przeziebienie-jakie leki-karmie piersia

dziewczyny ratujcie.czuje ze przeziebiene mnie lapie. :( mam 37.6 juz.jakie leki moge brac.niewiem czy to nie od piersi mam ten stan pod goraczkowy. jest duza i nabrzmiala.goraca strasznie

jesli dziecko skonczylo 3 mies to spokojnie mozesz lykac ibuprom, w przypadku bardzo wysokiej goraczki - pyralgina37,6 jest jeszcze na granicy normy

i w tej wlasnie mam mnostwo pokarmu a w drugiej prawie wogole.to normalne? czemu tak jest. co mam robic by calkowicie sie nie rozlozyc :(

najbezpieczniej paracetamol (apap, panadol) ale nie na kazdego dziala

dziecko ma 10 dni dopiero

Możliwe,że to od tej piersi - przed karmieniem weź ciepły - ale nie gorący prysznic, albo zrób ciepły okład na tą pierś - potem przystaw malucha niech wyssie ile da radę - jak pierś zmięknie po karmieniu to przyłóż zmrożony liść białej kapusty (najlepiej taki podziubany widelcem), a jeśli nie masz w domu to chociaż mrożonkę zawiniętą w pieluszkę tetrową - po 30min. takiego okładu liść wyrzuć - bo ciepła kapusta przestaje działać. I tak przy każdym karmieniu. Jeśli dziecko nie opróżni piersi - tylko zostaną twarde guzki to spróbuj tuż po karmieniu odciągnąć laktatorem i potem ten zimny okład. Kapusta działa cuda na nawał pokarmu. Gorączkę możesz zbijać paracetamolem - w każdym wieku dziecka bezpieczny.

mi tez sie wydaje ze to od piersi, mialam tak kilka razy tyle ze u mnie raz to sie na antybiotyku skonczyło:( co Ci moge poradzic, karm bardzo czesto z tej twardej piersi, w koncu jak troche mleka zejdzie poczujesz gdzie jest zator i wtedy przy karmieniu bródka dziecka tam gdzie zator, to troche gimnastyki jest czasem ale pomaga bardzo, koniecznie pielucha mokra i ciepła na cycka przed karmieniem a po to samo tyle ze z zimna no i ta kapusta, urywasz liścia, tłuczesz tluczkiem i do zamrazarki na kilka minut, na goraczke mozesdz spokojnie paracetamol, jesli dziecko ma ponad 3 miesiace mozesz tez ibuprofen(np ibuprom, nurofen)

ojj to maluszek, tylko paracetamol mozesz

i ściągaj ściągaj i jeszcze raz ściągaj bo z tym nie ma żartów, w ciągu kilku godz może gorączka podskoczyc do 40:(

ta piers pomasuj...najpierw albo cieply prysznic albo cieply oklad a potem masaz zeby "zator" przepchnać? moze to jest jakis pomysł....i zawsze po kazdym karmieniu dokladnie odciagaj pokarm laktatorem inaczej bedzie Ci sie tak robic...

racja -masaż tez pomoze, zapomnialam dodac, mi jeden lekarz zabronil a jak trafilam na pogotowie z bordową pręgą na cycku to pierwsze co to kazali masowac, ale to juz była duzo bardziej krytyczna sytuacja niz u autorki, na szczescie wszystko szybki minęło:)