Jak jest teraz z zareczynami ? Czy chlopak powinien pytac przy calej rodzinie

o dlon dziewczyny ? Czy zareczyny to forma dowolna, i moga byc one zupelnym zaskoczeniem ?

w ogole nie musi byc oficjalnych zareczyn, jednak w cywilizowanym swiecie chlopak stara sie poznac rodzine i nawiazac z nia przyjazne uklady, milo jest tez, gdzy obie rodziny wczesniej sie poznają, to naturalne.

Chyba bym ze wstydu padła, gdyby tak przed całą rodziną mi się oświadczył :o Podobało mi się jak to załatwił mój kuzyn, oświadczył się normalnie na osobności swej lubej, a potem przy najbliższej rodzinnej okazji, ogłosili to nam publicznie i poczęstowali nas szampanem :)

zależy jak się umówicie ..a może Cie zaskoczy i oświadczy się w najmniej oczekiwanym momencie i w dziwnym miejscu?

możesz robić jak chcesz. Jeśli to nie ma być niespodzianka dla dziewczyny i oboje to planujecie, to jej się spytaj czy masz pójść do jej rodziców prosić o rękę.

nie no nic nie planujemy takiego, ja tak po prostu z ciekawosci pytam :) Mi najbardziej podba sie gdy zareczyny sa niespodzianka :) I uwazam, ze mezczyzna nie zarecza sie z rodzina i nie musi byc to przy wszytskich. Czasy sie zminily ... Pomysl z szampanem swietny :) bo mimo wsyztsko milo jest powiadomic razem czlonkow rodziny , nie patrzac na to czy im sie to spodoba czy nie :)

?

Mój narzeczony wiedział, że nie chcę zaręczyn oficjalnych przy rodzinie, oboje chyba zapadlibysmy się pod ziemie. W zasadzie chciał mi zrobic niespodzianke, ale po Jego zachowaniu wyczułam kiedy to zrobi bo strasznie się denerwował. Było na naszym wypadzie na weekend, bardzo romantycznie :) A potem powiedzielismy o tym najpierw moim rodzicom, kupilismy kwiaty dla mojej mamy i alkohol dla taty a potem poczestowalismy ich winem. Strasznie sie stresowalismy bo nie chodzilismy dlugo ze soba, ale jak sie okazało niepotrzebnie (mamy juz w koncu blizej 30 niz 20 ), potem powiedzielismy to Jego rodzicom. Na razie ich jeszcze z soba nie poznalismy, nie bylo takiej potrzeby, sami załatwialismy sprawy na wesele -restauracje, zespol, fotografa.

Jak dla mnie zapraszanie obu rodzin, oświadczyny i omawianie wesela jest dobre w przypadku wpadki albo ślubu 18-20 latków (na przykładowo 2 lata przed), wtedy młodzi niewiele mają do gadania i jest tak jak rodzice wymyślą. My jesteśmy dorośli i nie chcieliśmy, aby rodzice nam wchodzili na głowę, sami sobie wszystko planujemy.