Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stopro

Rozstanie

Polecane posty

Gość Grz
dużo by dał żeby się do niej jeszcze przytulić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też bym dał dużo żeby się przytulić do nie:) ech ten opis jej znowu mi troche przypomnial jej osobe i ten sen z nia... Nie tak łatwo jednak zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebanalna
zapomnieć nie zapomnisz nigdy-sentyment zostaje do końca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebanalna
panowie!!to ja tu jestem od narzekania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem wiem:) ale po co robi opis który sam niedawno miałem... przecierz wie że ja go zobacze... ech i szkoda ze ten moj sen dzisiejszy to nie rzeczywistosc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebanalna
a może jednak pogadaj z nią??będziesz mial jasność i nie będzie cię to dręczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grz
Może płacze?? i jest jej strasznie głupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no nie ma szans na odzywanie, nie potrafie wiem jak jej dowaliłem i ona też mi, zresztą mówiła że jej już wogule nie obchodzę... wiem że to było w nerwach, ale co mam zapytać sie po co robisz opis na gg ktory ja mialem niedawno? bezsensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
mi moj sie sni co chwile heheheh :) na ogol pozytywne sny.. a tak w ogole chyba brak mi faceta bo ostatnio miewam sny z facetami.. ze caluje przytulam itp.. jak nie On to inny :) heheheheh fajnie nie ma co.. ale najgorsze jak sie obudze i uzmyslowie sobie ze to byl tylko sen.. eh.. i nie ma sie do kogo przytulic.. a tak swoja droga.. ja tylko udaje twarda bo w glebi duszy jestem cienki bolek.. ciagle tesknie, placze.. mysle.. ale nie odzywam sie.. wiem ze moge spieprzyc wszystko to co do tej pory bylo.. ciesze sie ze nie blagam go nie skomle bo wiem ze wtedy nie byloby do czego wracac, tylko sila i madrosc nas uratuja :0.. aaa iii cierpliwosc! NIECH MOC BEDZIE Z WAMI>>>>!!!!!!!! hehehehehe Alleluja i do przodu :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juu nie odzywanie sie jest duża sztuką i nie jestes taka słaba jak Ci sie wydaje:) I tak myśle czy ona widziała mój opis... no ale to by był za duży zbieg okoliczności żeby taki sam zrobiła przez przypadek. Ech nad głupim opisem rozmyślam heh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
heheh normalny stan rzeczy :) ale oopisy nic nie mowia.. zwykly zbieg okolicznosci.. nie mysl za duzo nad tym bo mog bedzie parowal :) heheh a tak serio dobrze ze moj z gg nie korzysta bo pewnie byloby to samo :) wykasuj ja z gg, bedzie Ci latwiej.. halo halo, zgniotka co u Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Witajcie.Widze ze macie jakies watpliwosci.Ogolnie chodzilo mi o to ze mnie oklamala piszac z tym lebkiem ze z nim nie pisze.Ale kiedys jak bylismy razem zrobila jazde taka ze myslalem ze jest w domu ja jade do niej tak po prostu a jej nie ma dzwonie gdzie jest a ona ze w domu ja mowie w domu Cie nie ma wtedy zaczela mi tlumaczyc ze przyjechali znajomi z pracy ze nie chciala mi mowic.wiec myslalem ze sie teraz zmienila lecz gdy oklamala mnie z tym smsem okazalo sie ze zaufania juz traconego ona nawet nie chciala odbudowac i spalila to na samym starcie.A to ze jest wolna i sama to rozumiem tyle ze niech da mi spokoj i spotyka sie jak chce z tym"kolega" tyle ze juz beze mnie w jej zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj z tym zbiegiem okolicznosci to nie wiem;p bo to cytat jest.. ale gg nie muszę kasować bo i tak znam na pamiec numer, nie kusi mnie zagadać do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebanalna
pietro-"nie chciała cię denerwować" tak to się teraz nazywa;) takiotoon-myślę ,że kusi ale masz silna wole:P i trochę męskiej dumy:) juu..już samo to ,że potrafisz do niego nie pisać świadczy o tym,że nie jesteś taka słaba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza1583
Kurcze - jak to wszystko czytam to wracają myśli sprzed dwóch lat. Też zaglądałam na jego opisy na gg, pod byle pretekstem dzwoniłam i pisałam. Potem jak ja zaczęłam go zlewać - to on zaczął dzwonić, pisać, przyjeżdżać. Myslę, że dużo dało to, że jesteśmy z małej miejscowości i wszyscy w naszym wieku mieli już pary lub żony i mężów. Po powrocie jednak miałam obsesję na sprawdzaniu go - jak wyszedł to zawsze się dowiedziałam czy był tam gdzie mówił, jak spał sprawdzałam mu telefon. To był najgorszy okres w moim życiu. Ale człowiek uczy się na własnych błędach - teraz wiem, że zburzył mój pogląd na jedyną, szczęśliwą miłość do końca życia. I to przeważyło - ten facet nie był już tym jedynym, wymarzonym - bo zawiódł. Związek i uczucie też już nie było takie. Teraz mimo, że mam 26 lat, nie obawiam się, że zostanę sama. Wyleczyłam się z niego i optymistycznie patrzę w przyszłość :) Wam też tego życzę - z byłymi partnerami czy też z nowymi :) Juu - Ciebie podziwiam za wytrwałość i cierpliwość - życzę Ci powodzenia :) Pitero - skoro ona Cię okłamała w trakcie "odbudowy związku" - to moim skromnym zdaniem uważam, że chyba faktycznie powinieneś dać sobie spokój. Po sobie wiem, że mimo chęci, nie da rady póżniej wszystkiego zapomnieć i ciąży to między dwojgiem ludzi i kuje w serducho, że aż . Takiotoon - wydaje mi się, że chyba fakt, że ją pojechałeś dał jej do myślenia i może przejrzała na oczy. Chyba uświadomiła sobie Kogo straciła. Może jeszcze będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
