Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dużo za DUŻA

120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

Polecane posty

Aniaminka jak sie chce...to musi wyjsc..nie ma innej opcji a ja sie przyznaje...bez bicia...sprostowanie teraz sprawdzilam..bylo ponad 1200kcal...zmiescilam sie w 1400 laduje na podlodze..brzuszki musza byc:) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskava
piatek 8.30 woda z cytryna 10.30 porcja surowki - fasola z puszki, cebula, ogorek, jablko + 1lyzka smietany 13.00 - druga porcja surowki 18.00 - gotowana palka z kurczaka, salata z pomidorem, 1lyzka smietany Sobota kawa (mialam nie pic ale nie daje rady) z mlekiem 0,25l 8.00 surowka z wczoraj 13.00 niestety knysza z sosem czosnkowym (ale i tak zdrowsza niz zapiekanka bo same warzywa w bulce) - nie dalam rady, bylam w miescie i glowa mnie z glodu rozbolala 16.30 obiad makaron + sos: pomidor + ziola + lyzeczka maki + smazona kielbasa + ser (bylam w gosciach, nie wypadalo odmowic) 2banany + pomarancza 21.30 - reszta z obiadu (na obiad zjadlam b. malo) polozylam sie o 24 Niedziela 9.00 sniadanie (taka sama surowka jak poprzednio) + kawa z mlekiem 0,5 l 13.00 salata z pomidorem i ogorkiem, pol lyzki oliwy, pol lyzki smietany 18.00 druga porcja salaty Poniedzialek 9.00 salata taka jak wczoraj 2 kawalki ptasiego mleczka 15.00 zupa fasolowa (fasola, kukurydza - z puszki, marchewka, pieczarka, cebula - nie smazone, gotowane, odrobina soli, ziola+ na caly gar lyzka maki) - talerz 18.00 kapusniak (kapusta, marchewka, pieczarka, cebula, ziola, bez soli + na caly gar lyzka maki) - talerz 3 kawalki ptasiego mleczka :( Massakra :o Tyle tylko ze pije zielona herbate zamiast zwyklej, nie jem chleba, sera, staram sie gotowac nie smazyc, pije pol godziny przed lub po posilku. Ograniczylam tez kawe, ale kiepsko mi idzie :( To mialo byc cos w rodzaju diety nielaczenia, nie radze sobie z przepisami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskava
Codziennie tez mam plany ze wstane o 6, najdalej o 7.20 - spie, spie i spie, 12 godzin i i tak jestem zmeczona. :( Potem zal mi czasu, bo przez prace mam "sajgon" w chacie, wiecie przeprowadzilam sie kilka m-cy temu ale jeszcze nie rozpakowalam pudel! Wiec zamiast cwiczyc najpierw 15 min ziewam, a potem wmawiam sobie ze musze sie zabierac za rozpakowywanie i przegladanie (bo tam jest jeszcze mnostwo rzeczy do przejrzenia, wlasnie uswiadomilam sobie, ze wcale nie sa mi do szczescia potrzebne np. cale kartony notatek ze studiow albo ze warto zajrzec do nigdy nie ruszanych walizek po dziadku)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra...15 minutek wypocilam...w tym...300 brzchaczy:) Truskava zsatap ta smietane jogurtem naturalnym....kawka ci nie zaszkodzi...nie pilnuj sie tak skrupulatnie diet..bo zwariujesz najwazniejsze nie chodz glodna,,,bo w koncu dopadniesz jedzenie i napchasz sie do przesady rozłóż jedzonko racjonalnie spisalas kilka dni...jednego przesadzilas z jedzeniem(w sensie ,ze bylo tego wiecej0..a kolejnego prawie wcale nie dostarczylas organizmowi nic konkretnego. Pij duzo wody...herbatke czerwona--polecam-- i nie zwalaj braku ruchu na prace:)..wiem ze pracujac jest ciezko...ale mi wlasnie pobyt w pracy pomaga ograniczyc jedzonko i jesc mniej tresciwie. Życze powodzonka...z nas wlasciwie chyba zadna nie koncentruje sie na konkretnej diecie...poprostu mniejjedzonka niz dotad i w wersji bardziej odchudzonej pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja nie znam sie na dietach, ale mysle, Truskava, ze wcale nie jest zły ten Twoj jadłospis moze smietane zamieniłabym na jog naturalny, naprawde jest