Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dużo za DUŻA

120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

Polecane posty

Hej kobity se wpadam tak późno,bo bylam na rano w pracy.Potem obiadowanie,odpoczynek...nawet se poćwiczylam. Mania nad ta praca to sie nie zastanawiam,bo to w handlu i godziny nie za bardzo. Poza tym dzis kierowniczka przybila mi klina.Dostalam podwyzke..i to nawet,nawet.Myslelismy ,ze to bedzie jakies 30-50 zl,zgodnie z inflacja...ale to jednak wiecej. Poza tym,mam ja tu na miejscu nie dostane pracy z taka pensja jaką mam teraz. Moge zarabiac nawet i 5 stówek mniej,ale żeby byla to 1 zmiana i na miejscu.Ale tu jak narazie czegos takiego nie ma.Wiec nadal szukam...a i nie w handlu,gdzie pracuje sie od 10-tej do 18-tej. Toc caly dzien poza domem jestem. Puki co musze znosić swoje nocki. Mania to ty gdzies w poblizu Lublina moze mieszkasz??,,czy bardziej w dół??? U nas dzis bylo 10 st mrozu. Cos ta zima nie chce odpuścić. Szamalam dzis na obiad pierogi...takie sobie 5sztuk..I juz dzis nic...zero..jakos nie mam ochoty na wiecej. Zarz sobie chlapne...maslanke i mykam do wyra..spać!!!! jutro też na rano...buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A te ćwiczonka,to jeszcze nic konkretnego nie przynosza...ale brzucho tak inaczej wygląda i bardziej plaskie. a wygląd tez gra duza role...bo cholerka po 3-ce dzieci...to takie..feeee Wtedy takiech cudów na rozłażaca sie skore nie bylo,tak jak teraz...a rozciagnela sie jak cholera...bo i dzieci duze rodzilam..kazde ponad 4 kilosy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, jest tu kto??? wstałyscie? ja zaraz pije herbate, a potem chyba sobie nie domowie kawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ja w pracy wiec malo aktywna..tutaj jutro 2 zmiana wiec moge dzis sobie troszke dluzej posiedziec Generalnie wszystko gra...wiec jest git Pozdrowionka mały zastój???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ dziewuszki przea dwa dni nie miałam czasu na pisanko w sobote impreza ( no i oczywiście dwa kawałki ciasta POSZŁY:() dziś u nas goście wiec cały dzień prze garach i stole ale teraz już odpoczywam mróz mróz mróz jeden samochód nam zamarzł KROPELKA ja mieszkam na peryferiach Lublina takie osiedla za miastem dzisiaj ma byc bardzo zimno u nas ale ja sie ciesze z tej zimy Kropelko z ta praca to tak ja mam niby mamy swoje sklepy ale czynne do 17 wiec cały dzień mam zajecie lepiej jest na zmiany tylko że te noce sa straszne ale jak masz dobra prace to warto może sie pomeczyc w te nocki Aniaminka a ty co tak oszczednie piszesz prosze o wiecej sprawozdań ten weekend jesli chodzi o diete fatalny mam nadziejje że narazie koniec imprezek bo to mnie całkiem dekoncentruje trzymać sie ciepło i pisać pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania w twoich stronach mieszka rodzina mojego meza.Tam zawsze ciagnie moje serce,bo czujemy sie tam swietnie.Chodzi mi o Włodawe. Mam nadzieje,ze uda nam sie w tym roku odwiedzic ich:) No fakt mam dobra pracei chyba przyjdzie mi puki co meczyc te nocki.:( Przez weekend malo mialam ruchu...tyle co w pracy...plus w sobote jeszcze brzuszki porobilam. Dzis kompletnie nic.Tyle co droga do kosciola i spowrotem...choc szybkie tempo,bo mroz jak cholerka...no i w pracy male spalanie. Jutro mam 2 zmiane,to ...nie ma bata...trzeba pocwiczyc konkretnie. Zrobilam w domu salatke gyros.....pojadlam sobie,ale troche. Niby narobilam tego ...ale juz wszamali. Ale to tak