Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olka.P

Rok 2010 - damy radę D

Polecane posty

Pięknie to napisałam, nie ma co :-p Sorry za moje wypociny ale już nie umie zdań układać po polsku chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope rzeczywiście powinniście porozmawiać, w końcu to ma się opierac na partnerstwie. Obydwoje pracujecie tak samo ciężko i obowiązkami domowymi uważam, ze nalezy się dzielić! Co do objawów postaraj sobie nic ne wkręcać - wiem że to trudne ale przecież dobrze wszystkie wiem że jak się nie wkręca nic to jest łatwiej a i radość będzie większa ;) a mierzysz sobie tempkę? mam tylko nadzieję ze skończyłaś już z testami owu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście trzymam kciuki i czkam na poniedziałek :D pierwszy raz chyba z taką niecierpliwością :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goga - a myślisz ze ja juz bym nie chciała isc rodzic? hehe Czekam i czekam na te skurcze i sie doczekać nie mogę. Przez to w nocy spie jak na szpilkach myślać ciągle o tym kiedy to sie zacznie :-P Dziasia ide na wizyte do ginka do szpitala - zobaczymy co mi powie. Ja po sobie widze, ze brzuch coraz niżej i niżej wiec moze wkrótce to nastąpi... Goga a Ty tez czułas jak ci brzuch opada? Ja to czuje jakby dziecko mi skakało na trampolinie w góre i dół, takie nieprzyjemne uczucie i od tego czasu jak zaczełam tak czuć to zaczął mi brzuch opadac Buziaki dla wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope - trzymam kciuki :-D Bedzie dobrze, tylko czekaj cierpliwie i sie nie nakrecaj 🌻 bo zwariujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny Banmon zmierzylam temp 10 min. po oburzeniu i normalna. Będę mieć pewnie mega @ bo cycki mnie bolą jak cholera. Nastawiam sie na porażkę :-o U mnie słoneczko piękny dzień sie zapowiada aja w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Hope sama sie tego poniedziałku doczekać nie moge ;) kibicuje Ci cały czas 🌼 Banmon też masz termin na poniedziałek widze... Marta ja chyba nie czułam jak mi brzuch sie obniża ;) widziałam tylko :) Amarie ładna pogoda Ci sie zapowiada na urlopik w Polsce :) Andziula trzymam kciuki za pęcherzyki ;) Beacik a Ty jak sie czujesz? Wiem że nas czytasz :p napisz coś czasem ;) Koło mnie u sąsiadów będą kłaść kostke koło domu i narazie są na etapie rozbijania starego betonu i tak sie tłuką że okna sie nawet otworzyć nie da :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ Hope wiem ,ze zachownaie spokoju nie jest łatwe, sama bede to przechodzic za dwa tygodnie ;/ póki co jestem w wirze pracy, wysłanie mojego pierowordnego na wakacje, i szkolen (znalazłam dodatkowa prace) takze w domu bede gosciem, ale kasa mnie goni bidowa pochłania wszytko co mozliwe,a tak by sie chciało juz mieszkac u siebie :) a nie wspomne o wakacjach ze pojechałabym do UK do braciszka :D ale wiem wiem człwiek zawsze by chial wszytko a nie da sie, Marta przyjdzie i na Ciebie czas :) Goga szczerze współczuje remontu u sasiadów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goga a ja teraz mieszkam, tak ze ma okno w pokoju od bardzo ruchliwej ulicy, wiec wogole jego nie otwieram :-( a w kuchni mam okno na podwórze gdzie tez jest zawsze hałas, bo jest jaka pracownia stolarska gdzie sie zawsze tłuką ! Dobrez ze tam gdzie za niedługo sie wprowadze nie bede miała takich huków, z jednej strony plac zabaw i zieleń, a z drugiej sklep. Wiec w koncu bede mogła okna otwierać! :classic_cool: Ty to masz przynajmniej perspektywe, bo wiesz ze za jakis czas skoncza układac kostke, a jak to musze sie wyprowadzic hehe Goga a ja mam do Ciebie pytanie - powiedz mi jak zus naliczał Ci chorobowe w ciaży? Dostawałas 100%pensji? Mi sie wydaje ze mi ze mi źle naliczaja, bo dostaje za mało! :-( W sumie to nie wiem czy oni maja wypłaca srednia z ostatnich 12stu miesiecy w wysokosci 100% ( tak jak na macierzynskim) czy normalnie 100% tak ja ostatnia pensja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope - czy Ty czasem dziewczyno za dużo nie pracujesz? Pamietaj, ze stres i przemeczenie wpływa na mozliwosc zajscia w ciaze. Kured ja Ci tak mowie, ale sama uwielbiam pracowac i zawsze pracowała, w pracy i dodatkowo i nawet nie wyobrazam sobie pracowac tylko na jeden etat. Moj maz tak samo :-) Ale w Polsce to tak trezba hehe bo inaczej człowiek bide klepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta wydaje mi sie że jest to jednak przeciętne wynagrodzenie z 12 miesięcy bo mi też sie nie zgadzało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Hope zgadzam się z Martą ze stanowczo za dużo pracujesz ale pisałam to juz nie raz, bidulka jesteś 🌻 a normalna tempka tzn jaka ? ;P trzymam kciuki za poniedziałek :) Goga oby im szybko poszło połozenie tej kostki :) my z Hope mamy taki sam termin @ ale tylko Hope jet brana pod uwagę do II kresek :) bo u mnie to nie da rady :o Marta ja to się już doczekac nie mogę kiedy twoja mała się na świecie pojawi :) Andzia co by nie powiedziec to zazdroszczę ci tej budowy :) też bym chciała już byc na swoim a nie ciągle wynajmować tylko jest jeden mały problem - nie wiemy gdzie chcemy byc na tym swoim :P Co u reszty dziewczyn ?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ale dzien ehhh...Moj K wrcoil w niedziele ,wczoraj tak sie poklocilismy ze szok...dzis wyjechal znowu...oczywiscie nic nie gadamy ze soba...przegial paleczke maksymalnie....Przyjechalam ponownie do mamy do konca tygodnia posiedze u niej bo z nerwow bym nie wytrzymala sama w domu... Wyzej pisalyscie o l4...ja dostaje 100% pensji....ale mam problem bo co miesiac musze dzwonic do zusu i upoimnac sie o swoje bo wstrzymuja sobie po tydzien moje pieniadze...ale jak im trzeba cos zaplacic to na czas albo wysokie odsetki ale jak oni maja wyplacic to problem wielki powstaje,dzis mialam miec przelew juz na koncie i musialam dzownic bo nie bylo,to babka stwierdzila sobie ze oni wystawili przelew dopiero na czwartek...banda zlodzieji...Kurde chyba mam jakis zly dzien....ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem że za dużo pracuje ale tutaj też nie jest super z praca po tym kryzysie i wszystko drożeje a zarobki w miejscu. Takie życie. Banmon nigdy nie mów nigdy bo może akurat tobie wyjdą dwie kreski. Ja czuję że będzie @. Piersi mnie bolą a temp 36,6. Testów nie robię bo mi się nie chce. Napewno będzie @. A powiedzcie dziewczyny mialysvie jakieś plamienia implantacyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzenka ja też ostatnio sie na noże pokłóciłam ze swoim M .... chyba raz na jakiś czas trzeba. Niedługo burza u was przejdzie i znowu słonko na jakis czas wyjdzie ;) Hope to dobrze że ne robisz testów owu :) bo to lepiej nie kombinować z tym :) Akurat jak piersi bolą to na dwoje babka wróżyła :) poza tym wiadomo jak to z tymi objwami ciążowymi i objawami na @ jest, czasami bywają bardzo do siebie podobne ;) Ja to tylko mam nadzieję, że @ mi się skończy przed początkiem urlopu ;) :) Hope co do krwawienia implantacyjnego to różnie to bywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenka - a to masz dziwnie ze zus ci przelewa na konto. Ja musze isc na poczte... średniowiecze w XXI wieku Goga - mi sie nie zgadza bo dostałam za mało i mi wychodzi na to ze oni mi zapłacili 80% pensji. Ale ciezko mi tez to stwierdzic, bo przed pojsciem na chorobowe, szef dał mi podwyzke, tak wiec sama juz nie wiem. Pojde jutro do tej najbardziej chorej instytucji i niech mi to wyjasnia. Nie dosyc ze prawie cała ciaze pensje płacił mi pracodawca, to jeszcze zus na mnie sępi! i cos kombinuje eh szkoda słów. Jak ja nie lubie urzedów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a co Wy wszystkie tak ostatnio sie kłócicie? Marzenka Ty to nie powinnas sie denerwowac, po co dziecku stresów dostarczac. Ja to jestem bardzo kłótliwa osoba, w zasadzie kazdy z moich znajomych poczuł na własnej skorze, co to znaczy zaleśc mi na skóre. I to jak sie kłóce to tak konkretnie, czasem przez