kolezanki waszych facetow tolerujecie to?? hellp

to że maż koleżanki tak zrobił, to nie znaczy, że każdy tak ma jeden bedzie rozmawiał ze stadem bab i nie zdradzi inny nie będzie rozmawiał z żadną a kiedyś gdzieś zdarzy sie okazja a trzeci rucha wszystko co się rusza a żona jest pewna, że nigdy by jej nie zdradził niby strzeżonego pan bóg strzeże- ale nie popadajmy w paranoję

11:17 [zgłoś do usunięcia] ike ,wystarczy zaznaczyć partnerowi co nam sie nie podoba no autorka zaznaczyła ale jemu się nie podoba, że jej się nie podoba i nie żyją długo i szczęśliwie Ike bo faceci są trochę tępawi,wystarczy im przypomnieć zasad ę''nie rób drugiemu co Tobie niemiłe''subtelnie,aczkolwiek dobitnie..!

ale on nie robi nic złego :P ma tylko koleżanki:P

no własnie to tylko kolezanki o których powiedział naszej bohaterce,wiec ja nie widzę zadnych przeciw ,by nasza urocza dziewczyna znalazła sobie paru przystojnych kolegów z fotki PL.:) to tylko net?--nieprawdaż?:P

no w zasadzie może sobie paru znaleźć :D

oczywiście że może i on też powinien o nich wiedzieć....:)

oczywiście, że to nie jest normalne...ja nie pozwoliłabym w życiu na coś takiego...a z jakiej niby racji ma sobie szukać i rozmawiać z obcymi babami na necie?? Skoro lubi zwierzać się obcym ludziom dlaczego szuka kobiet a nie mężczyzn?? Nie jestem żałosną, chorą z zazdrości kobietą jednak takie zachowanie jest dla mnie niedopuszczalne...to oznaka, że w związku czegoś brakuje, nie jest tak jak być powinno i mężczyzna szuka wrażeń gdzie indziej.

dlatego, że jesteśmy tak skonstruowani, że lepiej nam się rozmawia z płcią odmienną:P i owszem jest to bardzo normalne!

wrażeń ?? ci innego jest regularnie flirtować po prostu rozmawiać i się lubić na małżonku naprawdę świat się nie kończy bycie mężem i żoną nie oznacza , że mamy ochotę rozmawiać tylko i wyłącznie z partnerem

ci innego jest regularnie flirtować po prostu rozmawiać i się lubić co innego jest regularnie flirtować,a co innego ........... *

nie, nie jest normalne żeby kochający, czuły, oddany partner siedział na fotka pl ( na marginesie wchodziłam tam jak miałam 13 lat :/) i wyszukiwał kobiety, wymieniał się z nimi telefonem a później smsował jak minął mu dzień i inne podobne bzdury. Skoro sam inicjuje te znajomości to nie jest to normalne, owszem mężczyzna ma prawo mieć koleżanki, rozmawiać z nimi ale nie w takim przypadku, jaki opisała autorka. Jak już wspomniałam, to oznaka, że czegoś mu brakuje. Nie wyobrażam sobie takiego zachowania u mojego faceta.

hm.. ja też mam sporo kolegów, a moi chłopacy zawsze mieli tylko kolegów a koleżanek chyba w ogóle. Więc czasem mi afery robili :) Ale wiem że dziewczyny są zazdrosne więc moi znajomi którzy maja dziewczyny dużo rzadziej się z nimi spotykam i nie dzwonie żeby nie denerwować ich dziewczyn, bo pewnie na ich miejscu też tylko bym się denerwowała. Ale tak serio to są moi koledzy, przyjaciele, traktuje ich jak braci a nie jak chłopaków.

a w jakim przypadku może mieć koleżanki ??:D

ike ja rozumiem to co piszesz. Oczywiście ze to nic złego. Ale obserwując fotkę pl czy choćby kafe.Tutaj facet nie musi się zbytnio wysilać by mieć fanki,czy też ''kolezanki'', 20 lat temu faceci byli inni i tyle!

ale dziś jest dziś :)

wiem,dlatego trzeba to zaakceptować i tyle :)

mój facet ma koleżanki które poznał przed związkiem ze mną, mamy znajomych których poznaliśmy w trakcie związku, dobrze dogaduje się z moimi koleżankami. To jest według mnie ok. I przestań mi pitolić takie bzdury bo dobrze znam życie..nie wierze w bezinteresowność takich znajomości, miłe smski, flirty, komplementy, później wymiana fotek, fascynacja drugą osobą...wiem jaki zazwyczaj jest happy end A ty jesteś albo wyjątkowo wyrozumiała/y albo wyjątkowo głupia/y

Trzeba to zaakceptować i tyle??? Oczom nie wierze...a dlaczego wytłumacz mi trzeba to zaakceptować?? Co to, jedyny facet na świecie i trzeba się go trzymać rękoma i nogami, niezależnie od tego co robi?? Dajcie spokój, jak dziewczyna jest świadoma siebie i posiada wymagania co do partnera nie musi się skazywać na związek, który przynosi jej przykrość i niezadowolenia.

hahaha widać życie znasz nie od tej strony co trzeba :P

Nie mam traumatycznych przeżyć jeśli o to ci chodzi....:P Po prostu wiem jak jest, już kilka lat temu na tych śmiesznych stronach plewiło sie od napalonych dzieciaków, teraz jest jeszcze gorzej...a szukanie tam znajomych świadczy o jednym.kropka

Martynkowska __23---proszę o czytanie moich postów ze zrozumieniem. Nie jesteś facetowi zakazywać wszystkiego!powtarzam jeszcze raz jeśli ma zdradzić to to zrobi. I następna rzecz --związek to indywidualna rzecz.jedna kobieta nie bedzie miała nic przeciw kolezankom z netu,inna zacznie sie niepokoić. Martwy sie o siebie a nie o innych:) Ja akceptuje to jako zjawisko.

nie zakazuje, jedynie nie toleruje.

Martynkowska __23-to to samo przecież.

dzieki za opinie, jak widac zroznicowane... nie pzoostaje mi nic innego jak obserwowac sytuacje, a sama bede pisalam sobie z kumpalmi...zycie..... a co najwazniejsze sprobuje to olac moze on jak zauwazy ze to olewam tez zrobi to sami... nie ukrywam jest zlosliwy a moje pretensje moga sprawiac ze bedzie jeszcze bardziej...

e tam zdradzi i tak jak bedzie chcial olej to

CHLOPAKI TO POJE*Y NALEZY ICH ZDRADZAC,ZLE TRAKTOWAC,MIEC TYLKO DO SWOJEJ PRZYJEMNOSCI,NIE UFAC,WYKORZYSTYWAC :)

zgadzam sie z opinia powyzej

moj facet tez ma kolezanki a anjlepsze jest to ze on jest nienormalny bo mu przeszkadzaja mo kumple haha a awiec ja to wszystko po kryjomu robie ;p

Martynkowska_23 zgadzam się z tobą w 100%. Ja postawiłam ultimatum: panienki albo ja. I mój chłopak z nikim nie pisze :) Taka piosenka happysadu ładnie to ujmuje: "dobrze wie już, że MY się nie dzieli przez trzy, z młodszymi koleżankami"