znika,bo nie robie tego za czesto...poco...za szybko by sie znudzilo moim skarbom. A gdzie reszta kobietek. Nieobecnosc do uprawiedliwienia.;) Pozdrawiam hejka🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia.... Barbla... a wy gdzie sie podziewacie??? Aniaminka udziela sie u Shane ale przeciez nic nie stoi na przeszkodzie aby i tu;) Duzo za...jak u ciebie..trzymasz sie kobietko? Mysle ze dobrze ci idzie...bardzo podobal mi sie twoj zapal w twoim pierwszym wpisie.Wiedzialam,ze jestes konkretna...i zapewne sie nie myle. Mania my jakos na strazy stoimy:D Ale to nic...najwazniejsze to brnąc do celu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej jestem KROPELKO skoro juz wiesz, ze pisze u Shane, to juz wszystko wiesz co i jak hehe generalnie ok dzis nawet bylam glodnawa ale dwa dni temu odpusciłam sobie... ach te mrozy w kazdym razie jutro sie waze (chyba, ze bedzie mega zimno a to moze i lepiej...) ja tez stoje na strazy i tylko czekam, jak ktos napisze bede pisac, jak Wy bedziecie ale myslalam, ze tu bedzie ruch jak na dworcu centralnym a tymczasem ruch, jak na Syberii przyszła mi na mysl ta Syberia- wlasnie byłam zobaczyc jak tam moj samochod stoi siwy na dworzu nie wprowadzam go do garazu, gdyz wczesniej nie odsniezyłam dokladnie a tam musze manewrowac, gdyz do bramy musze skrecac- i bardzo duzo sniegu musialabym wynosic odpalił jutro postaram sie go jeszcze z godzinke podładowac... przed chwila tez napalilam znów- bo w taki mroz piec połyka opał, jak ja slodycze... no- takze dzisiaj ok jeszcze tylko moc herbaty- goraca kapiel za jakis czas oraz troche podskoków z hantlami a co u Was, jeszcze moze cos napiszecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniaminko,tak sobie czasami skacze po topikach...no i cie dorwalam;) No fakt..ruch skromny pewnie niejednego zmrozilo nic tylko pod kocem siedziec. U mnie kaloryfery na maxa.... ale ja w pracy dogrzewam sie farelka. Laboratorium troszke metrow ma...a kaloryfery wyłaczone. Tylko na ciepłym piciu sie ciagnie...choc na ta chwile sobie to picie odpuszczam...bo potem nocne obleganie kibelka mnie by czekalo a tak sie nie chc z cieplego wyra wychodzic:) Na obiad wszamalam tylko rosól...o 12.30 potem juz w pracy goracy kisielek.pomarancz....no i batonika:O Ale malo kalorycznego(pocieszam sie...wiem) Zastrzegłam męzowi,ze nie ma mi nic robic jeśc. Teraz marze tylko o cieplym wyrku....ha...tam tez mozna spalac kalorie;)....bardzo przyjemnie 🌼kwiatek][kwietek to dla was na dobranoc,bo ja już po powrocie do domu kompa nie odpale.... spacccccccc hejka🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, u mnie z dietka ok, ale mam chyba zastoj, bo waga ani drgnie, moze to przez @. pozdrowionka i milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEŚĆ:) oj zmroziło nas dziś -28 było rano teraz -25 wcale nie chce mi sie wychodzić ale nie ma tak dobrze piję sobie właśnie kawusię w domku gorąco za oknem pieknie biało słoneczko świeci KROPELKO do Włodawy mamy około 70 km pare razytam byliśmy ale już dawno to zapraszam na kawe jak tu bedziesz sałatka gyros paluszki lizać FAKTYCZNIE MY TO JAK STRAŻNICZKI TEXASU NA TYM TOPIKU :) Aniaminka no właśnie to odśnieżanie dobrze że u mnie w domu same chłopy to ja mam luz Dorota ja też przez @ zawsze mam problem z wagą Ja dziś postanawiam nie dać sie skusić tym ciastom co sie ostały z wczorajszej uczty :( oj cieżko bedzie nic nie gotuje bo niech wyjadaja resztki musze troszke sie przegłodzić bo po wczorajszym dalej mi ciężko na żoładku i na sumieniu najlepiej sie czuje jak kłade sie spać może nie głodna ale taka troszke głodna wtedy mi sie lekko śpi i nie czuje sie ocieżała czyli z ta kolacją do 18 to bardzo dobry pomysł pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia,takie to nasze kobiece przyjemnosci...