zrobiłam to z bratem!! nie mogę w to uwierzyć!!!

Gdy inni ślepo podążają za prawdą, pamiętaj: -Nic nie jest Prawdą Gdy inntch ogranicza prawo lub moralność, pamiętaj: -Wszystko jest Dozwolone Opcja 1.Powiedz o tym rodzicom, nie przejmuj sie, nie mają prawa cie wyrzucić. Jeśli wszystko z ciebie zejdzie, postaraj się o jakieś ubranka i przygotuj w swoim pokoju miejsce dla maluszka i takie tam drobiazgi. Opcja 2.Nikomu więcej nie mów, a jeśli masz psychiczny, mentalny, lub uczuciowy ból to powiedz o wszystkim zaufanej osobie, która nie plotkuje, jest wyrozumiała i takie tam. unikaj miejsc publicznych i np. wyznawania przy posiłku, czy tam przy kawie, uwierz, to nie pomoże. W chwili zawachania pomyśl o tym że dziecko to szczęście, to dar od natury, nie wolko płakać nad rozlanym mlekiem, ale nie wolno też być odważnym nazbyt mocno. S.P.Q.R.

CZESC MOJ SKARBIE (zdruzgotana_) TU WUJEK MAREK PISZE.. MOZE DO MNIE TEZ WSKOCZYSZ DO LOZKA ZA 20 PLN xD?

ugh... nie wierze w to. ale sa takie sytuacje. ja sama mam brata starszego i tez jesteśmy zzyci ale nigdy nawet nie pomyślałam aby się z nim kochać. to jest obrzydliwe ;[

przeciez to jest temat sprzed 2 lat, troche glupie jest teraz dawanie...

czemu tyle osob na nia naskoczylo? masakra. nie wierzycie ze na tyle ludzi w Polsce taka sytuacja moze byc prawdziwa? co Wy? przeciez ludzie sa rozni, sa rozne chwile w zyciu, czasem cpają, piją, a to tez wplywa na takie rzeczy... ale wcale nie przecze, ze to sie moglo stac tak naturalnie, bez zadnych srodkow

No powiem ci że to bardzo przykra sutuacja. Nie wiem co Ci poradzić. Ale najlepiej powiedz to rodzicom i bratu w samotności na spokojnie , każdemu po kolei a potem wszystkim na raz. Wytłumacz im to spokonie i delikatnie. Zgódź się na wszystko co ci każą / Ja nie wiem co bym zrobiła naprawdę. Ale pierwsze co bym zrobiła to się zabezpieczyła lub nie robiła takiego głupstwa i to jeszcze w dodatku z bratem. Chyba bym nawet się nie mogła do niego zbliżyć ZE WSTYDU po prostu "ze wstydu do samego brata". I co masz zamiar teraz zrobić?? I wiesz... współczuję ci bo może ci wyjść jakieś nie za ładne dziecko w sensie że nie rozwinięte tak jak trzeba. Naprawdę. Niestety ale takie dzieci wychodzą jeśli dojdzie do zapłodnienia między bratnimi duszami.. Pozdrawiam, współczuję i życzę wszystkiego dobrego, a przede wszystkim POWODZENIA !! :)

PROWOKACJA, LUDZIE ZAMKNIJCIE TEN TEMAT.

ja to bym sie szybko przespala z innym i przywalila bym mu dzieciaka ze niby jego bo jak poiesz rodzicom to zalamanie nerwowe masz gwarantowane!

zdruzgotana odezwij sie !

zdruzgotana__ ****************************************************** Nie wiem... co powiedzieć. Ludzi robią rożne blendy w życiu... ale maja na to prawo!!!! Nikt nie jest bez błędu.... Trudna sytuacja porozmawjaj z rodzicami powiedz bratu... już się zdarzyło, trzeba to maleństwo przyjąć , będziesz mama :)! Daj szanse twojemu dziecku... http://ciaza-dzieci.blogspot.com/2011/09/krzyk-nienarodzonego-dziecka-do.html

[zgłoś do usunięcia] monia1000 LUDZIE SKOŃCZCIE, ZNUDZIŁO SIE JEJ KILKA POSTÓW WCZESNIEJ NAPISAŁA ŻE PORONIŁA!!!! KONIEC DOMINIK 5,5 ROKU KAMIL 3,5 ROKU MIKOŁAJ 2,5 ROKU *************************************************************************************** Och nie zauważyłam :(!!