nie chciala mnie zdenerwowac:-) Dobre okreslenie haha;-b Oj Zuza widze ze masz bardzo duzo racji i uwierz mi mam taki sam poglad dac sobie spokoj i sumie juz dalem...Niech tylko ona mi odpusci juz nie pisze nie dzwoni bylo by najlepiej bo ja sobie radze bardzo dobrze bez niej tyle ze jak sie odezwie wraca wszystko.Wiem ze jesli bysmy wrocili to jednak bym ja sprawdzal i nie ufal jej wiec to bylby tak samo jak w twoim przypadku zly okres i dobrze ze go nie przezywal bede.Milo mi ze wszyscy tak dobrze radzicie serio znalazlem tutaj ludzi ktorym moge wszystko powiedziec i traktujemy sie powaznie bo mamy podobne problemy.A Zuza teraz bedziesz naszym radca haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebanalna
no niestety...tak to się teraz nazywa u "niektórych"ukrywanie prawdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Dokladnie a takiego czegos jakos nie moge zaakceptowac trudno ale nie potrafie...Jak mozna niby chciec cos odbudowac a na starcie oklamac kogos a teraz mowi ze ja jej przeciez nie chce...Masakra fakt ze ja jej nie chce ale teraz bedzie pierdzielila glupoty ze to ja taki nei dobry ona wcale nie rozumie tego co zrobila coz widocznie nie dla mnie ona juz jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo ktoś się mną zainteresował, jak miło:] u mnie dobrze.. brak kontaktu z ex (2 tygodnie) świetnie mi robi. teraz całą moją uwagę zaprząta kolega ze szkoły.. masakra, non stop o nim myślę, czekam na sms, maila.. o ex za to nie myślę wogóle i jestem z tego powodu happy. nawet jak z tamtym nic nie wyjdzie, to przynajmniej wiem, że mogę się zakochać, że motyle w brzuchu nadal są możliwe:-) mam wesołe opisy na gg a mój ex? coś o błedach z przeszłości i niepewnym wzroku na przyszłość. i smutną buzię. chyba ma kłopoty w raju;) kiedyś nie mogłam patrzeć na jego opisy - pękało mi serce. teraz? jest mi to obojętne.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Zgniotka to super:-) milo sie czyta ze udaje sie i mimo wszystko jest pozytywnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pietro widzisz.. ja myślałam, że już nie podniosę się po tym rozstaniu. pisałam tu zresztą, że potrafiłam rozpłakać się w autobusie. dziś się uśmiechnęłam sama do siebie - to chyba dobry znak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
To bardzo dobry znak.Oj powiem ci ze jesli moja byla nie bedzie sie odzywac i da mi spokoj to sadze ze szybciej sobie poradze ze wszystkim bo jest tez pozytywnie poki nie napisze czy cos.Moze odpusci mi wkoncu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na początku nie chciałam wierzyć, że jeśli nie ma kontaktu - wkońcu przechodzi. ale rzeczywiście tak jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Wlasnie jak to jest?Chyba lepiej jednak nie miec zadnego kontaktu?I jakos czlowiek zapomina i godzi sie a tak jesli ktos sie odzywa to nie daje sie zapomniec.Ja tak sadze ze latwiej by mi bylo i zauwazam ze jest gdy ona sie nei odzywa a podobno jak ja oleje teraz to bedzie jej ciezej niz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebanalna
nie da się o kimś zapomnieć żyjąc obok niego...może przyjaźń jest mozliwa w późniejszym okresie ale teraz kiedy jedna strona nie może się pogodzić raczej nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Nie wiem ja nie wyobrazam sobie kolezenstwa z nia a tym bardziej przyjazni.Nie potrafilnym sluchac jej szczesia z kims innym lub cos.Ja mam taki charakter jak z kims mnie cos laczylo nie dal bym rady jednak zachowywac sie obojetnie i neutralnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebanalna
ja kumpluje się z niektorymi byłeymi(nie zeby była ich cała masa) czasem fajnie tak powspominać stare ...głupie czasy:P i wy tez za jakiś czas będziecie się z tego śmiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech i tym opisem zamonciła mi w głowie;/;/ ech już od kilku dni mało o tym myślałem a wystarczyło byle gówno, opis i wszystko wróciło;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebanalna
aj nie przejmuj sie!to tylko opis:) albo się do niej odezwij i będziesz miał czarno na białym albo daj sobie spokój i tyle!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×