Moja tesciowa stwierdzila,ze mam brzydkie dziecko!!!!!!

Dzisiaj rano a mnie zatkalo, przeciez to jej wnuczek !!!! a na moj karcacy wzrok stwierdzila- nie martw sie, jeszcze sie wyrobi. Moj synek ma 8 miesiecy a ona go nazwala peszczotliwie - BRZYDOLKIEM!!!!!!

trzeba jej było powiedzieć " tak wiem, ale to pewnie po babci :D " ( TAK TEJ BABCI):D

kazde dziecko jest brzydkie ciekawe:O nie martw sie autorko twoje dziecko jest piekne jak dla kazdej matki:) to kwestia gustu jednemu podoba sie blondynka a dla innego blondynka jest brzydka tesciowa po prostu jest niekulturalna zero wyczucia:O takie opinie moze sobie w dupe wsadzic

umysł znów wygrał z sercem lepsza zła prawda niż najlepsze kłamstwo

1.Teściowa ma zawsze rację. 2. W przypadku sporu patrz punkt 1.

dobrze powiedziała babcia

Hehe- to fakt, trzeba jej było powiedzieć, że to po babci- wszak jedna/czwarta genów Twego dziecka pochodzi właśnie od niej... A tak na serio- to chyba było tylko pieszczotliwe, co? Miejmy nadzieję... A co do opinii o urodzie dzieci- cóż...mam mieszane odczucia. Z jednej strony dziecko dla swej mamy, taty jest zawsze najśliczniejsze, a z drugiej strony- jakby spojrzeć bardziej obiektywnie- są dzieci ładniejsze i brzydsze...Nie czarujmy się:P Niektóre, zwłaszcza te z gazet, to istne aniołki, piękne rysy, regularne, duże oczka... No ale np. niektóre mają wielkie nosy, ogromne, opadające policzki jak u psa, albo wielkie podgardle... Mama nazwie to "papuśną" buźką, ale dla obserwatora postronnego takie dziecko ma prawo być po prostu brzydkie:P

dzieci sa nieladne do roku-2 latek!! Moja szwagierka urodzila dziewczynke!Kazdy mowi,ze sliczna jest,a ja na nia patrze i mysle-mloda-stara!Wyglada jakby miala z 30 lat,a ma 4 miesiace!!!!!!Kwestia gustu!Ale nie powinna mowic tego przy Tobie :(

powiedz najwyżej, że masz nadzieję, że będzie miał świetny charakter i będzie dobrym człowiekiem.

ale co się komu podoba:-) Ja bym się promiennie uśmiechnęła i powiedziała: Tak mama uważa? A wszyscy mówią, jaki do mamy podobny!

pewnie podobne do mamuski

moja ex kolezanka tez ma psakudne ale trzymalam jezyk za zebami, ale obrazila sie bo nic nie mowilam n temat jej dziecka. wiec i tak zle i tak niedobrze

są ładne np to http://img39.imageshack.us/i/9aa94bea7b.jpg/ :o

powiedz tesciowej na drugi raz " maly upodobnil sie widocznie do ciebie"..na pewno ja zatka

hahaha ale szpetota :D

Jakby nie podsumowywać urody dzieci to według mnie babcia nigdy przenigdy nie powinna rzucać takiego komentarza. Babcia to ktoś kto kocha bezinteresownie i uważa że jej wnuczki są najpiękniejsze a tu po prostu mamy do czynienia z wredną starą i niekulturalną babą która powinna popamiętać za tak krzywdzące słowa. Tu nie chodzi o emocje tylko o zwykły fakt że tak nie zachowują się babcie.

Pewnie kobieta stwierdzila fakt. Ja tez bardzo kocham swoje dziecko wiedzac, ze nie jest zadna pieknoscia. Jest przecietna. Nawet zaslepiona miloscia to widze. A coz dopiero babcia, w ktorej nie uwolnily sie hormony zakochania jak u matki! A ty myslalas, ze masz ladne dziecko? A moze wiesz, ze nie jest zbyt ladne, ale oburzylo cie, ze ktos to powiedzial na glos?

a co, już ci prawdy nawet nie można powiedzieć,

ja czesto mowie do swojej coreczki "brzydalku ty mój" a mam na mysli ze jest sliczna, malo tego ona wie o co mi chodzi, zreszta kiedys mowiono o zauroczeniu dziecka, i nie zachwalano dzieci, zeby nie zauroczyc, wiec moze twoja tesciowa mowiac "brzydalek" wcale tego nie miala na mysli, tylko ty jestes toporna, i trzeba mowic zawsze do ciebie drukowanymi.. mialam kiedys znajoma w szkole , przerabialismy wiersze na j.polskim cz.milosza. ona miala prezedstawic interpretacje wiersza "bieg" wstala i zaczela mowic jak to on biegl, potem zwolnil, bolaly go nogi, i potrzebowal kul, a potem znow biegl...:O mysle ze ty jestes troche jak ta moja znajoma:)

