Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laurenna123

zachował się jak ostatni cham

Polecane posty

Gość laurenna123
moze Ty nie znasz, natomiast ja tak. i rzadko kto przy Tobie osobiscie to pokaze, ale rozmawiam z roznymi ludzmi i calkiem sporo osob takich jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no OK skoro juz ucichlo
to moze idzmy spac?:D dobranoc, wesolych swiat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne najweicej sie pokazuje
osobie ktora sie kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffewe3fw
To raczej nie genów tylko wychowania. Na szczęście ja wychowałam się w domu w którym rodzice są zrównoważeni i nie robią sobie awantur. A tak na marginesie to nie rozumiem dlaczego usprawiedliwiasz siebie? Uwazasz że to dobre? Albo że taka już jesteś i koniec, nic nie poradzisz? To bardzo, bardzo zła cecha charakteru. Jako osoba o wiele starsza od Ciebie (bo domyślam się że jesteś bardzo młoda) mogę Cię zapewnić, że żaden mężczyzna na dłuższą metę z taką kobietą nie wytrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurenna123
niestety tak, wlasnie ta najblizsza osoba czesto dostaje najwiecej razow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to siebie biczować zacznij, bo z tego co tu pokazałaś najbliższą osoba dla Ciebie jesteś Ty sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o o o o o wlasnie tak
"Albo że taka już jesteś i koniec, nic nie poradzisz? To bardzo, bardzo zła cecha charakteru." dokladnie, ktoregos dnia powie swojemu facetowi: "jak sie nie podoba, to znajdz sobie lepsza".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurenna123
więc ile masz lat ? być może wychowania, tu mnie nikt nie zna wiec moge opowiedziec w wiekszym gronie, ze mam dosyc trudny dom, nie powiem ze patologia czy slums, ale zawsze u mnie byly nerwy. nie usprawiedliwiam sie, ale czlowiek mimo wszystko wiele wynosi z domu taka jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurenna123
szczerze ? brakuje mi dobrych wzorców komunikacji partnerskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurenna123
tylko teraz nie zacznijcie gadac, o jaka ona biedna zacznie sie zalic ze ciezko w zyciu, ale naprawde to wszystko nie jest takie proste, ja sie borykam z takimi sytuacjami na co dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i było tak od razu, a nie poobrażać wszystkich dookoła, którzy starali się Ci to uświadomić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurenna123
moze nie pobilam, ale tak - uderzylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nareszcie autorko
" szczerze ? brakuje mi dobrych wzorców komunikacji partnerskiej." NO NARESZCIE JESTES SZCZERA! ale czy naprawde musialas tyle sie klocic? sluchaj, wiemy, ze ciezko bywa, ale umiejetnosc rozmowy to rzecz NAJWAZNIEJSZA w zwiazku! bez tego nawet nie bedzie umiala sie w lozku dogadac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jak uderzylas to koniec
musisz panowac nad soba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffewe3fw
No jak go uderzyłaś to masakra. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurenna123
zycie od dawna kojarzy mi sie z czyms zlym, wiec wyrzucam agresje z siebie, zeby ochlonac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko a moze
pochodzisz z patologicznej rodziny?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurenna123
powiem tak moj ojciec pije na potege, nie pracuje, jest z nim praktycznie tragedia, mama jest normalna, chce dobrze, tylko brak jej pedagogicznego podejscia do mnie jako do corki, probuje mnie motywowac, jednoczesnie mnie demotywujac i codzienne sluchanie tych pretensji, klotni poza tym wiele innych aspektow, to tak mniej wiecej moja sytuacja, ja studiuje dziennie wiec sie jeszcze nie wyprowadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech no i czemu nic nie mowilas
no to teraz wszystko jasne... a czemu nie napisalas teg wczesniej? ze jestes nerowa, ze masz taka sytuacje, ze latwo wpadasz w furie... przeciez to NORMALNE, ze tak ci zycie nauczylo... przykro mi, ale nastepnym razem jak masz co do powiedzenia, to bierz pod uwage fakt, ze sie nie kontrolujesz i nie widzisz, co sie dzieje... dasz rade, wyprowadzisz sie, to troche ci przejdzie:) odwagi! a twoj chlopak tez powinien wiedziec, kim jestes i jaka jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurenna123
on mial jeszcze gorzej...i chyba z tego wzgledu czasami sobie nie radzimy ze soba...tylko jak to nakierunkowac na dobra droge ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×