Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta w rozterce

Domek na wsi, czy mieszkanie?

Polecane posty

Gość kobieta w rozterce
No ja pracuję po 6 godzin, mąż 8, więc ja od 14 a mąż od 16 jesteśmy w domu. A działkę mamy małą, bo tylko 450 mkw, bo to zabudowa bliźniacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w rozterce
Pokażę te wypowiedzi mężowi, zobaczę co on na to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małrycyna
7 km to jest w moim wykonaniu 20minut rowerem, praktycznie nic. Zawsze wybrałabym wieś. Mieszkam na wiosce, ogromne podwórko, hamak, ogródek, skalniaki, meble ogrodowe. I miejsce na basen który powstanie w niedalekiej przyszłości ;) Wszystkich się zna, każdy siebie wzajemnie pozdrawia.. Achh... oprócz tego wielki dom. Wieś to raj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt tu chyba nie mówi o wsi zabitej dechami w Bieszczadach, gdzie komórki nie działają, ale o wsi oddalonej od miasta kilka kilometrów oj, nie trzeba być w bieszczadach,by nie mieć zasięgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko domek! Mieszkałem 10 lat w bloku,masakra. Dokuczliwi sąsiedzi, hałas, hałasy z ulicy od samochodów drących się gówniarzy wracających z dyskotek nad ranem. Teraz mieszkam za miastem,cisza,spokój, nieraz tylko pies gdzies zaszczeka,samochody tak nie jezdza,latem obiad na dworze na tarasie, kąpiel w basenie grill. Ogródek z warzywami. A w nocy jest taka cisza ze tylko świerszcze słychać na dworze. Zimą tez pięknie, zabawy na sniegu,kulig, ognicho z pieczeniem kiełbasek i grzane wino.Rano z okna piekny widok na zwierzyne leśną spacerującą przy lesie. Nigdy w zyciu nie zamienię tego na miasto i jeszcze w bloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Godzina piąta
tylko mieszkanie. Ale to bardzo zależy od preferencji. Ja mieszkam na obrzeżach miasta, więc za oknami mam cicho i mogę je latem otworzyć na oścież i spać spokojnie. A do tego do centrum blisko, do pracy też, wieczorem można wyjść gdzieś połazić, do kina wyjść. Zimą spokój bo nie trzeba odśnieżać. A przez weekendy jest pretekst by pojechać do lasu, parku, w góry, do rodziców na wieś, a tak to byśmy ciągle u nas siedzieli :) więc mieszkanie na pewno :) jeśli kiedyś będę miała się przenieść do domu, to na totalne pustkowie, brak sąsiadów, nie będę musiała juz chodzić do pracy (albo praca w domu), wtedy to tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz na mysli
zołza porównuj jabłka do jabłek: mieszkanie w Warszawie do domku 7 km od granic Warszawy, a nie mieszkanie w centrum stolicy do chatki w Bieszczadach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Godzina piąta
acha wiele się narzeka na sąsiadów w bloku, ale tak na serio to tylko tutaj jesteśmy anonimowi...a na wsi też nie bywa rózowo - moim znajomym sąsiad dokuczał ciągle, a to głośniki wystawiał do ogrodu, a to libacje latem przy ognisku, albo to ciągle palenie śmieci - jak jadę do mojej ciotki na wieś zimą, to przyznać muszę ale u mnie lepsze powietrze! Bo bloki małe, 2,3 piętrowe, wszędzie ogrzewanie gazowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w rozterce
Przez 5 lat mieszkałam (na studiach) w wielkim mieście, w takim to bym nie chciała na 100%. W sumie warto zaryzykować, spróbować. Jak nie wyjdzie to najwyżej się sprzeda ;) Dzięki za wszelkie porady, wpisy. Podniosły mnie na duchu :) Oby tyko kasiorki na remont starczyło i będzie super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz na mysli
:D sprawdź ceny na gratce, myśląca istoto i porównaj, a potem wróc tutaj. Domy pod miastem, z dobrym dojazdem są dużo droższe niż klatki w bloku. Udowadniasz tylko jak ludzie muszą robic dobrą minę do złej gry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w rozterce
Na szczęście moi sąsiedzi mają dorosłe dzieci, więc najprawdopodniej będą nam przeszkadzać nasze ;) Jedno rosnące a drugie w planach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w rozterce
Ceny domków są astronomiczne, to prawda. My mamy domek, który kupiliśmy 4 lata temu za... 45 tysiecy :D A nowe to u nas kosztują 400-600 tysięcy, nigdy by mnie nie było stać na taki ;) Nie przy naszych pensjach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko domek blisko miasta
