Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dużo za DUŻA

120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

Polecane posty

Gość bądź z nią teraz
witam nową koleżankę .oczywiście że możesz zaliczyć ten dzień zresztą tak naprawdę to bez różnicy kiedy naprawdę zaczynaszważne by trwać Zjadłam dzisiaj kromka chleba razowego z chudym twarogiem i pomidorem kromka chleba razowego z twarogiem i dżemem jagodowym jogurt z ziarnami zbóż 2 skrzydełka z kurczaka sos tzatziki light surówka mango gruszka Smutno mi coś dzisiaj czuję się ciężka bo przyszła @ Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej bądz z nia teraz, a kim jestes? ja dzis zjadłam malo, tak czuje i ciesze sie z tego pomarancze, jogurt normalny serek wiejski i kasza manna :D teraz jeszcze tylko pocwiczyc trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie że ktoś jest tu co chce sie doprowadzić do ładu mi też zależy bo w moim wieku to już ostatni dzwonek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne, chcemy sie doprowadzic do porzadku tylko, zeby sie udalo wreszcie! a ile masz lat? ja tez o sobie mysle, ze to ostatni dzwonek albo i juz nawet na to za poxno- mam 35 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaminko to tak jak ja też 35-uważam że lepiejpóźno niż wcale i uda się nam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula3105
wydaje mi się że wody smakowe zawierają cukier więc chyba nie są polecane nam mającym trochę więcej ciałka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula3105
hej dziewczęta,ja dopiero co się dołączyłam do wspaniałego waszego grona.też mam 35 lat,nieco ponad setkę,zaczynam dietę od jutra i także z całej siły wierzę że mi się uda.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula3105
Witaj Dorotko,ja nie mam jasno określonej wagi do której chcę schudnąć.na początek będę się cieszyła z każdego utraconego kilograma.w swoim życiu przerobiłam chyba :tysiące: diet.teraz jestem na etapie diety rozdzielnej i naprawdę mam spore szanse żeby schudnąć bo stosując tą dietę nie chodzi się ciągle głodną.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula3105
wiecie,ja zbytnio nie jestem krzywdzona przez los z powodu mojej wagi.mam męża który kocha każdy mój kilogram,pracę w której mam wspaniałą przyjaciółkę i ogólnie jestem osoba wesołego usposobienia ale jedno mnie bardzo wkurza.jak chcę sobie kupić jakiś ciuch a ekspedientka patrzy wymownie że tu odzieży dla wielorybów nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli niemal wszystkie mamy 35 lat hehe i ja tez waze 93 takze musimy sie tego pozbyc! moj obecny cel to zobaczyc 8 za dwa tygonie :) gg jutro podam to jakie diety planujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stosuję dietę 1200 kcal jem 5 posiłkw dziennie piję czerwoną herbatę ostatnio też spalanie i biorę witaminki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło matko...alez tu dzisiaj ruch...przy tych Walentynkach. Mnie jakos dzis zabraklo...bo po nocce...potem obiadowanie z mnustwem pysznosciowej salatki z pekinki z kukurydza...orzeszkami wloskimi...ananasem...i to tylko z jogurtem naturalnym...do tego miesny..kotletowy dodatek Poetm maz mnie wzial na kawke...i normalnie drinka se pilam...ale malego i slabego..bo dalej do pracy...wlasnie sie mecze:( I to dzisiaj moje jedzenie...potem kilka ...a scislej mowiac 4 delicje...i chrupki kukurydziane. Witam nowe kolezanki....taki ponad 30-letni babiniec nam sie tu robi. Milo ze dołaczacie do nas....motywujcie nas...a my postaramy sie robic to samo. nie rozpisze sie do kazdego z osobna...bo teraz mam full roboty...wiec spadam dobranoc🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorrki za te błedy..mialo byc "mnóstwo":O Ledwo patrze na oczy...ale to nic..i tak musze do rana wytrzymac...a jeszcze 2 nocki przede mna:(:(:( Mania gdzies ty sie babeczko zagubila, Sylwai??? Barbla takie hula-hop z obciazeniem to fajna sprawa....ale fakt..musi byc wieksze i polecam wode z cytrynka....ale ta wcisnieta z owoca...taka kupna nie za bardzo sie nadaje....ma