Dlaczego nie jestem w szkole lubiana?

Pewnie dlatego, że być może masz kasę, jesteś ładna, mądra.

Roztrząsam,bo to dla mnie ważne, to jets praktycznie całe moje zycie teraz...

Do 9;***

teraz może tak, ale sama zobaczysz jak mało istotnie okaże się to w przyszłości, trzeba byc soba, nie mozesz udawać kogos kim nie jestes tylko po to by Cie lubili, moze masz cos czego oni nie mają...

bylam dziewczyna w dresie z kitka, w czwartej klasie podtsawowoki powiedzialam STOP, schudlam, nosze teraz rozne fryzury, mam przeklute uszy, ubieram sie w miare modniie i zeby mnie lubili gadam glupoty i co mi slina na jezyk przynosi, oglaszam ze uwielbiam dode i kocham nergala hehe czego nie rbi sie zeby byc lubianym a teraz 3gim utrzymuje moje wyznania i jestem najbardziej lubiana osoba ale za jakie koszty? jest mi z tym zle czasami sobie poplacze bo nie lubie klamac, jestem nie mila dla nauczycieli im teaz glupio odpowiadam

Nie wiem,czy to,że się ma kasę czy urodę dużo przeszkadza,są osoby ładne,bogate, ale też lubiane...

Niewarto się tak zmieniać,udawać kogoś innego, ale chciałabym być lubiana taka jaka jestem, a nie jestem;( I myślę,że zmiana fryzury, ubrania i lubienie Dody niczego nie gwarantuje. Trzeba być sobą, ja przez to,ż emnie nie lubili musiałam dużo się namęczyć,że mieć lepszą samoocenę, udało się, ale w szkole jets jak było, nic się praktycznie nie zmieniło...

kase, jestem szczupla i ladna? masz wplywowych starych? odpowiedz jak tak to moze dlatego jak nie to moze tez dlatego

Uwierz, że ładna i bogata dziewczyna nie będzie miała przyjaciół, nie mówię już nawet o inteligencji...

Ok, nie mam kasy, ani wpływowych rodziców. Co do ładności, dostaję bardzo dużo komplementów, ale myślę,że to o niczym nie swiadyczy...ja się nigdy z tym nie odnoszę, więc... nie wiem już sama;/

jednak mi dalo to duzo, wystarczy troche kontrowersji, wlasnego zdania, oraz chamskiego zachowania do nauczycieli i innych ....

Właśnie może świadczyć. Często jest tak, że idzie sobie ładna dziewczyna, mężczyźni się oglądają, a kobiety mówią "ale szmata, ale dziwka".

przeszkadzac, wspominam moja podstawowke a potem liceum z zalem. Wlasciwie nie rozumialam tego wtedy, ale bylam "zbyt" sympatyczna i ludzie mnie nie szanowali... jak ktos mial problem to zawsze mogl poprosic o pomoc, ale na tym sie konczylo. Jakos nigdy nie znalazlam recepty na to, ale nie przejmoj sie, na studiach poznalam wielu swietnych ludzi, a teraz z przyjemnoscia ogladam na NK profile tych "popularnych" co to w wiekszosci nic w zyciu nie osiagneli :)

Dzięki za komentarze;D Ja jak tutaj coś zawsze napiszę to 2 - już góra;D ;***

Ja tez tak mam nikt jeszcze nie zaprosił mnie na urodziny ani na sylwester i nie wiem dlaczego;(( Mam siostre blizniaczke z ktrora jestem w klasie moze przez to ? Dajcie jakieś rady

Ja tez nie bylam lubiana w szkole,wlasciwie bylam dla ludzi obojetna,jak powietrze,nigdzie mnie nie zapraszali,mialam najpierw 2 przyjaciolki w klasie ktore potem bez slowa wyjasnienia zerwaly ze mna znjaomosc a potem tylko jedna i to wynikalo z tego,ze bylam niesmiala poprostu,najbardziej wygadane dziewczyny byly najbardziej lubiane i to je zapraszano na imprezy. wszystko przez chorobliwa niesmialosc:/

To jest po prostu żałosne.Kazdy jednym słowem w gim miał mnie w d***e. Wszyscy byli zaproszeni na urodziny oprócz mnie mojej siostry i dwóch kolezanek. Ciekawe jak by oni się poczuli? Mam nadzieje że w teraz obecnej szkole zmieni się to;/ ale z jednej strony watpie ;((

HALLO

bo jestes glupia

Zalosna odpowiedz to pewnie jakies dziecko odpisalo ;pp