Hej. Widze,że odkopałyście mój stary temat. Siedzę od niedawna znów na kafeterii,ale nie spodziewałam się,że ten temat jeszcze istnieje. Tak dla Waszej wiadomości- mam wspaniałą ponad 13 miesieczną córkę i kochającego męza...

a jak zareagowąa na to twoja rodzina'? dziecko jest zdrowe?

Podszyw :O Zdruzgotana - oryginalna - ma jedno "a" w nicku :O

Martusia urodziła się w pełni zdrowa. Rodzice i mąz do dziś nie znają całej prawdy,a z bratem psotanowiliśmy,że te tajemnice zabierzemy do grobu.

jak znalazlas faceta i wrobiłas go w ciaze?

Wiedziałam,że zaraz ktoś wyskoczy z tym podszywem. Nie było mnie na kafeterii ponad 1,5 roku więc po prostu nie pamiętałam hasła i tyle... Zresztą jak kogoś to nie obchodzi to niech się nie wypowiada i nie czyta.

to zdecyduj sie w koncu poronilas ( tak napisalas na 6 stronie) to dziecko czy urodzilas a moze juz tak Ci padło na mózg ze sama juz nie wiesz co jest fikcja a co realem?

Męża poznałam dokładnie trzy miesiące przed porodem. Okazał się wspaniałym człowiekiem. Niestety mąż jest bezpłodny i może właśnie dlatego zaakceptował i pokochał moją córkę jak swoją. Nadałjej swoje nazwisko i córka do końca życia będzie uważała go za ojca.

to nieporonilas? tak tak dziecko idz juz spac i nie męcz sie tak wysilajac swoje szare komorki

maja pierdolca ludzie zeby wymyslac takie rzeczy

przeciez ponoc poronilas?

Ludzie jakbyście czytali uważnie to byście zauważyli,że kilkakrotnie ktoś próbował się pode mnie podszyć. Ten post o poronieniu napisała wtedy jakaś pomarańczówka,a ja byłam już zaczerniona.

Dajcie dziewczynie spokój. Życie pisze różne scenariusze, zrobiła głupote,ale ułozyła sobie życie, chyba to w tej calej historii najlepsze. Jesli potrafi życ z ta tajemnicą, to niech tak będzie. Pozdro autorki.

A jakie dane ojca dziecka podali w akcie urodzenia?

Wstrętny podszyw i prowokacja. Jakiejś gimbuski. Jeszcze można zrozumieć coś takiego u 15 latki z patologicznej rodziny ,ale dorosła kobieta ...... bez żadnej antykoncepcji...brat myślał że dzieci przynoszą bociany....

Dam Ci dobrą radę. Usuń ten nick całkowicie, zapomnij hasło i już nigdy nie wchodź na kafeterię. Jeśli Twój mąż to przeczyta (przez głupi przypadek) to wszystko się wyda i wtedy powróci znowu to co przeżywałaś jak się dowiedziałaś, że jesteś w ciąży z bratem. Żyj szczęśliwie i zapomnij o tej stronie. Nie warto ryzykować i zniszczyć to co już zbudowałaś.... Pozdrawiam Maciek

Wiesz co jak najszybciej skontaktuj się z lekarzem,takie bliskie pokrewienstwo prowadzi do wielu komplikacji w czasie ciąży.... Czasu juz nie cofniesz,wiec i tak musisz o wszytskim powiedziec bratu czy rodzicom....

nie no swietne to bylo, przeczytalam caly watek i smialam sie do rozpuku, poronilam nie poronilam, podszywaja sie, nie podszywaja sie, no szok normalnie, brat wie pogodzil sie, kuuurwa szok, mega provo, najlepsze jakie czytalam, i uwazam ze takie wymyslanie tez nie bierze sie znikad, albo nastolatka miala jakis przyklad albo naczytala sie jakiegos bravogirl albo innego gowna, albo ktos jej opowiadal, zboczona mlodziez schodzi na psy!!! gdzie rodzice???