kalorie...jak dla mnie za slodka I pomysl prosze o innym sposobie jedzenia...nie skupiaj sie na dietach....bo wtedy wpadki nam sie szybciej trafiaja...i znow terzeba od nowa...tak jak chyba w przypadku tego Ducana...czy jak mu tam:) Pozdrawiam wszystkich obecnych i nie obecnych. Spijam kawke...zeby jakos dociagnac..papa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kropelko, ja jestem obecna, ale juz własnie ide spac, w domu sie wychładza poza tym robie sie spiaca o rany, szkoda, ze musisz teraz pracowac, mam nadzieje, ze jutro sie pojawisz papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniaminka kobietko...co ty o tej porze bez powodu robisz.????? a ledwo wytrzymuje ale jeszcze funkcjonuje chyba bardzo mnie przytlacza wizja kolejnych 2 nocek....to mnie poprostu oslabia...dziala za mocno na podświadomosc:( Tym oto wpisem ulatwiam wam szukanie temaciku rano...po waszym wstaniu oczywiscie tym...ktorzy nie maja zapisanego w ulubionych....ale pewnie tu takowych nie ma:):):) Aby do 6...jeszcze tylko 2....az 2 godzinyyyyyyyy papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witajcie Kropelko, pewnie juz spisz to fajnie a ja wstalam, bo mam budzik ustawiony jak do pracy a budzik mam z biedronki i dra sie mewy glosno, poza tym jest szum morza he, w innym ustawieniu sa ryczace krowy :D pije pyszna kawke humor mam dobry, bo rozmieniam kolejny kilogram- jest mniej mało, ale mniej nic nie cieszy tak, jak zmieniajaca sie cyfra dzis tez oczywiscie dieta- nie moze byc inaczej hej- jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Aniaminka, ja wlasnie popijam wode, zaraz sniadanko, platki z mlekiem, Aniaminka- gratuluje utraty wagi, widze ze nowe kolezanki dolaczyly, czesc wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam wielkiego wyboru, jesli chodzi o sniadanie ale tez chyba zreobie melo z dodatkiem manny, jak wieczorem manny nie powinno byc, ale sypne sobie troche swiat sie od tego nie zawali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniaminka- pewnie ze sie nie zawali, jesli je sie rozsadnie to zawsze mozna sobie na cos innego pozwolic,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak mysle, wypije jedna szklanke tej manny poza tym nie wiem, co dzis bede jesc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczęta.ja tam nie patrzę na kalorie tylko na ilość węglowodanów bo jak się utrzymuje w organizmie niski poziom to wtedy nie chce się jeść a to już połowa sukcesu i nawet nie ma się ochoty na słodycze.kupiłam sobie już dawno książkę:Dieta rozdzielna: ale jej nie czytała tylko tak pobieżnie przejrzałam i rzuciłam w kąt bo wydała mi się głupia.w październiku przeczytałam ją całą i wtedy stwierdziłam że jest naprawdę przydatna,wypróbowałam ją i schudłam w 2 tygodnie 6 kilo i wierzcie mi nie chodziłam głodna nawet jednego dnia{pierwszego dnia czułam się tylko bezsilna} ale wiadomo zima,Święta,trochę obżarstwa się szykuje i dałam sobie spokój.dziś wróciłam do tej diety o rezultatach Was będę informowała.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane.W końcu po obiadku dzisiaj zjadłam dewolaja z surówką z marchwi.U nas rozpoczęły się ferie więc w domu wesoło ale też mało czasu dla siebie.Pozwężałam dzisiaj spodnie bo z tyłka leciały Kupiłam sobie cudny płaszczyk mam nadzieję że do wiosny tyle schudnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko pozazdrościć zwężania spodni.też bym chciała.ile kilogramów masz mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Dzizas!!! Dziewczyny wy to nocne marki jesteście!!!!! Kropelka to musi po nocy pracować,ale żeby z własnej woli???? Ja w nocy jestem "nieczynna",za to poranny ze mnie ptaszek :) Też jestem po obiedzie,pieczeń w sosie własnym,jarzyny gotowane,i fasolka szparagowa ze słoika.Kiedys sobie zrobię same ziemniaki na obiad.Uwielbiam ziemniaki w kazdej postaci.Wiem że same w sobie nie są tuczące,ale ja je uwielbiam z sosem.... No dość tych marzeń... Jak miło czytać o sukcesach w odchudzaniu!!!! Gratuluję!!!!! Tak trzymać!!!! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×