Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Moze i Barbie

Dlaczego jedziecie po laskach typu Barbie?

Polecane posty

Gość miałam ci ja pieczeń
Barbie - pierdaczysz - lepiej sie przyznaj kmiotko ze najzwyczajniej zabraklo ci argumentów na poparcie swojej różowatości! Myslisz, ze teraz kazdy z nas zmieni zdanie? dalej jestem rpzy swoim i mam nadzieję, że dzieki tobie, dużo różowych lasek przeczytalo ten topik i sie nad soba zastanowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No o gustach niby się nie dyskutuje... ale wydaje mi się, że te dziewczyny które stylizują się na Barbie łączy jedno - niskie poczucie własnej wartości + rozpaczliwa chęć podobania się facetom. Wiele z nich nie jest tak naprawdę ładna. A każda kobieta, nie oszukujmy się, chce byc ładna i się podobać. Dlatego niektóre są tak zdesperowane, że zrobią wszystko, żeby zwrócić na siebie uwagę. BO tak jak tu ktoś napisał - nie jest trudno nawalić na twarz kilo tynku - zakryje to nawet najbrzydsze rysy, bo twarzy pod tym już nie widać. Tandetne ubranie ma eksponować kształty i skupiać uwagę nie na samej osobie ale bardziej na tym opakowaniu. No i do tego dochodzi fatalny, niewyrobiony gust, który najczęściej przechodzi z pokolenia na pokolenie. Ja w moim mieście tego typu dziewczyny widuję tylko w ubogich dzielnicach. Ich matki wyglądały podobnie, były najczęściej bez wykształcenia, wychodziły za byle kogo... Potem brak pieniędzy, często alkohol... Faceci z reguły interpretują takie laski na zasadzie: jestem chętna, przeleć mnie. Tylko że panicznie boją się wiązać z takimi dziewczynami, bo kto wiązałby się z dziwką, co daje na prawo i lewo - brutalnie powiedziane, ale to fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he he dobre dobre
ale pisanie ,ze te dziewczyny które neguja styl barbie są zakompleksionymi paskudami , zazdrośnicami jest głupotą. Nie chodzi o komentowanie stylu barbie tylko o komentowanie i obgadywane innych. Czy to ich stylu czy innych przymiotow danej osoby. To swiadczy o nskej wartosci i samoocenie. Moze pisac ze ne absolutnie ja nie jestem ani zakompleksiony ani zadrosny ale ja jestem cool a cala reszta to wies. Czlowiek swiadomy swojej wartosci nie musi sobie kadzic dyskwlifikujac innych. Nestety ale tak jest. Tak nasz psychologia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he he dobre dobre
Nic nie szkodzi. Przynajmniej mamy okazje sobie podyskutowac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no powaga jaaaaaa nawet nie wierzycie jak Wam podałam prawde!;) Moj prawdziwy nick to bleeh. Znajdziecie mnie na topicu "15kg w dół". jest czarny i zaraz z niego napisze zeby potwierdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale da kogo jest to wstyd dla komentujacego czy komentowanego? I jeszcze takie male pytanie kto wyznacz te granice dobrego smaku wstydu i zenady? Jest to gdzies zpisane unormowane czy tylko sama tak sobie pierdaczysz???? Skąd u ciebie ta agresja? Granice sa płynne .... Wtyd - dla osoby co się w tym pokazuje. Podobnie jak zakładanie białych skarpetek do garnituru albo chodzenie na co dzień w białych adidaskach.... Jesteś taką idiotką czy tylko udajesz? Znasz pojęcie kultury i zwyczajów - pisanych i niepisanych? Ulżyło mi, że autorka się nabija....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie dokładnie
nikt Cię nie podejrzewał?, a może nie napisał o swoich podejrzeniach. chociaż nie byłabym taka pewna. ktoś na początku chyba napisał coś o prowo. a powiedz jeszcze tylko zanim znikniesz. naprawdę wierzysz w barbie z klasą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andaya
brawo malenka. pokazalas ze blondynki gora !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Trzeba w coś wierzyć,choćby w barbie z klasą :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kampotara
Może i Barbie nie ciesz się :-D Spalił cie tekst o diademie na głowie, który zakładasz na imprezy :-D Zaśmierdziało na kilometr :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zasadzie nie wiem czy wierze. Przyszło mi to w trakcie ta Barbie z klasa. Chciałam grac taka Sylwusie z rozmow w toku ale plan mi sie zmienił:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam ci ja pieczeń
Barbie nie obchodzi nas to. Idź się lepiej pochwal koleżankom. @dobre, dobre: Nikt nie wtyka nikomu, ze jest najlepszy. Wyczytalas to sobie miedzy wierszami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he he dobre dobre
