Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tragedia jak dla mnieee

Moja teściowa nie chce pilnować nam dziecka!! Jestem zalamanaa!

Polecane posty

Gość jjjjjjjjj
a niby z jakiej paki ma ci z dzieciakiem siedzieć?? zanim sie zdecydowałaś na ciążę trzeba było myśleć czy was na to stać czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazka 53
JESTEM W SZOKU. Skoro zdecydowaliscie sie na dziecko , wiec za nie odpowiadacie.Tesciowa ma prawo robic ze swoim zyciem co jej najbardziej odpowiada. Wychowala juz swoje dzieci i nalezy sie odpoczynek, a nie od poczatku zabawa w pieluchy.Ja jestem zaraz babcia, i to mama, mlodej mamy. Mojej corce przez mysl by nie przeszlo zeby zaproponowac mi stala opieke.Chetnie zajme sie dzieckiem od czasu do czasu, pomoge jak bede umiala najlepiej, ale stala opieka ?Od tego sa rodzice. My babcie juz swoje odpracowalysmy i jestesmy teraz do kochania wnukow , ich rozpieszczania , a nie do regularnej pracy. Jestem oburzona, twoim infantylizmem.....i egoizmem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znieczulica? Było trzeba się nie rozmnażać z długami na głowie. Kobieto, gdzie Ty masz rozsądek! Teściowa już swoje dzieci odchowała, a teraz chce sobie pożyć trochę, a nie dalej bachory niańczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle pisałam i cos sie dzieje z kafe Zanim podjeciliście decyzje o pilnowaniu WASZEGo dziecka przez teściowa, powinniście jej zapytać o zdanie, a nie być tego pewnym. Jestes w szoku? Ja jestem w wiekszym po pzreczytanmiu Tojego posta i Twojego podejcia do sprawy. Nie rozumim jak mozesz ywmagac tego od starszej kobiety na rencie. To jest WASZE dziecko, Twoje i meża, nie teściowej, Wy powinniście zadbać o to jak to bedzie, a nie narzucać znadnia babci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytaj swoją matkę
a nie teściową może zajmie się twoim dzieckiem. poza tym osoby na emeryturze czy rencie nie mają obowiązku pilnowania dzieci swoich dzieci, to twoje dzieci i ty sie nimi zajmuj a nie podrzucaj starszym osobom, które może inaczej mają zmiar czas spędzić niz na opiekowaniu sie dziećmi jak mozna tak myslec że babcia jest od opieki nad dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znieczulica? Było trzeba się nie rozmnażać z długami na głowie. Kobieto, gdzie Ty masz rozsądek! Teściowa już swoje dzieci odchowała, a teraz chce sobie pożyć trochę, a nie dalej bachory niańczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siskaaa
Jestem po 40,mam prawie 2o letnie dziecko i juz je przyzwyczajam mówiąc,że w przyszłości,gdy będę miała wnuka to będę opikowała się nim kidy ja będę chciała i nigdy nie zgodzę się na opiekę codzienną.Nawet jak będę jeszzcze w pełnio sił. Ja swoje dziecko wychowałam bez pomocy rodziców,teściów,chociaz mogłam je im podrzucać nawet codziennie,ale bylam zawsze tego zdania,ze rodzice i teściowie są tylko dziadkami ,a dziadkowie juz odchowali swoje dzieci,więc nie nalezy ich obarczać wychowaniem wnuków. Ja także wychowałam dziecko,więc babcią będę ,a nie opiekunką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIENKA PROWOKACJA
a ilu baranow dyskutuje :D jakie zacietrzewienie :D jakie rady :D jakie oburzenie :D a autorka ma niezla zabawe na wieczor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barder
Mysle ze przesadzasz.. Nie mozna tesciowej zmuszac do chowania nam dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barder
A tak poza tym powinnas pomyslec wczesniej o tym a nie na ostatnia chwile pytasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheeh fajny temat
Jak czytam te posty to jakbym deja vu miała - każdy powtarza się 2 lub 3 razy i to poprzeplatany innymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fraXCACA
co ty sobą reprezentujesz? w kukułkę się bawisz? rozumiem że praca wazna ale bez przesady, przedszkola masz, urlop macierzyński pierwszy rok i chcesz podrzucać kobiecie dziecko? jeszcze po operacjach (nie ważne jakich) wstydź się jeszcze mieć o to pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llpp
Powiedzcie, ze to prowo:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja jak się przeprowadzilam do teściowej to postawiła sprawe jasno nie bedzie pilnowac nam dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania poczwórna babcia
