Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stopro

Rozstanie

Polecane posty

Gość karinita
juu, teraz jestem najpewniejsza na swiecie:), chociaz oczywiscie boje sie... i na slowa "musimy porozmawiac" dostaje gesiej skorki, minie pewnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karinita wiesz nie siedze i nie czekam, nie płacze i nie prosze o powrót:P dalej coś czuje ale nie ma tej rozpaczy co kilka tygodni temu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
własnie.. najgorsze slowa "musimy porozmawiac" albo jeszcze dodaja "poważnie".. a Ty caly dzien masz z glowy bo wymyslasz miliony scenariuszy.. a serce bije Ci tak ze zaraz wyleci z piersi.. niech sie Wam uklada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinita
Dziekuje Wam bardzo:), mam nadzieje, ze nie bede musiala tu wracac w roli porzuconej ofiary wiecej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karinita oby wiecej z nas tak wracało jak ty teraz ;) z dobrymi informacjami :D no i równierz dużo szczęscia życze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karinita oby wiecej z nas tak wracało jak ty teraz ;) z dobrymi informacjami :D no i równierz dużo szczęscia życze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie ...heh...wczoraj był:) nie wiem...najgorsze jest to,ze znowu czuję się jak dzieciak,a to chyba nie dobrze:O a dzisiaj jakiś taki humor mam nie za bardzo:O w sumie to nawet nie wiem czemu...chyba się boje😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karinita no to nic tylko pogratulować i ciesz się nową-starą miłością:P:) heh...ja mam nadzieje,że na nastepną zimę nie bede tu znów płakać:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a trochę się boje tego wszystkiego...:O właśnie dawno się w analizy nie bawiłam ale teraz tak sobie myśle co to k...a będzie:D ja nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cyba olewam temat, nie chce analizować bo nie umiem:P choc i tak pewnie zmienie zdanie za troche :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😭 a mnie tak trafiło...no masakra jakaś jak go nie miałam to jakoś tak tego nie czułam,a teraz??! i sie boje...cholernie sie boje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebanalna trafiło ale to chyba dobrze? popatrz wstecz co pisaliśmy :D chyba dobrze jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie czy ja wiem czy tak dobrze:O znowu czuje się jak gówniarz:O wysłałam ci meila;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie dzisiaj dół złapał:O i trzyma i puścić nie może:O miłałam iść na jakieś romansidło i poryczeć ale chyba już mi nawet romansidło nie potrzebne😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
witajcie :) co dobrego słychac?? wazko jak sobie radzisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was kochani. Trudno mi ostatnio. Znów. Wokól jakas posucha-nikt interesujacy sie nie trafia. Albo ja nie widze. Tak jak ktos napisal, ze jak sie jest z kims to zaraz pelno innych adoratorow, ale jak nie ma nikogo to zupelna pustka. "Moj" wczoraj napisal smsa"ze ladnie dzis wyglądam, jak zawsze zreszta" i jakies jeszcze buzki usmiechniete. No kurde co on sobie mysli? Nic nie odpisalam, ale i tak zburzyl moj wzgledny spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze na razie nie powiennam nic robic, zupelnie nic. Znow wrocila nadzieja, w przeciez nie wiem czy ON wogole sie odezwie, co mysli, co czuje. Co o tym myslicie? Ja nie odzywam sie od poczatku marca, on nie kontaktowal sie do mnie od 2 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