które stylizują się na Barbie łączy jedno - niskie poczucie własnej wartości + rozpaczliwa chęć podobania się facetom epatowanie seksem lub nadmierne narzucanie sie komus moze swiadczyc o niskiej samoocenie i checi zaistnienia, bycia podziwiana, podobnie jak krytykowanie innych, wytykane ich wad itp. A swoja droga mezczyzni jednak sa prosci, taka ich natura. I im wiecej odkrytego ciala, im wiecej kolorow i krzykliwosci tym bardziej zwracaja uwage. Przeciez nie musza wiazac sie odrazu na cale zycie ale jak cos przyciga wzrok to przyciga i cos innego. No i innym kobietom moze to przeszkadzac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i przepraszam jesli kogos uraziłam tym kmioty i przeklenstwami ale chciałam uzyskac wiekszy kontrast.oki spadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam ci ja pieczeń
cieszę się z tego, że Barbic nikt nie bronił, tzn od strony stroju. Tzn ktoś napisał, że lubi roznorodnosc, ale o niej juz tam napisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To swiadczy o nskej wartosci i samoocenie. Moze pisac ze ne absolutnie ja nie jestem ani zakompleksiony ani zadrosny ale ja jestem cool a cala reszta to wies. Czlowiek swiadomy swojej wartosci nie musi sobie kadzic dyskwlifikujac innych. Nestety ale tak jest. Tak nasz psychologia Czyli jak zobaczę faceta w garniturze i białych skarpetkach i skomentuję to a potem opowiem komuś innemu, albo dziewczynę w szpilkach w górach, itp. to oznacza że zazdroszczę im - np. facetowi białych skarpetek, bo mam niskie poczucie wartości.... Ty chyba niewiele zrozumiałaś z tej psychologii. Poznałaś parę mechanizmów i ślepo je próbujesz stosować do każdej sytuacji, bez logiki, ładu i składu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam ci ja pieczeń
bleeh - spoko, taka jestem na co dzień i jak coś mi nie pasuje, to od razu to mówię - i wygląda to tak jak na forum. W większości nie lubię ludzi i od razu im garnę pod nos co myślę. Nie wiem czy to dobrze, czy źle. Ale lubie czasem sprowadzić kogoś na ziemię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he he dobre dobre
ale da kogo jest to wstyd dla komentujacego czy komentowanego? I jeszcze takie male pytanie kto wyznacz te granice dobrego smaku wstydu i zenady? Jest to gdzies zpisane unormowane czy tylko sama tak sobie pierdaczysz???? Skąd u ciebie ta agresja? Granice sa płynne .... Wtyd - dla osoby co się w tym pokazuje. Podobnie jak zakładanie białych skarpetek do garnituru albo chodzenie na co dzień w białych adidaskach.... pupcia bidulko nie gresja tylko rzeczowe pytanie to po poierwsze a po drugie warto poczytac o ironii:D A swoja droga kiedys zakladanie butow w innym odcieniu niz torebka bylo obciachem no i malowanie ust na inny nz czerwony kolor bardzo nie eleganckie. To co kiedys bylo obciachowe dzisiaj jest ok. Gdyby wszyscy podchodzili tak do tego jak ty to przez cale zycie wszyscy bysmy chodzili w bialych bluzkach i granatowych spodniczkach z wlosami w konsk ogon. Ale fajne ze sa ludzie ktorzy maja fantazje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie dokładnie
no szkoda tylko, że to już koniec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mit o barbie z klasą prysnął :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam ci ja pieczeń
: < już nie mam na kogo ryczeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] he he he dobre dobre sama jesteś bidulką jeśli nie rozumiesz że np. białe skarpetki do garnituru, czy szpilki w górach, itp. to nie jest kwesta nawet mody. Nigdy nie było to w modzie. To ubranie niestosowne. Adidasy są przeznaczone do uprawiania sportu a nie chodzenia w nich na co dzień do biura. I to że nie lubię tego nie oznacza, że mam niskie poczucie wartości. Ja generalnie nie jestem osobą co dba specjalnie o wygląd, anie zwraca na niego uwagę. Moda mnie nie interesuje, bardzo rzadko krytykuję innych. Tylko skrajności, bo nie lubię bezguścia, zarówno u kobiet jak i mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kampotara
pupa ,ale białe skarpetki do garnituru były modne w Polsce w latach 80 -90, niestety ,ale tak się nosili :-) Do chodzenia po górach potrzebne są specjalne buty ( typu trapery) , ale lepiej juz byc w adidasach niz w takich kozakach jak ta "lala"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem, moda ma też niestety swoje boczne tory, upadki, czy jak to zwać. Podobnie jak te poduchy - w bluzkach. Mi się to nigdy nie podobało. :) Ale żeby był kiedyś powszechny styl na Barbie to bym nie powiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kampotara
fakt , poduchy w ramionach :-D , kobiety w takich zakietach wygladały jakby niezle na siłowni pakowały :-D Strasznie to wszystko kiedyś było badziewiarskie :-D, te fryzury , te stroje i w ogóle Styl Barbie tez jest badziewiarski, ale trzeba to rozgraniczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×