@@@@,A waga wtedy stoi...albo pokazuje wiecej:( Mania dzieki za zaproszenie...kto wie?? To faktycznie tak najlepiej jesc przed 18-sta. Ale wczoraj bylam tak zmarznieta,jak wrocilam po pracy,że mąz skusil mnie ciepla zupa mleczna....i se zjadlam. Gdzies czytalam,ze najlepiej rano jesc weglowodany,a na wieczór bialka...wtedy mozna nawet pózno. Kiedys moja koleznka napychala sie bialkami..mowila,ze moze jesc nawet w nocy jak ja głod dopadnie. Fakt schudla...ale chyba juz nie stosuje tego,bo jakos jej sie zatrzymało to tracenie wagi Ja dalej dochodze do wniosku,ze ruch jest dla mnie najbardziej zbawienny. Katowac typowymi dietami nigdy sie nie katowalam...godziny...ilosci...sałateczki to nie dla mnie Wiec stawiam na ruch.... mam nadzieje,ze z czasem coraz dłuższy wiosno przybywaj:) Ja nie musze nic odsnieżac....bo w bloku mieszkam....i to na 4-tym pietrze...tez sposób na gubienie kiloskow pozdrowionka milego dnia ide spłukac kolorek,bo sobie szampona nałożyłam,żeby odświeżyć kolor. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka ja też mieszkałam w bloku od urodzenia potem z mężem przez 15 lat na 4 piętrze a teraz od 6 lat w domu i tu sa plusy i minusy a w zime jest wiecej minusów czyli odśnieżanie palenie w piecu itp ale duży plusik to kominek w którym trzaska ogień i to mi rekompensuje te minusy co do białek i weglowodanów to wiadomo że tyje sie od wegli ale sa takie pyszne jeju już wieki nie jadłam zupy mlecznej a tu prosze zupka ciepła podana przez mężusia żyć nie umierać i jak kolor wyszedł 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss dorcia
witam wszystkie panie :) ja rowniez gubie kilogramki. kiedys ważyłam 73kg przy wzroscie 165cm. dzis waze 60 kg. marzy mi sie waga 53-55 kg. w mojej nadwadze spory udział miala niedoczynnosc tarczycy. wiec jesli ktos ma problem z tyciem. niech zrobi badania pod tym katem. odkad zaczelam sie leczyc , odchudzanie idzie mi lepiej :) nie stosuje zadnych drakonskich diet. spozywam dziennie nie wiecej kalorii niz 1000. jem zgodnie ze swoja grupa krwi. pozwalam sobie nawet na czekoladke.nie jem po 18tej. gimnastykuje sie rano i wieczorem. :) dziala. nie warto meczyc sie na dietach ale calkowicie zmienic styl zycia! trzymam za was kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolorek wyszedl taki sobie...słabo złapalo.Musze kupić z innej firmy Jak narazie nie chce mi sie klasc farby,wiec wezme szmpon z innej firmy, Weglowodany,bialka..Wszedzie pisza inaczej...że najpierw bialaka potem weglowodany...gdzie indziej odwrotnie. Czlowiek musi sam znależć patent na to co mu najbardziej pomaga a co szkodzi. Wariacje Własnie wcięlam salatke.Taki misz-masz warzywny.Cos ala gyros...ale bez miesa. Dzis bede wracala do domu,to moja męza bedzie w pracy,bo ma nocke.Miniemy sie tylko w firmie.A wiec kolacja dzis odpada:) Jutro mamy razem nocke i w srode,wiec tez nie bedzie dokarmiania;) Wypocilam troszke. Lubie sobie wtedy właczyc taka skoczna muzyczke,bo ona bardzo mnie rozkręca podczas ćwiczen. Musze sobie jeszcze cos zatachac do pracy. Mam jeszcze jeden kisielek..truskawkowy...i chyba jakis serek wiejski sobie kupie. To bedzie moje szamansko na dzis. Musze jeszcze kupic cytrynke,bo przyzwyczailam sie do picia wody z sokiem z cytrynki. Najbardziej czego mi brakuje...w bloku...to własnie ten skiwerczacy..kominek.To jest cos o czym marze od dawna.och! Mania ile ty masz dzieciaczkow? Pozdrowionka dla wszystkich papa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miss Dorcia,dziekujemy za rady i mile slowa. Ja kiedys tez borykalam sie z tarczycą. Teraz mam niby wyniki dobre...wiec nie moge mojego"cięzaru" zgonic na ten hormon. