Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justyśka24

Jak zdrowo się odżywiać i żyć- kto ze mną?

Polecane posty

hej justyska nie ma nic gorszego niz napisac duzo ipotem to kasuje, wiec ja teraz za kazdym razem jak cos dluzszego - to kopiuje :) a z tymi fajkami to chyba wszystko zalezy od osoby, mnie np popielniczki w domu i fajki nie przeszkadzaja, wiem ze nie sa dla mnie i to mi wystarcza :p no wczoraj oczywiscie przegielam podczas kolacji :p ale dzisiaj juz grzecznie bedzie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!hej!hej!!! witajcie!! Dzielnie walcze,wczoraj juz nie palilam,a dzisiaj jeszcze nie!!!! udalo mi sie rano jak wstalam Nie zapalic!!!!!!!!!!!!!!!! mysle ze ranka balam sie najbardziej,na razie jest dobrze,w sumie ja ograniczylam palenie juz od miesiaca,wiec nie jest zle,nie mam jakis napadow obrzarstwa,ale jestem podenerwowana,rano opie.....m meza za taka glupote ze az wstyd pisac,i teraz jest ,i glupio,a DUMA nie pozwala przeprosic.........och katastrofa... teraz pije zielona herbatke,na sniadanko zjadlam 2 kromki wasa z kurczakiem gotowanym,na obiad mam dzisiaj ziemniaki watrobke i buraczki,ja zjem buraczki z kasza kuskus,a kolacje dzisiaj sobie odpuszcze chyba,ewentualnie jogurt,do pracy wzielam banana,soczek marchewkowy,no i czerwona herbatka caly czas.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kalina :) super ze bez papieroska, a meza trzeba czasem opierniczyc o byle co - taka juz jest nasza rola jako zon :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahah dobre.....ale skoro tak piszesz,to sie czuje mniej winna!!!! nie wiem moze chodzi tez o to ze on dalej pali i moze podswiadomie to mnie wkurza.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moj ropuch jak ja rzucilam to zapowiedzial, ze bedzie palil na dworze - i palil - przez tydzien, pozniej strasznie deszcz padal przez kilka dni to zaczal palic przy oknie, a pozniej normalnie w domu wiec to mnei denerwuje, plus balagani itd itd, niby jestem do tego przyzwyczajona po ponad 8 latach razem, ale czasem mnie szlag trafia i robie awanture hah czekam az pogoda sie poprawi to bede go znowu na dwor wyganiac na palenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz my w domu nigdy nie palilismy zawsze na dworze,czy deszcz,mroz.....wiesz ja nie wiem czy to dokladnie o to chodzi ze on pali? teraz siedze w pracy mam czas na myslenie i doszlam do wniosku ze to o to chyba chodzi.....ale przeciez nie moge rzadac by przestal bo ja przestalam............w sumie to ja dzisiaj mam depreche przez niepalenie,bo nawet kawki dzisiaj nie pilam bo sie boje ze jak lykne kawki to mnie wezmie............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie rozumiem czy już
ponoć węglowodany najbardziej powowdują tycie prawda to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jest normalne, humor sie psuje wiec obrywa ten kto jest najblizej :) u mnie tak jest co kilka dni, wiec sie nie przejmuj a co do kawki to moze jednak wypij troche, to tak jak z piwem - wszyscy mi mowili nie pij jak rzucisz palenie bo od razu zapalisz, a ja stwierdzilam, ze jesli mam ochote na piwo to wypije i zobacze czy mi sie bedzie chcialo palic, bo jesli tak to nie ma to znaczenia czy wypije to piwo 2 dni po rzuceniu czy 3 lata po rzuceniu kolega w pracy, ktory normalnie piwko co wieczor i piatek i sobota knajpy, rzucil fajki, nie pil ponad pol roku, nie wychodzil, az mu sie trafila impreza rodzinna, - przy pierwszym piwie zaczal palic i juz tak zostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm........w sumie to masz racje,bezsensu,ja lubie kawke i nie mam zamiaru jej NIE PIC NOGDY...........ale czy wypije jutro czy za tydzien to i tak jeden kijjjjj............dokoncze herbatke i zrobie sobie tej kawki.........mam pytanie------czy znasz moze jakis przepis na zdrowe ciasto.....to moze bezsensu brzmi,ale mam pypia na ciasto,ale nie wiem czy istnieje cos takiego jak zdrowe ciasto?????? ja dla rodzinki pieke,ale to tyyyyleee kaloriiii,moze ktos wymyslil ciacho bez kalooooriiii........