Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jego Ekscelencja

Większość kobiet jest stworzona do bycia panią domu.

Polecane posty

Gość oj jakie wy
jestescie zyczliwe troszcząc sie o inne kobiety, ktore kiedys wedlug was moze rzucic facet:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette bra
"masz swoją firmę ? Bo ja mam - i wiesz coś Ci powiem - myśle ,ze masz z 15 lat i nie masz pojecia o życiu bo wszystkie Twoje potrzeby zabezpieczają rodzice - stąd Twoja niewiedza . Możesz sobie fantazjować ,ze firma to zawsze zysk - nawet nie będę tego wątku rozwijać - mądry wie - a Tobie szkoda tłumaczyć . A co do małżeństwa - jak mąz traci do żony szacunek ,bo ona nie pracuje zawodowo - to cieszę sie ,ze nikogo takiego nie znam , po prostu szkoda gadać - co z ich za mężczyźni ." nigdzie nie powiedzialam ze firma to zawsze zysk ale starasz sie pracowac na to zeby on byl, ja tylko odnioslam sie do porownywania zaleznosci od koniunktury czy pracodowcy do zaleznosci od swojego partnera bo to bylo po prostu zalosno-smieszne co do utzrymywania, ty bys chciala utrzymywac 5 lat swojego partnera ? podejrzewam ze wyzywala bys takiego od ciot itp. ja staram sie byc obiektywna i nienawidze hipokryzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem niech
Zawierając związek małżeński chyba nikt albo prawie nikt nie zakłada z góry, że on się rozpadnie. A mimo wszystko rozstań i rozwodów jest wiele i dzieje się tak nawet ze związkami, w których była wielka miłość i przekonanie że będą ze sobą do grobowej deski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie to popadaja w skrajnosc
o ile kiedys miejsce kobiety mialo byc tylko i wylacznie w domu przy dzieciach to teraz na siłę probuja je wszystkie wysylac do pracy zawodowej wmawiając, że tylko tak mogą być niezalezne. a chyba w emancypacji kobiet powinno chodzic o to by dac jej WOLNY WYBÓR w kierowaniu wlasnym zyciem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette bra
"no bo Ci faceci to dupki, anette. jak można komukolwiek powiedzieć, ze partner jest ciężarem i nie ważne czy to mąż czy żona. a ja znam taki przypadek gdzie on zarabiał jakąś 1/5 tego co ona. okupili to zamianą stereotypowych ról w domu. ona pracowała po 10-12 godz. dziennie, a on ponieważ pracował krócej, zajmował się domem, dzieckiem. i jakoś tak żyją już ze sobą naście lat. ale z niego podły pasożyt, albo ciapa, nie?" no wlasnie PRACOWAL...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale na rosolek -
majac swoja firme pracujesz na swoj zysk i nalezy ci sie on jak psu zupa------------------------------do niczego se nie odnosisz - piszesz co Ci slina na język przyniesie i tyle ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sobie tak myslę
że zamiast harowac za marne grosze mogłabym sie zajmowac domem, wlasnymi pasjami i pracowac charytatywnie by dać troche radości innym z racji tego, że jestem typem społecznika:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sobie tak myslę
no ale to by zapewne zostało uznane za brak ambicji u tych "kobiet sukcesu" spelniajacych się zawodowo na posadzie sekretarki w firmie bądź doradcy konsumenta:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette bra
"ukochany argument w takich dyskusjach - " nie mozesz być szczęśliwa praowadząc dom , bo mąz ,partner na pewno Cie zostawi i zostaniesz z niczym " Tak jakby faceci zostawiali tylko niepracujące zawodowo żony ,partnerki " tak tylko, ze kobieta aktywna zowodowo sobie poradzi pod wzgledem finansowym, kto przyjmie kobiete nie parcujaca od paru lub parunastu lat ? tesco na kase ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale na rosolek -
ale panna anette zaraz Ci wypomni ,ze Twoja wartość ma racje bytu tylko wtedy gdzy przynosisz do domu forsę . I nie jest ważne jakim kosztem - forsa ma być i już .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette bra
"że zamiast harowac za marne grosze mogłabym sie zajmowac domem, wlasnymi pasjami i pracowac charytatywnie by dać troche radości innym z racji tego, że jestem typem społecznika" czyli chciala bys byc utrzymanka, rzeczywiscie masz ambicje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale na rosolek -
a co Ci nie pasuje u pań pracujących w Tesco na kasie - do nich też coś masz ? Robota jak kązda inna , ktoś ja musi wykonywać A może Ty sie pochwal jaka jesteś niezależna ,jakie odpowiedzialne stanowisko piastujesz - bo jakoś nic o tym nie wiemy .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem
no wiesz anette, gdyby leżał cały dzień przed tv i żłopał piwsko, to pewnie, ze nawet tygodnia bym go nie trzymał. ale gdyby robił to co teraz ja, a ja to co on, to nie widzę problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sobie tak myslę