pyszny ale jesli nie mozesz- to poza tym i tak wydaje mi sie, ze nie ma na co narzekac 3 kawałki ptasiego mleczka to tez zadna masakra- ja jadłam cala paczke i to byla masakra z taka apatia mam dokładnie to samo, wiec rozumiem nierozpakowane pudła nic tu radzic nie bede- poprostu tak jest i koniec jedyna nadzieja w wiosnie a czy ostatnio cos schudłas? i 80 kg przy 163 to sporo, ale tez sa gorsze przypadki takze glowa do gory, ja mysle, ze z takim menu schudniesz i witam nowa kolezanke, zapomnialam nika- napisz cos o sobie... ja tez zbieram sie na pieszo wyjsc do sklepu- i jakos nie moge... chyba wiec pojade, bo juz za ciemno no i tez mnie dopada taka depresja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskava
No wlasnie nie pilnuje skrupulatnie, bo powinnam 3 miesiace sie jej trzymac a ja postanowilam ze sobie bede w weekendy pozwalac na male odstepstwa - kawa, 1-2 ciastka, 2 kawalki chleba etc. A co pracy, to juz jej nie mam tylko jakos sie nie moglam wziac za cwiczenia :( Kiedy pracowalam to nic sie nie dalo zrobic, to byl oboz pracy :( Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskava
Nie schudlam, przytylam :( Odchudzalam sie pod koniec zeszlego roku - 2 tyg. tylko na wodzie z cytryna, pieprzem i sokiem klonowym, NIC!!! nie schudlam :( Ok. Bozego Narodzenia mialam 72 kg, potem niby jadlam normalnie, nie za duzo, w zeszlym tyg. weszlam na wage i sie przerazilam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truskava...sorrki ..przeoczylam ten twoj brak pracy a wiec teraz masz czas na cwiczonka..a najlepiej zacznij od spacerkow...choc pogoda jeszcze do tego nie zacheca. Ja dzis mialam swietna okazje na super spacerek..mialam..bo chcialam na pieszo isc z synem na basen...to jakieś 40 minutek w jedna strone...ale mój maz nie mial dzis zajecia wiec pojechal z nami..zdarzył przyjśc od kolegi gdzie robi fuche. A ze nie chce tracic najmniejszej chwili...wiec pojechalismy razem:)..ale pogoda faktycznie nie bardzo byla na spacer,,,bo wialo jak cholerka anan pozdrawiam i dołaczaj do naszego babinca..w "kupie":);) sila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truskava a robilas sobie badania??Sprawdz hormony tarczycy. spadam spić herbacine,bo mąz juz mi zaparzyl papa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskava
Hormony mam O.K. (na szczescie) - tez na to wpadlam. Wiec mysle ze cos rozwalilam sobie metabolizm :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskava
Milego wieczorku, moze i ja sie napije. Herbata czerwona... Rooibos moze byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam stałe i nowe koleżanki :) Zakupy mi się nie udały :( Jutro obowiązkowo ciąg dalszy , od tego chodzenia buty mi padły a i kurtka by się przydała ale licytuję na allegro więc może się uda Truskava a jaki miałaś poziom tsh bo objawy które masz sugerują niedoczynność Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie, ja bym tam z tym rozwalonym metabolizmem nie przesadzała poprostu glodowka typu woda z pieprzem to bzdura zaliczyłas bzdure i teraz trzeba zabac sie za diete jakas to znaczy najlepiej mż tak mysle jesli przybrałas na wadze 8 kilo w tak krotkim czasie to faktycznie sporo... jeszcze raz poczytam, co jesz ale to, jak wroce- musze sie kopsnac do tego sklepu- choc juz za poxno chyba.. na mnie tez nie działao ograniczenie jedzenia, kiedy jadłam wegle, np musli z miodem dopiero teraz ostatnio- iedy zrezygnaowałam z: chleba, ziemniaków, makaronow teraz chudne jem: warzywa, owoc, nabiał, mieso to chyba wszystko napilam sie tez kakao kiedys i zjadłam kisiel, ale to bardzo rzadko- raz mi to pomogło a moze zrezygnujesz np z makaronu- zreszta poczytam jeszcze raz menu na razie pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskava
