Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dużo za DUŻA

120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

Polecane posty

hej jestescie? ja jem zimny twarozek z owocami z mrozonki, ale juz mam zaporzony dzbanek herbaty na wadze malutki ubytek, ale dzis jem tylko poprawnie, to znaczy bez cukru, wegli i tłuszczu zjem sporo zapalnowałam twarozek z owocami, miesko pieczone z warzywami surowymi tunczyk i moze jajko albo jeszcze raz twarozek, lub jablko zobacze, czy wytrzymam na takim jedzeniu i czy schudne cos- pewnie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaminka jestem ja :) Na pewno wytrzymasz na takim jedzeniu ja zawsze powtarzam że do wszystkiego można się przyzwyczaić Ostatnio jak opowiadałam dla bratowej co teraz jem to mówiła że zrobiło jej się głupio że jest starsza odemnie i nie wie tyle o zdrowym odżywianiu co ja Ale ona należy do tych chudzinek co nie muszą liczyć kalorii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciłoby sie nie musiec liczyc kalorii ale o tym nawet nie mysle mam nadzijee, ze sie przyzwyczaje, tym bardziej, ze generalnie jedzenie mi nie smakuje nawet to, ktore smakowało kiedys np kopytka, czy placki itd, po jedzeniu czuje sie źle wiec lepiej tego nie jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorota...moja kolezanka ostatnio tez skarzyla sie na wypadajace wlosy...jezeli to nie kwestia zdrowia...to podam ci srodek ktory ona zastosowala i jest bardzo zadowolona WAX dwufazowa do wlosów wypadających w sprayu. Koszt w granicach 22 zło. Moze warto sprobować milej niedzieli wam zycze i jak najmniej pokus aczkolwiek jezeli juz ...to z umiarem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja urządziłam sobie leniwy weekend Nie poszłam do szkoły :p W domu robię podstawowe rzeczy :) przede mną pracowity tydzień zmieniamy mieszkanie na większe Stwierdziłam że muszę wypocząć przed przeprowadzką :) A jak tam wy wypoczywacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ale wczoraj pojechałam....Nie dosyć że na obiad miałam "prazonki" takie z patelni to jeszcze zeżarłam pączka....Masakra!! No nic.Trzeba żyć dalej. Naczytałam sie mądrych wypowiedzi na temat białka w diecie,zajrzałam na polecane tu topiki,dowiedziałam sie jak ,co i kiedy ćwiczyc,co jeść przed ćwiczeniami co po ćwiczeniach i wiecie co? Zdurniałam do reszty!!! No wyszło mi że jak bedę ćwiczyć i nie jeść chudego białego sera na kolację to mnie własny organizm zeżre,:) Zostanie tyko tłuszcz i kosci,zresztą dziurawe bo z osteoporozą...;) Sylwia u mnie też dzisiaj jest Dzień Lenia.Może potem pójdę na spacer,ale jakoś tak zimno i slisko...nie chce się wychodzić,albo wieczorem poćwiczę... To na razie pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo za duza co u Ciebie? Nadal się dzielnie trzymasz? Odezwij sie do nas! Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej poczytałam Was i mam mniejsze wyrzuty, bo tez sie lenie, jak zwykle zreszta ale i tak zrobiłam wiecej, niz zwykle wczoraj bo wyprasowałąm ubrania dzis bedzie nowa tura, bo piore zjadłam sobie fasolke... tez miałam isc na spacer na dworze jest naprawde fajnie ale spacery zostawiam na wiosne nic na siłe wole siedziec w ciepłym domu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawska lala
aniaminka, ja nie reklamuje vitalii tylko po prostu napisalam, ze ona w ten sposób schudla i ja tez o tym mysle. Poza tym to nie sa zadne prochy tylko strona internetowa, od której sie kupuje jadlospis, dostaje dietetyka, który z toba mailuje i cie motywuje, mozna wykupic plan cwiczen. Wszystko jest zdrowe, bez wylaczania grup zywnosciowych, polega na ograniczeniu kalorii i wazeniu jedzenia. A ja mysle o tym dlatego, ze inaczej nie umiem sie zmotywowac. Bo nawet jak sobie obiecuje, ze bede mniej i zdrowiej jadla to sama nie wiem gdzie jest granica, przesadzam z porcjami, podjadam itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze vitalia to nie prochy, tak tylko napisałam chociaz nie wiedziałam, co to jest dokladnie