kilka miesiecy potrafie sie nie odzywac, a czasem przez kolka lat. Na szczescie w ciazy złagodniałam i to bardzo, cos mi te hormony nie buzuja chyba tak jak powinny, i nawet z moim mezem sie wogole nie kłóce :-) Chyba ten odmienny stan mi słuzy hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze że u ciebie Marta to złagodniało w ciąży a nie nabrało na sile :) a ja to przez hormony się kłócę :P zalezy od dnia cyklu ostatnio zaczęło się od tego że M sciągnął poszewki z poduszek a z kołdry nie .... później się z tego śmailiśmy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope - a co to są te krwawienia impatacyjne? Nie słyszałam jeszcze o czyms takim :classic_cool: Hope a o jakich porach dnia mierzysz temp? no bo wiem ze ty roznie pracujesz. Masz jakas stała pore?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Banmon - wiedze ze lubisz sie kłócić o pierdoły. Ja tez tak zawsze lubiałam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Banmon ale powiem Ci ze przed okresem to u mnie zawsze była masakra! Jestem ksiazkowym przykładem zespołu napiecia przedmisiaczkowego. U mnie wszyscy zawsze sie smiali ze ja mam napiecie przed i po i w trakcie @. Ale tak na prawde to tydzien przed hormonby juz mi szalały i byłam zawsze nieznosna! i kłótliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta ja dosttawalam tez na poczatku przez Poczte,ale pojechalam do ZUS-u i zmienilam ze na konto maja przelewac no i przelewaja ale jak widac im z niczym nie spieszno jest. Teraz wyczytalam ze oni maja 30 dni na wyplacenie piniedzy od momentu pojawienia sie u nich l4;/ szkoda slow....ale co zrobic Polska i nasi urzednicy...a te baby co odbieraja te telefony to odbieraja i gadaja jakby to bylo jakies skaranie boskie dka nich...a jedna to nawet chyba obudzilam...;/ Banmon...z tym moim K to czasem jak ze slupem....najpierw pyta sie mnie o rade i zawraca mi tylek a potem robi i tak po swojemu...i to w jaki sposob...oczywiscie na swoja niekorzysc....szkoda slow.... wkurzyl mnie na maxa bo jak dalej takie fantastyczne decyzje bedzie podejmowal to w koncowym efekcie posci nas z torbami...i moje oszczedzanie i staranie sie pojdzie na marne....;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenka dzieki za podpowiedz. To ja jutro tam pojde i tez im powiem ze chce przelewy na konto no i niech mi wyjasnia czego mi kase ucinaja :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w ogole jestem nerwowa osoba...a jak slysze jak ktos gada jakies pierdoly nie wiadomo skad wyciagniete albo postepuje w tepy sposob to looo....a najgorzej jak dorosla osoba,a zachowuje sie jak malutkie dziecko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez złagodniałam,bo ostatnio nawet fochów nie robie:D A my raczej nigdy sie nie klocimy,rozmawiamy...Chyba nie zdarzylo sie zeby R na mnie głos podniósł...Ja to co innego:) W sumie nie mamy powodow do klotni a od czegos trzeba zacząć..wiadomo,że jak są problemy to i człowiek nie wytrzyma i musi odreagować czasem na bliskich... Jakoś nie pisalam,bo srednio sie czuje...Nawet obiadu nie byłam w stanie zrobić,ale R. mnie zabrał na miasto i po klopocie:) Ostatnio nawet dolów nie łapie,staram sie myslec pozytywnie,ale są dni kiedy nic mi sie nie chce..tylko bym ryczała... Ale te hormony to potrafią nas kobiety zdominować..ehh brak słów czasami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope za Ciebie trzymam kciuki mocno,za Banmon też,bo wszystko jest mozliwe🌻 A Ty Marta poszłabyś juz rodzić,bo najwyższy czas🌻:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apropo kłótni to ja jestem bardzo wrażliwa osobą i nie byłabym z kimś kto rani slowami...a w klotni,w zlości różne rzeczy sie gada...Ja wiem,że nieswiadomie czasami ale mimo wszystko nie znioslabym tego...Dla mnie szacunek to podstawa,ale ja to jakas inna jestem:) A swoją drogą to nie znam związów gdzie nie ma kłótni,wiec naprawde coś ze mną(z nami) nie tak:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×