Nie pamietam moich wynikow, ale ogladala je lekarka rodzinna. Poziom hormonow mam w normie. Wczesniej potrafilam w ciagu 3 dni chudnac i tyc na przemian 3-4 kg. Tak ze nie jest to niczym dziwnym. Tyle ze to zazwyczaj spadalo. A teraz nue chce... Mysle ze jest duza mozliwosc (mam nadzieje) ze moja otylosc jest skutkiem zlego trybu zycia. Zanim podjelam moja prace moglam jesc w miare duzo i wage mialam w normie. Ale prowadzilam wtedy bardzo aktywny tryb zycia (treningi 3-5 razy w tygodniu, gdzie sie dalo chodzilam pieszo, mysle, ze tygodniowo robilam co najmniej 130km piechotka). W tej pracy bylo tak, ze rano sie zrywalam, wychodzilam z domu nie zdazywszy nawet zjesc sniadania (bo sen byl wazniejszy), potem jadlam roznie - o 8, 9, czasem po raz pierwszy o 11, czasem dopiero w domu o 18, a bywalo ze o 21. Czesto zaraz po poznym posilku (najwiekszym w ciagu dnia) kladlam sie spac. Poza tym w ostatnich czasach czesciej pozwalalam sobie na zapiekanke i tak, jak jedna z kolezanek wspomniala, potrafilam zjesc cala bombonierke cukierkow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja chyba polegnę juz ponad 2 tygodnie spóxnia mi się okres;/ co prawda robiłam 3 testy i wszystkie negatynwe ale dopiuki nie potwierdzi mi gin czy to ciąża czy nie to chyba zwariuję i moją diete szkal trafi;/ a do wizyty jeszcze tydzień;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiek to kochana przystopuj...teraz musisz miec pewnosc..co do ciązy...nie szalej...jezeli to ciaza.to zadbaj o zdrowie malenstwa i swoje a wciązy tez nie musisz duzo przybrac...kwestia uroku urodowego. Zdrowe jedzenie..i nie "za dwoch" Truskawa..zmiana trybu zycia moze tez wplynac na twoj organizm...wtedy malo jadalas..potem zaczelas normalnie jesc..a ratowanie sie zapiekankami..to tez niezbyt dobre wyjscie. Mysle ze jak dodasz ruch do nowego stylu jedzenia...to pomalutku wszystko sie unormuje. Dorotka..jak dzis nie wyszlo z zakupami...to moze jutro sie uda:0 Ja teraz musze sie nastawic na zakupy jedzeniowe dlameza.Czekamy na kasiorke...i wtedy okupujemy markety...Boże ale ten czas teraz ucieka...żeby potem tak bylo i ten miesiac szybko zlecial:( papa dobranoc👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Słoneczko świeci kawa na stole pachnie ale to tylko preludium do ciężkiego dnia..................:(:(:( Aniaminka ja też uważam że węgle to moja zguba ale tak nam osładzają życie ale już tydz nie jem słodyczy i już tak mi ich nie brakuje o pieczywie to juz prawie zapomniałam musze sie zważyć bo moja waga bez baterii nie jestem pewna czy cos schudłam ostatnio ale na pewno nic nie przytyłam widze po cichach Kropelka szybko sie uwinęłaś z załatwianiem imprezy te 1400 kalorii to chyba ok prawda jejku te twoje brzuszki powalaja mnie na kolana nie martw sie ten czas bez M też jakoś zleci idzie wiosna bedzie wiecej sie działo i jakos minie Truskava witaj metabolizm łatwo rozwalić tylko potem trzeba czasu żeby wrócić do normy ja też tak miałam i w końcu do mnie dotarło że nie tedy droga i teraz małymi kroczkami daże do celu nie da sie szybko schudnac i potem trwac w tej wadze zasze wystapi jojo wczesniej czy później tak wiec my tu mamy MŻ i to chyba jedyny sposób Asiek jeżeli to nie fałszywy alarm to gratulacje :) P rzede mna jak wspomniałam cieżki dzień ponieważ mam taki mały :( problem z pracownikiem i musze to rozwiązać a nie lubie jak ktoś robi mnie w balona oj nie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorota powodzenia na licytacji a rajd po sklepaCH to dobra gimnastyka