autorko, jestem babcią 4 wnucząt w zbliżonym wieku... pomagam moim bliskim zawsze, gdy mnie o to poproszą i gdy sytuacja tego wymaga - ot, taka ostatnia deska ratunku... Nigdy nie odmówiłam... Ale na co dzień moje dzieci muszą zapewnić im opiekę, ja swoje dzieci wychowałam w nieco gorszych czasach. Teraz chcę mieć czas dla siebie, chcę zająć się swoimi pasjami, na które kiedyś brakowało czasu.Chcę jeszcze w jesieni życia zrobić coś dla siebie... i odpocząć od obowiązków! Kocham swoje dzieci, kocham wnuki, zawsze mogą liczyć na moją pomoc, ale ja mam swoje życie i muszą to uszanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babcia nie ma ŻADNEGO obowiazku pilowac dziecka, nawet jak lezy całymi dniami do góry brzuchem i pierdzi w kanapę. Zrozumiano? NO jasne. Tylko że autorka tez nie ma potem obowiązku zajmować się nią na starość. Jeśli rozważać to w kategoriach obowiązków. A podobno rodziny sa po to, żeby sobie pomagać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teściowa nie ma ani prawa ani obowiązku zajmowac się Twoim dzieckiem, stwierdzenie ze babcia jest jak....zeby pilnowac wnuki. Ogólnie przyjęlo sie ze wychowaniem dziecka zajmuje się babcia ale niestety babcia ma prawo do swego życia i nie musi niańczyc wnuków. Tylko jej dobra chęc i wola zależy czy pomoze. Powiedziala ze czasami super!! Ja jestem matka i to jest tylko mój problem a nie teściowej, ona swoje dzieci już odchowała. Najlepiej myślec dupą a potem wielkie pretensje.Moze jeszcze niech teściowa spłaci ci kredyt i weżmie nowy i co jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak wyszło
współczesne babcie wolą zwiedzać w upałach Egipt niż zajmować się wnukami, ale mają do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 235325
Jakaś taka dziwaczna moda nastała na niezależnośc. Tylko że naprawdę ciężko wychować dziecko bez żadnej pomocy. Tak samo jak cięzko poradzić sobie potem na starość. Kiedyś ludzie mieszkali całymi rodzinami, i mieli znacznie więcej dzieci, ale zarazem mniej z tym problemów niż teraz z 1 dzieckiem. Bo zawsze była jakaś babcia, ciocia... Teraz nic dziwnego, że ludzie boją się planować dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja dodam swoje 3 grosze
gdyby domy wielopokoleniowe nie miały wad, to moda by się nie zmieniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też babcia....................
wnuki? kocham je... ale już opiekę nad nimi sprawiają rodzice... Pomocy zawsze udzielę, na nic innego się nie godzę, nie chce zostać niańką choćby najbliższych mi sercu istot. Każdy wychowuje swoje dziecko sam... a tak na marginesie, babcie są od rozpieszczania wnucząt:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llpp
Babcie, a raczej kobiety, ktore MIEDZY INNYMI sa babciami, brawo!! Niech mlodzi ludzie nie mysla, ze jak kobieta konczy 50lat czy tez przechodzi na emeryture, to jej jedynym celem zycia jest gotowanie dla wnukow i poswiecanie sie im bezgranicznie. Obojetnie czy spedzacie aktywnie czas czy tez lezycie na kanapie caly dzien, macie do tego prawo, wlasne dzieci juz wychowalyscie. Sama jestem mloda i nie pozwolilam na to, aby moja mama zajmowala sie dziecmi mojej siostry. Musialam sie wtracic, bo matka jak to matka, pewnie nie mialaby serca odmowic, a wiem, ze jest kobieta ceniaca wolnosc i zajmowanie sie dzien w dzien wnukami nie byloby dla niej wcale radoscia. Jak ktos jest na tyle dorosly, aby sie rozmnazac, to powienien miec na to srodki, jak nie ma, to nie powinien sie w ogole brac za robienie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja siostra
kobieta lekko po 60, od pół roku na emeryturze... Tyle chciała jeszcze w życiu zrobić... Nici z jej postanowień, 2 wnucząt wymaga opieki... I opiekuje się nimi od 6.30 do 18.30, jeszcze rodzice szkrabów obiadu sobie życzą, no bo jak to - przez cały dzień obiadu teściowa nie mogła ugotować??? [ oczywiście ze swoich produktów] Ja nie chcę takiego życia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y436436
Ale pieprzysz, nikt nie pracuje od 6.30 do 18.30. Nie znam jednej takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palcóweczki górą
nie zlosc sie na nia przeciez nie ma obowiazku siedziec wam z dzieckiem jedynie jej dobra wola a moze poprostu szczera rozmowa z nia powiedzcie ze na dzien dzisiejszy jej pomoc jest wam potrzebna kredyt itd http://www.prisonwars.pl/98693/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś kłamcą
y344cos tam a nie slyszales o dojazdach do pracy? To pewnie przedzial godzinowy z dojazdami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y436436
no jasne, jest ich dwóch, pracują w identycznych godzinach, i oboje podróżują po dwie godziny w jedną, i dwie w drugą stronę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dywidenda
Autorka już chyba wie, że jej pretensje są nieuzasadnione, bo milczy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×