ja sie teraz mobilizuje sama za darmo jest ciezko bo jestem ciezkim przypadkiem ale za te pieniadze moge kupic np jedzenie ja juz wydałam 2 tysiace zł na kogos, kto mial mi pomoc teraz wiem na pewno, ze nikt niczego, nawet najmadrzejszy, nikt niczego za mnie nie zrobi to ja musze zadziałac wystarczy wybrac odpowiednie jedzenie i troche ruchu oczywscie, gdybym byla bardzo bogata to "wykupilabym" sobie instruktora oraz osobe, ktora chodzi za mna, jak cien albo dostawe jedzenia do domu ale nie jestem bogata musze liczyc na siebie nawet wole to albo jestem niepełnosprawna albo nie okaze sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dzieki, jutro wybiore sie do lekarza, zobaczymy co on zleci, milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Jednak poszłam na spacer! Trochę mi tłuste udka zmarzły(ciekawe czemu) ,ale było fajnie. Aniaminka-jak ja bym była bogata to dietetyk ustawił by mi dietę a firma kateringowa dowoziła codziennie posiłki!! ;) A tak sama muszę o siebie zadbać!! Dobrze że jesteśmy razem. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barbla, brawo za spacer, ja odkladam na poxniej jutro i tak pewnie przejde jakis kilometr dzis moje menu ok nawet bardzo ok bo nie mialam zadnej wpadki i nie planuje musze zobaczyc, ile schudne po tygoniu moze ruszy u mnie tak, jak u innych dziewczyn, ktore jedza madrze i waga im leci... ruchu tyle, co kot napłakał jeszcze na pewno zrobie 20 minutek rozgrzewki i postaram sie brzuszki takie nic, ale moze jakos bede to zwiekszac niestety na koniec zawsze odkładam obowiazki i mam tam cos jeszcze do zrobienia i juz nade mna wisi a jeszcze przyjdzie ojciec i mam mu napisac jakies male pisemko wiec kolejna godzina wyjeta a jak Wam minał dzien? ide soie zaparzyc herbatke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja zawsze mówi e ze jak bym miała kasę to bym zrobiła plastykę brzucha Brzuch to moja zmora :( Ale wiem że jak bym miała taką kasę to znalazła bym milion innych rzeczy na co ją wydać :) Na siebie mi zawsze szkoda aniaminka to popijemy razem przede mną stoi filiżanka zielonej herbaty barbla ja ostatnio tak przemarzłam że od dwóch dni nie wystawiłam nosa na podwórko ale od jutra będę musiała skończyły się ferie i będę musiała codziennie wozić syna do szkoły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota 1975
Witajcie mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona mam 35 lat i ważę 100 kg przez qstatni miesiąć zgubiłam 8 a teraz mimo diety waga stoi jestem załamana tak mi ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa Dorota..witaj dawaj do naszego grona...zycze sukcesow. Sylwia...nie potrzebujesz duzej kasy....wystarczy hul-hop pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie nową Dorotkę również :) Aniaminka widze poprawe nastroju ciesze sie że nie jesteś już taka zdołowana i do jedzenia podchodzisz prawidłowo wydaje mi sie że odpowiednie nastawienie to połowa sukcesu Sylwia a co to za wyprowadzka jakaś zamiana na lepsze świetnie no to bedzie huk roboty Barbla no ja też dałam plame w ten weekend kurcze zawsze weekendy mnie gubia Dorota mi też wypadają włosy ale jak mam jakiś stres ja brałam revalid ale całą kuracje waxy też używałam no i nie przesadzam z malowaniem Kropelka a ty masz nocki bo widze że po 3 pisałaś mój weekend był siper po za moim łakomstwem kurcze ja jestem jak narkoman nie wolno mi dać spróbować bo popłyne Kulig był przedni tylko troche zimno było wiec dla rozgrzewki alkohol a że czystego nie pije to jakimiś nalewkami mnie raczyli potem ognisko a na ognisku co KIEŁBASA no i zjadłam :(:(:( wczoraj rano jeszcze nie przetrawiłam jedzenia z soboty bo nie tylko kiełbasa była młodszy synuś zrobił rodzicom śniadanko do łóżka jajecznicę bułeczki i masełko przez dwa miesiące nie jadłam pieczywa nawet na ognisku sama kiełbase jadłam a tu bułeczkipodgrzane chrupiące no i co nie mogłam mu zrobić przykrości potem to spa takie bardziej ala spa bo nasze najbliższe prawdziwe spa to Nałeczów w Lublinie to takie sobie ale mąż chodzi tam na basen sa tam jakuzi i inne takie troszke tam sie pomoczyłam tak 2 godz no i potem na obiad a wiecie jak po wodzie sie chce jesc masakra mam w nosie takie weekendy dzis mam zamiar dietkować ale co z tego wyjdzie ?????????????????????