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tycie powoduje nadmiar jedzenia i kaloriim, jesl bedziesz jesc tylko bialko ale 5000 kcal dziennie to i tak przytyjesz weglowodany zlozone (pieczywo pelnoziarniste, ciemny ryz, ogolnie ziarna itd) powoli dostarczaja energii organizmowi, sa potrzebne do prawidlowego funkcjonowania - szczegolnie jesli cwiczymy ja ogolnie jestem zwolenniczka jedzenia wszystkiego po trochu - oprocz smieci (chyba, ze przy wyjatkowych okazjach) i uwazam, ze kazdy powinien sobie diete dostosowac do swoich potrzeb/upodoban - ja nie bede jesc np gotowanego miesa czy jogurtow bo nie lubie, jesli mam ochote zjesc owoce na noc to zjem i naprawde mi to zwisa i powiewa kiedy ktos mowi, ze nie wolno, ze na noc to bialko itd itd :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalina no niestety wiesz jak z ciastami jest, ciezko zastapic produkty, ja czasem zamiast jajek dodaje tylko bialka, zamiast cukru slodzik w proszku - co prawda mniej kalorii ale bardziej niezdrowe, zamiast masla jakas margaryna light - tak jak mowie, mniej kcal ale wcale nie jest to zdrowsze bo wiecej chemii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HM RZECZYWISCIE........chyba najlepiej po prostu sobie odmowic,ale ja uwielbiam slodkosci,a szczegolnie jak sama zrobie.............wczoraj upieklam sernik,ale nie sprobowalam,moja familia mowi ze pycha.....znajac siebie na pewno jeszcze sie skusze,z reszta ja jestem zdania ze zycie tak daje czasem w kosc,i dlaczego mamy sobie odmawiac takich przyjemnosci jak raz na jakis czas zjesc ciacho!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja jestem ciachozer i to straszny, wiec to jest moje odstepstwo od diety, jesli naprawde mam ochote na cos to to po prostu jem, oczywiscie nie tak, ze codziennie mam ochote na ciachot o codziennie jem bo to by byla przesada, ale jak nadchodzi weekend to sobie pozwalam na wiecej umiar musi byc zachowany :) a dzisiaj mam ochote na ryz z tynczykiem i chyba wieczorkiem sobie zrobie na kolacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do ryzu to ja lubie zapiekany z jablkami,nalesniki,racuchy,buchty z kislem,oj daaaawno tego nie jadlam...............ja od jakiegos pol roku w ogole nie slodze,ale chyba moj organizm "domaga sie cukru" czasem mam taka ochote na cos slodkiego ze nie zasne jak nie zjem np kawalka czekolady,zdaza sie to rzadko ale normalnie potrzebuje tego kawalka jak narkotyku.............nie wiem czy to normalne,ja sobie to tak tlumacze ze mojemu organizmowi chyba brakuje tego cukru??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokladnie ja uwazam, ze organizm sam nam najlepiej mowi czego potrzebuje ja nie slodze wogole a cukier dostarczam organizmowi poprzez owoce, ale jesli czasem jem malo owocow to od razu zaczyna mnie "nosic" i laze i szukam czekoladek i ciach :) wiec cos w tym jest no lece po herbatke kolejna a co do ryzu z jablkami to mmmm pycha ja jablka w kazdej postaci lubie a ostatnio moim ulubionym deserem jest jablko w kosteczke, zalane jogurtem naturalnym albo greckim, do tego lyzeczka cynamony, lyzeczka miodu naturalnego, kilka rodzynkow, posiekana suszona morela, kilka jagod i posiekane migdaly - wychodzi sporo kalorii ale jest pycha no i zdrowe wszystko w tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej to ja tylko zmienilam nick z laura_0307 na ania_0307 bo powodowalo to za duzo zamieszania na innym topiku :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hhahahah ja widze ze ty naprawde cięzko pracujesz???????? i jak tu nazekac na prace,kiedy jest tak fajnie............ja jestem po 2 jablkach,wczesniej kawa oczywiscie,a teraz herbatka.................mam pytanie ja wczoraj chcialam sobie kupic moj kremik z la roche w aptece i nie bylo,zastanawiam sie nad kupnem przez net,ja zawsze bylam przeciwniczka zakupow kosmetycznych w necie,a ty jakie masz zdanie na ten temat???