Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NiePewny On

Jestem neurotykiem

Polecane posty

Gość NiePewny On

Cześć wszystkim, pierwszy temat o depresji mi nie wyszedł. Chciałem coś napisać ale nie miałem sił :( Ja już nie wiem co mam zrobić. Jestem facetem, który już prawie ma ćwierć wieku. Jestem neurotykiem co sprawia, że jestem bardzo nadwrażliwy. Piszecie tu o ideałach faceta. Dziś dobra kumpela dobrze mi uświadomiła dlaczego na mnie nie lecą dziewczyny mimo, że powinny. Bo nie jestem jakiś tam brzydki. Całe życie próbowałem być dobry. Zawsze pomagam bezinteresownie. Niestety łatwo mnie wykorzystać. Koleżanka pomogła mi przejrzeć na oczy, że mam wiele kolegów ale większość to jest fałszywa. Tak jak myślałem, że pewny ktoś, którego traktowałem jako przyjaciela On mnie traktował tylko jako zwykłego kumpla. Raz nie wpadłem do Niego bo nie mogłem i już zerwał ze mną kontakt bo nie jestem niby lojalny :| A to mu pomogłem w paru sprawach. To samo jest z dziewczynami, traktują mnie jak ciepłą kluchę. Nie wstydzę się tego określenia. Bo jestem miły, uprzejmy, szarmancki? To do kurwy nędzy jaki mam być? Chodzić w dresie i bić każdego po pysku?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadaj w skrajność
bądź sobie tą ciepła klucha a jak dla mnie wrażliwym człowiekiem zbyt dużo brutalnych typów po tym świecie chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiePewny On
Trochę głupie pisać na damskim forum ale szukam zrozumienia w tej całej matni. Staram się w sobie coś zmienić być stanowczy ale nie umiem. Wtedy nie czuje się sobą. Ehhhh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiePewny On
Ale chciałbym mieć kogoś. W sumie koleżanka ma podobnie jak ja ale nic nie zapeszam. Ja wiem, że wrażliwy facet w oczach kobiet to nie facet. Jako przyjaciel materiał doskonały ale partner żaden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie łysoli
bądź stanowczy tam gdzie musisz np. w pracy w banku jak cie pani źle obsłuży w sklepie jak będziesz chciał zlozyć reklamację itd. ale prywatnie nie musisz być taki twardy, choć rzeczywiście kobiety lubią trochę bardziej zdecydowanych maczo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiePewny On
Widzisz bo nie lubię ranić innych bo mam przez to wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idź na terning asertywności
nauczysz się odmawiać i nie będą cię ludzie wykorzystywać, bo ty pewnie jak kumpela powie zrób to czy tamto to ty od razu lecisz a ja nie namawiam żeby nie pomagać, ale najpierw trzeba troszkę o sobie pomysleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiePewny On
Taki właśnie jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie smuć się masz dobre serce
które już niedługo spotka drugie takie podobne serduszko, gdy się tego będziesz najmniej spodziewał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiePewny On
Ale boje się, że jestem nie zrozumiany. Jeden ze znajomych dobrze mnie określił "Ja to zawsze ja jak zawsze skromny" bo taki jestem. W grupie nie wychodzę na pierwsze miejsce zawsze stoję gdzieś tam z boku i obserwuje. Działam dopiero gdy przemyśle wiele spraw. Ale martwią mnie wahania nastrojów, które często nadają mi fałszywy obraz na świat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiePewny On
No to ja zaliczam się akurat do grona niskich :P Tak mi się wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Naprawdę, pisząc całkiem serio lubię wrażliwych i nieśmiałych facetów. I z doświadczenia wiem, że faceci hm..jakby to napisać - ukazują światu swoją osobę w krzywym zwierciadle - ot np. dwóch moich dobrych znajomych, jeden zakompleksiony, niesmiały, skromny - a tak naprawdę superfacet! Tylko niestety kiedy mówi mu się, że jest wartościowym człowiekiem - nie wierzy, odbiera to jako zwyczajnie 'słodzenie'. A drugi kolega - pewny siebie, dusza towarzystwa - a jakże traci przy bliższym poznaniu.. Nie rezygnuj ze swoją życzliwości dla innych ludzi. Nawet jeśli z perspektywą czasu okaże się, że byłeś zwyczajnie wyzyskiwany, to co z tego? Bądź sobą. I wierz mi - w końcu znajdziesz osoby, które taką postawę naprawdę docenią. Skąd jesteś? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiePewny On
Z Warszawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ych, kolejny sympatyczny neurotyk z Warszawy.. czmu Wy tak daleko no. Śląsk niby sprzyja sympatyczności i neurotyzmowi, ale jakoś kobiety tutejsze są na ww. bardziej podatne .. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiePewny On
Kolejny z Warszawy? A ktoś z neurotyków ze stolicy się tu odzywał? No wiesz duże miasto, dużo ludzi ale często odczuwa się samotność w tłumie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiePewny On
Leczy się czy nie leczy nie wiem czy to zaburzenie nerwicowe czy coś jeszcze. Nie wiem co to znaczy "normalność" bo to pojęcie względne. Czy normalny człowiek to ten co się przejmuje innymi i pomaga czy ten co raczej ma to głęboko gdzieś i idzie po swojej ścieżce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, w miarę często pojawiają się tutaj takie topiki i naprawdę większość autorów jest z Warszawy właśnie. Być może powinnam się wstydzić, ale sama nigdy nie byłam w stolicy. A mam już 22lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc czemu nazwałeś siebie neurotykiem? Zgodnie z definicją neurotyk to osoba, która ma nerwicę albo jakieś zaburzenia nerwicowe. A czy ktoś jest normalny czy nie w psychologii/psychiatrii uzależnione jest od bardzo wieku czynników, m.in. od środowiska, w którym żyje badana osoba, kultury, religii itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiePewny On
Dlaczego siebie nazwałem neurotykiem bo: - Jestem nadwrażliwy - czuje empatię - łatwo się wzruszam - łatwo mnie też wyprowadzić z równowagi - denerwuje się mimo, że nie powinienem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiePewny On
Czytałem to w 70% jak bym czytał o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świetny opis, superskondensowany, niestety przypomniał mi, że zamiast siedzieć na kafe powinnam czytać Ericha Fromm'a :( Autorze, a rozwiązywałeś kiedyś test/enneagram?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiePewny On
Tak i wyszło za pierwszym razem 4w3 a potem 4w5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, chyba takim wyznacznikiem czy to jakieś zaburzenie i czy warto już to leczyć jest analiza odpowiedzi na postawione sobie pytanie "Czy mi to przeszkadza?".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiePewny On
Czy mi to przeszkadza? Hmmm z jednej strony nie wyobrażam siebie jako tzw. bad boya. Nie mój styl. Z drugiej strony wiem, że łatwo mnie wykorzystać bo za bardzo ufam ludziom a to jednak przeszkadza bo potem dowiadujesz się nie przyjemnych faktów, że ta czy tamta osoba, która uważało się za super kumpla okazuje się człowiekiem, który za plecami się śmiał ze mnie. I to mnie gubi, że staram się byc wyrozumiały dla ludzi i, że wszystkich traktuje jak osoby dorosłe, więc pewne swoich czynów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×