no pogratulowac jesli dla ciebie ambicja sprowadza sie tylko do pracy zawodowej...dorosnij panienko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette bra
no tak bo praca w supermarkecie jest szczytem marzen kazdego czlowieka, nie nie mam nic do kasjerek, szanuje kazdego pracujacego czlowieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiec uszanuj anetko
to, ze kazdy ma praow do wlasnego zdania niekoniecznie zgodnego z twoim i nie probuj na siłe kogosd nawracac na swoją "jedynie sluszną" wq towim przekonaniu drogę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety powiedzcie
A nie macie chęci mieć swoich pieniędzy? Takich naprawdę swoich, które same zarobiłyście a nie takie które mąż wam dał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale na rosolek -
no więc - skoro czujesz sie upoważniona do krytykowania paracy pań w Tesco - odpowiedz - czym Ty sie zajmujesz ? i nie odpowidzialaś w koncu ile masz lat - więc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjj
hehe ciekawych rzeczy mozna sie tu wiedziec panienka ktora twierdzi ze nie bedzie pracowac bo woli byc utrzymywana jest kreowana na ambitna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale na rosolek -
[zgłoś do usunięcia] bjj hehe ciekawych rzeczy mozna sie tu wiedziec panienka ktora twierdzi ze nie bedzie pracowac bo woli byc utrzymywana jest kreowana na ambitna - ---------------------i kto tak napisał ? umiesz czytać - to zrób z tego użytek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po co się uczyć
Jeśli kobieta skończy studia a potem nie pracuje zawodowo, nie wykorzystuje zdobytej przez siebie wiedzy to to jest marnowanie potencjału. Jeśli studiowała na studiach prywatnych albo zaocznych to jeszcze pół biedy bo w końcu jej zmarnowane pieniądze, jej sprawa. Ale jeśli to były studia dzienne, to zmarnowała zasoby które otrzymała, a które ktoś inny mógłby z pożytkiem wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette zaczela zmieniac
nicki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale na rosolek -
bjj hehe ciekawych rzeczy mozna sie tu wiedziec panienka ktora twierdzi ze nie bedzie pracowac bo woli byc utrzymywana jest kreowana na ambitna ----------------------------umiesz czytać ? to przeczytaj jeszcze raz , ale ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz sie znalazly
wielce niezalezne, ktore usiłują na siłę uszczesliwiac innych wmawiając, ze tylko dzieki pracy moga byc wartosciowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem
ktoś jest lekarzem, ktoś prawnikiem, ktoś inny kasjerką, albo sprzątaczkom. a wszystkim należy się szacunek z racji bycia człowiekiem. a ja mogłabym napisać, że nie szanuję ludzi, którzy nie szanują innych. ale nie napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po co się uczyć
Raczej nie zaczęła, po prostu jest więcej kobiet które uważają, że korzystniej jest kiedy kobieta jednak pracuje zawodowo. A co do pracy na kasie - to nie jest dobra praca przede wszystkim dlatego, że jest szkodliwa dla zdrowia - mam na myśli ciągłe siedzenie blisko bramek antykradzieżowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjj
to sobie przeczytaj wypowiedz z 14:14 i 14:17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem
do - to po co się uczyć. a zatem należy podzielić kobiety, a raczej dziewczyny po maturze na te, które chcą rodzić dzieci i te które będą robić karierę. wtedy te pierwsze nie będą marnowały potencjału, a i miejsc dla mniej zdolnych karierowiczek będzie więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jego Ekscelencja
anette bra Ile jadu i agresji. Zazdrość? Niezależność to bajka. W pracy jesteś zależna od szefa, jak masz swojąfirmę, to też pracownicy, rynek itd. Lepiej być chyba zależnym od faceta, którego wybrałaś na męża i którego kochasz. Zresztą to związek dwustronny, Ty pracujesz w domu, on poza nim, więc on jest od Ciebie zależny. Ale pewnie Tobie mąż nie grozi. Faceci zazwyczaj lubią kobiece kobiety, a nie takie agresywne, "spełniające się w pracy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale na rosolek -
a ja sobie tak myslę że zamiast harowac za marne grosze mogłabym sie zajmowac domem, wlasnymi pasjami i pracowac charytatywnie by dać troche radości innym z racji tego, że jestem typem społecznika------------------czytanie ze zrozumieniem jeszcze raz sie kłania Czy autorka pisze gdzieś ,ze nie pracuje ? Pisze,że zamiast harować za grosze ..... itd - czyli ,że pracuje ale forsa z tego marna ,ech ,żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×