W jakim wieku landrynki? cukierki twarde?

pytanie mam do mam małych dzieci, w jakim wieku uczyć dziecko jesc landrynki? mój 3latek nie jada słodyczy ale boję się ze ktoś go poczęstuje np w przedszkolu a on nie bedzie umiał zjesc. jak uczyć?

zaksztusic landrynkami takze nie polecam

no tak ale w koncu jakos trzeba nauczyc? jak i kiedy mamy uczycie?

moj sie uczyl jak mial ok 3,5lata, mowilam,ze tego nie wolno połykac, nauczyl sie

Mojej siostrze kiedy najmłodsze dziecko miało 2 latka lekarz powiedział że absolutnie do 3 roku życia dziecku nie są potrzebne cukierki i inne słodycze. Najzdrowszy dla takiego dziecka jest cukier z owoców i ewentualnie słodkie płatki do mleka (jej mały zajadał się płatkami z miodem). Fakt że dzieci nie uchroni się od słodyczy ale warto przeciągać ile się da ponieważ ich zęby są bardzo wrażliwe i nawet próchnica zęba mlecznego rzutuje na późniejsze zęby stałe. Już nie wspominając o tym że 3 latek musi myć zęby tak jak dorosły człowiek po każdym głównym posiłku zwłaszcza że maluchy przecież nie żują gumy dla zneutralizowania kwasów.

a o cukierki typu LANDRYNKI ITP ktorymi ŁATWO SIE ZAKRZTUSIC moj pierwszego "landrynkowego" cukierka jadl w wieku 3 lat UWAGA w ABINECIE LEKARSKIM W PRZYCHODNI bo poczestowała go pani DOKTOR :O

Jeżeli już koniecznie malucha kuszą słodycze a nie potrafisz odmówić czy też dostanie je w przedszkolu to podejrzewam że dostaną one miękkie cukierki (z galaretką albo podobne) takie które rozpuszczają się szybko. Jak już z przedszkola wyniesie miłość do słodyczy to w domu warto po każdym cukierku (jednym dziennie;D) uczyć maszerować do łazienki po szczotkę :)

Jak kto uważa ale landrynki faktycznie mogą wpaść w tchawicę. Dla mnie taki maluch jest jeszcze za mały.

problem nie polega na tym ze go kuszą słodycze albo ze za duzo je, on do 2lat nie jadł wogole slodyczy a potem troszke conieco spróbował, chodzi mi o to ze nie umie jesc takiego cukieraska a wiem ze niektórzy częstują bo myślą że 3latek to juz chyba umie jesc. w sumie nie bardzo radzi sobie z lizakiem bo i tego nie jadł za dużo ( moze ze 3 sztuki) a co dopiero z takim cukierkiem:)

Myślę że jeszcze się nauczy;) to akurat jest pewne;D. powiem ci też że to dobrze że chroniłaś go do tej pory przed słodyczami. Ja widziałam na własne oczy dzieci które już w wieku 1,5 i 2 lat siedziały z mamą w kolejce do dentysty z próchnicą a mamy sądziły że te maluchy mają wyjątkowo słabe ząbki (słabe od słodyczy i niemycia zębów). Twarde karmelki faktycznie mogą być dla niego czymś innym co nie da się od razu pogryść i połknąć ale przyjdzie czas tak jak u wszystkich dzieci że się nauczy. Możesz właśnie spróbować z lizakiem bez cukru chupa chups i niech przynajmniej wie że tego się nie połyka w całości i że to musi się najpierw rozpuścić zupełnie jak cukierek tyle że bezpiecznie na patyku i pilnuj żeby nie rozgryzał:))

Ja dałem mojemu dziecku landrynki w wieku 4 lat. Od razu mu posmakowały, dlatego teraz kupuję cukierki w firmie Argo http://www.argo.net.pl/pl-PL/lizaki_klasyczne.html Dzięki temu mogę zamówić cukierki w dużej ilości hurtowo za jednym razem. Jeśli ktoś szuka wysokiej jakości słodyczy, to polecam sprawdzić ofertę Argo.