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam na chwilke Dorota 75 witaj gratuluje utraty wagi jesli juz schudłas 8 kg to i reszte zrzucisz czy zmienilas diete? co jadłas? ja melduje, ze waga spadła wczoraj jadlam w moim pojeciu wzorowo.. takze zobacze, co bedzie po tygodniu jestem zadowolona wstapiła we mnie nadzieje własnie poskakałam przy muzyce z hantlami, ale tylko 10 minut, bo nie mam czasu musze sie szykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) kropelko Co ty robisz o 3:41 na kafe? :) Hula hop mam w domu tylko nie umiem nim kręcić :( i leży w koncie MANIA zmiany na lepsze i większe :) wiem że będzie ciężko wolałabym mieć to już za sobą:p a ja i tak ci zazdroszczę weekendu może nie do końca dietetyczny ale miły i to jest najważniejsze :) aniaminka gratuluję entuzjazmu i spadku wagi Witam nową Dorotę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej[czesc no wlasnie pobyt na kaffe o takiej 'uroczej'godzinie to wlasnie taki...nocka w pracy:O dzis tez to mnie czeka:( Od jutra 2 dni wone ale w weekend to bede dopiero miala maraton...bede jak neptyk chodzila...czekaja mnie az 4 nocki:(...bo mam zastepstwo ale kombinuje zeby choc na jedna wziąc urlop...jak wskocze na swoja zmiane...bo nie wyrobie ja sie poprostu do nocek nie nadaje...a ze beda juz ferie...to posiedze troszke dluzej z dziecmi..tym bardziej,ze chyba juz w przyszlym tygodniu moje kochanie zrobi mi PA>>PA:( Ale nadal czekamy na telefon kidy ma byc wyjazd Wczoraj jakos nie poleglam....ale prawie caly dzien bylismy poza domeme...wiec nie bylo ćwiczen jak sie dobudze to moze cos wymodze i troszke sie powyginam Aniaminka...bravo....jak pieknie....sukces lezy w szczegolach..tak trzymaj...nie ma sie cozalamywac drobnostkami. 🌻 Mania ales sobie po....spa...mowałas...super...a ta kielbacha to sie nie przejmuj jak byla bez pieczywka:);) Ja do alhoholu koniecznie musze miec cos do jedzenia....bo inaczej 'odplyw" momentalny.....wcale duzo nie potrzeba wiec jak najdalej od zakrapianych imprez;)P) Gdzies tu po drodze wpadly nam Shane...i Dodzia🖐️ Sylwia popróbuj ten hula-hop...jak potrenujesz to sie nauczysz. Ja jak kupowalam...to tez ciagle mi spadalo...a przeciez w dziecinstwie to nawet bralam udzial w zawodach z hula-hopem. Napociec sie przy tym da...ze cho..cho...ale na dlugo nie daje rady...kolka mnie szybko łapie:):):) Pozdrawiam cala rszte...wszystich razem i kazdego z osobna...zyczac udanego dnia:)🖐️ a....i jeszcze jedna zmora na nas czeka...TŁUSTY CZWARTEK:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku no właśnie tłusty czwartek to w tym tygodniu no nie my prowadzimy współprace z paroma piekarniami i uraczają nas wtedy paczkami w ogromnych ilościach w tamym roku mieliśmy ich ponad 100 jak ja to przeżyje Kropelka biedaku te nocki cie zamęczą no i ten wyjazd męża cieżkie czasy na ciebie przyszły ale cóż musisz dać rade co do tych nocek to staraj sie w dzien dużo spać Sylwia cięzko będzie ale o ile lepiej i wszystko urzadzac na nowo uwielbiam takie wyzwania ja do tej pory jedzonko bardzo ładnie rowerek jeszcze nie ruszony bo w pracy jestem tak jakby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelko ja przez pół roku pracowałam tylko na same nocki spałam 0d 2 do 4 h dziennie i znowu do pracy mam pół roku wycięte z życiorysu bo zbyt przytomna w tym czasie nie byłam :( także wie co przeżywasz i współczuję co do hula hop to kiepska sprawa bo ja nawet w dzieciństwie nie umiałam nim kręcić mania my już z M toczymy wojenki gdzie co postawimy i co kupimy U nas to zabawnie wygląda ja mówię swoje on swoje ja czekam a on przychodzi i mówi że zrobimy tak jak ja mówiłam ale nigdy nie powie "kochanie miałaś rację ":) będzie WESOŁO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W