Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość corobićnocorobić

rozżalenie klienta

Polecane posty

Gość corobićnocorobić

ale patrzcie - czy to jest normalne wziąć sobie odkupić licencję od kogoś na 1 produkt (ktoś ma 20 produktów) i robić sobie na obcej licnecji produkt...21 w sumie na bazie tych 20 - co to warte? Mierne, całość przekręt. Nie wiem. Czy to ma sens? Gdyby mnie nie okradli to bym sie nad tym nie zastanawiała, ale ewidetnie mnie z tym 21 produktem oszukali i okradli w tej Warszawie i jeszcze mam płacić odsetki. Po co im ta licencja? Nie rozumiem. Bo taka wysyłka kojarzy się z dobrą jakością, a oni to naciągają. Czemu np. nie kupiły licencji i nie zaczęły sprzedawać kursów biblijnych. Ja się w tej Ameryce ich zapytam żeby mi to wyjaśnili bo przecież żeby tam były kursy językowe, ale to polega na tym, że to są odzielne wydawnictwa tam i tak nie wolno robić chyba żeby sobie na 21 produkt cudzą licencję wykupić. Durnota jakaś :( co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu ta od Bachledy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corobićnocorobić
Wiecie co - ja sobie to wszystko poczytam i najpierw na nich się poskarżę do centrali w Polsce bo oni mają rzeczywiście wszystkie kursy i to jest 1 z 20 kursów. No to jest 21 kurs i jak one sobie to wyobrażają te panie tam i panowie? A jak mi nie odpowiedzą to sobie to pociągnę dalej i się okaże co i jak bo sobie nie wyobrażam jako NAUCZYCIELKA JĘZYKA ANGIELSKIEGO, żeby kurs językowy mógł mieć 90 lekcji, a dokładnie to wydawnictwo nie specjalizuje się w kursach językowych wcale. A te tam co takie chytre u diabła, że w takiej firmie pracować dużej i co mnie tak ścigają jakby były opętane przez diabła? Już miały trochę wyluzować. A dostałam ofertę jedynie na język angielski i powinni w ogóle takich ofert nie wysyłać tylko powinien być katalog całości. A tak? Jedno wielkie oszustwo bo ja myślę, że to jest 1 licencja wykupiona tylko na język z takiego dużego wydawnictwa a tu się okazuje, że to wydawnictwo w Polsce jest w całości (jako przedruk) plus ten angielski - a jakim prawem jak w orginale nie ma kursu językowego żadnego najpewniej? Ja to sobie wszystko sprawdzę wiecie bo mam już tego dosyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×