a utrzymanie takiego domku? Jestem samotna i nie mam problemu z utrzymaniem 110m2 domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, zależy co kto lubi. Ja mieszkam na swoim, 160m2, utrzymanie kosztuje mnie tyle co znajomych we własnym mieszkaniu w bloku 38m2. Koszmar, tam się nie ma gdzie obrócić. Chyba najważniejsze to swoje podwórko, mnie u blokowców zawsze odpychało to, że tłumy obcych ludzi łażą pod drzwiami, jakieś psy szczekają az echo idzie po klatce, ktos piętro wyżej spuszcza wodę i słychać jak leci cudze g.. No może nie u wszystkich, ale bywa. A tu jak się komu chce to na kocyk, na taras, latem nura we własną wodę, do lasu 500m, dobry dojazd do miasta, jak się przyciśnie to 5 minut i w mieście. Drobna wada - kazdy dorosły musi mieć swoje auto. I jeszcze jedno mnie w mieście odstrasza - tam nie ma gdzie postawić samochodu na niektórych osiedlach, nie mówiąc już o tym żeby go umyć, czy sie trochę przy nim podłubać, a czasem i do nowego auta trzeba zajrzeć. Chyba naturalną potrzebą człowieka jest mieć kawałek wolnej przestrzeni tylko dla siebie, tą potrzebę niszczy mieszkanie w pudełku jakim jast blok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy Ty masz jakiś kompleks, Kobieto? napisałam Ci, sprzedaj swój domek i kupuj mieszkanie w wawie, mieszkasz 7 km pod stolicą? mnie nikt by nie wygonił na żaden pipidówek, ale rozumiem, że inni mogą takie życie lubić i duże miasto uważać za koszmar i nie piszę nikomu, że robi dobrą minę o złej gry uwzględnij kobieto zdanie inne niż Twoje, nie jesteś wyznacznikiem prawd wszelakich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmsdd
Nigdy w zyciu wies! Ludzie maja tendencje do idealizowania wsi. A ja ci powiem: mieszkam na wsi - jest to wies typowo agroturystyczna- nie ma tutaj lajna konskiego, rolnikow- sa góry, ladne widoki, ale.. ZIMY SA PASKUDNE-trzeba wstac 2 godziny wczesniej zeby odgarnac sobie droge, do sklepu daleko ( owsze, jest sklep na wsi, ale tak ubogo ze odechciewa sie tam chodzic!Do tegoc zesto przeterminowane rzeczy, bo malo kto tam kupuje. Domek- no super miec- gorzej, jak jestes piec lat po remoncie generalnym i wszystko zaczybna sie psuc, trzeba odmalowywac pomieszczenia, kosic trawe co dwa tygodnie- jak masz duzy ogrod to i duzo kasy tracisz na to. DOM to masa kasy i wyrzeczen. Wczesniej mieszkalam w bloku i narzekalam ze nie podoba mi sie mieszkaniue w bloku, ze nie lubie sasiadow, ze mnie wkurza ze nie ma sie gdzie poopalac- ale teraz widze duuuze zalety mieszkania w bloku i nie martwienia sie o podstawowe rzeczy! Chociazby to ze nie musisz kupowac wegla na zime i palic w piecu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta w rozterce
Ja nie mieszkam 7 km pod stolicą. Mieszkam niedaleko zachodniej granicy ;) Mam 7km do większej miejscowości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rany Joelj
Poza tym- raczej w zyciu nie jest tak, ze mieszkasz tam gdzie chcesz, tylko tam gdzie masz prace i tam gdzie stac cie mieszkac. Mieszkanie na wsi- to tylko dla bogaczy. zona ma auto, moje dziecko ma auto, ja mam auto- na auta wydajemy miesiecznie okolo 900 zlotych. A gdzie inne rzeczy jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawi dmsdd
Posluchaj kolezanki nmsdd. Tez mieszkalam na wsi przez 10 lat teraz mieszkam w miescie w nowym budownictwie- w miescie o wiele latwiej i taniej sie zyje. Naprawde taniej- nie wydajesz tak czesto na remonty, nie martwisz sie jak dach przecieka, jak rynna sie zepsuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej domek, ale jednorodzinny na obrzeżach miasta. Ja z mężem kupiłam z http://www.mpd.net.pl/ i mamy dużo miejsca dla siebie, a przy okazji duży dostęp do sklepów, aptek, przedszkoli i lekarzy, o co jest jednak łatwiej i to o wiele niż na wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mieszkam w Krakowie na 4 piętrze w niewielkim bloku mieszkaniowym od www.tecnos.pl i jestem bardzo zadowolona. Nie jest głośno, mieszkanie w wysokim standardzie i dobra okolica w której mam też bardzo blisko do przedszkola do którego odprowadzam moją córkę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie mieszkanie. Nie wyobrażam sobie jednak mieszkania na wsi, zdala od wszystkiego. Z mężem w zeszłym roku kupiliśmy mieszkanie na obrzeżach Warszawy od http://www.barc.com.pl/ i nie wyszło wcale tak drogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ja opiszę swój przypadek. Mam 35 lat i pochodzę z mniejszego miasta ale miasta . Kilka lat temu przyszedł mi do głowy pomysł by zbudować dom , tak dom . Działka już była . Owa działka została zakupiona przez moich rodziców 10 km od mojego miasteczka . Jest to wieś , wieś taka rasowa polska bez gazu i kanalizacji . I teraz się zacznie . Trzeba ze wszystkimi się wszystkim dzielić , wystarczy ,że się uśmiechniesz do kogoś to mówi ci ,że się z niego śmiejesz i juz masz wroga , nie pożyczysz klucza czy czegoś tam - masz wroga . Każdy tu tylko żyje życiem innym , pijaństwo to zmora. Braki prądu po 10 - 15 h co jakiś czas. Dojazd fatalny i z oku na rok coraz gorszy . Sąsiad jest tylko jak coś chce . Mam już dość życie tutaj i wchodzenia każdemu w 4 litery . Moje podwórko nie jest wspólne tylko MOJE i nich chłopstwo to zrozumie. Miasto to jest życie , są lokale sklepy , parki , szkoły a tu nie ma nic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z moim mężem zawsze chcdielismy domek na naszej działce. Zaczeliśmy od altanki z grilem. Aktualnie czekamy na firmę która wybudje nam https://pracownia-projekty.dom.pl/mt_best_dr-s_ce.htm . Juz nie moge się doczekac kiedy spędzimy tam pierwszy weekend:) może na jesień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×