TYM ROKU NIC NIE PIEKĘ NA TŁUSTY CZWARTEK ZAWSZE ROBIŁAM FAWORKI A W TYM ROKU KUPIE PO JEDNYM PĄCZKU DLA WSZYSTKICH I BĘDZIE OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia ja tez tak własnie spie.. Mąż mnie goni do spania...a ja poprostu nie moge spac. Kazdy chocby najmniejszy hałas wytrąca mnie ze snu. Raz na jakis czas trafia mi sie ...z przrwami oczywiscie....nadrobic spanie...czyli tak poleżec po nocce nawet 4,5 godzinki...ale to raz na jakis czas. dalatego chce zmienic prace...choc warunki finansowe jakie mam tu bardzo zadowalajace...choc czasami sterss..ktory bardzo mi szkodzi....to na razie sie tego trzymam. Zobaczymy jak to bedzie z ta praca męza...jak juz bedzie wiadomo,ze wszystko gra...to wtedy odwaze sie konkretniejsze kroki. ale na razie tkwie tam gdzie teraz. Sylwai ale masz fajnie z ta przeprowadzka. ja cale zycie tkwie tu...gdzie sie urodzilam...warunki beznadziejne...bo mieszkanie w bloku i to z rodzicami...nie mowie,ze strasznie nam sie razem mieszka...co to ...to nie...ale malo miejsca. nie stac mnie jednak na zmiany...a wiec sidz duszo cicho..jak masz kat do mieszkania.:) Ja postanowilam zrobic szarlotke...chyba najbezpieczniejsze z ciast...i najmniej kaloryczne...a pączki to kupie,bo nie mam zamiaru swojego wolnego spedzac w kuchni...a to wolne przeleci predkoscia światla;) Mania alez paczusiów ci sie szykuje odstaw je jek najdalej...i badz niesamowita szefowa...i porozdawaj wszystko pracownikom...jak najdalej trzymaj je z pola....rażenia...:) tak bedzie najbezpieczniej choc ja nie zamierzam wariowac...bo trzeba uczcic tradycje...i wszamac choc jednego pączka:P Pocwiczylam 20 minutek i troszke sie rozbudzilam ide sie w koncu doprowadzic do stanu używalności:);) A swoja droga to nagromadzilo nam sie tu na temaciku...DOROTEK...:):):)🖐️ buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA W SWOIM ŻYCIU PRZEPROWADZAŁAM SIĘ Z OSIEM RAZY DLA MNIE TO NIC NOWEGO :) MÓJ M JEST NIEWPRAWIONY WIĘC DLA NIEGO TO KOMPLETNA REWOLUCJA :P KROPELKO JA NIE WYTRZYMAŁABYM ANI ZE SWOJĄ MAMĄ ANI Z TEŚCIOWĄ :( JA JESTEM SPOKOJNĄ OSOBĄ WIĘC NIE NADAJE SIĘ DO SPRZECZEK A TO NIEUNIKNIONE U MNIE W DOMU NAWET MÓJ M NIE MA WSTĘPU DO KUCHNI OGÓLE WSZYSTKIM W DOMU ZAJMUJE SIĘ SAMA Z BO WIEM ŻE MÓJ FACET NIE JEST STWORZONY DO PROWADZENIA DOMU :p CZASAMI JEST MI CIĘŻKO ALE JUŻ SIĘ DO TEGO PRZYZWYCZAIŁAM :) JA NIE LUBIĘ PIEC WIEC PODZIWIAM TWOJE WYPIEKI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie..ja tez jestem spokojna osoba...wiec poprostu tych sprzeczek nie ma. Fakt czasami sie pociuchutku podenerwuje....ale innego wyjscia nie ma. pare niefortunnych decyzji...i ciagle borykamy sie z problemami....i dlatego wyjazd męża..aby położyc temu kres...a tak bardzo zawsze od takiej decyzji uciekalismy. zwariuje...ale mam dzieciaki,ktore jak zwykle beda stawc na glowie,zeby mama fukcjonowala w miare normalnie....bo to sa kochane ..moje skarby... no dobra...nie skupiam sie na temacie...bo...lezki:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
następny powód do podziwiania ciebie my nigdy byśmy nie zdecydowali na rozłąkę Oj te dzieci dzieci moje kochane są Moje dzieciaki też nie dają mi się rozkleić po śmierci nie mogłam pozwolić sobie na płacz bo oni też by płakali mama zawsze musi być twarda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia faceci tacy są myślą że to oni coś wymyślili a to już dawno przeżytek ale ja to mojemu zawsze wmawiam co zechce a co do domu to mój m wogóle sie nie miesza bo to totalne bez guście niestety 8 przeprowadzek to jest cos juz masz wprawe ja w dorosłym życiu 3 przeprowadzki przeżyłam i myślę żąe na tym koniec chociaż może na stare lata wrócimy do bloku Kropelko mieszkanie wielopokoleniowe też ma swoje zalety ciągle ktoś jest nie można sie nudzić no i wiecej rąk do porzadków świaTECZNYCH u nas duży dom ludzi mało czasami coś brakuje a pączki rozdaje wszystkim nawe dalsi sąsiedzi sie załapują :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×