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss dorcia
osoby kontrolujace posilki za duzo mysla o jedzeniu! :D trzeba zaladowac lodowke tym co pomaga a nie szkodzi i jesc kiedy przyjdzie ochote a nie codziennie zyc jedzeniem. jemy po to by zyc a nie odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss dorcia
ja dlugo nie wiedzialam czemu mimo diet tyje :( wygladalam koszmarnie. odkad jem tabletki , cwicze i zdrowo jem widze rezultaty zarowno w wygladzie jak i samopoczuciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss dorcia
kropelko a ile wazysz...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia...oj sporo tych kiloskow. Obecnie spadlo ze mnie 2 kg. A zostało mi do dzwigania 85 kilosów. Tyleż samo...centymetrowo w pasie 85 boderka tez niczego sobie....113(a bylo mniej...kiedys) Reszta tez koszmarna...ale tyle szczęscia,ze ciałko rozkłada mi sie w miare równiutko. Jak wiecej tu...to i tam... Moje nadprogramowe centymetry rozkladaja sie rownomiernie po całości...wiec może az tak koszmarnie tego nie widac. Nie mam odstajacego brzucha....ale i tak w pasie za dużo.:( Powiem tak...niedługo wyjeżdża moje kochanie.Czas smutku i wariacji ...samotnośc. To jak dla mnie najlepszy czas na gubienie nadmiarow. Takie sytuacje mnie przybijaja i wtedy waga leciiiiii. Tak mialam jak zmarł mój pierwszy mąz.:( Spadlo ze mnie jakies 8-9 kg...w 2 miesiace Ale potem kolejna ciaza i wszystko wrociło...i czas leczenia i leków na tarczyce. To najbardziej mnie gubilo ale koniec pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miss dorcia masz racje że osoby odchudzajace sie duzo mysla o jedzeniu najlepiej by było kupic same odpowiednie rzeczy i jesc nie myslac ale czy ty wiesz co u mnie jest w lodówce prze trzech facetach łakomczuchach jak otwieram to widze same smakołyki i co tu robi może jakąs drugą lodówke dla mnie :) Kropelko ja mam dwóch synów starszy tzeci rok studiów młodszy pierwsza liceum super chłopaki naprawde jestem z nich dumna wogóle żadnych wiekszych problemów nie mam z nimi na męża całe szczęście też nie narzekam Kropelko to miałaś straszne przeżycia w życiu swoim śmierć bliskiej osoby to coś strasznego bardzo ci współczuje Ale ciesze sie że sobie ułożyłaś życie na nowo to bardzo ważne a ty ile masz dzieci a gdzie to twój mąż sie wybiera co do figury to ja mam niezłą czyli spory biust bez brzucha no i spore biodra najgorsze mam uda grube ale jak chudne to najpierw z pasa w którym nie potrzebuje i tak chudnąć a z ud na szarym końcu beznadzieja kurcze głodna jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss dorcia
w sumie ja tez mam publiczna lodowke :D\ ale gdy zamieszkam sama to bedzie cool :) sama mam 4 letnia corcie. po ciazy wazylam 75kg a w ciazy 89! moj facet sluzy z dala ode mnie ...ale to typ lakomczucha jak nic. probuje go odchudzic ale on ma takie zle nawyki zywieniowe a i na odleglosc ciezko go pilnowac :) i tak sukces ze sam chce zrzucic to i owo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×