jarzynowke, ale nawet nie mialam czasu jej wczoraj zjesc, zjadlam na szynko śledzika. Poza tym jakoś leci, staram sie chociaz popijac jogurty, myśle że po szale świątecznym wszystko wróci szybko do normy. :) Pozdrawiam WAS i życzę WESOŁYCH, ZDROWYCH I H ŚWIĄT :) ORAZ SPEŁNIENIA WSZYSTKICH MARZEŃ I DUŻO DUŻO MIŁOŚCI :)

hej:)znalazlam czas zeby sie wyspowiadac:)otoz wcinam cos caly czas,sa to male porcje i normalne ale czuje sie syta,jem typowe swiateczne potrawy,nie patrze na kalorycznosc i czy sa zdrowe,sa przeciez swieta:)dzis zjadlam kawalek kurczaka,salatke gyros(2lyz),kilka wedlowskich ptasich pleczek,kilka coasteczek kruchych wlasnej roboty:)od poniedzialku dam odpoczac mojemu zoladkowi,mam na szczescie zapasy,musli,owoce,warzywa.Od stycznia zloze jakies postanowienia co bedzie zawsze goscic w moim menu,pozdrawiam:)

Dzien dobry,wlasnie jestem po obiado-sniadaniu,zjadlam maly kawalek piersi z kurczaka,kromka chleba z maslem,papryka,ogorek konserwowy,pieczarki marynowane.Jestem syta,teraz pije kawke bez cukru oczywiscie,zawsze pije bez.Dzis bedzie lajtowo:)naprawde sie objadalam w swieta:oPozdrawiam,odezwijcie sie

Witajcie dziewczyny!!!!zupelnie przypadkiem odkrylam te forum,i jest meeeeeega,jesli pozwolicie dołącze sie do was!!!!! ja wiekiem chyba troszke odstaje od was,ale od paru lat,dlugich lat,staram sie zdrowo odzywiac...............tak wiec-nie jadam wogole pieczywa,chyba ze jak mam ochote to wasa,nie jadam ziemniakow,klusek,frytek,pije tylko wode niegazowaną,tylko i wylacznie zielona herbatke................to tyle co zdzialam do tej pory i powiem wam pomaga,czuje sie dobrze,nie mam zaparc,nie tyje,no i czuje sie dobrze. JUSTYŚKA24 super ze zalozylas taki post i jak pozwolicie bede sie z wami dzielila meni............wiec dzisiaj na śniadanie zrobilam sobie musli z jogurtem,pozniej kawka rozpuszczalna,a przed chwilka na obiad zjadlam makaron z maki orkiszowej z surowką,dopiero zaczynam sie zdrowo z wami odzywiac i nie wiem moze jem cos co nie powinnam,jak cos dziewczyny piszcie................................

jeszcze co do postu healty woman ,ja jak pisalam wczesniej,z jadlospisu wyleminowalam pare rzeczy,ale co do innych ,to jem wszystko,ale jak pisze healthy w bardzo malych ilosciach,i czesto,wlasciwie mniej wiecej co godzinke cos chrupie,ale naprawde minimalne ilosci,doszlam do wniosku ze nie bede sobie odmawiala tego co lubie ,bo po co,czlowiek ma tak malo przyjemnosci w zyciu i jeszcze ma sobie ptasiego mleczka odmawiac...............

kurcze jeszcze raz ja...............co do swiat jestem mega z siebie zadowolaona,jadlam praktycznie wszystko,ale dziewczyny odmowilam sobie na ten czas ciasta,i wogole nie jadlam slodyczy zadnych!!!!!!!!!!

Witaj serdecznie Kalina:)podziwiam Cie naprawde jesli chodzi o Twoje nawyki,tez chcialabym stolowac sie w tym stylu ale mysle,ze taki sukces mozna osiagnac tylko malymi kroczkami a nie inwazyjnie:)swietnie ze dolaczylas do nas.Co do wieku to nie widze zadnego odstawania:)liczy sie madre podejscie do diety . Moim problemem sa zaparcia,wierze ze zmieni sie to z czasem pod wplywem odpowiedniej diety.Niedlugo zmiksuje banana z jogurtem naturalnym i otrebami.

heallthy woman,słuchaj,ja mialam tez zaparcia,nagminnie,ale od pol roku nie pije zadnych herbat,tylko zielona ,i nie wiem czy to przez ta herbatke ale przypuszczam ze tak,nie mam zaparc,gdzies wyczytalam ze wlasnie picie regularnie zielonej herbaty pobudza naturalna przemiane materii,nie wiem moze sprubuj,i tu pisze do wszystkich!!!!!!! dziewczyny pamietajcie w kazdym postanowieniu bardzo wazna jest systematycznosc!!!!!!!!no i chyba nie musze dodawac,ze nie slodze.................

sprobuje z ta zielona,chociaz nie lubie:onie slodze nic oprocz zwyklej herbaty,a pije ja rzadko.Wlasnie wypilam jogurt z bananem i otrebami.Slodycze jem tylko przed okresem,aha dziwne bo jak mam okres to cholera zalatwiam sie normalnie a potem znow wracaja zaparcia:(

no wypisz wymaluj moja chistoria................mialam identycznie!!!!!!!!wiem ze mozna nie lubic zielonej herbatki ,ale wiesz ja jej tez nie znosilam,ale po czasie mozna sie przyzwyczaic..................

sluchaj healthy-jest jeszcze jedno,musisz calkowicie odstawic wszystkie inne herbaty i pic tylko zielona,to jest wazne,nawet jak jestem w gosciach a ktos nie ma takiej to nie pije nic,no chyba ze mam ochote na kawusie.................no i jeszcze raz systematycznosc,bo jezeli nie chcesz jej pic tylko jednorazowo,to nie ma sensu............

nie zaszkodzi mi sprobowac,a jaka pijesz?lisciasta czy ekspresowa?postanowilam ze bede pic chocby na sile,zatkam nos najwyzej:)troche mnie dopada glod,nie wiem co przekasic....

witaj healthy woman!!!!! co do herbatki ja pijam w torebkach,ale kupuje te lepsze,a ostatnio dorwalam liptona-zielona z mieta PYCHA widze ze tu sie strasznie cichutko zrobilo...............ja wczoraj na kolacje zrobilam sobie budyń waniliowy,dzisiaj na sniadanko ugotowałam sobie frankfuterki z jajkiem,a na obiad planuje zurek na grzybach,no i zamiast smietany jogurt naturalny,a z kolacja to jeszcze pomysle ............