tak że przyjemne z pożytecznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko jaki tutaj ruch Najpierw zacznę od przywitania truskavy:) Jak patrze na twój jadłospis to ja bym tylko ptasie mleczko ( słodycze )przeniosła na rano do wieczora można wszystko spalić Kropelko ty robisz po 300 brzuszków Ja nawet jak byłam w świetnej kondycji tyle nie robiłam :) Asiek a kiedy będziesz miała pewność ? Ale ciekawskie ze mnie babasko :) Kto wpadnie z kawą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia ja chetnie wpadne ale z herbatka zielona bo kawki nie pije, jedyna kawe jaka pije to zbozowa z mleczkiem, ktora uwielbiam, milego dnia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia- jakbym wypila wieczorem to niemoglabym spac cala noc, na mnie zielona herbata dziala pobudzajaco,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie skonczyła mi sie kawa, nie bedzie aromatu, bedzie samo mleko juz zjadłam owoc umowilam sie na miasto- to dobrze- bo piekna pogoda... waga spada, powli, ale do celu! zobaczylam i 89,8 i 90,2 bo stawałąm 3 razy wiec mysle, ze to ostatni dzien z 9 super! potem moze zdecyduje sie na wyjecie bateriii? bo to troche ciezkie wazyc sie cały czas ale tez trzeba wiedziec, czy sie chudnie poprzednio nie chudlam, wazyłam sie dobrze, ze szybko cos zmienilam i chudne a gdybym sie nie wazyła, zełabym sobie w blogostanie ok, milego dnia co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NA MNIE NIC NIE DZIAŁA POBUDZAJĄC POTRAFIĘ ZASNĄĆ Z FILIŻANKĄ KAWY W RĘKU JAK JESTEM BARDZO ZMĘCZONA :) ANIAMINKA JA POPIERAM TWÓJ POMYSŁ Z WAŻENIEM JA TEZ TAK ROBIĘ NAWET TERAZ WAZĘ SIĘ CO DWA DNI WOLE TO NIŻ PÓŹNIEJ VPŁAKAĆ ŻE ZNOWU PRZYTYŁAM ")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotka, jestem pod wrazeniem Twoich wynikow!! Na pewno juz nie raz pisalas ale spytam niesmialo: jak sie odchudzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia ty teraz kontrolujesz czy nie podnosi sie waga...ale czlowiek najbardziej wariuje jak ma spadac...a ta cholera nie pokazuje spadku:O Wypilam wlasnie kawe...ale jakos mnie nie pobudzila. Mam juz skierowanie na morfologie..lekarz moj jednak stwierdzil..obserwujac moja plytke paznokcia i oczy...ze pewnie wyniki beda dobre...czyli wychodzi na to,ze to praca mnie tak"wyciska" ide sie legnac,,bo zaraz na siedzaco zasne...to chyba reakcja na dzisiejsza nocke:) a tak na dzis zaliczony spacerek od lekarza...plus rejestraca jeszcze na rehabilitacje...ale najpierw mam miec konsultacje...wiec moze i tej rehabilitacji nie bedzie a plecy mi siadaja:(szczegolnie z lewej strony...ale ja wiem dlaczego ta strona...bo moj maz sypia z mojej lewej strony;):):P pozdrowionka dla wszystkich papa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Cześć Truskawa! Pomału pomału i się uda!!! U mnie małe rewolucje remontowe sie wykluły,wszędzie brudno,czasu dla siebie nie mam(czytaj :na przyjemności ;) ) Masakra!!!! No i dwa dni pod rząd jadłam bigos na obiad,mamunia dała a jak tyle roboty w domu to i gotować się nie chce....Ale zauważyłam że pojemność żołądka mi się zmniejszyła,bo po obiedzie do samego wieczora mnie nie "nosi". Dziewczyny nie ważcie się co dziennie bo naprawdę można oszaleć ;) Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł dziewczyny! dzis dzien udany, jak kazdy Sylwio ciesze sie, ze rozumiesz idee wazenia codziennego ja wole chuchac na zimne teraz zastanowie sie, czy nie patrzec na wage, az do 7? ale tez boje sie zostawic to wszystko bez kontroli... przeciez wiem, ze moga byc zastoje- teraz nie zawroce z tego powodu ok a co u Was? trsukava, jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×