Odchudzanie między 80-85 kilo

Nic nie powiem. Zarobiona jestem. Ciekawe czy cholerne kilogramy przepadną. Bardzo ciekawe.

Zdrowych Świąt dziewczyny! ]kwiatek]

Ja już z powrotem. Na Święta zrobilam sobie przerwę, bo nie chcialam się męczyć patrząc na te wszystkie pysznosci.... Wolałam pojeść jak czlowiek i przynajmniej miec dobry nastroj (w końcu jedzenie to taaaaaka przyjemność). ;) Acha - mimo wszystko nie jadlam w ogole pieczywa. Jednak zjadlam chyba 3 kawalki makowca ;) Dzisiaj wrocilam do diety, zjadlam po 'staremu' czyli wg diety ketogenicznej, ale zastanawiam się, czy nie przejsc od jutra na dietę norweską. Bylam kiedys na niej trochę i naprawde działała.:) Pomyślę jeszcze. :) A Wy? Jestescie juz? :)

Ja już z powrotem. Na Święta zrobilam sobie przerwę, bo nie chcialam się męczyć patrząc na te wszystkie pysznosci.... Wolałam pojeść jak czlowiek i przynajmniej miec dobry nastroj (w końcu jedzenie to taaaaaka przyjemność). ;) Acha - mimo wszystko nie jadlam w ogole pieczywa. Jednak zjadlam chyba 3 kawalki makowca ;) Dzisiaj wrocilam do diety, zjadlam po 'staremu' czyli wg diety ketogenicznej, ale zastanawiam się, czy nie przejsc od jutra na dietę norweską. Bylam kiedys na niej trochę i naprawde działała.:) Pomyślę jeszcze. :) A Wy? Jestescie juz? :)

No i co? Nikogo nie ma? Zrobiliscie sobie do Nowego Roku? Ja dzis zaczelam diete norweską. Wszystko zakupione jak trzeba i zobaczymy jak będzie. :) Pojawcie sie w koncu, bo aż przestaę wierzyć, że jest tu ktos miedzy 80-85 kilo :P

Jestem, jestem, tylko pochorowałam się, a niech to.

Wściekam się, wyję, ryczę. Zachorowałam. Organizm zbuntował się. Dieta zawieszona na kołku. Pięknie zaczęłam nowy rok, nie ma co. Życzę Wam dużo zdrowia i wiele samozaparcia.

Ale przeciez choroba nie przeszkadza w odcbhudzaniu. To nawet lepiej ;) bo sie wtedy jesc nie chce :)

Moje schorzenie (zaburzenia metabolizmu) właśnie bardzo przeszkadza w odchudzaniu. Choroba, chorobie nierówna. :(

Aa, rozumiem - myslalam, że to przeziębienie tylko :( Życzę powrotu do zdrowia w takim razie!!

Dzięki za zrozumienie i dobre słowa. :)

Gdzie są wszystkie dziewczyny z tego topiku??? Ja teraz bede pisac glownie tutaj. Przerwalam po tygodniu diete norweską, bo nic na niej nie schudlam. Nie bede teraz na kazdej konkretnej diecie. Po prostu bede jesc do 900 kcal, warzywa, troche owoców, gotowane/grilowane mieso, ryby i nabial. Niskowęglodanowo i niskokalorycznie. A gdzie reszta??? Dzisiaj na sniadanie = 2 jajka na twardo + jabłko. Ok 350 kcal.

nie ma nikogo?

ja jestem znowu ale od niedawna....przez świeta i sylwester nie wyszła mi dieta, dopiero niedawno się znowu wzielam w garść

Jestem ale o czym mam pisac? Choróbsko odezwało się. Muszę jesc co trzy godziny, więc nie ma mowy o odchudzaniu się. Życie jest ciężkie.