nic nie robic.. jesli chcesz zapomniec i sie nie katowac to olac te sms i isc do przodu.. ja ze "swoim" w srode gadalam, ale to w sprawie ktora nas jeszcze łaczy i przy okazji o jakis tam pierdołach.. heh.. na szczescie te rozmowy nie powoduja u mnie negatywnych stanów.. gadam z nim jak ze znajomym :) i tak zostanie juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie tak sobie mysle, ze moze chcialby sobie ze mnie zrobic"sex pogotowie".Tak mi przyszlo na mysl. Ale mnie taki uklad nie interesuje, choc rzeczywiscie w tej dziedzinie bylo wrecz rewelacyjnie. Nie wiem zreszta co myslec. Moze zrobilam błąd ze nic nie odpisalam, ale stwierdzilam ze jak ma cos z tego byc to ja juz nie bede na kazde skinienie. Nie przejde obok tego jakby nic sie nie stalo, bo stalo sie i to duzo.A tak wogole, to moze to byl tylko taki jego krotki, chwilowy odruch i teraz juz sie nie odezwie. Nic juz nie wiem:-( Zburzyl moj spokoj a ja nie wiem po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialabym poznac kogos na tyle fajnego zeby nie musiec sie zastanawiac nad takimi pierdolami.Zebym mogla tylko wzruszyc ramionami i powiedziec sobie ze mam to gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
oni tak maja.. ze przychodza wtedy gdy my poukladamy sobie zycie, jestesmy szczesliwe bez nich, mamy spokoj.. a oni widzac to chyba nie moga zniesc mysli ze dajemy sobie rade bez nich, ze nie sa niezastapieni.. idioci.. dlatego chyba juz wiesz co powinnas robic.. jesli by mu zalezało stanalby na glowie abys mu wybaczyla.. a nie jakis sms ze ladnie wygladasz.. i co? moze mysli ze Ty powinnas poleciec od razu do niego i ucałowac Panu stópki za durny komplement?! o nie.. nie ich doczekanie!! drogie Panie szanujmy sie :)))))) oni zapewne juz zaluja ze nas zostawili bo widza jak swietnie sobie radzimy.. tak wlasnie ostatnio stwierdzila moja kumpela.. ze moj napewno juz żaluje ze mnie zostawil :) i dobrze, niech zaluje. ja juz nie wroce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz co mnie najbardziej wkurzylo? -Moja piepszona reakcja na to. Myslalam ze juz sie w miare uporalam z tym uczuciem, a tu zonk. Serce walilo mi jak mlot, ryczec mi sie chcialo. Przez chwile tak strasznie zapragnelam byc blisko niego ze az mnie to bolalo. Tak tego pragnęłam. Wcale mi nie przeszlo to uczucie do niego:-( Nie korcilo mnie wprawdzie zeby odpisywac, bo niby co mialabym napisac? I wiem ze to moze w tej chwili brzmi okrutnie, ale chcialabym zeby w tej chwili bylo mu tak zle jak mnie, zeby tak tęsknil zeby go az skrecalo. Na poczatku marca napisalam przeciez ze postaram sie jaknajszybciej zapomniec o nim. Wtedy nic nie odpisal, a teraz wyskakuje z czyms takim zebym wlasnie zapomniec nie mogla. Wiedzial dokladnie jak bardzo go kochalam i nic nie zrobil. Mam nadzieje ze niedlugo przejdą mi te nerwy na niego i na siebie samą, ale fakt-wlączylo mi sie myslenie czy dalej cos z tym zrobi. Postaram sie uporac z tymi swoimi myslami. Postaram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedlugo ma urodziny, ale nie mam zamiaru wysylac mu zyczen, ja tez nie dostalam. JESLI dostane na swieta to MOZE odesle. zobacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juuu dzisiaj troche juz lepiej. SŁonko ładnie swieci i moze na rower pójdę. Skad się biorą te doły po takim czasie?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
z braku faceta.. naprawde wam powiem ze spotykanie sie z innymi facetami odsuwa mysli od exow.. z wlasnego doswiadczenia.. juz nie patrze na kom i nie czekam na sms od niego.. nie chce nawet.. mamy jakis tam kolezenski kontakt ale nic poza tym, musze odebrac od niego swoje rzeczy.. kask na moto, rekawice.. jakies pizamki.. tak wiec powiedzialam mu ze jesli chce moze i poczta wyslac.. mi juz teraz to rybka.. ja nei czekam, jest mi dobrze :) i w sumie ciesze sie ze tak sie stało.. najlepsze w tym wszystkim jest to ze teraz wiem i ciesze sie ze to on zrobil.. ja nie mialam odwagi zerwac.. mimo iz widzialam ze jest zle.. ale nie umialam. wiec nalezy mu sie słowo "dziekuje" hahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×