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bardzo ciezko pracuje :p mam otwarte na kompie to co mi potrzebne do pracy, plus okno kafe i sobie odswiezam co 2 minuty, dopoki jestem w stanie wykonywac swoje zajecia to jest ok :p a co do zakupow przez net to ja tak ciagle kupuje (Ebay - moja milosc) najpierw myk myk do sklepu wyczaic co jest fajne a potem kupuje w necie duzo taniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiesz mnie chodzi tylko o kosmetyki,glownie o och przechowywanie,czy sa zaplabowane,i co z data waznosci?????????? wszystko jest ok jak dostajesz towar??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak kupuje to zawsze sprawdzam czy w opisie jest data waznosci i ze nie byly otwierane i jest ok wiec polecam, co prawda przytrafilo mi sie kupienie np tuszy do rzes, ktore niby byly nowe, zaplombowane itd a otwieram a w srodku wysuszony - wiec widocznie byl zle przechowywany ale rzeczy typu kremy czy balsamy to zawsze byly dobre nawet teraz czekam na krem - zamowilam wczoraj w nocy, wiec powinien jutro juz byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj szukam i szukam ale nie moge znalezc,ale to chyba nie dla mnie,,,,,ja musze poczytac,dotknac,,,,,nie wiem pomysle czy cos zamowie,,,,ja wlasnie zjadlam kuskus z buraczkami,troche mi bylo malawo tego to upieklam sobie bialka na maselku,glupota zeby nie jesc zoltka bo ma tluszcz,a smazyc to na masle......ach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha no to jest ciekawe, smazyc na masle bialka hah ja jak bialka robie to zupelnie bez tluszczu na patelni, albo mozna w mikrofalowce - na jedno wychodzi :) ja jeszcze z 15 minut i uciekam do domu na lunch na pol godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ze mnie kretynka nie pomyślalam o mikrofalowceeeeeeeeee!!!!!!!! sluchaj ale ty tam wkladasz cale jajko czy tylko bialko? no i jakkkkk to gotujesz czy podgrzewasz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozbijam 2-3 jajka na talerzyku/w miseczce itd (zoltka daje kotu albo wyrzucam - wiem wiem marnotraswto :p ) wiec to bialko do mikrofalowki na ok minuty i gotowe ale jednak najbardziej lubie na patelni teflonowej - takiej zwyklej taniej i nie przywiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki...........jednak czlowiek uczy sie cale zycie,swoja droga niby blacha rzecz usmazyc bialka,ale jak przychodzi co do czego........masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jesli juz musze tluszczu do smazenia uzywac to uzywam oliwy z oliwek w aerozolu, kupilam kiedys taka do "psikania" ale mi sie skonczyla, wiec teraz kupuje zwykla i po prostu dolewam w sumie kazda butelka z "psikaczem" nadaje sie do tego, na patelnie uzywam 2-3 pskiniecia i wystarcza - a jest to ok 30kcal (lyzeczka do herbaty 10 ml to z tej buteleczki wychodzi 12 psikniec, czyli 1 psikniecie ok 8-10 kcal :) ) no ja jeszcze 2.5 godziny i do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w domu mam rozne oliwy z oliwek ,ale bez psikacza??? nic znowu na poszukiwania sie udam,denerwuje mnie tylko to ze jak cos chce kupic z "takich" produktow to sie niezle musze nagimnastykowac zeby dostac a w wiekszosci sklepacg patrza na mnie jak na wariatke...........ale ja mieszkam w malej miescinie.............ja jeszcze godzinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wiem, ze bywa ciezko ja jestmem w Uk,a le tez w miescinie malej wiec po jakies bardziej skomplikowane rzeczy musze jezdzic dalej ja oliwy tez rozne kupuje i oleje z orzechow i palmowy itd, ale w tym psikaczu fajnie jest bo pokrywa cala patelnie a jest malutko kalorii a jesli lubisz czosznek albo chili to wrzuc sobie do butelki z oliwa, ja tak robie 2 male buteleczki taniej oliwy - do jednej wrzucalm kilka rozgniecionych zabkwo czosnku a do drugiej kilka papryczek chili, po kilku dniach super ma to aromat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z czosnkiem napewno sprubuje,ale chili nie ,nie lubie..............a jak dlugo pozniej moze stac taka oliwa,chodzi o to czy sie nie zniszczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz u mnie to stala i stala :p kiklka dobrych miesiecy, ale dlatego staram sie jak najmniejsze buteleczki kupowac super smakuje jak sie np w takiej oliwie macza swiezo upieczona bagietke pelnoziarnista mmm pycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×