/ za bledy przepraszam;P

akurat babcia ma prawo o wnuczku, on jeszcze nie rozumie. Na pewno powiedziala to z miloscia , będzisz sie z tego smiac .

ladne, wazne aby madre bylo

Powiedz jej ,że ty urodą się zanadto nie przejmujesz ,tylko ,aby nie było głupie po babce.Teściową trzeba od razu ustawić ,by potem nie miec kłopotów.Ja swojej nigdy nie pozwoliłam się wtrącać i mam spokój ,ale jej druga synowa to dopiero miała z nią przeprawy .Potrafiła przyjść pod ich nieobecność i bibeloty poprzestawiać itp...Ja zaś na samym początku odmówiłam ,gdy poprosiła o klucze od naszego mieszkania ,mówiąc ,że podczas uprawiania seksu jesteśmy tak głośni ,iż możemy nie słyszeć jak puka i mogłaby nas zastać w pozycji jednoznacznej.Oblała się rumieńcem i nigdy więcej nie poprosiła o nic podobnego .A było to 15 lat temu.

Teściowa mojej przyjaciółki przemalowała im mieszkanie pod nieobecność (wczasy) bo wspomnieli ,że po przyjeździe zamierzają malować na biało.Jak przyjechali było juz wymalowane .Więc poszli do niej i powiedzieli,że podczas wakacji zmienili zdanie i chcą kolor .No i buliła dwa razy .Potem za często ich odwiedzała ,a że ma uczulenie na sierść kupili dwie fretki i mają z nią spokój.

dla mnie moja dziecie jest najcudowniejsze i najukochańsze. Chociaż obiektywnie stwierdzając - przeciętne:) Marzyły mi sie loczki - po jej tatusiu. I oczka - czarne węgielki, też po tatusiu. No cóż.. a oczy ma zielono brązowe i włosinki - niestety moje. Ale przynajmniej ma całuśne usteczka po tacie :P i piękne brwi po mamie. Ale do rzeczy: ja też sie kiedyś wkurzyłam jak napotkana znajoma mamy powiedziała kiedyś - ale grubasek. Wrrr.. a przecież mała jest na 50 centylu :O No cóż... są gusta i gusciki, ale pewnych rzeczy przy rodzicach mówic po prostu nie należy :P. Jest jak jest - ale niestety rodzice nie mają zbyt wiele dystansu do swoich dzieci.

trzeba było powiedzieć: A patrzyła mamusia dziś w lustro????

nie przejmuj sie;-) ja bym powiedziała tesciowej ze sama jest brzydka... ja bym sie taka opinia nie przejmowała...wiadomo że maluszki roznie wygladaja jak maja 8 miesiecy;-) ale dla kazdej z mam swoje dziecko jest najpiekniejsze na swiecie i to jest najwazniejsze;-) a pozatym moze babcia nie chciała tego jakos złosliwie powiedziec...

pamiętaj, że z brzydkiego kaczątka wyrasta piękny łabędź

Moja córeczka jest całkiem ładniutka ale nie zadziera nosa z tego powodu, ubiera sie normalnie i skromnie zawsze jakieś dżinsy i t-shirt. Niestety moja teściowa zawsze ją gani-jak ty się ubrałaś, wyglądasz jak chłopak, brzydką bluzkę ci mama kupiła, brzydko na zdjęciu wyszłaś....itp. Druga wnuczka mojej tesciowej jest bardzo przeciętną dziewczynką ale za to zawsze wystrojoną jak lalka Barbie. Tesciowa nigdy nie szczędzi pochwał-aleś ty piękna, istna księżniczka, w gazeach powinnaś występować. Nie komentuję tych zlośliwości bo moja córka wierzy w siebie i nie obchdzą ją takie głupoty. Jednak najlepsza jest zawsze mina teściowej jak przychodzą znajomi i na widok mojej córki krzyczą-aleś ty piękna, ale cudna dziewczyna rośnie. Konkluzja-czasami nieprzyjemne komentarze mogą być podyktowane czystą złośliwością, którą nie należy się przejmować. Co wyrośnie z naszych dzieci to tylko czas pokaże.