Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malakita

kocham dwóch facetów!!!! czy ja zwariowałam??

Polecane posty

Gość malakita
ten "nowy" jest bardzo zazdrosny... mozna powiedziec ze cierpi bardziej niz ja bo jest zdany na moja decyzje Nie moze poradzic sobie z tym ze wciaz z nim jestem ze z nim przebywam ..nalega bym go zostawiła ze zrobi wszystko zebym nigdy tego nie załowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ukrywam jedynie uczucia, jakie do nich żywię, bo nie chcę ich skrzywdzić. no nie moge, przeczytaj sama co napisalas - ukrywasz bo nie chcesz krzywdzic ale nazywasz to miloscia? :-) doskonale teksty tu padaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakita
zawsze szczery tak szczerze nie interesuje mnie twój punkt widzenia nie potrzebuje takich rad bawisz sie w jakiegos psychologa czy co!!! skad mozesz wiedziec co czuje jak mnie nie znasz. Nie chciałam sie zakochac w innym to stało sie samo ... i nie uwazam ze jestem egoistką!!i przestan mnie umoralniać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery - TAK! Bo to, że się kogoś kocha, nie oznacza, że trzeba od razu mu o tym mówić. To takie dziwne? Teraz to już faza głębsza, bo miłość, ale zastanów się chwilę: zakochujesz się w kimś, dana osoba podoba ci się niezmiernie... I co, pierwsze, co robisz, to lecisz do niej z wywalonym ozorem i walisz między oczy: "Kocham cię!". Osoba, która np. pierwszy raz ujrzała cię na oczy wybałusza gały i dyskretnie wykręca nr pogotowia.... Można kochać i się przed daną osobą z tym nie zdradzić (w sensie - ukrywać to), z bardzo różnych powodów. Przypominam: NIE MÓWIMY O ZWIĄZKU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ukrywam jedynie uczucia, jakie do nich żywię , bo nie chcę ich skrzywdzić. przetlumacze na jezyk ludzki - ukrywam przed nimi swoj egoizm, bo chce miec ciastko i zjesc ciastko, gdyby sie dowiedzieli, to kazali by mi wybierac, a ja nie potrafie zrezygnowac z tego wszystkiego co mi daja, wiec bede sciemniac, ze ja tez im tyle daje, i wole nie myslec jak bym sie czula w druga strone :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można kochać i się przed daną osobą z tym nie zdradzić (w sensie - ukrywać to), z bardzo różnych powodów. oczywiscie, na przyklad z takiego powodu, by ktorys z nich nie kopnal w zadek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakita
ZUPA POMIDORoWA nie zdradza i nie mowi o byciu w zwiazku z dwoma naraz !! tylko samym uczuciu? mam rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery - wyjdź z tej wizji, którą masz w głowie i zrozum, że rozmawiamy o dwóch różnych rzeczach / sytuacjach. "ukrywam przed nimi swoj egoizm, bo chce miec ciastko i zjesc ciastko, gdyby sie dowiedzieli, to kazali by mi wybierac, a ja nie potrafie zrezygnowac z tego wszystkiego co mi daja" ZROZUM - NIE MAM CIASTKA. Z własnego wyboru. Nie mam ciastka, które mogłabym mieć / zjeść / obie syt. naraz. Kończę temat. Wyraziłam się już dostatecznie jasno. Błędne interpretacje mnie nie interesują. Miłego popołudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętam tylko, że była wtedy wiosna Wiadomo maj, te sprawy drzewa całe w pąkach Serce pojemne jak przedwojenna wanna I pragnienie by ją wypełnić Uwiodła mnie przepaść jednego spojrzenia Runęłam w nią rozkładając ramiona Spadałam całe lato i bym się roztrzaskała Gdyby nie spadochron z wyrzutów sumienia Ref: Mam czyściutkie sumienie I bilet pewny do nieba bram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko samym uczuciu? mam rację? za chwile sie okaze, ze zdrada to tylko wtedy, jak jest orgazm :-) a o zdradzie emocjonalnej slyszalas? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakita
zawsze szczery tak na prawde to czy ty kiedykolwieek kogos kochałes????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe baby sa zaklamane
i "kochaja" wielu facetow:D ale co sie dzieje wtedy, gdy ten nowy okazuje sie byle jaki? nie powiedza, zeby wrocic do siebie do bylego, tylok wchodza na kafe. hahahahaha, zaklamane baby. kochacie, kochacie, jasne..... albo rybki albo akwarium. a wy byscie chcialy od KAZDEGO FACETA COS. a nie mozecie sie nacieszy jednym i dbac o zwiazek, nie? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:DD::D w starym roku mozecie jeszcze pozdradzac, poklamac, ale oczywiscie od noego MACIE WIELKIE POSTANOWIENIA:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zupa, jesli ty twierdzisz tutaj, ze kochasz dwoch kolesi jednoczesnie a zaden z nich o tym nie wie, hmm...to faktycznie nikogo z cala pewnoscia nie zdradzasz i stanowisz autentycznie wyjatkowy przyklad niedojrzalosci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa jestes dzieckiem i tyle
@zupa pomidorowa szczeniacka egoistka, bo oczywiscie BLEDNE INTERPRETACJE CIE NIE INTERSUJA!:D aktore sa bledne? te, ktore sa dla ciebie niewygodne? bo sie mylisz? bo jestes zaklamana? bo slepa i nie widzisz, co autorka wyprawia? bo jestes baba? solidarnosc jajnikow, o ktorej ktos mowil?:D idz stad, w ogole sie nie udzielaj w relacjach damks-meskich, bo nie doroslas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakita
Gdybym nie kochała swojego obecnego partnera to nie płakałabym po nocach ... nie myslała ciagle o tym..co zrobic . i nie miała wyrzutów sumenia ..tylko kopneła w dupe i zostawiła! i poszła do innego .Kocham go nadal .... jestem z nim 8 lat i gdybym go nie kochała to nic by mnie przy nim nie trzymało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i gdybym go nie kochała to nic by mnie przy nim nie trzymało mozesz siebie w ten sposob oszukiwac, twoje zycie, ale sprobuj przekonac o tym swojego partnera, jak bardzo go kochasz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tramwaj zwany pozadaniem
Moi Drodzy, wszyscy tak naprawdę jesteśmy egoistami i niezależnie czy kochamy i jesteśmy w szczęśliwym związku czy też znaleźliśmy sie w sytuacji autorki. Nie roumiem tylko jednego - Dlaczego jawnie i bez elementarnych zasad kultury oczerniacie dziewczynę która pogubiła się. Nie jest w zwiąku małżenskim jak i nie ma dzieci. Ma prawo błądzić bo to jest wpisane w zycie każdego człowieka. Nie popieram zdrady zwłaszcza jeśli miał miejsce sex dla przyjemnosci i zabawy... ale autorka zakochała się. Te emocje sa silniesze od niej. Nawet w najszcześliwszym związku po prostu możemy się zakochac w kimś innym - to się po prostu zdarza. Myśle, ze w tym przypadku najpierw nastąpił kryzys i rozpad zwiazku a potem uczucie do drugiego. Do Autorki: Moim zdaniem jeśli nie ma małżenstawa masz wiele możliwości. Moze porozmawiaj z obecnym partnerem i przestańcie się widywać na jakiś czas, odetchnijcie. A z atmtym widuj się, poznawaj go bo tylko drogą rozmowy i przebywając razem będziesz mogła podjąć decyzję. Rezygnując z tego drugiego już zawsze będziesz myśleć a twój obecny zwiazek i tak na tym nie zyska. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malakita ile Ty masz lat, że takie dyrdymały tu wypisujesz??? Miłość to nie pluszowy miś, ani róże :P Gdybyś go kochała to byś go nie waliła w rogi i nie musiała mieć wyrzutów sumienia. I nie zastanawiałabyś się nad związkiem z drugim facetem. Naoglądałaś się Mody na sukces :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zupa jestes dzieckiem i tyle - tak, mocno szczeniacka egoistka :) oczywiście. Wróć pomarańczko do tłajlajta i nadal wierz, że życie jest proste i istnieje tylko jedna osoba, którą pokochasz NA WIEKI :) "mylisz? bo jestes zaklamana? bo slepa i nie widzisz, co autorka wyprawia? bo jestes baba? solidarnosc jajnikow, o ktorej ktos mowil?" - proponuję DOKŁADNIE przeczytać moje wypowiedzi. Zaznaczyłam, jaki jest mój stosunek do tego, co robi autorka. Co nie zmienia faktu, że jej sytuacja została źle opisana w temacie. I mimo wszystko mam w sobie wystraczającą garstkę czegoś, co na siłę można by nazwać empatią i wiem, że ona bardzo cierpi z powodu: I tego co CZUJE i tego, co ROBI. A to dwie różne sprawy. "idz stad, w ogole sie nie udzielaj w relacjach damks-meskich, bo nie doroslas." - Dlaczego? Przecież to forum :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dOrsay
Do zupy pomidorwej: jak długo nie widujesz tego drugiego. Też jestem w podobjen sytuacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nawet w najszcześliwszym związku po prostu możemy się zakochac w kimś innym - to się po prostu zdarza. Myśle, ze w tym przypadku najpierw nastąpił kryzys i rozpad zwiazku a potem uczucie do drugiego. " Zdecyduj się na coś. Albo to jest szczęśliwy związek albo nastąpił kryzys i rozpad. Dwa w jednym nie funkcjonuje :P W szczęśliwym związku NIE zakochujemy się w kimś innym. A jesli się zakochujemy i nadal tkwimy w pierwotnym związku to jest to zwyczajny układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I mimo wszystko mam w sobie wystraczającą garstkę czegoś, co na siłę można by nazwać empatią i wiem, że ona bardzo cierpi z powodu: I tego co CZUJE i tego, co ROBI. A to dwie różne sprawy. proponuje, zebys ta garstka empatii obdarowala walonego w rogi (oczywiscie z milosci wielkiej) partnera autorki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wali w rogi faceta i bardzo cierpi z tego powodu. Ło matko...........!!!!!!!!!!!!!!!!! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakita
Tramwaj zwany pozadaniem dzieki za te słowa chociaz jakis normalny człowiek na tym forum. Wszyscy tylko potrafie się mądrzyć i potępiac. Niby sie wydaje proste zasada- kto kocha ten nie zdradza!! ale niestety nigdy czegos takiego nie było i nie bedzie to czy ktos zdradzi zalezy indywidualnie od kazdej osoby od jej charakteru ... moze ona kochac ale równoczesnie zdradzac bo jest egoistą jest nieodwartosciowany, szuka wrazen ,powodoów moze byc milion !!! ja nie wskoczyłam temu drugiemu do łózka odrazu jak go poznałam ... najpier pojawiło sie uczucie .. ajak sie kogos zaczyna kochac to normalne ze chce sie byc blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wskoczyłam temu drugiemu do łózka odrazu jak go poznałam ... najpier pojawiło sie uczucie .. ajak sie kogos zaczyna kochac to normalne ze chce sie byc blisko hahahahahahahaha, hit kafe wejdz na kochanki, zrobisz furore jak nic nie, ty nie jestes egoistka, alez skad :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iftar nawet nie wiesz
jak bardzo los potrafi zakpic i byc zlosliwy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×